Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Pokrzywdzeni przez silnik
Generalnie zauważyłem (może tylko mi się wydaje, fatamorgana jakaś czy coś) że zawodnicy po 30 roku życia grają bardziej na miarę swoich umiejętności, a Ci młodzi to jak rzut monetą i to niezależnie czy mają formę czy nie
Coś w tym jest, taki ukryty skill doświadczenia na boisku. Bo jak inaczej to wytłumaczyć? A grać grajkami 30/32+ nie uśmiecha mi się patrząc na to że w wieku 28 lat już potrafią lecieć umiejętności w dół...
taktyke ogarnij mordeczko 5 strzalow majac takie srednie oceny to jakis dramat wtedy nie ma sie co dziwic,ze wyniki nie oddaja
To prawda, taktyka do poprawy. Nie widziałem żadnego spotkania, ale wydaje się, że wszystkie akcje pchasz środkiem. Napastnicy też są ustawieni w niewielkich odstępach, więc grając z Tobą wystarczy zostawić obrońców na środku blisko siebie i masz problem. Co do defensywy, to znowu wydaje mi się, że jest bardzo podatna na taktyki z wingami. Twoi boczni obrońcy nie mają wsparcia ze strony pomocników. Jak ktoś ma dobrego winga, to sam obrońca na drodze to może być mało.
Na luzie, żeby ogarnąć nową taktykę i wyeliminować z niej błędy (a te zawsze są) potrzeba 2-3 mecze min :D
kolejna kontuzja ... 28 dni i to top junior u mnie ... ja pierdole !!! hahahaha
ed. niby skrocili kontuzje ? to ile on by kurwa mial przed "reforma" ? ze 40 dni ? XDDDD ta gra to dno again hahaha
(edited)
ed. niby skrocili kontuzje ? to ile on by kurwa mial przed "reforma" ? ze 40 dni ? XDDDD ta gra to dno again hahaha
(edited)
Jak jest większy talent to częściej kontuzje są? U mnie jak ktoś dobrze skacze to cyk leci na ponad 20 xd
Nie wiem marvik , jedno jest pewne, ze od dluzszego czasu jebie plastrami non stop w sokkerku ( np. u mnie w ekipie) - jak nie lekkie kontuzje to dluzsze a teraz to juz HIT z tak dluga :) regularnosc kontuzji jest "zaskakujaca" ..... nie napisze, ze odechciewa sie grac bo to juz dawno nastapilo i jestem tu z sentymentu a nie z zapalu do gry :)
Mam tak samo... Sentyment tylko człowieka tutaj trzyma. Ja od początku sezonu może w dwóch meczach miałem pełny skład, ciągle ktoś siedzi za kartki lub ma kontuzje.
ja juz kiedys nie wytrzymalem, a tylko z sentymentu wrocilem :D
Ja np nie mam praktycznie żadnych kontuzji, w tym miałem jedna u midka, w tamtym jedna u juniora GK, poza tym nic mi w głowie nie zapadło :)
Czasem kontuzje częstsze wynikają z czegoś - za słabi rywale, za wysoka technika względem poziomu rywala, za wysoka technika względem szybkości/rozgrywania, kwestie taktyczne (np winger robiący 30 dryblingów na mecz itd) + jak ten sam skład gra 3 mecze na tydzień i jeszcze cześć w reprach… to w końcu ta kosa wpadnie
Czasem to po prostu pech oczywiście:)
Ja mam skład złożony z grajków z niska/średnia technika, za to maja wysokie szybkość + rozgrywanie i taktycznie są ustawieni tak żeby jak najmniej było dryblingów
(edited)
Czasem kontuzje częstsze wynikają z czegoś - za słabi rywale, za wysoka technika względem poziomu rywala, za wysoka technika względem szybkości/rozgrywania, kwestie taktyczne (np winger robiący 30 dryblingów na mecz itd) + jak ten sam skład gra 3 mecze na tydzień i jeszcze cześć w reprach… to w końcu ta kosa wpadnie
Czasem to po prostu pech oczywiście:)
Ja mam skład złożony z grajków z niska/średnia technika, za to maja wysokie szybkość + rozgrywanie i taktycznie są ustawieni tak żeby jak najmniej było dryblingów
(edited)
Przez półtora roku gry mogłem policzyć kontuzje które bolały na palcach jednej ręki.
Aż tu nagle jeb, w dwa tygodnie pięć kos i dwa czerwa i sezon z głowy :)
Aż tu nagle jeb, w dwa tygodnie pięć kos i dwa czerwa i sezon z głowy :)