Subject: Uradowani przez silnik

klik

to jest dymansko,mam dobra taktyke czy po prostu ci w miare wykoksani zawodnicy z przodu robia az taka roznice?:P

Jedno i drugie. Wystarczy, ze rywal zagra wysoko obroną i jesteś tam gdzie ferdkowe ciele :p Jak graja na Ciebie niską obroną to na luzaczku rozjedziesz ich tam w swojej lidze takimi grajkami z przodu ;>

Jestem bardzo uradowany po dzisiejszym zwycięstwie 14:0 przy braku kontuzji i kartek :) Niezłe święta w SK, w końcu wysokie zwycięstwo, i nowe stroje :)

---

---

kolejne zwyciestwo w lidze i nie pokarało kartkami/kontuzjami

oby tak do konca sezonu :)

tez mam podobnie, czesto nizsze noty wykrecam a mimo to osiagam korzystne wyniki, w pomocy graja midki w wieku 17-20lat a na ataku, obronie i gk tacy wlasnie w miare wykoksani, np:
klik
klik
klik
klik

zdobyte mistrzostwo przeze mnie w tamtym sezonie.
3 kolejki do konca sezonu.
9 pkt do odrobienia
3 najciezsze zespoly w lidze
3 porazki z nimi na poczatku sezonu.

nowa taktyka.

3 zwyciestwa moje
3 porazki lidera
zdobyte mistrzostwo po takim farcie bezcenne:D

Tak! rewanż się udał, u siebie 0:1 w plecy mimo mojej lepszej gry, dziś mimo straty świetnego napastnika zagrał młody który wiele piłek nie miał, do tego nowy def (który uzupełnił mój skład) i 0:5, do tego 30% (około) skuteczność! i pierwszy strzelony karny w tym sezonie!!! choć miałem ich już 5

gladkie zwyciestwo i szkoda tylko tej kartki czerwonej

gładka wygrana - att tylko wylecial ze skladu na przyszły tydzien co tez mnie cieszy bo gram ze słabiakiem wiec wole by ze słąbym nie zagral niz z silniejszymi. ogolnie w tym sezonie silnik mnie oszczedza jakos ;p

wygrana z najgroźniejszym przeciwnikiem w lidze dzieki szczęsciu :) no i porazka najgroźniejszego rywala co skutkuje pewnym 1 miejscem w lidze :)

ja tez wygrałem z najgroźniejszym, mimo że całkowicie przewazal, kaznego zmarnował, mimo wszystko moge mówić o fuksie.. trudną lige mam :p gość sr ocen 37,5 za tydzien jeszcze gram z podobnym i awansik :P

Wygrana z liderem, pierwszy mecz był 3:0 w plecy :)

a ja się cieszę, że mnie dzisiaj silnik nie wyr****ł. Bezproblemowe 5-1 i brak kontuzji.

hah ! dzięki silnikowi nadal mam szanse na awans !:)