Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Trening - ogólna dyskusja.
Pomocy. Mój nowy nabytek Akinola Makinwa grał mecz w repie , później ligówke w byłym klubie w niedziele i nie wiem jaki trening tam dostał. U mnie może dostać jeszcze kondycje w PP, ale słyszałem opinie, że liczy się ostatni mecz jako trening, więc czy dawać mu zagrać dla 150% treningu kondycji, czy zostawić jak jest ?
(edited)
(edited)
Nieważne co poprzednik trenował, liczy się tylko formacja na jakiej zagrał, żeby dostał jakiś tam większy trening, także ja bym zapodał co tam trenujesz tylko na formacji att, bo jeśli wystawisz go na innej to dostanie tylko Twój trening
Dla kondycji może w ogóle nie grać, szkoda ryzykować kontuzję. I tak dostanie pełen trening kondycji, trening kondycji jako jedyny nie zależy od minut na boisku.
Generalnie wszystko @bartekt opisał, ja tylko to spróbuję trochę jaśniej wytłumaczyć.
Teraz, do czwartku rano, chłop zbiera minuty na boisku w meczach oficjalnych, towarzyskich i reprezentacyjnych, a to co będzie trenował zostanie ustalone w czwartek rano przy update zczytując dane dot. treningu aktualnego właściciela (czyli to co Ty ustawisz u siebie w treningu).
A co do tego, że liczy się ostatni mecz jako trening, to też tak jak napisał tak jak jest w zasadach napisane, ma to znaczenie tylko jeśli chłop zagrał na różnych pozycjach, a właściwie to z różnymi poleceniami, czyli w niedzielę grał z poleceniem DEF a w środę ATT to policzy mu się tylko trening jakby meczu w niedziele w ogóle nie grał (aczkolwiek, nie wiem jak jest jak np. zagra jako DEF w reprezentacji, potem MID w oficjalnym i MID w tow. albo DEF/MID/DEF; wtedy ostatni na bank się liczy i ten z inną pozycją się nie liczy, ale co z tym drugim na tej samej pozycji?).
W każdym razie ustaw mu trening jaki chcesz i pozycję ATT w środę jeśli chcesz żeby było najefektywniej.
Teraz, do czwartku rano, chłop zbiera minuty na boisku w meczach oficjalnych, towarzyskich i reprezentacyjnych, a to co będzie trenował zostanie ustalone w czwartek rano przy update zczytując dane dot. treningu aktualnego właściciela (czyli to co Ty ustawisz u siebie w treningu).
A co do tego, że liczy się ostatni mecz jako trening, to też tak jak napisał tak jak jest w zasadach napisane, ma to znaczenie tylko jeśli chłop zagrał na różnych pozycjach, a właściwie to z różnymi poleceniami, czyli w niedzielę grał z poleceniem DEF a w środę ATT to policzy mu się tylko trening jakby meczu w niedziele w ogóle nie grał (aczkolwiek, nie wiem jak jest jak np. zagra jako DEF w reprezentacji, potem MID w oficjalnym i MID w tow. albo DEF/MID/DEF; wtedy ostatni na bank się liczy i ten z inną pozycją się nie liczy, ale co z tym drugim na tej samej pozycji?).
W każdym razie ustaw mu trening jaki chcesz i pozycję ATT w środę jeśli chcesz żeby było najefektywniej.
Mam takie pytanko, trenuje defow, pierwszy trener ma nieziemski odbiór piłki, dwóch asystentów -dobry i solidny, mam takie odczucie, że praktycznie w ogóle nie mam skoków pobocznych u zawodników, czy to jest spowodowane słabym sztabem, marnym materiałem trenowanym czy po prostu losowością silnika?
skoki poboczne zależą od głównego trenera, czyli powinien być jak najlepszy na jakiego możesz sobie pozwolić finansowo. Później dobierasz coraz to lepszych asystentów.
I znów pojawia się konflikt opinii. Jakiś czas temu była dyskusja co lepsze - jednoskilowiec i 3 asystentów czy koks główny. Więc jak to jest panowie z wyższych lig? Albo ktoś kto stosował oba warianty może również się wypowie?
Ale ta alternatywa (jednoskillowiec + 3 asystentów vs koks główny) jest fałszywa, bo można mieć wypaśnego głównego i do tego niedrogich asystentów. :p
Można, oczywiście! Wcale nie przeczę :P ale też muszą być odpowiednie fundusze na to niestety albo grube miliony wydane na 'niewymagającego' finansowo trenera z TL :p
Chodzi mi bardziej czy opcja cebulowa czyli 4 trenerów w sumie tańszych niż jeden koksu może mieć efekt podobny do samego bydlaka :)
Chodzi mi bardziej czy opcja cebulowa czyli 4 trenerów w sumie tańszych niż jeden koksu może mieć efekt podobny do samego bydlaka :)
Żadne tam grube fundusze :p Jeśli np. ktoś trenuje napada, to w wersji minimum bierze 3xnzm trenera z pensją ok. 80k i do tego 3 solidnych asystentów każdy z pensją po ok. 10k. Wezmą nie dużo, a dadzą około połowy maksymalnego wpływu asystentów na trening. A tygodniowo łącznie za wszystko 110k to jest chyba jakieś 50% wypłat sponsorskich w VI lidze. Da się udźwignąć :)
Ciut się nie zrozumieliśmy, ale Twój tok rozumowania jak najbardziej rozumiem i zupełnie się zgadzam. Mając na myśli koksa chodziło mi o poziom trenera, nie tyle poszczególne umiejętności trenerskie. Moje niedopowiedzenie.
U mnie na szczęście te wpłaty są chyba maksymalne na VI, bo kręcą się w granicach 380-400k...ale jeszcze juniorzy, ich trener (obecnie olcha) i jakieś dziady dla zbilansowania składu z dziećmi :p
U mnie na szczęście te wpłaty są chyba maksymalne na VI, bo kręcą się w granicach 380-400k...ale jeszcze juniorzy, ich trener (obecnie olcha) i jakieś dziady dla zbilansowania składu z dziećmi :p