Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Koszykówka
końcówka dzisiejszego/wczorajszego meczu Cavs - Orlando
magiczne chwile dla kibiców Cleveland ;]
- Zawsze chciałem być Jordanem jak grałem na podwórku z kolegami, bo Michael zawsze trafiał takie rzuty, najważniejsze w meczu, w najważniejszych sekundach - LeBron James
magiczne chwile dla kibiców Cleveland ;]
- Zawsze chciałem być Jordanem jak grałem na podwórku z kolegami, bo Michael zawsze trafiał takie rzuty, najważniejsze w meczu, w najważniejszych sekundach - LeBron James
Może i konkretny ale mistrza miec nie bedą LAL w finale ich pokonają ;P
Wątpie, Cavs oparci są na LB. wystarczy kolesia podwoić w decydujących momentach i Cavs nie bedą mieli pomyslu na koncowki, a wiadomo ostatnie 3 minuty zawsze najwazniejsze :). poza tym KB jest bardziej doswiadczony i mysle że wygra bezposrednią rywalizacje
Podwojenie Kinga= okazja na czystą pozycje dla Pawlowicia, Westa, Williamsa, czy Iglauskasa :-).
Cavs zniszczą LA jeżeli ci w ogóle wejdą do finału :-).
Cavs zniszczą LA jeżeli ci w ogóle wejdą do finału :-).
Lakersom znów bynuma zabraknie... Tzn niby jest, ale nie ten sam. Cavs idą na mistrza ;) Moi ukochani! ;)
Jeden plus tej sytuacji jest taki, że jak nie Cavs to Gortat w finale, ale zobaczymy ;) Byle nie LAL ;P
Nie wiem, czy pisaliście tu o tym, ale niedawno gdzieś czytałem,. że poważnie Gortatem zainteresowana jest Barcelona...
Co za ból.. jak następnego meczu Cavs nie wygra to będzie krytyczna sytuacja
Kibice Cleveland mogli później tylko patrzeć, jak LeBron przeżyje jeden ze swoich najgorszych rzutowo dni w playoffs - w całym meczu nie tylko nie trafił 17 z 28 oddanych rzutów, ale w ostatnich pięciu minutach spotkania "Król" nie wykorzystał czterech kluczowych rzutów osobistych.
Meczu nie oglądałem ale wieże portalowi interia.pl no i cóż...kto się musi martwić o finał niech się martwi ;)
edyta mówi że ostatnie zdanie tyczy się pana : Capo di Capi ;)
(edited)
Meczu nie oglądałem ale wieże portalowi interia.pl no i cóż...kto się musi martwić o finał niech się martwi ;)
edyta mówi że ostatnie zdanie tyczy się pana : Capo di Capi ;)
(edited)
No trzeba przyznać, ze Jordan to on jeszcze nie jest ;p, ale wolę LBJ niż Bryanta... nie chodzi o to, czy jest lepszy, czy nie (choć w sumie obecnie to MVP nie?), ale bardziej go lubię, w ogóle bardziej lubię Cavs od LAL...
co nie zmienia faktu, że czekam na mistrzostwo dla Timberwolves ;p.
co nie zmienia faktu, że czekam na mistrzostwo dla Timberwolves ;p.
Dobrze słyszałeś. Dostał ofertę bodajże 3mln $$$ za sezon ;)