Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Koszykówka
Słowenia nas jedzie na każdym polu...
Tylko siatkarze trzymają poziom, bo im przegrana ze Słowenią chyba nie grozi ;p.
(edited)
Tylko siatkarze trzymają poziom, bo im przegrana ze Słowenią chyba nie grozi ;p.
(edited)
nie dość, że mało punktów, to jeszcze jakiś ten doping niemrawy...a przecież jeszcze szanse są na wygraną (tak twierdzą komentujący ten mecz...), ale pierwsze koty za płoty - Katzurin będzie wiedział nad czym trza popracować, aby na kolejne wielkie imprezy było lepiej (co najmniej 1/4 finału)
dziś przygnębiająca gra:/
Gortat zajechany na śmierć we wcześniejszych grach dziś wypadł bardzo blado w ofensywie, a do tego słaby jak zawsze Logan. a i reszta zawodników nie grzeszyła skutecznością rzutów z gry (ile tam było w statystykach? 30%?)
więc mimo iż Słowenia nie pokazała niczego specjalnego (oprócz kilku rzutów z obwodu) to i tak ograli nas jak amatorów. więc nasz sen o medalu już się zakończył tak samo jak przygoda z Eurobasketem.
bo tak grając nie mamy czego szukać w meczu z Hiszpanami...:/
Gortat zajechany na śmierć we wcześniejszych grach dziś wypadł bardzo blado w ofensywie, a do tego słaby jak zawsze Logan. a i reszta zawodników nie grzeszyła skutecznością rzutów z gry (ile tam było w statystykach? 30%?)
więc mimo iż Słowenia nie pokazała niczego specjalnego (oprócz kilku rzutów z obwodu) to i tak ograli nas jak amatorów. więc nasz sen o medalu już się zakończył tak samo jak przygoda z Eurobasketem.
bo tak grając nie mamy czego szukać w meczu z Hiszpanami...:/
sen o medalu pozostalby i tak snem
gdybysmy tak latwo nie uwierzyli w to, ze przeskoczymy 2 runde, to moze wiecej by sil z siebie dali, jednak nawet wtedy na medal szans wielkich nie mielismy
(edited)
gdybysmy tak latwo nie uwierzyli w to, ze przeskoczymy 2 runde, to moze wiecej by sil z siebie dali, jednak nawet wtedy na medal szans wielkich nie mielismy
(edited)
siatkarze też nie mieli...:P
ale po dwóch pierwszych meczach rozbudzili nadzieję w kibicach wielką, a teraz z wielkim hukiem wracamy do szarej rzeczywistości.
ale po dwóch pierwszych meczach rozbudzili nadzieję w kibicach wielką, a teraz z wielkim hukiem wracamy do szarej rzeczywistości.
Rozbudzili nadzieje.. a dlaczego? Bo wygraliśmy z Litwa która uważana była za jednego z faworytów tych mistrzostw..
A gdzie dzisiaj jest Litwa..? Każdy z nia wygrywa jak chce..
A gdzie dzisiaj jest Litwa..? Każdy z nia wygrywa jak chce..
Ale nawet te dwa mecze dały nadzieje Polskiej koszykówce.. jest głośno o koszykarzach i to będzie miało jakieś efekty..
Zobaczymy jak zagramy z Hiszpanią ;)
Zobaczymy jak zagramy z Hiszpanią ;)
ale przed ME nikt nie wiedział jak wypadnie Litwa:P
dwa wygrane mecze w dobrym stylu, ale i dwie bardzo słabe gry.
głośno o nich jest i długo będzie, bo koszykówka wciąż jest sportem niszowym w Polsce a ME wywrą na pewno pozytywny wpływ na nasz poziom w przyszłości.
a co do Hiszpanii to po dzisiejszym meczu szykuję się na bardzo dotkliwą porażkę...
dwa wygrane mecze w dobrym stylu, ale i dwie bardzo słabe gry.
głośno o nich jest i długo będzie, bo koszykówka wciąż jest sportem niszowym w Polsce a ME wywrą na pewno pozytywny wpływ na nasz poziom w przyszłości.
a co do Hiszpanii to po dzisiejszym meczu szykuję się na bardzo dotkliwą porażkę...
jeśli Hiszpania też musi ten mecz wygrać żeby wyjść z grupy... to będzie porażka, bo to co my gramy a oni to inny poziom rzeczywistości...
To jest przepaść jak pomiędzy Polską a Brazylią w nodze, choć może trochę przesadzam, bo taki Gortat, czy Lampe spokojnie mogliby powalczyć o miejsce w składzie (a nawet w pierwszej 5) rep. Hiszpanii, a rep. nożnej Polski raczej żaden piłkarz by się nie załapał do składu Brazylii, no może Boruc w formie z Euro na nr 2 po J. Cesarze.
(edited)
(edited)
Boruc jak był w formie to spokojnie to reprezentacji piłki nożnej w Brazylii... co do pierwszej piątki hiszpanów... to fakt Gortat i Lampe dobrze grają, tylko że Gortat dzisiaj był chyba przemęczony (prawie non stop grał w poprzednich meczach) i w ataku był już mało skuteczny, a Lampe często fauluje w obronie (jeśli gra cały czas w pierwszej kwarcie to zwykle pod koniec ma już 2 faule i trener go zdejmuje) a co do reszty zawodników Polskich... to jak mają dzień to im wychodzi, gorzej jeśli nie mają...