Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Rowery
7 stówek za sprawny i wygodny rower to tanio
korzyści zdrowotne wiele większe
korzyści zdrowotne wiele większe
Ja tez uwielbiam, ale jestem strasznie kapryśny jeśli chodzi o pogodę (zwłaszcza temperaturę). Jak nie ma więcej niż 15-18 stopni to się nie ruszam, a na prawdziwą wycieczkę muszę mieć minimum 19-20 stopni :P no i nie przepadam za wiatrem...
dzis go odebralem z serwisu. wszystko chyba ladnie chodzi. chyba bo pojezdzilem tylko przez moment na parkingu bo strasznie lalo ;-) ale juz pierwsze nagle hamowanie zaliczyl i wyszlo swietnie :-)
poradzcie jaki zamek do niego kupic :-) w zasadzie jestem zdecydowany na u-locka tylko nie wiem jakiego wybrac.
wersja tansza
wersja drozsza
jeszcze drozsze to juz chyba przesada przy takim staruszku :-)
no i gdzie ja go mam trzymac? :-)
(edited)
poradzcie jaki zamek do niego kupic :-) w zasadzie jestem zdecydowany na u-locka tylko nie wiem jakiego wybrac.
wersja tansza
wersja drozsza
jeszcze drozsze to juz chyba przesada przy takim staruszku :-)
no i gdzie ja go mam trzymac? :-)
(edited)
w piwnicy :) ulock jest ok. na pewno lepszy niz linka. tylko wazne,zeby mial dobry zamek. te kryptonity mozna ponoc otworzyc dlugopisem. moze zobacz jakies testy w necie
z drugiej strony jak rower jest za 700zl to nie ma co kupowac zapiecia za 200.....
(edited)
z drugiej strony jak rower jest za 700zl to nie ma co kupowac zapiecia za 200.....
(edited)
z piwnicy juz mi kiedys ukradli ;-) te otwierane dlugopisem to juz chyba wycofane ;-)
Idealnych zapięć nie ma.
Ulocki są bardzo dla mnie niewygodne - przede wszystkim za krótkie, a równocześnie nieporęczne do przewożenia.
Najgorsze jest to że sporo stojaków na rowery jest tak skonstruowana że bardzo utrudnia a czasem wręcz uniemożliwia prawidłowe zapięcie roweru, tzn. tak aby ramę razem z przednim kołem przymocować do stojaka.
Dlatego używam grubej i dosyć długiej liny, tzw. kiełbasę, choć i ona idealna nie jest.
Mam coś zbliżonego do tego http://www.rowerystylowe.pl/p-851/zapiecie-abus-steel-o-flex-950-100cm
więcej porad tutaj:
http://www.rowery.org.pl/kradzieze.html
(choć gdyby zawsze stosować się ściśle do wszystkich podanych tam zasad to najlepiej nigdy roweru nie zostawiać ;))
Ulocki są bardzo dla mnie niewygodne - przede wszystkim za krótkie, a równocześnie nieporęczne do przewożenia.
Najgorsze jest to że sporo stojaków na rowery jest tak skonstruowana że bardzo utrudnia a czasem wręcz uniemożliwia prawidłowe zapięcie roweru, tzn. tak aby ramę razem z przednim kołem przymocować do stojaka.
Dlatego używam grubej i dosyć długiej liny, tzw. kiełbasę, choć i ona idealna nie jest.
Mam coś zbliżonego do tego http://www.rowerystylowe.pl/p-851/zapiecie-abus-steel-o-flex-950-100cm
więcej porad tutaj:
http://www.rowery.org.pl/kradzieze.html
(choć gdyby zawsze stosować się ściśle do wszystkich podanych tam zasad to najlepiej nigdy roweru nie zostawiać ;))
jak slusznie Siekiera zauwazyl nie wydam 2 stow za zamek do roweru za 7 ;-)
a moze taki wynalazek?
gdyby to dzialalo to moglbym rower zapinac na klatce schodowej :-)
a moze taki wynalazek?
gdyby to dzialalo to moglbym rower zapinac na klatce schodowej :-)
heh, pierwszy raz widze takie wyjące ustrojstwo, więc nie ocenię...
upierając się nadal przy "kiełbasach" podpowiadam, że są już nawet za 70 zł
http://www.rowerystylowe.pl/c-85/zapiecia-pancerne-jelita
przy czym dla mnie najważniejsze przy nich jest to, że dają się w miarę wygodnie wozić (owinięte wokół ramy) i są na tyle elastyczne, że do każdego stojaka, słupa, drzewa, kraty itp. dają się w miarę wygodnie przymocować.
Rower za niecałe 2 tys, od 5 lat lat używam takiego zapięcia w krk (a tu jak wiadomo kradną rowery na potęgę ;))
upierając się nadal przy "kiełbasach" podpowiadam, że są już nawet za 70 zł
http://www.rowerystylowe.pl/c-85/zapiecia-pancerne-jelita
przy czym dla mnie najważniejsze przy nich jest to, że dają się w miarę wygodnie wozić (owinięte wokół ramy) i są na tyle elastyczne, że do każdego stojaka, słupa, drzewa, kraty itp. dają się w miarę wygodnie przymocować.
Rower za niecałe 2 tys, od 5 lat lat używam takiego zapięcia w krk (a tu jak wiadomo kradną rowery na potęgę ;))
no ja tez w krakowie :-)
tamto troche wyglada na zabawke i juz calkiem male wiec jeszcze trudniej bedzie przypiac. ale w sumie oprocz zapiecia moze cos takiego?
tamto troche wyglada na zabawke i juz calkiem male wiec jeszcze trudniej bedzie przypiac. ale w sumie oprocz zapiecia moze cos takiego?
Pojęcia nie mam jak to działa - np. jak to wyłącza właściciel żeby na niego nie wyło? :)
Ale cena jest podejrzanie niska, a jakość wykonania kojarzy mi się nieprzyjemnie z telezakupami ;)
Musiałby się wypowiedzieć ktoś kto tego używa, ja wymiękam.
Ale cena jest podejrzanie niska, a jakość wykonania kojarzy mi się nieprzyjemnie z telezakupami ;)
Musiałby się wypowiedzieć ktoś kto tego używa, ja wymiękam.
jakby nie patrzec dobry zamek Ci starczy na lata i przetrwa obecny rower :-P
za to kiepski zamek moze szybko zniknac, razem z rowerem...takze moze lepiej wydac wiecej niz 60zl, zeby nie wydawac znowu 700zl :P
za to kiepski zamek moze szybko zniknac, razem z rowerem...takze moze lepiej wydac wiecej niz 60zl, zeby nie wydawac znowu 700zl :P
wlasciciel wylacza kombinacja przyciskow. tu glownie mi chodzi o zostawianie na noc na klatce schodowej. jakby sie alarm odezwal to zlodziej w tym momencie spada ze schodow ;-)
niby tak ale zamek moze tez przetrwac moja fascynacje jazda na rowerze ;-) w internecie polecaja zabezpieczenie o wartosci 10% roweru i wiecej nie mam w planach inwestowac :-)
z piwnicy juz mi kiedys ukradli ;-)
znam ten bol bo u mnie tez sie wlamali i to nawet dwa razy. ale teraz zabezpieczenie mamy lepsze, musieliby sie mocno natrudzic.
jednak glupio,zeby rower stal w domu. choc na upartego mozna postawic w kacie,sa tez dostepne wieszaki
znam ten bol bo u mnie tez sie wlamali i to nawet dwa razy. ale teraz zabezpieczenie mamy lepsze, musieliby sie mocno natrudzic.
jednak glupio,zeby rower stal w domu. choc na upartego mozna postawic w kacie,sa tez dostepne wieszaki
kazda linke mozna przeciac w 3 sekundy
wiec jak cos to chyba lepiej ulock
moze niewygodny,ale zabezpieczenie lepsze
no i warto oznakowac rower, juz pare razy widzialem jak sprawdzali numery
(edited)
wiec jak cos to chyba lepiej ulock
moze niewygodny,ale zabezpieczenie lepsze
no i warto oznakowac rower, juz pare razy widzialem jak sprawdzali numery
(edited)
w domu byloby najlepiej ale mam na to za malo miejsca. na klatce na polpietrze jest fajna barierka. pietro wyzej stoi tak przypiety rower zwykla linka ale to jest jakis makrokesz i to parszywy. w piwnicy nie ma do czego przypiac no i zagracona kompletnie. dodatkowy problem ze mam kola i siodelko na klamkach i kazdy moze je zdjac ;-)
ten alarmik jednak nie za bardzo bo wystarczy ze zlodziej z nozycami zacznie od zmiazdzenia alarmu ;-) moze predzej ten maly lock z alarmem? tylo raczej jako przypiecie tylnego kola a przod i rame porzadnym u-lockiem? ale jak tu jezdzic a 2 u-lockami? ;-)
(edited)
ten alarmik jednak nie za bardzo bo wystarczy ze zlodziej z nozycami zacznie od zmiazdzenia alarmu ;-) moze predzej ten maly lock z alarmem? tylo raczej jako przypiecie tylnego kola a przod i rame porzadnym u-lockiem? ale jak tu jezdzic a 2 u-lockami? ;-)
(edited)