Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Rowery

2015-06-21 09:45:26
aha i jeszcze a propos kierownicy jest o niebo wygodniej niż w poprzednim rowerze gdzie miałem prostą w sylwetce pochylonej do przodu

do tego mostek regulowany niemal w dowolnym zakresie w ciągu pięciu sekund w razie potrzeby szybszej/wolniejszej jazdy
2015-06-21 19:47:22
Ja się do takich prędkości nie rozpędzam ;-) ale przy 35 już leciał ostatni bieg i wydaje mi się że przy 45 by mi brakło. A w tarczy mam 48 zębów a w górskich są chyba 44
2015-06-21 19:50:04
Gacie za 2 stowy są ekstra. Dziś popływalem w nich kajakiem :-)

Więcej już wydałem na akcesoria i ciuchy niż na rower a jeszcze tyle rzeczy do kupienia...
2015-06-21 22:31:51
rzuć linkę to zobaczę co tracę.

może też zaszaleję lol :]
2015-06-22 00:21:47
http://endurastore.pl/szorty_singletrack_ii_2015,29,203.html


bardziej cywilne z tej firmy sa takie:
http://endurastore.pl/szorty_zyme_ii_2015,29,198.html

i te nawet w promocji ;-)
z nich chce kupic sobie dlugie na jesien
(edited)
(edited)
2015-06-22 15:51:45
A może Tobie tak naprawdę chodzi o lansik w spodenkach, a nie jeżdżenie? :P
2015-06-22 17:52:50
czyli ten juz ma dobry osprzęt?

Szczerze - nie. W takich rowerach za 1200 montują najnizsze klasy osprzętu. Nie da się kupic dobrego roweru trekkingowego w tej cenie. Dlatego ja bym tego krossa nie polecał, tak samo jak tamtego poprzedniego roweru, ktory doradzil Ci kolega.

Tak jak napisalem moje zdanie jest takie, ze lepiej dolozyc 3 stowki i kupic zwykly mtb za 1500zl i dokupic blotnik za 50zł czy ile. Bo w takich rowerach za 1500 osprzet jest sporo lepszy (przerzutki alivio itd.)


Nie wiem z czego to wynika, ale miedzy rowerami za 1200 a tymi za 1500 jest naprawde spora roznica w osprzecie.

2015-06-22 18:37:35
przeciwnie :-P jakbym chcial lansik to bym sobie sprawil takie opinajace jajka ;-P
2015-06-22 18:55:56
ja od już kilku ładnych lat mam Kross'a Hexagon V2...taki zwykły MTB, ale bardziej go na mieście stosuję - do roboty dojechać / wrócić. Zrobiłem błąd trochę, bo wymieniłem sobie opony z bieżnikiem bardziej miejskim - przez to nie trzyma się tak nawierzchni jak jest odrobinę wilgoci - skutkiem tego było kilka wywrotek. Swoją drogą zastanawiam się nad wymianą na jakąś szosóweczkę - najchęteniej to bym w wolnym czasie robił sobie trasy po 100-150km żeby troszkę poćwiczyć :-)

i na tym moim Krossie nie ma potrzeby bawić się w jakieś szczególne dupy pawiana - w zwykłych spodenkach, jak się tyłek przystosuje, to można jeździć i jeździć. Już w tym roku z nudów zrobiłem sobie trasę z Krakowa do Puszczy Niepołomickiej, tam pojeździć i pozwiedzać...w sumie zrobiłem coś ok 100km
(edited)
2015-06-22 21:24:40
a no widzisz :) to w takim wypadku jakie byś polecił mtb do 1500?
2015-06-22 22:05:26
też tam jeździłem, przyjemna trasa, płasko jak po stole.
a w upalny dzień w puszczy przyjemnie chłodno, tylko że sama puszcza nieco nudnawa, ciekawsze są lasy wokół krzeszowic.
z krk do niepołomic i po puszczy wszerz i wzdłuż aż do bochni prawie wychodzi 100 km (w obie strony).
2015-06-22 22:23:26
ja z Centrum Huty jechałem, pojeździłem po Puszczy - odwiedziłem Czarny Staw, do tego Bobrowe Rozlewisko. W Puszczy nie trzymałem się asfaltu w 100%, wolałem pojeździć i sprawdzić też ścieżki bardziej luźne..dzięki temu spotkałem sarenkę, która mi się prawie wpierdzieliła pod koła ;-D
2015-06-22 22:37:42
wracajac z tynca wieczorem na bulwarze wislanym najpierw potracilem lisa a z 200m dalej slimaka ;-) ze slimak sie dowiedzialem po odnalezieniu zwlok bo po uderzeniu w kierownice z trzaskiem lamanego plastiku go nie rozpoznalem ;-) myslalem ze cos mi sie urwalo moze po tym lisie ;-) a to najechana skorupa wystrzelila w gore i sie roztrzaskala na kierownicy ;-)
2015-06-22 22:44:10
no wiesz..ja dziś jadąc do pracy, przy rondzie Czyżyńskim to widziałem jak gościa do worka pakują (ok 6:15)...a taką trasę też robiłem - Aleją Pokoju, pod Plazą na Bulwary, Bulwarami na Błonia, rundka w okół, w międzyczasie odwiedziny Parku Jordana, podjazd pod Kopiec Kościuszki, później przez Most Zwierzyniecki, dalej Tyniecką do Tyńca i później droga powrotna :-) Fajna jest też trasa do Ojcowa :-)
2015-06-22 23:06:29
Do Ojcowa przez Giebułtów i Doliną Prądnika - bardzo przyjemnie się jedzie (startując w Krk z ul. Pękowickiej - droga gruntowa i dalej Cesarską do Jurajskiej).

A z innych tras można przejechać się za Tyniec, tylko po drugiej stronie Wisły - przez Piekary, Dąbrowę Szlachecką, Czernichów, Kłokoczyn i Rusocice - stosunkowo mało samochodów oraz sporo bocznych dróżek.

Albo wyżej Liszek przez Cholerzyn, Minków i doliną Sanki do Frywałdu i zamku w Rudnie.

No i dolinki krakowskie.
2015-06-22 23:17:29
ja muszę sobie szosóweczkę sprawić i zacząć robić trasy tak do 100km od domu :-) w końcu po to jest rower - żeby zwiedzać :-)