Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Rowery

2009-07-21 00:09:02
ja pytałem o amorka:)

a jeżli chodzi o ramę to fajna tylko trochę droga:) ja myślałem nad street fighterem

jak myślicie ile dostał bym za cały rower??

jest w dobrym stanie (kilka rysek od normalnego użytkowania tylko) rok temy zapłaciłem za niego 1400
(edited)
2009-07-21 00:11:28
kurde sory,niedoczytalem;]
2009-07-21 09:02:14
Message deleted

2009-07-21 09:45:50
Zależy co masz za rower ;]
I czy w niego coś inwestowałeś czy nie ;]
2009-07-21 10:25:13
kellys quartz z 2004r kupiony rok temu jakon nowy za 1400
2009-07-21 11:04:50
Macie jakieś opinie o rowerach z firmy Dema?
2009-07-22 18:13:15
^
2009-08-07 11:32:17
Jeszcze sierpien, a ja rozgladam sie juz powoli za czyms do ubierania sie na jesien i zime. Potrzebuje takiego kompletu, w ktorym sie nie zapoce ani nie zmarzne po 2-3 godzinach jazdy, w temperaturze 0-10 C. Co kupic? Tak do 200zl...

Moze byc cos takiego? Co zakladac jeszcze na to? Wolalbym raczej cos takiego, aby to ubrac pod spod, a na to normalna bluze + spodnie ;-)

Glownie chodzi mi o skuteczne odprowadzanie wilgoci... :| wiekszej zmory nie mam niz caly mokry podkoszulek po 30 minutach jazdy w jesieni ...
(edited)
2009-10-07 18:35:09
ehh...cos niemozliwego sie stalo dla mnie...mam ostre kolo i rano mi spadl lancuch :o mimo ze napiety byl dobrze...stwierdzilem ze moze kwestia tego ze jechalem stosunkowo szybko bo dosc nierownej drodze i pewnie przez drgania...ale co sie stalo kolo poludnia to juz mistrzostwo :( przy mocnym hamowaniu (hamulcem przednim) znowu spadl lancuch...tym razem bardziej szkodliwie, bo za pierwszym razem starczylo spowrotem go nakrecic. A oto co za drugim razem sie stalo:

raz
dwa
2009-10-07 19:05:54
nie wiem co napisac, ale chyba 'lol' bedzie najlepsze ;-D
2009-10-07 19:07:58
sam nie wiem do konca jak to sie stalo ze lancuch sie tak zablokowal i zebatke nagial :P

najlepsze ze 10minut przed tym zajsciem kupilem nowa zebatke :D i teraz pewnie do poniedzialku bede czekac az przyjdzie...
2009-10-07 19:15:47
no to ladnie ...
2009-10-07 20:49:46
jezeli spada czesto(choc nie powinien w ogole) to bardzo mozliwe, ze:
- masz zła linie łancucha, czyt. za dlugi pakiet
- zebatka korby byla zwichrowana
- byl jednak za slabo naciagniety
2009-10-07 21:20:11
mam go od 8 dni...zebatka przednia byla uzywka zalozona, tylna nowka i lancuch tez nowka...naciagane bylo 8 dni temu. pierwszy raz mi dzis o 8 rano spadl, to powinienem wpasc na to ze przeciez nowy lancuch to musial sie rozciagnac i trzeba kolo przesunac...w sumie chcialem to zrobic ale czasu zabraklo bo na zajecia bym sie spoznil...kurde :( no i za drugim razem jak spadl to juz nie obylo sie bez strat...

co masz na mysli mowiac zla linia lancucha?
2009-10-07 21:28:41
stan z tylu roweru i sprawdz pod jakim katem idzie łancuch w stosunku do ramy, tj. czy jest rownolegly, czy gorzej, bo idzie po skosie. Jezeli idzie rownolegle to jest ok, bo lancuch nie bedzie spadal i nie bedzie sie zuzywal zbyt mocno, ale jezeli po skosie to napewno masz za dlugi wklad suportu.
2009-10-07 21:32:50
a, nie to jest okej. jest rownolegly idealnie :) jest maly luz na korbie, ale to przy pedalowaniu wogole sie nie odczuwa tego takze wydaje mi sie ze w tym przypadku nie mialo to znaczenia...po prostu jechalem szybciej i mocno zahamowalem hamulcem przednim...nie naciskalem na pedaly w tym momencie w zaden sposob..