Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Rowery
ja pytałem o amorka:)
a jeżli chodzi o ramę to fajna tylko trochę droga:) ja myślałem nad street fighterem
jak myślicie ile dostał bym za cały rower??
jest w dobrym stanie (kilka rysek od normalnego użytkowania tylko) rok temy zapłaciłem za niego 1400
(edited)
a jeżli chodzi o ramę to fajna tylko trochę droga:) ja myślałem nad street fighterem
jak myślicie ile dostał bym za cały rower??
jest w dobrym stanie (kilka rysek od normalnego użytkowania tylko) rok temy zapłaciłem za niego 1400
(edited)
Zależy co masz za rower ;]
I czy w niego coś inwestowałeś czy nie ;]
I czy w niego coś inwestowałeś czy nie ;]
kellys quartz z 2004r kupiony rok temu jakon nowy za 1400
Jeszcze sierpien, a ja rozgladam sie juz powoli za czyms do ubierania sie na jesien i zime. Potrzebuje takiego kompletu, w ktorym sie nie zapoce ani nie zmarzne po 2-3 godzinach jazdy, w temperaturze 0-10 C. Co kupic? Tak do 200zl...
Moze byc cos takiego? Co zakladac jeszcze na to? Wolalbym raczej cos takiego, aby to ubrac pod spod, a na to normalna bluze + spodnie ;-)
Glownie chodzi mi o skuteczne odprowadzanie wilgoci... :| wiekszej zmory nie mam niz caly mokry podkoszulek po 30 minutach jazdy w jesieni ...
(edited)
Moze byc cos takiego? Co zakladac jeszcze na to? Wolalbym raczej cos takiego, aby to ubrac pod spod, a na to normalna bluze + spodnie ;-)
Glownie chodzi mi o skuteczne odprowadzanie wilgoci... :| wiekszej zmory nie mam niz caly mokry podkoszulek po 30 minutach jazdy w jesieni ...
(edited)
ehh...cos niemozliwego sie stalo dla mnie...mam ostre kolo i rano mi spadl lancuch :o mimo ze napiety byl dobrze...stwierdzilem ze moze kwestia tego ze jechalem stosunkowo szybko bo dosc nierownej drodze i pewnie przez drgania...ale co sie stalo kolo poludnia to juz mistrzostwo :( przy mocnym hamowaniu (hamulcem przednim) znowu spadl lancuch...tym razem bardziej szkodliwie, bo za pierwszym razem starczylo spowrotem go nakrecic. A oto co za drugim razem sie stalo:
raz
dwa
raz
dwa
nie wiem co napisac, ale chyba 'lol' bedzie najlepsze ;-D
sam nie wiem do konca jak to sie stalo ze lancuch sie tak zablokowal i zebatke nagial :P
najlepsze ze 10minut przed tym zajsciem kupilem nowa zebatke :D i teraz pewnie do poniedzialku bede czekac az przyjdzie...
najlepsze ze 10minut przed tym zajsciem kupilem nowa zebatke :D i teraz pewnie do poniedzialku bede czekac az przyjdzie...
jezeli spada czesto(choc nie powinien w ogole) to bardzo mozliwe, ze:
- masz zła linie łancucha, czyt. za dlugi pakiet
- zebatka korby byla zwichrowana
- byl jednak za slabo naciagniety
- masz zła linie łancucha, czyt. za dlugi pakiet
- zebatka korby byla zwichrowana
- byl jednak za slabo naciagniety
mam go od 8 dni...zebatka przednia byla uzywka zalozona, tylna nowka i lancuch tez nowka...naciagane bylo 8 dni temu. pierwszy raz mi dzis o 8 rano spadl, to powinienem wpasc na to ze przeciez nowy lancuch to musial sie rozciagnac i trzeba kolo przesunac...w sumie chcialem to zrobic ale czasu zabraklo bo na zajecia bym sie spoznil...kurde :( no i za drugim razem jak spadl to juz nie obylo sie bez strat...
co masz na mysli mowiac zla linia lancucha?
co masz na mysli mowiac zla linia lancucha?
stan z tylu roweru i sprawdz pod jakim katem idzie łancuch w stosunku do ramy, tj. czy jest rownolegly, czy gorzej, bo idzie po skosie. Jezeli idzie rownolegle to jest ok, bo lancuch nie bedzie spadal i nie bedzie sie zuzywal zbyt mocno, ale jezeli po skosie to napewno masz za dlugi wklad suportu.
a, nie to jest okej. jest rownolegly idealnie :) jest maly luz na korbie, ale to przy pedalowaniu wogole sie nie odczuwa tego takze wydaje mi sie ze w tym przypadku nie mialo to znaczenia...po prostu jechalem szybciej i mocno zahamowalem hamulcem przednim...nie naciskalem na pedaly w tym momencie w zaden sposob..