Subject: III Wojna Światowa

No jak nie?:-)

No tak nie

Trzeba było od razu napisać, że masz zawsze rację to bym się nie silił na dyskusje z Tobą :-)

Marek ma zawsze rację, nawet jak nie umie uzasadnić, dlaczego tę rację ma:-) Poprawiłeś mi humor na wieczór, dawno takich bredni jak u Ciebie dziś nie czytałem:-)

---

Ok, czyli pomimo tego piszę będziesz mi wmawiał co myślę XD

Marek a weź kiedyś umieść link do źródeł, z których czerpiesz swoje poglądy na świat

Chętnie je przeczytam, może zmienię zdanie, a Ty nie obraź się ale nie potrafisz wiele z tego powtórzyć co przeczytałeś, czy usłyszałeś:-)

Wybacz ale jak ktoś mówi, że pachołek Putina który chyba tylko oprócz Naszych jastrzębi ma zablokowane KPO dogaduje się z obiema stronami znaczy, że ma małe pojęcie o czym pisze.

Do tego wygrywa wybory ustawiając sobie wyroki sądu aby kasował te niekorzystne a do tego kontroluje media i ma w zasadzie nieograniczyny budżet na kampanię.

Ten swój post masz na myśli? Bo chyba tylko tutaj coś więcej niż XD napisałeś :-)

No właśnie nie piszę za dużo a i tak się gubisz. Nie dziw się, że olewam twoje próby wyciągnięcia ze mnie więcej. Dobrze wiem, że to strata czasu.

https://forsal.pl/artykuly/788365,viktor-orban-kontrowersyjny-przywodca-ktory-przywrocil-wegrom-narodowa-dume.html

https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/579245,orban-rzad-kaczynski-polityka-zagraniczna-ue-pis-wegry-polska.html

https://nowakonfederacja.pl/orban-polityk-od-manewrow/

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1398008,dyplomacja-viktora-orbana.html

Nie obraź się, ale jak odniesiemy te Twoje wypowiedzi do tych jedynie kilku artykułów na temat Orbana i prowadzonej przez niego polityki, to słabo wypadasz:-)

I z ciekawości daj znać, czy przeczytałeś, któryś z artykułów, choć chyba domyślam się, jak będzie

Oj tam, próbować zawsze warto,

Widzę same pozytywy

Jak może napiszesz coś więcej, to znów się pewnie pośmieję, ja jak nie wyciągnę to będzie dowód, ale nie tego, że mnie rzekomo olewasz, tylko dlatego, że już nic więcej po prostu nie wiesz :-)

A Ty je przeczytałeś? :) Nie musisz odpowiadać dobrze, wiem, że nie.

Pierwszy - 2014 rok. No zaj.....ście aktualne :D
Drugi - 2018 rok. Jak wyżej do tego raczej niezbyt przychylny dla Orbana i tym bardziej nie zgodny z tym co piszesz
Trzeci - 2019 rok czyli najnowszy. Szkoda, że płatny. Ty rozumiem zapłaciłeś :D
Czarty - 2019 tego nie czytałem. To dlatego, że te trzy powyższe potwierdzają, że miałem rację :]


Jak chcesz "popróbować" to sprawdź sobie jakie kraje sąsiadują z Węgrami, jakie mają stosunki z Rosją i jakie z Węgrami :>
(edited)

---

Widzisz, ja się nie zgadzam z Tobą w tym względzie. Oczarowanym postępowaniem Orbana okazał się nasz wspaniały rząd.

Zestaw sobie działania Orbana z działaniami Łukaszenki. Zobacz co zrobił i jaki cel. Też do pewnego momentu myślałem, że ciekawe balansowanie Orban stosuje. Tu współpracuje z UE, tu flirtuje z Rosją, Chinami i innymi państwami. Jednak w pewnym momencie zaświeciła się czerwona lampka. Otóż całkowite podporządkowanie mediów (nie mówiąc o oskarżeniach i sposobie ich załatwiania przez te "nowe sądy", rozjazdach wewnętrznych w partii i opuszczeniu jej przez jednego z większych przyjaciół Orbana itd) sprawiło, że te dobre intencje Viktorka zaświeciły czerwoną lampkę. To działania, które prowadzą do rządów autorytarnych, mamienie dobrobytem Węgrów, odebranie możliwości normalnej debaty, iście ułańska propaganda oraz szukanie wrogów wszędzie tam gdzie mają inne zdanie to działania, które sprawdzają się od lat. Nie będę się rozpisywał o walce ekonomicznej z przedsiębiorcami w kraju itd.
Możliwość rządzenia poprzez dekrety, zapowiedź chęci rządzenia Węgrami do 70tki to sumarycznie taka kopia Łukaszenki. Taki scenariusz mogłaby zapewnić opieka wujka Putina. Bardzo jasny sygnał dla myślących. Łukaszenka też został wybrany legalnie, demokratycznie, miał poparcie swoich obywateli...
Dlatego też jestem bardzo cięty na nasz obecny rząd i zdecydowana większość ich działań. Jestem jednak spokojniejszy niż o Węgry, bo w naszym rządzie chrapkę na takie coś ma kilka osób, a główny wódz, który mógłby coś takiego odwalić jest jednak za stary i już wczesniej stracił wiele w oczach Polaków.
To tylko moja opinia, tak na szybko. Pozostawiam w rozważanie. Nie nazwę Orbana bardzo dobrym politykiem, który świetnie balansuje dla swojego kraju bo..... robi to dla siebie. Ma zapędy autorytarne a Węgrzy pokazali, że uwierzyli w cud propagandę i pomimo swoich doświadczeń, okrojonego państwa itd, są na równi pochyłej by dostać po łbie kolejny raz...

Napisałem, że przykładowe artykuły wklejam? Napisałem

Poprosiłem, żebyś podał źródła, na których się opierasz? Poprosiłem

Rusz się i zadaj sobie trochę trudu a nie grymaś, jak dzidziuś, że ten stary, że ten płatny, że ten nieprzychylny a tego nie przeczytałem, bo coś sobie założyłem

To i tak 1000x więcej, niż Twoje pustawe XD

CO XD

Napisałem, że przykładowe artykuły wklejam? Napisałem

Nieprawda, napisałeś:
Nie obraź się, ale jak odniesiemy te Twoje wypowiedzi do tych jedynie kilku artykułów na temat Orbana i prowadzonej przez niego polityki, to słabo wypadasz:-)

A prawda jest taka, że wkleiłeś artykuły, których nawet nie przeczytałeś ot tak jak Ci google wypluło XD

Płatnie, nieaktualne i nie do końca zgodne z tym co piszę? ALE SOM

XD

Poprosiłem, żebyś podał źródła, na których się opierasz? Poprosiłem

To co piszesz po prostu nie ma związku z rzeczywistością. Już Ci kilka razy tłumaczyłem dlaczego tego nie zrobię. Dałem Ci podpowiedź abyś wiedział gdzie zacząć szukać. Nie będę za ciebie szukał artykułów, więc "zadaj sobie trochę trudu a nie grymaś, jak dzidziuś" :>

Moja rozmowa z Markiem n/t Orbana wzięła się z tego, że porównałem go do Machiavellego i oceniłem, że prowadzi skuteczniejszą i lepszą moim zdaniem politykę w sytuacji konfliktu na Ukrainie

Marek skomentował to, jak potrafił - napisał XD czyli nic nie napisał. Gdy próbowałem mu wyjaśnić, dlaczego użyłem takiego porównania - napisał, że mojego posta nie czytał:-) Jak jesteś zainteresowany, to możesz przeczytać resztę tej naszej konwersacji

Streszczam to pokrótce, bo rozmówcy jak Marek wydają się nie rozumieć, że pochwalenie danego polityka w jednym aspekcie - tu zachowania Węgier w sytuacji wojny w Ukrainie nie oznacza, że tak oceniam wszystkie jego działania

Podzielam większość twoich opinii np. na temat motywacji działań Orbana, oceny moralnej jego polityki wewnętrznej ale uważam, że przy swoich wadach jest skuteczny w tym co robi, w tym na arenie międzynarodowej - dlatego użyłem tego porównania do Machiavellego. Odróżniam po prostu aspekt moralny w działaniach polityków od tego praktycznego.

Uważam też jednocześnie, że prowadzi lepszą politykę w tym jednym elemencie i szeroko pisałem o tym dlaczego. Streścić to można w stwierdzeniu, że jak się wprowadza sankcje na inny kraj (tu na Rosję) to trzeba to zrobić w taki sposób, żeby uderzyło to w nich a nie nas, bo taki jest żałosny efekt działań polskiego rządu i rezygnacji z rosyjskich surowców, gdy my zapewnialiśmy im 3% obrotów a oni nam od 55% do 75% ropy, węgla i gazu
Zaznaczam też zawsze, że to jest moje zdanie i moja opinia, i chętnie wymienię się poglądami, bo nie upieram się w przeciwieństwie do Marka, że zawsze mam rację i czytam w przeciwieństwie do niego, co inni piszą:-)