Subpage under development, new version coming soon!
Subject: polski hokej-kibice:)
Wczoraj 1-4 wygrana z Sanokiem. W sumie dobry mecz i zasłużona wygrana. Widać kto w tych finałach chce grać w hokeja, a kto chce prowokować. No cóż szkoda, że Sanok nie potrafi przegrywać takie życie. A w meczach o 3 miejsce szybko to jakoś poszło...Dziwne bo myślałem, że Unia da radę, ale tu chyba wyszło już zmęczenie.
brawo Sanok, Tychy żenująca skuteczność przez całe play-offy i Sanok na mistrza na pewno zasłużył bardziej ;)
myslę że Sanok był spokojnie do ogrania szczególnie po tym co pokazali w jastrzębiu myślałem że Tychy ich rozjadą ale... no cóż meczyk był w tiwi więc każdy widział mistrza się ma w głowie i sie walczy lub chce się już skończyć sezon. O ile do "plusów" sezonu zaliczam postawę Unii i Jastrzębia w półfinale
-widać że jak się chce to się da, tak do minusów grę Tychów w finale
-widać że jak się chce to się da, tak do minusów grę Tychów w finale
No cóż...kolejny sezon, kolejna przegrana. Co roku to samo, a już myślałem, że w tym sezonie nastąpi przełamanie. Co do podsumowania tych finałów to powiedziałbym tak. Nasza gra nie była wcale jakaś zła. Pierwszy mecz dobry w naszym wykonaniu. Prowadzimy 1-0 w meczach. Drugi mecz dwie tercje pod całkowitą naszą kontrolą, gdzie spokojnie mogło być z 5-0, ale niestety dramatyczna skuteczność (co było naszą bolączką nie tylko w tym meczu) i przegrywamy ważny mecz. A mogło być 2-0 w meczach.
Później wygrywamy 1-4 w Sanoku i tu już powinno być 3-0 w meczach dla nas...Potem dramatyczny mecz przegrany 7-1, stan rywalizacji 2-2. Potem przeciętny mecz u nas przegrany 3-4, chociaż przy odrobinie szczęścia spokojnie mogliśmy go wygrać. Sanok prowadzi 2-3 i gramy na wyjeździe kolejny naprawdę dobry mecz szczególnie dwie dobre tercje pierwsze. Mamy z 5 setek w tym dwóch na bramkarza i gówno z tego wynika...Napastnicy reprezentacji Polski a krążka nie potrafią podnieść. Znowu Sanok nam strzela przypadkową pierwszą bramkę i znowu nam brakuje szczęścia. Przegrywamy jak dla mnie wygrany finał co jest jeszcze większą porażką jak dla mnie...
Po prostu szkoda gadać, kolejny zmarnowany rok i klątwa finałów utrzymana. Tak się zastanawiam bo my chyba nawet z Polonią Bytom byśmy w finale przegrali, nie wiem co oni mają z psychiką, ale coś tu jest nie tak. Nawet z Ovieczkinem byśmy każdy finał przegrali, to jest po prostu DRAMAT...
Później wygrywamy 1-4 w Sanoku i tu już powinno być 3-0 w meczach dla nas...Potem dramatyczny mecz przegrany 7-1, stan rywalizacji 2-2. Potem przeciętny mecz u nas przegrany 3-4, chociaż przy odrobinie szczęścia spokojnie mogliśmy go wygrać. Sanok prowadzi 2-3 i gramy na wyjeździe kolejny naprawdę dobry mecz szczególnie dwie dobre tercje pierwsze. Mamy z 5 setek w tym dwóch na bramkarza i gówno z tego wynika...Napastnicy reprezentacji Polski a krążka nie potrafią podnieść. Znowu Sanok nam strzela przypadkową pierwszą bramkę i znowu nam brakuje szczęścia. Przegrywamy jak dla mnie wygrany finał co jest jeszcze większą porażką jak dla mnie...
Po prostu szkoda gadać, kolejny zmarnowany rok i klątwa finałów utrzymana. Tak się zastanawiam bo my chyba nawet z Polonią Bytom byśmy w finale przegrali, nie wiem co oni mają z psychiką, ale coś tu jest nie tak. Nawet z Ovieczkinem byśmy każdy finał przegrali, to jest po prostu DRAMAT...
07 zglos sie ;p pykamy tradycyjnie juz Rumunie na poczatek mś, Brytyjczycy przegrywaja, Holandia z Litwa moze nie wygrac ... 1 dzien na plus
Z Rumunią to my co roku po 7-0 wygrywamy nic nowego. Zobaczymy jak dzisiaj skończymy z Litwą bo na razie nie jest lekko. Sędziowie trochę po gospodarsku, dają szansę litwinom. Czekamy na ostatnią tercję, oby bez głupich kar.
dlatego tez napisalem ze tradycyjnie pykamy Rumunie ;p bo z innymi rywalami w ostatnich paru latach przestawalo to byc takie oczywiste
z Litwa juz wymeczone 3-2 ale niewazne, 3 ciezkie mecze o awans przed Polska
swoja droga niezle jaja, wczoraj sie lod rozmrazal dzis sie banda psula ...
(edited)
z Litwa juz wymeczone 3-2 ale niewazne, 3 ciezkie mecze o awans przed Polska
swoja droga niezle jaja, wczoraj sie lod rozmrazal dzis sie banda psula ...
(edited)
No i udało się awansować ! W końcu można powiedzieć. Przez 3 lata się męczyliśmy, a przez ostatnie dwa lata awans był bardzo blisko, ale za każdym razem czegoś brakowało. Teraz w końcu się udało po naprawdę niezłej grze. Jednak ruscy trenerzy robią różnicę. To chyba jedyny pozytyw jaki pozostawił po sobie Hałasik (szkoda tylko, że przez nich mamy taki dług).
Mecz z chorwatami dobry z niewielkimi przestojami. Skuteczność też jak zawsze do poprawy, ale wygrana 4-1 nie pozostawia do dyskusji kto był lepszy. Szkoda, że trenerzy odchodzą bo z Płachtą to już nie będzie to samo...
Mecz z chorwatami dobry z niewielkimi przestojami. Skuteczność też jak zawsze do poprawy, ale wygrana 4-1 nie pozostawia do dyskusji kto był lepszy. Szkoda, że trenerzy odchodzą bo z Płachtą to już nie będzie to samo...
Odświeżam temat. Mistrz Mistrz GKS! W końcu się udało po 10 latach wrócić na tron. Brawo chłopaki! Zapominamy o przegranych finałach i tworzymy nową historię ;) niech ten hokej w końcu ruszy do przodu i oby zainteresowanie nim się zwiększyło po mistrzostwach w Krakowie. Chociaż o dobry wynik będzie bardzo trudno ;)
Ciekawe kto w tym roku będzie mistrzem noi kiedy doczekam się mistrza mojej ukochanej Unii , obawiam się że nie prędko bo z sezonu na sezon coraz to gorzej..