Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Żużel

2005-07-13 13:44:18
hmm...Ale w Pabianicach też był :P

PTC PABIANICE-wielosekcyjny klub sportowy :]

Pabianickie Towarzystwo Cyklistów
2005-07-13 14:03:47
a tego nie wiedzialem kiedys w Sosnowcu był Sieleckie Towazystwo Motorowe pierszy wicemistrz Polski pochodzi z tego klubu,
o mam pomysł wpisojcie nie istniejace kluby żużlowe :)
to ja jeszcze dodam ze III lidze jeżdził kiedys klub CMKS Czeladź
2005-07-13 14:11:57
PTC Pabianice

A jak u Was z szermierką? U mnie w mieście jest klub: Zjednoczeni. Wychowanką tego klubu jest Ola Socha :) Wiesz,która to?
2005-07-13 14:13:08
hhmm o ile mi wiadomo rerpezentantka Polski.:>
2005-07-13 14:20:40
w Dąbrowie nie ma ale w Sosnowcu jest sekcja szermierki
2005-07-13 14:23:09
kurcze chciałem iść na szermierkę 2 lata temu...ale coś mnie zatrzymało...tak samo jak 5 lat temu miałem trenować we Włókniarzu Pabianice :(
2005-07-13 14:23:22
MOże zrobimy wątek ogólny Sport :>
2005-07-13 14:28:00
no mozna by bylo bo juz nam sie zuzel z szermierka pomieszal a to ma tylko wspolne to ze sie ma twaz zasłonietą :P
2005-07-13 16:16:45
:D

Szkoda,że nie ma Managera żużla :> Bo bym sobie poprowadizł jakis zespoł :P
2005-07-13 17:31:44
są ale platne :(
2005-07-13 18:59:15
:(
2005-07-15 10:18:55
Apator/Adriana z Unią Leszno, Budlex/Polonia w Częstochowie, GTŻ Grudziądz w Opolu

Decydujące bitwy


Apator/Adriana podejmuje Unię Leszno, a Budlex/Polonia wybiera się na arcytrudny mecz do Częstochowy. Obie nasze drużyny walczą o jak najwyższe miejsce przed rundą play off.

Zarówno torunianie, jak i bydgoszczanie mają szanse na bezpośredni awans do półfinałów, czy zajęcie jednego z dwóch czołowych miejsc po rundzie zasadniczej. Znacznie trudniejsze zadanie czeka jednak bydgoszczan, którzy musieliby zdobyć punkty w Częstochowie w najbliższą niedzielę. Ten mecz ma zresztą także bardzo duże znaczenie dla torunian, któremu bardzo poważnie zaczął zagrażać właśnie Włókniarz.
Faworyt z Torunia
"Anioły" tymczasem podejmą Unię Leszno i z pewnością będą faworytami tego meczu. Goście jeszcze na półmetku rundy zasadniczej prowadzili w tabeli, ale szybko stracili fotel lidera na rzecz Apatora/Adriany.
Ostatnie spotkania nie były zbyt udane dla "Byków". Podopieczni Zbigniewa Jądera najwyraźniej stracili impet z początku rozgrywek. Kryzys rozpoczął się od wysoko przegranego spotkania w Bydgoszczy (37:53) pod koniec maja. Potem było jeszcze minimalne zwycięstwo z Lotosem na własnym torze oraz trzy kolejne porażki: z ZKŻ Zielona Góra, Unią Tarnów i Włókniarzem.
Trener Jan Ząbik prawdopodobnie po raz kolejny będzie zmuszony do skorzystania z zastępstwa zawodnika, wciąż bowiem niegotowy do walki o ligowe punkty jest jego syn Karol. Leszczynianie od początku sezonu muszą radzić sobie bez Rafała Dobruckiego, który wiosną nabawił się kontuzji kręgosłupa. Gospodarze będą musieli uważać przede wszystkim na Leigh Adamsa i świetnego juniora Krzysztofa Kasprzaka. - Unii z pewnością nie można lekceważyć, ale na własnym torze nie zamierzamy tracić punktów - mówi trener Ząbik.
Za toruńską drużyną zdecydowanie przemawia bilans spotkań z "Bykami". Leszczynianie po raz ostatni w Toruniu wygrali w 1990 roku. Unia zwyciężyła 48:42, a najskuteczniejszymi zawodnikami w obu ekipach byli Wojciech Żabiałowicz (9) i Zeonon Kasprzak (12). Kolejnych 11 meczów w Toruniu wygrywali już gospodarze, często różnicą 30 punktów lub więcej.
Dla Apatora/Adriany ten mecz jest niezwykle istotny. Do zdobycia będą trzy "oczka". Bonus padnie łupem torunian pod warunkiem zwycięstwa różnicą przynajmniej 13 punktów. W takim wypadku już w tę niedzielę "Anioły" mogą znaleźć się w półfinale ekstraligi. Jeżeli oczywiście punkty straci Unia Tarnów (jedzie do Wrocławia prawdopodobnie bez Tony Rickardssona) lub Włókniarz.
W jaskini "Lwa"
W Częstochowie nikt w tym roku nie wygrał. Teraz przed szansą staje Budlex/Polonia. Bydgoszczanie po raz ostatni pod Jasną Górą zwyciężyli trzy lata temu, ale wtedy zdobyli mistrzostwo Polski, a w składzie mieli m.in. braci Gollobów.
W ostatnich trzech sezonach podopieczni Zdzisława Ruteckiego wizyt w Częstochowie raczej nie wspominają zbyt miło: ani razu nie przekroczyli bariery 40 punktów. Także tym razem zwyciężyć będzie niezmiernie trudno. Włókniarz zapomina powoli o problemach z pierwszej części sezonu. W ostatnich dwóch kolejkach najpierw bardzo pewnie pokonał Lotos Gdańsk, a przed dwoma tygodniami zwyciężył na trudnym terenie w Lesznie.
Atutami ekipy spod Jasnej Góry są przede wszystkim znakomici liderzy: najlepszy obecnie żużlowiec ekstraligi Ryan Sullivan, Rune Holta i Grzegorz Walasek.
Podobnie jest zresztą w bydgoskim zespole. Robert Sawina, Piotr Protasiewicz czy Andreas Jonsson są w stanie wygrywać z liderami Włókniarza. Będzie to ważny mecz zwłaszcza dla Szweda, który w Częstochowie spędził dwa sezony zdobywając tam m.in. mistrzostwo Polski. Do dziś Jonsson jest jednym z największych ulubieńców miejscowych kibiców, a jeszcze ostatniej zimy szefowie "Lwów" proponowali mu powrót do zespołu.
Pytanie jak poradzi sobie druga linia Budlex/Polonii? Na pewno nie będzie to łatwy mecz dla Michała Robackiego i Jacka Krzyżaniaka, którzy za rywali będą mieli doskonałych na swoim torze Sebastiana Ułamka i Sławomira Drabika. Ważne punkty mogą zdobywać bydgoscy juniorzy, zwłaszcza Krystian Klecha, który w ostatnich meczach prezentuje wysoką formę.
- Chciałbym wreszcie dobrze wypaść w meczu wyjazdowym. Czekam właśnie na nowy sprzęt, będziemy także trenować na bardziej przyczepnym torze. I pojedziemy do Częstochowy powalczyć o dobry wynik - zapewnia Robacki.
Bydgoszczanie wciąż mają teoretyczne szanse na jedno z dwóch pierwszych miejsc w ekstralidze. Do lidera z Torunia tracą cztery punkty, ale do wicelidera z Tarnowa zaledwie dwa. W Częstochowie mogą powalczyć o bonus. Na własnym stadionie pokonali Włókniarza 50:40.
Pierwsze wyjazdowe?
Żużlowcy GTŻ Grudziądz nie wykorzystali w tym sezonie już trzech okazji na wyjazdową wygraną: w Gorzowie (44:46), Rzeszowie (44:45) i Lublinie (45:45). W dodatku przed trzema tygodniami przegrali w Krośnie, bo nie przyjechał obcokrajowiec Charlie Gjedde. Trudno jednak sobie wyobrazić lepszą okazję do zdobycia punktów niż mecz z ostatnią drużyną w tabeli.
Kolejarz Opole dotąd wygrał tylko jeden mecz. Dlatego trener Lech Kędziora nie wyobraża sobie porażki w niedzielne popołudnie. I to mimo tego, że ponownie GTŻ pojedzie w krajowym składzie.
- W Krośnie nam się nie powiodło, bo zawiódł Adam Fajfer i młodzieżowcy. Tym razem taka sytuacja z pewnością się nie powtórzy - przekonuje szkoleniowiec.
Dla naszej drużyny dwie ostatnie kolejki rundy zasadniczej nie mają większego znaczenia. GTŻ niemal na pewno zajmie przed play off piąte miejsce w tabeli. Trudno bowiem wybrazić sobie, że KSŻ Krosno zdobędzie komplet punktów w dwóch ostatnich meczach.
Pozostałe pary
Ekstraliga: Lotos Gdańsk - ZKŻ Zielona Góra, Atlas Wrocław - Unia Tarnów; I liga: Stal Gorzów - Intar Ostrów, KSŻ Krosno - RKM Rybnik, Stal Rzeszów - TŻ Lublin;
2005-07-17 23:36:37
no i Gdańsk stracił szanse na wyprzedzenie Wrocławia, a tym samym na zajęcie 6 miejsca w tabeli i uniknięcie walki o utrzymanie w barażach po tym gdy Wrocław pokonał na własnym torze Tarnowian. Być może wynik byłby inny gdyby w ekipie Tarnowian nie zabrakło fenomenalnego w tym sezonie Tony Rickardssona, no ale można tak gdybać i gdybać i gdybać... Tarnowianie pojechali słabo, jedynie Tomasz Gollob pojechał nieźle, a reszta... Chociaż nie będę oceniał tego meczu, widziałem tylko statystyki, gdyż kiedy ten mecz leciał w TV byłem na stadionie GKS'u gdzie gospodarze wysoko pokonali Zielonogórzan. Mimo tak wysokiego zwycięstwa Gdańszczan mecz był ciekawy, było dużo walki na torze, a o to przecież chodzi :) Nicki Pedersen nikogo nie potrącił :] Chociaż trudno o spowodowanie czyjegoś wypadku jak od startu do mety jedzie się na pierwszej pozycji :] Tylko raz Nicki przyjechał na 2 miejscu kiedy Kościecha go wyprzedził. Wszyscy zawodnicy z nad Bałtyku pojechali tak jak należy, za to w drużynie gości punktowali zaledwie dwaj zawodnicy, Nicki Pedersen (17 pkt) i Marcin Nowaczyk (9 pkt), a pozostałe 8 pkt rozłozyło się na 5 zawodników...
Teraz Gdańszczanom pozostało przygotowywać się już tylko na dwumecz o baraże, który odbędzie się równierz z Zielonką, no i na ewentualne baraże, chyba nikt w Gdańsku nie wierzy w to, że Gdańszczanie nie pojadą w barażach, ale Zieloną Góre stać na zwycięstwo z Gdańskiem w dwumeczu, ale chyba tylko z tym Gdańskiem, który był na początku sezonu w Zielonce...
2005-07-19 15:34:49
Ekstraliga

Następna kolejka:
Tarnów - Toruń
Leszno - Wrocław
Z. Góra - Częstochowa
Bydgoszcz - Gdańsk


13 Runda:
Wrocław - Tarnów 47-43
Gdańsk - Z. Góra 56-34
Częst. - Bydgoszcz 44-46
Toruń - Leszno 41-49

Tabela:

1. Toruń 13 21 +26
2. Tarnów 13 20 +110
3. Bydgoszcz 13 20 +46
4. Częstochowa 13 18 +27
5. Leszno 13 17 +26
6. Wrocław 13 15 -24
7. Gdańsk 13 11 -30
8. Z. Góra 13 4 -181



1 Liga

Następna kolejka:
Lublin - Krosno
Grudziądz - Gorzów
Ostrów - Opole
Rybnik - Rzeszów


13 Runda:
Opole - Grudziądz 34-56
Gorzów - Ostrów 47-43
Rzeszów - Lublin 54-36
Krosno - Rybnik 24-65

Tabela:

1. Rybnik 13 26 +222
2. Gorzów 13 26 +142
3. Rzeszów 13 24 +156
4. Ostrów 13 22 +169
5. Grudziądz 13 15 -46
6. Krosno 13 7 -166
7. Lublin 13 6 -235
8. Opole 13 2 -242



2 Liga

13 Runda:
Rawicz - Gniezno 31-59
Piła - Daugavpils Przeł. (31.07)
Łódź - Pauzuje
Równe - Pauzuje

Tabela:
1. Gniezno 9 22 +240
2. Równe 9 12 -5
3. Rawicz 9 12 -25
4. Daugavpils 8 10 +12
5. Łódź 9 7 -29
6. Piła 8 0 -193
(edited)
2005-08-06 23:51:35
ech... troche zajęło mi szukanie :P
Polska drużynowym Mistrzem Świata
2005-08-08 21:10:39
no właśnie się dziwie, że tak mało pisaliście podczas mojej nieobecności :]


Kto by się spodziewał takiego łomotu ze strony Polaków :]

Polska - 62 pkt
Szwecja - 34 pkt
Dania - 31 pkt
Wielka Brytania - 27 pkt

Pięknie :]