Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Historia...
Każda sroka swój ogonek chwali. Podbój Moskwy jest jakby ukoronowaniem okresu polskiej mocarstwowości, a jednocześnie zwiastunem jej końca. Taka wisienka na torcie, dlatego normalne, że Polacy strasznie są z tego dumni, jednak faktycznie, nie możemy być hipokrytami wytykając Rosjanom zabory, a zapominając o roku 1612.
Szukam zapalonych historyków z dużą wyobraźnią ;)
Mam dwie prace domowe, pierwszą jest napisanie wywiadu z Bohdanem Chmielnickim, ale z tym się uporałem sam. Z drugą jest większy problem.
Po zapoznaniuu się z tematem Rzeczypospolita, a Kozacy
W trakcie konfliktu istniała możliwość powstania Rzeczypospolitej Trojga Narodów(Polska, Litwa, Ukraina) . Napisz historię od siedemnastego do dziewiętnastego wieku, gdyby takie państwo powstało. Dokąd docierają granice tego państwa, z kim walczymy, z kim zawieramy sojusze, jaki jest rozwój terytorialny.
Za każdą pomoc będę wdzięczny ;)
Mam dwie prace domowe, pierwszą jest napisanie wywiadu z Bohdanem Chmielnickim, ale z tym się uporałem sam. Z drugą jest większy problem.
Po zapoznaniuu się z tematem Rzeczypospolita, a Kozacy
W trakcie konfliktu istniała możliwość powstania Rzeczypospolitej Trojga Narodów(Polska, Litwa, Ukraina) . Napisz historię od siedemnastego do dziewiętnastego wieku, gdyby takie państwo powstało. Dokąd docierają granice tego państwa, z kim walczymy, z kim zawieramy sojusze, jaki jest rozwój terytorialny.
Za każdą pomoc będę wdzięczny ;)
domeq to
klik9 [del]
nie możemy być hipokrytami wytykając Rosjanom zabory, a zapominając o roku 1612.
Nalezaloby odpowiedziec sobie jednak na fantazyjne pytanie, czy Polacy osadzajac na moskiewskim tronie 'swojego', i w przyszlosci laczac Ruś z Rzeczpospolita poprzez jakas Unie, wasalizm albo w ogole wcielajac do panstwa, na terenie 'podbitym' prowadziliby polonizacje w takim samym negatywnym dla rdzennej ludnosci stopniu, jak u nas za zaborow wygladala rusyfikacja. Otoz, w takim samym stopniu na pewno nie. Chociaz byc moze jestem romantykiem wyobrazajac sobie w tamtych wiekach faktycznie 'pozytywna' unie kilku narodow :) Wlaczajac jednak tereny Ukrainy i tworzac Rzeczpospolita Czworga Narodow mozna sie naprawde rozmarzyc ;-)) zwlaszcza, ze w tamtych czasach poczucie narodowe wcale jeszcze nie istnialo w takim pojeciu jak dzis, i o ile zagwarantowane bylyby interesy lokalnej szlachty to kto wie, czy taki wielki twor nie mialby prawa przez kilka stuleci poistniec...?
(edited)
Nalezaloby odpowiedziec sobie jednak na fantazyjne pytanie, czy Polacy osadzajac na moskiewskim tronie 'swojego', i w przyszlosci laczac Ruś z Rzeczpospolita poprzez jakas Unie, wasalizm albo w ogole wcielajac do panstwa, na terenie 'podbitym' prowadziliby polonizacje w takim samym negatywnym dla rdzennej ludnosci stopniu, jak u nas za zaborow wygladala rusyfikacja. Otoz, w takim samym stopniu na pewno nie. Chociaz byc moze jestem romantykiem wyobrazajac sobie w tamtych wiekach faktycznie 'pozytywna' unie kilku narodow :) Wlaczajac jednak tereny Ukrainy i tworzac Rzeczpospolita Czworga Narodow mozna sie naprawde rozmarzyc ;-)) zwlaszcza, ze w tamtych czasach poczucie narodowe wcale jeszcze nie istnialo w takim pojeciu jak dzis, i o ile zagwarantowane bylyby interesy lokalnej szlachty to kto wie, czy taki wielki twor nie mialby prawa przez kilka stuleci poistniec...?
(edited)
Nie byliśmy w stanie ucywilizować na modłę zachodnią Litwy i zaprowadzić tam spójnej władzy, to tym bardziej nie wyszłoby to w połączeniu z jeszcze większym terenem;)
Rzeczpospolita z Francją równoważą wpływy Habsburgów hiszpańskich i austriackich. Państwa regularnie toczą ze sobą wojny. Rosja zostaje zmarginalizowana, a potem zwasalizowana przez króla polskiego. Ze Szwecją toczą się walki o Estonię i Nowogród, z kolei z Turcją mamy porozumienie antyaustriackie. Może być? :D
Ten ostatni pomysł co najmniej ciekawy:).
A skoro tak brniemy, to przy sojuszu z Francją wysyłamy hurtowo statki na Nowy Kontynent korzystając z kryzysu panującego w Hiszpanii, zajmujemy bez większego problemu większą część Nowej Hiszpanii, podczas gdy Francuzi skupiają się na walkach z Anglikami w północnej części Ameryki. Polacy zajmują wyspy i porty na wschodnim wybrzeżu - Veracruz, Tortuga, Barbados, Kuba i inne, stając się nowa potęgą morską i przymierzając się do wypadów na zachodnie wybrzeża Afryki, chcąc uprzedzić kolonialne zapędy Portugalii, Hiszpanii, Francji, Holandii.
A skoro tak brniemy, to przy sojuszu z Francją wysyłamy hurtowo statki na Nowy Kontynent korzystając z kryzysu panującego w Hiszpanii, zajmujemy bez większego problemu większą część Nowej Hiszpanii, podczas gdy Francuzi skupiają się na walkach z Anglikami w północnej części Ameryki. Polacy zajmują wyspy i porty na wschodnim wybrzeżu - Veracruz, Tortuga, Barbados, Kuba i inne, stając się nowa potęgą morską i przymierzając się do wypadów na zachodnie wybrzeża Afryki, chcąc uprzedzić kolonialne zapędy Portugalii, Hiszpanii, Francji, Holandii.
Coraz lepiej :)
Czekam na dalsze wpisy :) Rozpisywać się :)
Czekam na dalsze wpisy :) Rozpisywać się :)
wysyłamy hurtowo statki na Nowy Kontynent
Nawet jednej zabrudzonej karaweli przez cale ciemne i pozniejsze wieki na nowy swiat wyslac nie zdolalismy, wiec ciekawe jakim cudem mialyby pojawic sie polskie galeony... a niestety, wystarczylo poslac chocby jeden maly stateczek i zasiedlic jakakolwiek piaszczysta skalista wysepke. Dzis bylby to jeden z kurortow turystycznych dzieki ktoremu co roku cale miliardy wiecej zostawalyby w polskiej gospodarce, nie liczac dodatkowych przychodow z rybolostwa, a kto wie czy nie z pokladow boksytow albo ropy :j
Nawet jednej zabrudzonej karaweli przez cale ciemne i pozniejsze wieki na nowy swiat wyslac nie zdolalismy, wiec ciekawe jakim cudem mialyby pojawic sie polskie galeony... a niestety, wystarczylo poslac chocby jeden maly stateczek i zasiedlic jakakolwiek piaszczysta skalista wysepke. Dzis bylby to jeden z kurortow turystycznych dzieki ktoremu co roku cale miliardy wiecej zostawalyby w polskiej gospodarce, nie liczac dodatkowych przychodow z rybolostwa, a kto wie czy nie z pokladow boksytow albo ropy :j
Na tych pirogach kozackich byśmy przepłynęli Atlantyk, jakby co to Francuzi by pomogli, to miałem na myśli:)
Niewatpliwie taka kolonia bylaby dobra dla gospodarki, a i dla polityki rowniez. Gdyby udalo sie jej zachowac niezaleznosc podczas zaborow a pozniej okupacji za II wojny swiatowej i komunistycznej, to bylaby ostoja polskosci, po 1989 roku przylaczona jako zamorskie wojewodztwo...
A jesli ktos ciekawy - Terytoria specjalne państw członkowskich Unii Europejskiej i mapka, sporo tego, na wiekszosc z nich mozna przeprowadzic sie jako obywatel unii :)
A jesli ktos ciekawy - Terytoria specjalne państw członkowskich Unii Europejskiej i mapka, sporo tego, na wiekszosc z nich mozna przeprowadzic sie jako obywatel unii :)
Ciekawe tylko ktoredy bysmy przeplyneli, bo Hiszpania by nas bez problemow zablokowala. Chyba, ze bysmy plyneli nad Brytania ale to rownie smieszny pomysl :)
Ja dalej czekam na wytwory Waszej wyobrazni :) Jakby to wygladalo, z kim sojusz, z kim wojna? :) Im wiecej tym lepiej :) Dwie osoby juz cos napisaly, czekam na wiecej
Hiszpania od siedemnastego wieku zaczynała mieć swoje problemy i jej znaczenie w świecie zaczynało spadać. Inna bajka, że Hiszpania miała generalnie w owych czasach sojusz z Francją, o czym wcześniej nie pamiętałem.
Po ugodzie hadziackiej, nadać Kozakom szlachectwo, odebrać Podole Turkom, zawrzeć z nimi sojusz, razem z nimi iść na Wiedeń, zrobić rozbiór Austrii, a potem z całym tym majdanem (Węgrzy też nas wesprą) ruszyć na Rosję. ;P