Subject: Rajdy, rajdy...

Ale ja nic nie mam do Kubicy, wbrew przeciwnie zawsze mu kibicowałem, tyle że ja akurat od dziecka zawsze oglądałem i interesowałem się ze sportów motorowych jedynie F1 i żużlem. Jak Robert wpadł do F1 to już byłem w siódmym niebie. Coś w tym chyba jest że on co chwilę "leży". Przecież karierę w F1 właściwie też zakończył z głupoty.

Tak czy siak ciągle będę mu kibicował, bo ja wyznaję zasadę ze to jego życie i jego sprawa, przecież prawa tym nie łamie albo cuś, aby go krytykować :>

Dlatego juz wczesniej edytke dopisalem, zeby nie bylo, ze to jakis atak na Ciebie akurat.

McRae, Mäkinen, Hirvonen, Grönholm tez efektownie konczyli wiele rajdow.
Z tego, co mi sie kojarzy, to Sennie tez zarzucali, ze ma trzy razy wiecej wypadkow od innych.
I czego to dowodzi?
Niczego.

Niczego, poza tym, ze mamy dziennikarzy, ktorzy swoim poziomem, a wlasciwie jego brakiem, odzwierciedlaja poziom spoleczenstwa.

Wolisz byc wiecznie piaty, czy pierwszy, albo ostatni?

Z tego, co mi sie kojarzy, to Sennie tez zarzucali, ze ma trzy razy wiecej wypadkow od innych.
I czego to dowodzi?
Niczego.

Choćby tego że właśnie ten Senna już nie żyje

Wolisz byc wiecznie piaty, czy pierwszy, albo ostatni?

Wiadomo że każdy chce wygrywać, ale gdybym miał przez to skończyć powiedzmy na wózku inwalidzkim gdzie nawet nie wysram się przy pomocy aparatury to poświęciłbym te wszystkie triumfy by uniknąć takiego końca. Jednak jak już wspominałem, to jego życie i jego sprawa jak je przeżyje

schumacher sie zalatwil na nartach mimo ze za kierownica tez nie zdejmowal nogi z gazu. wypadek kubicy (ten po ktorym mu urwalo prawie reke) to byl nieszczesliwy zbieg okolicznosci. gdyby barierka byla polaczona to by sie po niej przeslizgnal takie akcje sa w kazdym rajdzie. bardziej malysz ryzykuje w dakarze a jakos nikt nie lamentuje. w ogole podobno wszyscy rajdowcy ktorzy cos znacza na poczatku zaliczali mnostwo dzwonow tylko media szczegolnie polskie nie robily z tego afery ;-)

Choćby tego że właśnie ten Senna już nie żyje

Zaden dowod, a splot wydarzen.
Sytuacji w zyciu nigdy nie przewidzisz - mozesz walczyc o piate i tez na wozku skonczyc. Mozesz w ogole o nic nie walczyc i tez glupio zginac.

To sa sporty motorowe - ogromne predkosci, potezne moce, ale i swiadomy wybor. A zycie czlowieka jest bardzo kruche...


Edytka - i jeszcze jakis Peterhansel mi sie wcial! :p
(edited)

Mało raczej nie. Po prostu szkoda, że nie dojechał. Tym bardziej, że mówił o dejechaniu do mety a jechał tempem Ogiera.

Na Małysza nikt nie lamentuje bo nie leży ciągle :d. Po drugie kto tu lamentuje? Ile razy jeszcze mam powtórzyć że to jego sprawa co robi i mnie to wali :d Ja tylko zwróciłem uwagę że moim zdaniem istnieje duże prawdopodobieństwo że w końcu wyląduje na drzewie na amen.

No widzisz, Schumacher się rozklepał na nartach jako kierowca F1 tyle że na emeryturze. Kubica też swoja karierę w F1 zakończył biorąc udział w było nie było innej dyscyplinie sportowej :d

Sam swoim postem potwierdzasz, ze prawdopodobienstwo skonczenia na drzewie jest takie same jadac rajdowka, na nartach, na wole, odlewajac sie przy nim.

W którym miejscu niby to potwierdzam? Prawdopodobieństwo skończeniu na drzewie przykładowo Kubicy jest z pewnością większe niż przeciętnego Kowalskiego który pod drzewo idzie się jedynie odlać. Wiadomo że wypadki chodzą po ludziach i równie dobrze za chwile mnie lub Tobie może eksplodować monitor w ryj i adios :d, no ale to już takie kuriozalne sytuacje. Wedle tego co piszesz można by mówić że dziecko bawiące się w piaskownicy ryzykuje tak samo jak w tym samym momencie talib uciekający po pustyni przed rozwścieczonym pułkiem armii żydoamerykańskiej :d

malysz nie lezy co chwile ale ryzykuje wiecej bo w dakarze raz spadniesz ze skarpy i to bedzie taka na 600m ;-P

moje oczekiwania na ten sezon kubica juz w polowie spelnil czyli wygrane jakies oesy. jeszcze mu postawilem za zadanie podium w ktoryms rajdzie ;-) to sa oczekiwania, nadzieje to ze wygra jakis rajd a marzenia to oczywiscie mistrzstwo ;-)

Tony ile jest w kalendarzu asfaltowych rajdow? pewnie kubica bedzie w nich spisywal sie lepiej niz w szutrowych ;-)
(edited)

Tony ile jest w kalendarzu asfaltowych rajdow? pewnie kubica bedzie w nich lepiej wypadal niz w szutrowych ;-)

:d

juz poprawilem ;-P

Asfalt to na pewno w Niemczech i Francji. W Hiszpanii chyba czesc jest asfaltowa.

Edytka - ale dzis edytek strzelam. :p
Wybiera sie ktos w tym sezonie na jakis rajd? My juz ze szwagrem cus dumamy. Najchetniej pojechalibymy na kozdy. :p
(edited)

Kiedy rozpoczyna się 'Dakar' i gdzie można na bieżąco śledzić wyniki.

Za rog