Subject: Koronawirus

obserwacje z Chin raczej temu przeczą

przypadki zupelnie bezobjawowe to raptem kilka procent

tu bardziej niewydolność diagnostyki albo totalna lokalna zapaść systemu, w której i tak się części nie bada skoro to nie zmienia postępowania (izolacja domowa)

czyli w Chinach te 80k z objawami to max 20% chorych, a podejrzewam że pewnie z 10%

w mediach krąży informacja, że ok. 80% zakażeń człowiek przechodzi bezobjawowo, generalnie młodsi. Komu wierzyć?

U nas też były przypadki bezobjawowe.

Z pewnością takie były i są. Pytanie tylko jaka to część zakażonych ogółem?

ja widzialem, ze 80% to jest mild.
czyli objawy typu lekkie przeziebienie chyba moga miec

tez to ciekawe bo we wloszech pisza, ze 44% spraw zakonczylo sie smiercią, a w chinach podają 5% i 95% wyzdrowialo. czyli zupelnie co innego. w niemczech podobno tez nie zliczają dobrze pacjentow.

no ciekaw jestem skad az takie roznice

ja tam jutro normalnie ide do sklepow



"The Guardian" opisuje treść dokumentu rządowej agencji, z którego wynika, że koronawirusem - w pesymistycznym wariancie - zakazi się 80 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii, z czego nawet 15 proc. (ok. 7,9 mln osób) będzie wymagało hospitalizacji. Raport wskazuje też, że epidemia szybko się nie skończy, może potrwać do wiosny 2021 r.

Według Paula Huntera, profesora medycyny z Uniwersytetu Wschodniej Anglii, którego cytuje "Guardian", rok jest prawdopodobnym wariantem. Specjalista podkreślił jednak, że rok trwania epidemii koronawirusa może być błędnie rozumiany. - Myślę, że obniży się latem, pod koniec czerwca, i wróci w listopadzie, tak jak zwykła grypa sezonowa. Uważam, że będzie to trwało wiecznie, ale wraz z upływem czasu będzie mniej dotkliwe, w miarę zbudowania odporności - stwierdził ekspert.




predzej czy pozniej i tak trzeba bedzie zniesc kwarantannę. jakos zyc trzeba.



(edited)

Lepiej o wiele później niż wcześniej. Nie znamy tego wirusa, nie wiemy jakie sa jego skutki. Ja osobiście jestem gotów by zrobić wszystko by to przechorowac jak najpóźniej się da.

Swoją drogą, skoro tyle osób na świecie siedzi w domach i się nudzi to może więcej osób dołączy do Sokkera :D Gdyby tak jakieś reklamy na fb nawet puścić :D

Ja tam jestem za tym, żeby jak najbardziej ostre ograniczenia wprowadzać. Im później ludzie zaczną chorować tym lepiej. Im bardziej będzie się to rozkładało w czasie tym lepiej.

Ceny na TL też są wyższe :-)

Zobaczymy czy dalej tak bedziesz mowil jak pincset plus zabiora bo nie bedzie z czego placic :p teraz jeszcze wielkie halo z kazdego przypadku robia i pakuja do osobnej sali kazdego, tydzien dwa i tylko starych i schorowanych beda hospitalizowac a mlodych do domu z paracetamolem bo miejsc nie bedzie

Przez tego koronawirusa to ja będę miał zapalenie ucha. Od 8 rano... 40 połączeń! Chcieliście, abym robił na call center to się doczekaliście :p

tydzien dwa i tylko starych i schorowanych beda hospitalizowac a mlodych do domu z paracetamolem bo miejsc nie bedzie
a po 4 tygodniach już ''starych i schorowanych'' nie będą przyjmować tak jak we Włoszech....

Przez tego koronawirusa to ja będę miał zapalenie ucha. Od 8 rano... 40 połączeń! Chcieliście, abym robił na call center to się doczekaliście :p
odłożysz na emeryturę dla dzieci

Obecnie w Finlandii zakażonych koronawirusem może być 20-30 razy więcej osób, niż wynosi liczba potwierdzonych przypadków infekcji, których dotychczas odnotowano ok. 250 - przyznał dyrektor Fińskiego Instytutu Zdrowia (THL). Według Markku Tervahauty, szefa THL, różnica między liczbą potwierdzonych przypadków a możliwą rzeczywistą skalą infekcji wynika z tego, że obecnie nie testuje się już wszystkich potencjalnie zakażonych. Na potwierdzenie obecności wirusa kierowane są jedynie osoby "poważnie chorujące, z grup ryzyka oraz pracownicy socjalni i służby zdrowia - powiedział.

Ja osobiście jestem gotów by zrobić wszystko by to przechorowac jak najpóźniej się da.

Ee z hiszpanką było tak bodajze ze pierwsza fala była łagodna, a druga kosiła, ale ci co już byli zarażeni przy pierwszej to potem byli odporni na drugą, wiec niekoniecznie warto czekac :P
(edited)

Jeśli chodzi o jak najbardziej restrykcyjne podejście to mam na myśli ograniczenia typu:
- zmniejszenie ilości pracowników w sklepach na jednej zmianie, wprowadzenie np 2h przerwy na funkcjonowanie sklepu celem dołożenia niezbędnych towarów, odebranie towarów z dostawy itp (moim zdaniem bez sensu jest ściąganie 5-6 pracowników do sklepów typu Delikatesy Centrum, Dino, Netto itp)
- kontrole na ulicach - kto i po co chodzi, zakaz wychodzenie poza pracą, poza wyjściem na zakupy itp.
- obowiązkowe środki ochronne personelu w sklepach ale i klientów (nie mogę patrzeć jak ludzie "macają" pieczywo przed zakupem - wymaca taki 5 chlebów a potem bierze inny, 6ty)
- zakaz wychodzenia osób po 65 roku życia (czyli emerytów tak naprawdę) - do zrobienia zakupów mogą być wykorzystani sąsiedzi, harcerze, WOT, straż miejska itp

Jeszcze kilka pomysłów mogłoby się znaleźć.
500+ mam w głębokim poważaniu - jak braknie, będę mówił to samo. Ogólnie jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego programu w takiej formie.

Co do ludzi starszych to wydaje mi się, że własnie oni będą pozostawiani tak o. Jeżeli nastąpi duża kumulacja w jednym czasie to pomoc będzie udzielana tym co mają największe szanse. Duża kumulacja, w krótkim czasie nastąpi jeżeli ludzie nie będą mieli właśnie ostrych i rygorystycznych ograniczeń dot. poruszania się, kontaktowania, przestrzegania zasad itp.