Subject: Polityka - Polska i Świat 2

Nigdzie sobie nie zaprzeczam. Nigdzie nie napisałem, że ci uchodźcy powinni oczekiwać więcej niż głodujące polskie dzieci - a to próbowałeś mi wmówić (że to napisałem). Już samo to cię dyskwalifikuje i powinieneś za to najzwyczajniej przeprosić. Ja w przeciwieństwie do ciebie nie wymyślam sobie co napisałeś. Parszywe i ohydne wymyślanie, że ktoś coś napisał. Powinieneś się wstydzić!

Nie chodzi jedynie o uchodźców z II Wojny Światowej, przy okazji - nie wszyscy byli żołnierzami, byli wśród nich zwykli ludzie, dlatego pisanie tych peanów jak to walczyliśmy o wolność - sorry, daruj sobie. Już wtedy (sprawa uchodźców z 2015r) specjaliści do spraw migracji wykazywali, że absolutną normą jest, że w pierwszym etapie migracji idą mężczyźni i ludzie silni... przecierają szlaki.

"Jak podkreśla socjolog i antropolog, to sytuacja typowa dla ruchów migracyjnych, że najsilniejsi najpierw "przecierają szlaki". Za nimi później podążają kobiety i dzieci. "To normalne, że nawet 75 procent ludzi na tym szlaku uchodźczo -migracyjnym to mężczyźni. Kobiety z dziećmi pozostały w obozach w Turcji czy Libanie. To nie jest jakaś anomalia" - wyjaśnia doktor Konrad Pędziwiatr".

"Oni postępują racjonalnie, ich rodziny nie są w miejscach niebezpiecznych, wysyłają w tę niebezpieczną podróż młodych mężczyzn, aby oni otrzymując azyl mogli w sposób mniej ryzykowny sprowadzić rodziny - mówił w TOK FM dr Łukasz Fyderek z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu UJ."

Tym samym wykazujesz jedynie niewiedzę (pisząc: " i zamiast bronić swoich rodzin, to zostawiają kobiety i dzieci na pastwę losu") w temacie w jakim się wypowiadasz.

No wiem, a robi to tak sprytnie że można do dwuznacznie interpretować w zależności od potrzeby. To tak jak z głodem w Afryce, w UE wywala się ogórki bo są krzywe zamiast przekazać żywność głodującym.

To już kolejna spalona furgonetka, na wyborczej do artykułu jakby zdjęcia online z momentu podpalenia, o 3.04 w nocy przypadkowo wyborcza była na miejscu:]

Furgonetka antyaborcyjna stojąca przed Szpitalem Bielańskim spłonęła w nocy z piątku 23 na sobotę 24 kwietnia. St. kpt. Michał Konopka z Biura Prasowego Miejskiej Komendy Straży Pożarnej w Warszawie informuje, że strażacy zgłoszenie o pożarze otrzymali o godz. 3.04. Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej. Ani w samochodzie zaparkowanym przy ul. Marymonckiej, ani w jego pobliżu nie było osób postronnych.
(edited)

"Panie Right, slusznie Pan zauważył, że broniliśmy się przed Cesarstwem, ale nie tylko przed nim, bo i przed Czechami i nie tylko militarnie. Przyjęcie chrztu było też formą takiej obrony, o jeden pretekst do ataku mniej. Można było przyjąć chrzest z Zachodu i znaleźć się w orbicie łacinników, w tym wymienionego przez Pana cesarstwa, choć była też możliwość przyjęcia ze wschodu, gdzie już przyjęto przed nami i wejść w orbitę Konstantynopola. Zdecydowano się wejść w orbitę Rzymu. Może dlatego, że to zagrożenie z tej strony było wieksze w czasach Mieszka, może jeszcze z innych powodów... Co do tego klękania, to różnie też bywało, niektóre fakty są różnie przedstawiane np. przez Galla a inaczej przez kronikarzy niemieckich. Gall pisze, że Krzywousty pobił cesarza i wynegocjował korzystny pokój, źródło niemieckie pisze, że został pobity i wyprosił pokój, opłacając go jeszcze sporą sumą. Z pierwszymi Piastami też różnie mogło być, trzeba było mieć siłę militarną, ale trzeba też było zawierać sojusze i nieźle negocjować. Zawierać korzystne małżeństwa. Kronikarze zaś tworzą czarne lub białe legendy czyli narrację korzystną dla zleceniodawcy. A jeszcze dodam, że decyzje były podejmowane przez elity, spokrewnione z elitami innych krajów, a większość z nas ma przodków mniej elitarnych. I nie jesteśmy narodem ani lepszym ani gorszym niż inne, trochę innym, jak każdy...

Pełna zgoda Panie Wedźmin. Podpisuję się pod Pana opinią.

"To już kolejna spalona furgonetka, na wyborczej do artykułu jakby zdjęcia online z momentu podpalenia, o 3.04 w nocy przypadkowo wyborcza była na miejscu:]"
Zdjęcie wrzucone przez fotografa po 20 minutach, o tej porze to dojechanie do miejsca zdarzenia (podczas gdy było widać, że fotograf o tej porze "był na nogach" - wrzucał zdjęcia na FB) to 5 minut z każdego punktu Warszawy. Więc wcale nie trzeba było być na miejscu. Wystarczy, że jest dogadany ze strażakami, albo ma jakiś nasłuch i wio.

Wydaje się że bardziej z podpalaczem dogadani niż ze strażakami, nie masz pojęcia jak funkcjonuje straż:] Ale żeby te ataki nienawiści usprawiedliwić znajdziesz każdy sposób.

Na forach huczy, że ta furgonetka spłonęła ze wstydu. Nie wiem jaka jest prawda, ale wiem, że dojazd nie zajmuje o takiej porze zbyt wiele czasu, a idąc twoim tokiem rozumowania, kierowcy lawet prowokują kolizje, aby po chwili być na miejscu zdarzenia.

No tak, bo fotografow gazety wyborczej, zwlaszcza tych niespiacych po nocach, jest tyle samo co lawet. Co drugi pewnie sobie mysli - a nuż jakis prolajfowy furgon zaplonie - nie ide spac, pstrykne fote, michnik pochwali, nagrodzom mnie w grandzie pressie, bynde slawny. XD

Tak na marginesie, to ciekawe co to za huczace fora czutujesz? XD

Na forach huczy, że ta furgonetka spłonęła ze wstydu.

Doszliśmy do takich czasów że wstydem jest ratować ludzkie życie, przykre to:(

Dozylismy do takich czasow, gdy akty wandalizmu sa akceptowalne i uwazane za wzor wszelakich cnot.
Antykultura, zacieranie elementarnych wartosci i zezwierzeczenie populacji ludzkiej postepuje w zawrotnym tempie.

Aż strach pomyśleć co by było gdyby nie spało ich więcej, całe miasto by płonęło. Wystarczy wejść na jego konto na facebooku i zobaczyć, że 15 minut przed zgłoszeniem pożaru publikował jakieś zdjęcia (był pod SN). Warto zauważyć, że Right tej nocy ok. 2:20 jeszcze nie spał (a on do Warszawy to ma 1/2h drogi), natomiast ja spałem (wyjątkowo) ok. 22:15 (tak mi podpowiada zegarek) i wstałem o 5:10 - reasumując, ja mam alibi.

"Doszliśmy do takich czasów że wstydem jest ratować ludzkie życie, przykre to:("
Serio uważasz, że te banery ratują czyjeś życie?

Nie mam srejsbuka, wiec nie sprawdze - wierze ci na slowo. Pytanie: po kiego grzyba cykal foty pod SN o 2 w nocy? Byc moze dostal cyne, ze cos sie wydarzy, to sobie zrobil alibi, w imie zasady - "ciemny lud wszystko kupi". Jak widac po twoich wpisach - kupil. XD

Biorac na przyklad righta, nalezaloby tez przyjac, ze fotografow gw mieszkajacych w mazowieckim, jest przynajmniej tyle samo co sokkerowiczow - 434 (stan na 26.04.21). XD

Malebo, chociaz raz bys sobie odpuscil robienia kabaretu na tym forum. No chyba, ze nawiedzonego wiedzmina podkrecasz aby zahuczal? XD
(edited)

Foty cykał wcześniej, ale przed 3 coś publikował. Co ciekawe, publikował także zdjęcia prolife'owego namiotu (który został oblany farbą) przy wyjściu metra centrum. Ja nie napisałem, że on tego nie zrobił, albo że nie dogadał się z kimś. Napisałem jedynie, że publikował wtedy zdjęcia, więc był na nogach, a jednocześnie wiem, że dojazd nie trwa dużo czasu, więc mógł szybko dotrzeć na miejsce. Wszystko - więc nie dopowiadaj sobie zbyt wiele. Oczywiście uważam, że winny tego podpalenia powinien ponieść konsekwencje tego czynu - niezależnie kim jest.

---