Subject: Polityka - Polska i Świat 2

To jak będziesz to mierzył? Ilością rowerów które przejechały w ciągu tygodnia przez przekop i przez kładkę?

Nic nie rozmiesz. Samoloty latajo a trelebuzy jeżdża. Jak je zaczniesz porównywać to dostaniesz migreny bo to się tak nie da.

Dobra, to już wyższy poziom odklejki, ja się ewakuuję xD

Żadna strata XD

A co do tego jak to mierzyć to jak chcesz to możesz miarką.

Dobrze że Malebik wrócił, w końcu masz kogoś do pogadania, takiego na swoim poziomie rozumowania :D

Edson nie potrafi porównać przydatności społecznej dla inwestycji, z której codziennie będzie korzystalo dziesiątki tysięcy ludzi, oszczędzając dziesiątki minut dzień w dzień... do kilkunastokrotnie droższej inwestycji, której rocznie skorzysta... 1000 kajakarzy. Według niego, niewykluczone jest, że bez tych kajakarzy - Polska się zawali.

Dobrze, że nie mieszkam w Gdyni. Budziłbym się rano i nie wiedział jak się dostać do pracy. Trolejbusem czy samolotem do transportu cargo.

Malebo: *pisze post w którym porównuje przydatność dwóch inwestycji*
Edson kilka postów niżej: aLe JaK cHcEsZ tO pOrÓwNać?!?!?!?!?! :OOOOOO

Dzięki przekopowi Mierzei Wiślanej, uzyskaliśmy pełną suwerenność własnej granicy i dostęp do naszego terytorium bez rosyjskiego pośrednika
Nowa droga wodna łączącą Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską ma wzmocnić suwerenność Polski i uniezależnić ją od decyzji strony rosyjskiej
Na przepłynięcie przez Cieśninę Piławską polskie jednostki musiały każdorazowo uzyskiwać zgodę Rosji.
Czasem płacisz , żeby mieć możliwość skorzystania z innej dodatkowej opcji i nie patrzysz w takim wypadku do końca na ekonomię, tylko potencjalne możliwości skorzystania z tej opcji w danym momencie/ sytuacji w teraźniejszości, czy przyszłości.
Ale oczywiście jak ktos ma sprana głowę przez propagandę, to zawsze będzie patrzył pod kątem partii której kibicuje, a nie realnych możliwości. To samo dotyczy CPK, którą obecnie rządzący chcą uwalić, mimo iż wszelkie badania pokazują, że CPK jest konieczne, a także spina się pod względem ekonomicznym. Dobrze, że mamy też część myślących ludzi, a nawet chyba większość, która jest za tym projektem, na którym się obecnie rządzący przejadą bombardując go.

Nie patrzysz na ekonomię dlatego robisz źle przygotowany projekt, źle przygotowany przetarg i wydajesz kilkaset milionów więcej niż zakładałeś aby tylko misia nie zatrzymać.

Czasami mam wrażenie, że ludzie słysząc wartość inwestycji uważają, że premier ten czy inny przyjeżdża, układa miliardy na stosie i je podpala, a pieniądze znikają.
Duże inwestycja zawsze pobudzają gospodarkę. Oczywiście lepiej, jak inwestycja ma większy sens, niż mniejszy. Ale nawet jak kwestionowany jest sens, czy ekonomiczna opłacalność, to nie można zapominać o spojrzeniu co wydane pieniądze dały regionowi / gospodarce, oprócz samej inwestycji. Czy narzekać będą firmy zaangażowane w projekt (czy będą to polskie firmy), czy zwiększy się zatrudnienie, ile z pieniędzy które rozchodzą się po firmach i pracownikach jest reinwestowanych przez ludzi, ile wraca do budżetu w formie podatków. Czy lepiej jak te same miliardy trafiają na cele inwestycji o których sensie można dyskutować, czy jak są rozdawane na lewo i prawo za nic i też znikają, ale nie powstaje za nie nawet wątpliwej sensowności inwestycja.

No belgisjko-polskie konsorcjum, które to zbudowało narzekać na pewno nie będzie.

Tak piszesz (czy cytujesz) jakbyśmy nie mieli dostępu do tej części terytorium..., to że teraz mogą to robić w inny sposób nasze jednostki... po tym jakie to są jednostki i ile ich jest - pokazuje bezsens tej inwestycji (w takiej formie w jakiej zaproponował ją PiS). Teraz trzeba po nich poprawiać.

@Geston
Akurat ta inwestycja, wpływ na pobudzenie gospodarki miała zerowy. Bardzo wątpliwe, aby Polska była na tyle bogatym krajem, aby mogła sobie pozwolić na takie inwestycje o wymiarze czysto propagandowym, a niewiele mającym wspólnego z jakimkolwiek innym celem. Gdybyś chciał zrobić dobrze Elblagowi, to za te pieniądze mogłeś tam pobudować tysiąc innych, ciekawszych projektów, która by współgrała z istniejącą bazą turystyczną Trójmiasta.

To jeszcze dla zabawy możesz poczytać co o nich mówi półwariat Piątek... że PRLowska/kremlowska agentura.

Akurat nie odnosiłem się bezpośrednio do przekopu mierzei. Ale to tylko jeden przykład. Nadal tam pieniądze nie wyparowały.
Układy, łapówki, przetargi, niestety zawsze są powody do negatywnego postrzegania. Ale to są problemy gospodarności a nie samej inwestycji. Konsorcjum jakieś, wśród pracowników pewnie sporo ukrainów itd.

Dwa miesiące w roku mieszkam w Elblągu. Czysto ekonomicznie inwestycja jest oczywiście nieopłacalna. Tam jest dużo zarówno przeciwników, jak i zwolenników. Trudno np wycenić to, co chwalą sobie niektórzy. Chcąc wypłynąć na Bałtyk musieli zadupcać przez wody rosji i to nie sama odległość była najgorsza, a ruskie kontrole, przetrzymanie, wymuszanie łapówek.
Cały czas to jakaś żenująco śmieszna ilość jednostek, nie wiem ile teraz korzysta z przekopu, ale pewnie nie jest to jakaś powalająca ilość. Na pewno ekonomicznie nieopłacalna.
(edited)

"...Cały czas to jakaś żenująco śmieszna ilość jednostek, nie wiem ile teraz korzysta z przekopu, ale pewnie nie jest to jakaś powalająca ilość..."
Ok. 5 żaglówek dziennie.

Nawet jak się ta liczba poprawi to dupy nie urwie.
Wątpię też że ewentualne wykopanie kanału do EB cokolwiek da. Dojdą ze 4 kursy dziennie jakiegoś mikro wycieczkowca może dla turystów z niemiec.
No ale przekop już jest, zasypanie go pieniędzy nie zwróci.

Oprócz nieocenionej (ale też ograniczonej) niezależności w dostępie do morza, to prędzej spodziewam się że przekop najbardziej sprawdzi się tylko i wyłącznie jako przekop - atrakcją turystyczna.
Podobnie jak żeglowna droga wodna na kanale - pochylnie.