Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Polityka - Polska i Świat 2
Serio myślisz że PO bez żadnej kampanii miałoby 0? Moim zdaniem te 5-10 spokojnie by zgarnęli.
No i nie do końca się zgodzę. PiS i PO to inny kaliber niż pozostałe partie. Głosowanie na inne mniejsze partie w większości jest poparte albo zbieżnością poglądów (Lewica lub Konfa) albo potrzeba zmiany (Trzecia droga lub Konfa). Głosowanie na PiS i PO, które już swoje zdążyły na polskiej scenie politycznej pokazać to jednak inny kaliber. W przypadku mniejszych partii to głównie naiwność lub mocne poglądy zbieżne z daną partia. W przypadku dwóch największych na pierwszy plan wychodzi plemienna wojenka a kompletny brak merytoryki i szacunku do wyborców aż mierzi
No i nie do końca się zgodzę. PiS i PO to inny kaliber niż pozostałe partie. Głosowanie na inne mniejsze partie w większości jest poparte albo zbieżnością poglądów (Lewica lub Konfa) albo potrzeba zmiany (Trzecia droga lub Konfa). Głosowanie na PiS i PO, które już swoje zdążyły na polskiej scenie politycznej pokazać to jednak inny kaliber. W przypadku mniejszych partii to głównie naiwność lub mocne poglądy zbieżne z daną partia. W przypadku dwóch największych na pierwszy plan wychodzi plemienna wojenka a kompletny brak merytoryki i szacunku do wyborców aż mierzi
W ostatnich wyborach głosowałem na KO/3D;
Nie napisałem, że wszystkiemu winne PiS... tak jak uważam, że jeśli PiS nie realizowało jakichś swoich postulatów, to miało to jednak ciut inne korzenie niż tylko - obiecaliśmy to, aby oszukać ludzi. Po prostu, realia są takie jakie są. Wiadome jest, że aktualna koalicja nie będzie mogła realizować pewnych obietnic, bo:
- koalicjanci nie mają takich samych poglądów
- niepodpisujący prezydent ma całkiem inne poglądy
- do tego aby pewne rzeczy wprowadzić potrzeba czasu, czynników zewnętrznych itp.
To, że ktoś głosuje na PiS/PO/Konfederacje/3D czy Lewicę, to rzadko kiedy jest oczekiwanie spełnienia wszystkich (ja bym nawet powiedział, połowy) obietnic. Wiesz, ja np. chciałbym, aby paliwo drożało... jak PiS pokazał (i to co się działo na drogach Warszawy), 7,5-8,0zł to nadal zbyt mały pułap, aby uwielbienie do 4 kółek spadło. Więc 5,19zł - w ogóle nie jest obietnicą, która jest skierowana do mnie. I tak jest w wielu punktach. Ale to nie oznacza, że mam głosować na Brauna, Korwina, czy innego Ziutka, który nawet nie ma szans dostać się do sejmu.
Nie napisałem, że wszystkiemu winne PiS... tak jak uważam, że jeśli PiS nie realizowało jakichś swoich postulatów, to miało to jednak ciut inne korzenie niż tylko - obiecaliśmy to, aby oszukać ludzi. Po prostu, realia są takie jakie są. Wiadome jest, że aktualna koalicja nie będzie mogła realizować pewnych obietnic, bo:
- koalicjanci nie mają takich samych poglądów
- niepodpisujący prezydent ma całkiem inne poglądy
- do tego aby pewne rzeczy wprowadzić potrzeba czasu, czynników zewnętrznych itp.
To, że ktoś głosuje na PiS/PO/Konfederacje/3D czy Lewicę, to rzadko kiedy jest oczekiwanie spełnienia wszystkich (ja bym nawet powiedział, połowy) obietnic. Wiesz, ja np. chciałbym, aby paliwo drożało... jak PiS pokazał (i to co się działo na drogach Warszawy), 7,5-8,0zł to nadal zbyt mały pułap, aby uwielbienie do 4 kółek spadło. Więc 5,19zł - w ogóle nie jest obietnicą, która jest skierowana do mnie. I tak jest w wielu punktach. Ale to nie oznacza, że mam głosować na Brauna, Korwina, czy innego Ziutka, który nawet nie ma szans dostać się do sejmu.
Mój latarnik wyborczy mówi coś kompletnie innego. Zbieżność moich opinii na poziomie 5-10% z PiS/Konfederacją... to jednak nie tylko plemienna wojenka, tylko zasadnicza różnica w poglądzie jak chciałbym, aby Polska wyglądała.
Jeżeli czyjeś poglądy nie pokrywają się ani z Konfą ani z lewicą ani z trzecią drogą to taki ktoś o poglądach centrowych ewentualnie z lekkim wychyłem w lewo lub prawo jest skazany na bycie idiotą/mylącym się jeżeli uważa się za intelignetnego itp. bo najbliżej jego światopoglądu jest KO/PiS?
No dobrze, ale czemu mnie o tym informujesz? Nijak się to ma do tego co napisałem.
Z tym że PiS i Platforma w przeważającej większości od kilku dobrych lat nie walczą o wyborcę prezentując jakieś swoje konkretne poglądy i pomysły. Bazują na nienawiści do drugiego plemienia i na tym co zły PiS/Tusk powiedział lub zrobił i dlatego że tamci są tacy źli to masz głosować na nas. Tam poglądy zeszly na drugi plan. Używają absurdalnych argumentów, manipulują danymi, czepiają się czegoś co później sami robią lub co wcześniej robili. I to wszystko tylko po to żeby napędzać niepokoje społeczne i podziały. To są partie bezideowe, bazujące na nienawiści i atakowaniu
Jeżeli cena paliwa na rynkach będzie przekładać się na cenę 5,19 na dystrybutorze to tyle powinno kosztować.
Jeżeli cena na rynkach będzie oznaczać paliwo po 8 zł to tyle powinno kosztować.
Jeżeli natomiast cena palwa na rynkach powinna oznaczać cenę na dystrybutorze 4,50 a jest 7,30 to coś jest nie tak xd
Co do ceny paliwa - podwyżka jako motywacja do przesiadki na zbiorkomto słabe rozwiązanie. Z perskepktywy np. Warszawy może i ma to uzasadnienie ale znajdą się głosy (słuszne), że zbiorkom nie zawsze działa tak jak powinien*. Natomiast jeżeli weźmiesz sobie jakąś wiochę na podlasiu albo zachodniopomorskim w rejonach poligonu to tu zbuorkomu nie ma i nigdy nie będzie.
*w Gdańsku jakbym chciał zastąpić niektóre trasy komunikacją zamiast samochodu to czas dojazdu zmieniłby się z 15 minut na 1,5 godziny przy założeniu braku czekania na autobus jeżdżący raz na 40 minut xd
Jeżeli cena na rynkach będzie oznaczać paliwo po 8 zł to tyle powinno kosztować.
Jeżeli natomiast cena palwa na rynkach powinna oznaczać cenę na dystrybutorze 4,50 a jest 7,30 to coś jest nie tak xd
Co do ceny paliwa - podwyżka jako motywacja do przesiadki na zbiorkomto słabe rozwiązanie. Z perskepktywy np. Warszawy może i ma to uzasadnienie ale znajdą się głosy (słuszne), że zbiorkom nie zawsze działa tak jak powinien*. Natomiast jeżeli weźmiesz sobie jakąś wiochę na podlasiu albo zachodniopomorskim w rejonach poligonu to tu zbuorkomu nie ma i nigdy nie będzie.
*w Gdańsku jakbym chciał zastąpić niektóre trasy komunikacją zamiast samochodu to czas dojazdu zmieniłby się z 15 minut na 1,5 godziny przy założeniu braku czekania na autobus jeżdżący raz na 40 minut xd
nie trzeba Gdańska do przesiadania się z 15 minut autem do 1,5h komunikacją, bo jeździłem swego czasu do roboty z ursynowa na wawer w warszawie, gdzie to kawałek przez most na drugą stronę wisły i jak jechałem samochodem 10-15 minut, tak komunikacją jechałem około 1,5h po 3 przesiadkach przy okazji delektując się smrodem brudasów i potu w autobusach bez klimy
"No dobrze, ale czemu mnie o tym informujesz? Nijak się to ma do tego co napisałem."
No tak się ma, że piszesz jakoby głosujący na PiS/PO robili to z mniejszym nastawieniem na poglądy czy potrzeby zmian, co jest według mnie, totalną bzdurą.
No tak się ma, że piszesz jakoby głosujący na PiS/PO robili to z mniejszym nastawieniem na poglądy czy potrzeby zmian, co jest według mnie, totalną bzdurą.
"Z tym że PiS i Platforma w przeważającej większości od kilku dobrych lat nie walczą o wyborcę prezentując jakieś swoje konkretne poglądy i pomysły..."
To jest totalna bzdura. To jest w ogóle, typowo Konfederacki pogląd, sprowadzający innych do poziomu - głosują bo głupki. A my tu mamy konkretne, wspaniałe pomysły i to jest nowa jakość....
.... tylko jak dopytać Sławka, to okazuje się, że to żarty, albo że nie pamięta.
To jest totalna bzdura. To jest w ogóle, typowo Konfederacki pogląd, sprowadzający innych do poziomu - głosują bo głupki. A my tu mamy konkretne, wspaniałe pomysły i to jest nowa jakość....
.... tylko jak dopytać Sławka, to okazuje się, że to żarty, albo że nie pamięta.
"Jeżeli natomiast cena palwa na rynkach powinna oznaczać cenę na dystrybutorze 4,50 a jest 7,30 to coś jest nie tak xd"
Ja tak nie uważam. :)
"Natomiast jeżeli weźmiesz sobie jakąś wiochę na podlasiu albo zachodniopomorskim w rejonach poligonu to tu zbuorkomu nie ma i nigdy nie będzie."
Jakby to ująć, ich nie interesuje moje życie... mnie nie interesuje ich.
"*w Gdańsku jakbym chciał zastąpić niektóre trasy komunikacją zamiast samochodu to czas dojazdu zmieniłby się z 15 minut na 1,5 godziny przy założeniu braku czekania na autobus jeżdżący raz na 40 minut xd"
Przy odpowiednim popycie, zmieniłaby się także podaż.
Ja tak nie uważam. :)
"Natomiast jeżeli weźmiesz sobie jakąś wiochę na podlasiu albo zachodniopomorskim w rejonach poligonu to tu zbuorkomu nie ma i nigdy nie będzie."
Jakby to ująć, ich nie interesuje moje życie... mnie nie interesuje ich.
"*w Gdańsku jakbym chciał zastąpić niektóre trasy komunikacją zamiast samochodu to czas dojazdu zmieniłby się z 15 minut na 1,5 godziny przy założeniu braku czekania na autobus jeżdżący raz na 40 minut xd"
Przy odpowiednim popycie, zmieniłaby się także podaż.
A gdybyś się przeniósł na Wawer, to byś chodził do pracy z buta.
Chore podejście, biedaki siedźcie w domu, benzyna i samochody są dla bogatych xd
Nie mam pojęcia, dlaczego jazdę samochodem czy w ogóle posiadanie samochodu łączysz z bogactwem.
Bo do tego zmierza sztuczne podnoszenie ceny paliwa, zakazy samochodów spalinowych i przesadzanie ludzi do komunikacji
Oczywiście, bo bogaci lubią przepłacać. Ciesz się, że mój pogląd zmierza do tego, aby kosić większą kasę "od bogatych" i kierować ją w stronę "biednego ludu".