Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Siatkówka
Oj - przepraszam, ale Twoja wypowiedź trochę mnie zaskoczyła. Zarzucasz mi, że nie uważnie oglądam mecze - a w swoich odpowiedziach prezentujesz spore braki w wiedzy:
1. Pomijasz w ocenie Buszka. Na takim turnieju jak IO potrzebna jest bardzo dobra gra min. 3 przyjmujących. Na MŚ prym wiedli Winiarski, Kubiak i Mika. Aktualnie jest Kubiak, Mika i Buszek. Bez ogniwa pod tytułem "Buszek" wyniku na takim turnieju jak IO nie da się zrobić. Przyjmującym często się zdarza mieć słabszy okres gry - i trzeba wymieniać ich na nie gorszych z ławki. W aktualnym składzie Buszek jako ważne ogniwo na przyjęciu musi być poddany ocenie - a tego nie zrobiłeś.
2. Podajesz przykład, że Kurek poradził sobie dobrze w PŚ 2011 i ME 2011. Tak, poradził sobie doskonale - ale na pozycji przyjmującego. To są zupełnie różne funkcje: grać jako jeden z dwóch przyjmujących na boisku i mieć za plecami atakującego, który kończy statystycznie dużo więcej akcji (wtedy Bartman/Jarosz) - a co innego samemu kończyć tą sporą część akcji i większość trudnych piłek. To było widać w najbardziej odpowiedzialnych momentach w LM 2015 i PS 2015, że Kurek w końcówkach potrafi seryjnie popełniać błędy, bo... nie jest klasycznym atakującym. I nie wiadomo, czy za rok takim będzie - do pewności daleko w tym względzie. Nikt tej prawie pewności w kończeniu piłek w decydujących końcówkach w jego karierze nie szlifował - bo w grze przyjmującego inaczej się rozkładają akcenty treningu - absolutnie nie tylko na jedną najważniejszą umiejętność: kończenie piłek - często trudnych, sytuacyjnych, często w decydujących momentach.
3. Nie wiem w sumie jak odpowiedziałeś na zadane pytanie - napisałeś, że nie wiesz czy skład wystarczy na złoto czy nie. Tak ujmując to wiadomo, że nikt nie wie co będzie w przyszłości. Zabierając opcje "nie wiem" - twoim zdaniem mamy szanse na złoto czy nie mamy? Ja twierdzę konkretnie i bez wykrętów: z takim składem w moim przekonaniu - jeżeli chodzi i złoto: nie mamy.
4. Napisałeś: "Jeśli będą wstanie grać taki mecz, na takim poziomie jak ostatni z USA, to ja bym się nie obawiał nikogo, bo z każdym mogą wygrać". Bardzo słusznie - mogą wygrać mecz z każdym - każdy może się ich obawiać. Fajnie. Problem jest w tym, żeby wygrać złoto, trzeba wygrać praktycznie POD RZĄD (z 1, maksymalnie 2 wyjątkami w meczach grupowych, 3 to już faaart) 8 meczy w turnieju. Co innego napisać o drużynie: potrafi wygrać z każdym, to można napisać np. o Kanadzie, Finlandii czy Australii (jak trafi im się mecz KOOOONIA) - a co innego napisać czy drużynę stać na seryjne wygrywanie prawie POD RZĄD ze wszystkimi najlepszymi drużynami na świecie. POD RZĄD - to jest wyznacznikiem oceny graczy, czy są prawie absolutnymi pewniakami (że w praktycznie żadnym istotnym momencie nie pękną) - czy nie są.
(edited)
1. Pomijasz w ocenie Buszka. Na takim turnieju jak IO potrzebna jest bardzo dobra gra min. 3 przyjmujących. Na MŚ prym wiedli Winiarski, Kubiak i Mika. Aktualnie jest Kubiak, Mika i Buszek. Bez ogniwa pod tytułem "Buszek" wyniku na takim turnieju jak IO nie da się zrobić. Przyjmującym często się zdarza mieć słabszy okres gry - i trzeba wymieniać ich na nie gorszych z ławki. W aktualnym składzie Buszek jako ważne ogniwo na przyjęciu musi być poddany ocenie - a tego nie zrobiłeś.
2. Podajesz przykład, że Kurek poradził sobie dobrze w PŚ 2011 i ME 2011. Tak, poradził sobie doskonale - ale na pozycji przyjmującego. To są zupełnie różne funkcje: grać jako jeden z dwóch przyjmujących na boisku i mieć za plecami atakującego, który kończy statystycznie dużo więcej akcji (wtedy Bartman/Jarosz) - a co innego samemu kończyć tą sporą część akcji i większość trudnych piłek. To było widać w najbardziej odpowiedzialnych momentach w LM 2015 i PS 2015, że Kurek w końcówkach potrafi seryjnie popełniać błędy, bo... nie jest klasycznym atakującym. I nie wiadomo, czy za rok takim będzie - do pewności daleko w tym względzie. Nikt tej prawie pewności w kończeniu piłek w decydujących końcówkach w jego karierze nie szlifował - bo w grze przyjmującego inaczej się rozkładają akcenty treningu - absolutnie nie tylko na jedną najważniejszą umiejętność: kończenie piłek - często trudnych, sytuacyjnych, często w decydujących momentach.
3. Nie wiem w sumie jak odpowiedziałeś na zadane pytanie - napisałeś, że nie wiesz czy skład wystarczy na złoto czy nie. Tak ujmując to wiadomo, że nikt nie wie co będzie w przyszłości. Zabierając opcje "nie wiem" - twoim zdaniem mamy szanse na złoto czy nie mamy? Ja twierdzę konkretnie i bez wykrętów: z takim składem w moim przekonaniu - jeżeli chodzi i złoto: nie mamy.
4. Napisałeś: "Jeśli będą wstanie grać taki mecz, na takim poziomie jak ostatni z USA, to ja bym się nie obawiał nikogo, bo z każdym mogą wygrać". Bardzo słusznie - mogą wygrać mecz z każdym - każdy może się ich obawiać. Fajnie. Problem jest w tym, żeby wygrać złoto, trzeba wygrać praktycznie POD RZĄD (z 1, maksymalnie 2 wyjątkami w meczach grupowych, 3 to już faaart) 8 meczy w turnieju. Co innego napisać o drużynie: potrafi wygrać z każdym, to można napisać np. o Kanadzie, Finlandii czy Australii (jak trafi im się mecz KOOOONIA) - a co innego napisać czy drużynę stać na seryjne wygrywanie prawie POD RZĄD ze wszystkimi najlepszymi drużynami na świecie. POD RZĄD - to jest wyznacznikiem oceny graczy, czy są prawie absolutnymi pewniakami (że w praktycznie żadnym istotnym momencie nie pękną) - czy nie są.
(edited)
1. Pominąłem, ale to już nie mój problem że nie zauważyłeś, oceniłem podstawowy skład, nie będę oceniał każdego, bo to nie ma sensu, po co to robić?, chyba że chcesz to opisze wszystkich, którzy się pojawili w Japonii. W każdym zespole jest mocna 6 i zmiennicy, którzy wchodząc, nie dają tego samego poziomu. Takie są realia, nie wyolbrzymiaj pozostałych Państw.
2. Trudno się przestawić z przyjmującego, na atakującego. Potrzeba czasu, tylko grając nabierze tej pewności. Widzisz w PŚ i na ME w 2011, właśnie kończył takie piłki, praktycznie był nie do zatrzymania. W głównej mierze był liderem zespołu, którego Polska teraz potrzebuje, czas pokaże czy temu sprosta.
3. Skoro nie zrozumiałeś, to napisze krótko, tak mamy szanse na złoty medal w Rio, w IO, które odbędą się 2016 roku, w pięknym państwie jakim jest Brazylia. Wystarczy Ci teraz?
2. Trudno się przestawić z przyjmującego, na atakującego. Potrzeba czasu, tylko grając nabierze tej pewności. Widzisz w PŚ i na ME w 2011, właśnie kończył takie piłki, praktycznie był nie do zatrzymania. W głównej mierze był liderem zespołu, którego Polska teraz potrzebuje, czas pokaże czy temu sprosta.
3. Skoro nie zrozumiałeś, to napisze krótko, tak mamy szanse na złoty medal w Rio, w IO, które odbędą się 2016 roku, w pięknym państwie jakim jest Brazylia. Wystarczy Ci teraz?
Pominąłem, ale to już nie mój problem że nie zauważyłeś, oceniłem podstawowy skład, nie będę oceniał każdego, bo to nie ma sensu, po co to robić?
Po co oceniać Buszka? Tylko po to, że jako trzeci przyjmujący na pewno będzie sporo grał na parkiecie. Zarówno Kubiak jak i Mika mieli - i pewnie będą mieli - słabsze okresy gry. Tych słabszych okresów gry jednego i drugiego było np. w tym PŚ całkiem sporo. Z innej strony: Buszek wchodził na nawet ważne spotkania w pierwszym składzie w ostatnim PŚ.
Skoro nie zrozumiałeś, to napisze krótko, tak mamy szanse na złoty medal w Rio, w IO
Skoro napisałeś sam: nie wiem czy wystarczy na złoto to trudno mówić o moim zrozumieniu albo o niezrozumieniu.
(edited)
Po co oceniać Buszka? Tylko po to, że jako trzeci przyjmujący na pewno będzie sporo grał na parkiecie. Zarówno Kubiak jak i Mika mieli - i pewnie będą mieli - słabsze okresy gry. Tych słabszych okresów gry jednego i drugiego było np. w tym PŚ całkiem sporo. Z innej strony: Buszek wchodził na nawet ważne spotkania w pierwszym składzie w ostatnim PŚ.
Skoro nie zrozumiałeś, to napisze krótko, tak mamy szanse na złoty medal w Rio, w IO
Skoro napisałeś sam: nie wiem czy wystarczy na złoto to trudno mówić o moim zrozumieniu albo o niezrozumieniu.
(edited)
Po co oceniać Buszka? Tylko po to, że jako trzeci przyjmujący na pewno będzie sporo grał na parkiecie. Zarówno Kubiak jak i Mika mieli - i pewnie będą mieli - słabsze okresy gry. Tych słabszych okresów gry jednego i drugiego było np. w tym PŚ całkiem sporo.
takim tokiem myślenia, każdy może mieć słabsze okresy, a Buszek to wcale nie taki słaby zmiennik, po co grzebać tam gdzie problemu nie ma?
Skoro napisałeś sam: nie wiem czy wystarczy na złoto to trudno mówić o moim zrozumieniu albo o niezrozumieniu.
bo taka jest dyskusja z Tobą, raz o coś zapytasz odpowiem Ci, a potem uciekasz od tego i zmieniasz temat. Nawet na moje jedno pytanie nie odpowiedziałeś, ale już nawet Cie o nic nie zamierzam pytać i tak nic z tego. Tylko się czepiasz wszystkiego, a uciekasz od wszystkiego. Wklejaj też całość zdania, a nie tylko to co Ci pasuje, a dalej jest jeszcze ale nigdy jakoś nie byłem tak spokojny o grę, bo dłuższymi momentami wygląda rewelacyjnie.. Turniej jest za rok, gdyby IO, były za tydzień, czy za miesiąc, napisałbym od razu tak mamy szanse na złoto, ale to jednak rok. To dużo czasu i nie jedno może się jeszcze wydarzyć.
Dopiero w następnym poście napisałeś Tak ujmując to wiadomo, że nikt nie wie co będzie w przyszłości. Zabierając opcje "nie wiem" - twoim zdaniem mamy szanse na złoto czy nie mamy?
Na tak zadane pytanie już mogłem Ci odpowiedzieć tak mamy szanse na złoty medal w Rio, w IO, które odbędą się 2016 roku, w pięknym państwie jakim jest Brazylia. Wystarczy Ci teraz?
takim tokiem myślenia, każdy może mieć słabsze okresy, a Buszek to wcale nie taki słaby zmiennik, po co grzebać tam gdzie problemu nie ma?
Skoro napisałeś sam: nie wiem czy wystarczy na złoto to trudno mówić o moim zrozumieniu albo o niezrozumieniu.
bo taka jest dyskusja z Tobą, raz o coś zapytasz odpowiem Ci, a potem uciekasz od tego i zmieniasz temat. Nawet na moje jedno pytanie nie odpowiedziałeś, ale już nawet Cie o nic nie zamierzam pytać i tak nic z tego. Tylko się czepiasz wszystkiego, a uciekasz od wszystkiego. Wklejaj też całość zdania, a nie tylko to co Ci pasuje, a dalej jest jeszcze ale nigdy jakoś nie byłem tak spokojny o grę, bo dłuższymi momentami wygląda rewelacyjnie.. Turniej jest za rok, gdyby IO, były za tydzień, czy za miesiąc, napisałbym od razu tak mamy szanse na złoto, ale to jednak rok. To dużo czasu i nie jedno może się jeszcze wydarzyć.
Dopiero w następnym poście napisałeś Tak ujmując to wiadomo, że nikt nie wie co będzie w przyszłości. Zabierając opcje "nie wiem" - twoim zdaniem mamy szanse na złoto czy nie mamy?
Na tak zadane pytanie już mogłem Ci odpowiedzieć tak mamy szanse na złoty medal w Rio, w IO, które odbędą się 2016 roku, w pięknym państwie jakim jest Brazylia. Wystarczy Ci teraz?
Buszek to rzemieślnik, który bardzo duzą pracą podniósł mocno swój poziom w miare niedawno. On nie miał dobrego prowadzenia na etapie juniora. Późno zaczął trenować z odpowiednimi ludzmi.
Jesli Leon dołączy i w miarę zgra się ze składem do Rio to będzie sporą możliwością ofensywną. On razem z Kubiakiem i zmiennikiem wtedy Miką będą mogli w spory sposób odciążyć Kurka w zdobywaniu punktów. Kurek nie jest i do Rio nie będzie rasowym atakującym. Bez Leon moim zdaniem szans na złoto w Rio nie ma, nie bardzo wierze nawet w jakiś medal.
Jesli Leon dołączy i w miarę zgra się ze składem do Rio to będzie sporą możliwością ofensywną. On razem z Kubiakiem i zmiennikiem wtedy Miką będą mogli w spory sposób odciążyć Kurka w zdobywaniu punktów. Kurek nie jest i do Rio nie będzie rasowym atakującym. Bez Leon moim zdaniem szans na złoto w Rio nie ma, nie bardzo wierze nawet w jakiś medal.
Jeżeli media dobrze przedstawiają problem - to Leon nie ma szans grać w repce na igrzyskach w 2016 r.
Mnie ciekawi jedno: gdy Leon już zagra w repce to czy Antiga będzie cofał Kurka na przyjmującego ? Logika mówi, że mając Leona na ataku i Kurka na przyjęciu dysponowalibyśmy mega siłą ognia - niestety kosztem przyjęcia, obrony i asekuracji zapewne. Druga logika :) mówi, że mając Leona i Kurka w ataku na zmianę, mamy pozycje ataku z głowy - zawsze jeden albo drugi będą w formie, a gdy jeden da drugiemu odpocząć to też może się pozytywnie odbić na grze i jednego i drugiego. Ja ciągnął bym opcję 2: Kurek i Leon na ataku. Tyle teraz trenerzy się męczą, żeby z Kurka zrobić atakującego, że szkoda było by to popsuć i na odwrót mieszać chłopakowi w głowie.
Może do przyszłego roku też jakiś młody wybije sie jak Bieniek - Bo tego nikt pod uwage nie bierze widze :D Zakładacie ze za rok będzie taka sama kadra jak teraz tylko rok starsza
ja brałem ;)
Brakuje klasowych zmienników na rozegraniu i ataku, ale może ktoś się znajdzie do tego czasu. Bieniek też nagle wyskoczył, a przed LŚ 2015, mało kto wiedział kto to jest.
Brakuje klasowych zmienników na rozegraniu i ataku, ale może ktoś się znajdzie do tego czasu. Bieniek też nagle wyskoczył, a przed LŚ 2015, mało kto wiedział kto to jest.
Spokojnie przecież Wilfrido to przyjmujący? Ja bym nic nie kombinował tylko Mike na Leon zamienił i pojechali. Z tego co słyszałem przed weekendem jest nadzieje ze Leon będzie mógł zagrać już w Rio.
Młodzi to się mogą wybić na środku właśnie, nie widzę kandydatów na przyjęciu.
Ty bierzesz i wierzysz w takie rozwiązania, które chyba tylko Tobie wydaja się realne wiec sorry gregory.
a co to za różnica gdzie?, ktoś ma 21 lat wielki talent, co za różnica czy będzie środkowy czy przyjmujący?. Kurek póki co też najlepsza gra w wieku 23 lat, więc wyjaśnij to.
Powiedz mi przykład jaki polski przyjmujący zaistniał nagle (taki jak piszesz 21 lat) i był na poziomie aby grac w pierwszej szóstce na poziomie o jaki mówimy?
Ty jesteś dla mnie zwykłym bajkopisarzem albo dzieckiem wierzącym w cuda.
(edited)
Ty jesteś dla mnie zwykłym bajkopisarzem albo dzieckiem wierzącym w cuda.
(edited)
nie interesuje się klubową siatkówką więc wybacz, ani tą młodzieżową. Widzę, że też masz problemy z odpowiedzią na zadane pytanie, też lepiej zakończyć dyskusje. Szkoda czasu, a żeby zacząć z kimś rozmowę to jednak trzeba coś wiedzieć, a nie myśleć że coś się napiszę i będę wielki.