Subject: Samochody :)

Ale tak jak napisałeś gdzieś wyżej. Na tamte lata to mega wygodne auto i mega limuzyna. Ojciec akurat nie miał automatu, ale w sumie w połączeniu z tym silnikiem to strach pomyśleć co mogłoby się dziać ;) ja jestem za to fanem automatycznych skrzyni od kilku lat i nienawidzę jeździć manualem. Zwłaszcza w korkach.

Też wolę automat, na szczęście dziś wychodzi już więcej aut ze skrzynią automatyczną, inaczej niż kiedyś. Super wygoda.

Ochota na automaty minęła mi przy zakupie poprzedniego auta (Opla Merivy) - wcześniej jeździłem dobre 10 lat na automatach (Opel Astra F i Mitsubishi Lancer:)), po prostu nie podobało mi się jak w tej Merivie chodziła ta skrzynia (zanim się ona ogarnęła, to mijały wieki, szczególnie w porównaniu do poprzednich aut) no i te rok temu jak wybierałem samochód, to podchodziłem do tego, że to będzie automat i ta sama historia. Według mnie w Oplach z lat 90 te automaty fajnie działały, a później chyba coś nie pykło.

Nie jeździłem nigdy oplem w automacie więc się nie odniose, wiem że kolega miał astrę w automacie i mega problemy ze skrzynia miał.

Ja teraz jeżdżę audi a4 B8 w multitronicu i kultura pracy skrzyni jest mega, nie czuć kompletnie żadnych zmian czy najmniejszych szarpnięć.

193KM ładowali tylko do silników 3.0 z tego co pamiętam. Dość mały przebieg jak na autko 20 letnie.


Tak, 3.0 diesel
Do benzyny było 231km

a to sporo, ja celowałem bardziej w coś do 10k, żeby też żalu nie było do używania jako daily ;p


No to jest cena za stan, jedynie.
Będę ją wystawiał tylko na niedzielę. Tak ma stać w garażu tylko :-P

Czy drogo....drogo
Ale z tym przebiegiem, w oryginale, cenę uważam za lux

Popatrz prosty przykład ile Niemiec chce

https://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW-E39-530d-Edition-Exclusive-Individual/vhc:car,pgn:2,pgs:10,ms1:3500_22_,frn:2000,frx:2003,ful:diesel,pwn:110,pwx:147,vcg:limousine/pg:vipcar/316361583.html


Można kupić i za 10k
Ale będzie miał 450k przebiegu na blacie

Autko już masz, dresik wyprasowany?

Bujaka :-P

W poniedziałek

Dlaczego fanów BMW traktuje się jak dresiarzy?

Jak ktoś pokocha BMW, to nigdy z niego nie zrezygnuje

Nie dresiarzy, tylko w dresach w tych autach lepiej wyglądają :D

Diesel 3.0 ogólnie będziesz zadowolony :)

Ja mam uraz do BMW :P niedawno koleś pod blokiem chciał bączki pokręcić i mi skasował cały przód w moim Peugeocie, że poszedł na żyletki :P a jeszcze wcześniej gość wymusił mi na autostradzie, oczywiście też BMW i mało tego nie przyjął mandatu i teraz się bujam z nim po sądach :P

Ej coś nie tak
Jak Ty się bujasz po sądach, toż to policja sprawę robi

Nie wiem czy będę, bo nie zamierzam nią jeździć xD

No policja robi, ale ja na przesłuchanie byłem wzywany, więc może nie po sądach, ale po komisariatach. Teraz sprawa w końcu poszła do sądu i odbędzie się zaocznie, ale już zostałem uprzedzony że jeśli on się odwoła to niestety będę się musiał stawić na kolejnej sprawie, więc po sądach też będę ;) a gościu mieszka w Niemczech na stałe i mi już na miejscu kolizji powiedział, że on ma.to w dupie i będzie wszystko przedłużał tak jak najbardziej się da żebym musiał jak.najdluzej czekać za pieniędzmi z polisy :)
(edited)

Hmm nadal coś nie tak.
Bo zgodnie z prawem ubezpieczyciel wypłaca Ci kasę. Nie ma prawa odmówić, przeciągając do czasu rozstrzygnięcia przez sąd. Najwyżej jak potem przegrałbyś, to będziesz oddawał.

No jednak nie. Policja nawet nie dała mi danych jego ubezpieczyciela, dopiero jak.zostanie ukarany dostanę niezbędne dokumenty. I żeby było jasne, w tej sytuacji nie ma wątpliwości co.do tego.kto.jest winny. Policja wskazała jego winę i wniosek do sądu poszedł nie o ustalenie winowajcy, ale o ukaranie tamtego kierowcy.

To coś tu nie halo.
A jesteś pewien, że jesteś dziś trzeźwy? xD