Subject: Samochody :)

S1 fajne.

A1 gnój.


Czyli powinno Ci się spodobać.

No właśnie dlatego

Do usług.

xD

dziwie się wam

ja za 10 zł do pracy idę 100 metrów na postój taxi

nie muszę odśnieżać nie mam problemu czy odpali czy ktoś mi go nie ukradł

wybieram sobie kolor , auto , kierowce nie mam problemu czy jestem pod wpływem

max 500 zł mnie to kosztuje miesięcznie

ile płacisz za te swoje zajebiste auto za miesiąc akumulator przegląd ? i stres czy ktoś nie ukradł ?

zonie kupiłem auto i płaci jak wy

z naukowego punktu widzenia to ty płacisz.

owszem ale wstaje nie muszę odśnierzać i martwić się czy jest

mówię janie panie

opolska 26 ;)

bogacze sobie zatrudniają kierowców
ale zus kosztuje za pracownika

"nie muszę odśnieżać nie mam problemu czy odpali czy ktoś mi go nie ukradł"
Garaż podziemny, względnie nowe raczej odpalają, AC.

"wybieram sobie kolor , auto , kierowce nie mam problemu czy jestem pod wpływem"
Też wybrałem sobie kolor, auto i kierowcę (któremu bezgranicznie ufam :)) Jak się chla to się faktycznie organizuje inaczej dojazd.

"max 500 zł mnie to kosztuje miesięcznie"
No jak ja bym tak między firmami jeździł, to bym się w 5000zł miesięcznie nie zmieścił :D

"ile płacisz za te swoje zajebiste auto za miesiąc akumulator przegląd ? i stres czy ktoś nie ukradł ?"
Może nie zajebiste, ale ca. 2500-3000zł miesięcznie w zależności od ilości przejechanych kilometrów.

"zonie kupiłem auto i płaci jak wy"
Zadowolona?

"zonie kupiłem auto i płaci jak wy"
Zadowolona?

50 metrów od naszej lokalizacji autobus z czech przybywa
i prosi choć zapier***** do czech za 3 razy więcej niż w PL
(edited)

:) Nic z tego nie rozumiem :)

Jestes w stanie wydać 2500-3000k za auto miesięcznie i marne 100k odłożone na koncie? Niegospodarny jesteś :D

A ty ile wydajesz na auto?

Mój sposób obliczeń uwzględnia: koszt zakupu samochodu, przeglądów, ubezpieczeń, drobnych akcji serwisowych i wydatki na paliwo itp.itd. (przez 4 lata), następnie pomniejszone o sprzedaż (ca. 40-50% wartości początkowej) i całość podzielona na 48 miesięcy (mniej więcej co tyle wymiana). A jak ktoś kupuje kilkuletnie, to może i spadek wartości nie będzie tak znaczny, ale musi zapewne doliczyć więcej za serwisowanie. To i tak tanio nie wyjdzie.

Jak się wybudowalo dom i garaż to nie trzeba odśnieżać... Ja mam firme transportową i sam naprawiam auta swoich ludzi i swoje po za grubszymi naprawami, lubię się z tym bawić... Także problem jest żaden. Zawsze odpala bo mam prostownik.
(edited)

Osobiście nie interesują mnie czyjeś pieniądze, ale to jest fenomen.
Wydawać 3k na auto, mieć dwie firmy, i odłożyć 100k

Pytanie czy:
A) Firma jest finansowym trupem
B) Spłaca kosmiczne długi
C) Jeśli wszystko ok, to co do ciula trzeba robić z kasą, by wszystko trwonić heh

No ale to nie moja sprawa.
(edited)