Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Samochody :)
No właśnie to rozwaliło sokkerowym ptaszynom głowę, że w miesięcznych kosztach uwzględniasz cenę samochodu.
Tuzy intelektu M&M znowu wyznaczyli sobie za cel, po raz 26578 zrobić z siebie pośmiewisko xD
To coś kiepsko na tym wychodzisz. Jeżdżę nowym autkiem, z wymianą na kolejne nowke za 3 lata, miesięcznie opłata koło 1000PLN, w tym odchodzi Ci serwis, ubezpieczenie i inne usługi około użytkowe. Dorzucam 600PLN za paliwo i mieszczę się średnio w kosztach 1.5k, bo nie każdy miesiąc wygląda tak samo. Przy osobie prywatnej, wcześniej przy osobie prawnej te koszty byly jeszcze niższe. To i tak jest zdecydowanie mniej niż deklarowane przez Ciebie 2.5-3k.
1000 zł na co składa się rata, serwis, ubezpieczenie i "inne usługi około użytkowe." ( czymkolwiek to jest. Wymiana tego co się zużywa jak klocki/tarcze też? Chyba tylko dlatego, że nie zdążą się zużyć...).
Do tego bez wpłaty własnej. Przynamniej tak wynika, z tego co piszesz.
To co to za samochód? Toyota Aygo?
Do tego bez wpłaty własnej. Przynamniej tak wynika, z tego co piszesz.
To co to za samochód? Toyota Aygo?
Wyobraźcie sobie, że Krigan rozkminia czy taniej mieszkać w bloku, czy pobudować dom.
I mówi, że miesięczne koszty utrzymania w bloku, sumując czynsz, wodę, śmieci, prąd, opał są mniejsze.
Na to wchodzi inteligent M i potwierdza, że tak jest, sumując miesięczne koszty życia w domu i dolicza Kriganowi różnicę w cenie między domem a mieszkaniem, rozbijając na lata życia xD
Ale jaja
A potem wchodzi inteligent M z dopiskiem cyferek i dolicza jeszcze koszty pieca gdy pęknie czy zoranego trawnika gdy pojawi się kret
Logika zmiażdżona, szybko im poszło.
Można gasić światło xD
I mówi, że miesięczne koszty utrzymania w bloku, sumując czynsz, wodę, śmieci, prąd, opał są mniejsze.
Na to wchodzi inteligent M i potwierdza, że tak jest, sumując miesięczne koszty życia w domu i dolicza Kriganowi różnicę w cenie między domem a mieszkaniem, rozbijając na lata życia xD
Ale jaja
A potem wchodzi inteligent M z dopiskiem cyferek i dolicza jeszcze koszty pieca gdy pęknie czy zoranego trawnika gdy pojawi się kret
Logika zmiażdżona, szybko im poszło.
Można gasić światło xD
Nie Aygo xD ale też śmieszna dla większości - Qashqai, w takiej niezbyt bogatej wersji :-)
Wyobraźcie sobie, że jest zupełnie normalna rozmowa i przychodzi BS. Nie rozumie o czym jest rozmowa, po czym zaczyna trolować i prowokować XD
(edited)
(edited)
Ale i tak cyferka rozwala system bardziej xD
Krigan o taksówce, ten o eksploatacji prywatnego auta. Tak jakby jeżdżąc taksówką, w cenie usługi nie pokrywał kosztów tej eksploatacji xD
Ja bym jeszcze do miesięcznych kosztów auta, doliczył:
~ 10k na ewentualne uszkodzenia spowodowane uderzeniem w sarnę lub inne zwierzę, przy 25k kilometrów rocznie istnieje duże prawdopodobieństwo, że zdarzy się to przynajmniej raz
~ 5k na ewentualne problem z wtryskami, nie zawsze przecież uda się zatankować dobre paliwo
~ 3k na ewentualne uszkodzenia lakieru
(edited)
Krigan o taksówce, ten o eksploatacji prywatnego auta. Tak jakby jeżdżąc taksówką, w cenie usługi nie pokrywał kosztów tej eksploatacji xD
Ja bym jeszcze do miesięcznych kosztów auta, doliczył:
~ 10k na ewentualne uszkodzenia spowodowane uderzeniem w sarnę lub inne zwierzę, przy 25k kilometrów rocznie istnieje duże prawdopodobieństwo, że zdarzy się to przynajmniej raz
~ 5k na ewentualne problem z wtryskami, nie zawsze przecież uda się zatankować dobre paliwo
~ 3k na ewentualne uszkodzenia lakieru
(edited)
Jakie to jest komiczne jak niby mnie olewasz jednocześnie ciągle piszesz do mnie lub o mnie. Pisząc przy tym takie głupoty aby tylko trollować i prowokować XD
Ile jeszcze razy powtórzysz o prowokacji? Prostowanie bzdur, to nie prowokacja
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Tak długo jak będziesz prowokować.
Ty nie prostujesz bzdur a piszesz głupoty.
Ty nie prostujesz bzdur a piszesz głupoty.
Twoje auto w bieda wersji kosztuje (w zakupie) ca. 80.000, i ponosisz koszty rzędu 1500-1600zl, więc nie rozumiem przesady przy liczeniu 2000zl wydatków (trochę więcej liczę za spalanie) przy cenie auta 100.000.
@BlackSnow - ale ty się błaźnisz. :)
@BlackSnow - ale ty się błaźnisz. :)
Tam wcześniej pisałeś 2.5-3k, coś bliżej 2k już lepiej. Nie śledzę zbytnio cen ostatnio, ale przy 4l aucie stracisz te 50% wartości licząc, że na liczniku będzie około 100k? Chyba trochę więcej jesteś w stanie odzyskać przy takich autkach za 100k. Skodę już można z fajnym wyposażeniem dostać i po tych 4l trochę więcej będzie warta.
Bo ja więcej dałem jak 100.000. Jeśli sprzedam za więcej jak 50% to spoko. Wtedy wyjdzie, że np. wydawałem 200zł mniej miesięcznie. :) Spoko. Nadal nie widzę pola do obrażania /wyśmiewania mnie. Takie są koszty i nie są przesadzone.