Subpage under development, new version coming soon!
Subject: boks
24 kwietnia w Ontario - to oficjalny termin walki Tomasza Adamka z Amerykaninem Chrisem Arreolą. W przypadku zwycięstwa kolejny pojedynek polski bokser stoczy we wrześniu. Będzie on ostatnim przed potyczką o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.
Sosnowski skrzyżuje rękawice z Witalijem Kliczką o mistrzowski pas
Nie lada gratka czeka fanów polskiego jak i światowego boksu. Albert Sosnowski przyjął propozycję Witalija Kliczki i zmierzy się z nim w walce o mistrzowski pas federacji WBC.
- To dla mnie ogromna szansa. Nie zamierzam jej zmarnować - mówi aktualny mistrz Europy.
Propozycję walki ze słynnym, ukraińskim pięściarzem otrzymało także kliku innych najlepszych bokserów na świecie, w tym Nikołaj Wałujew. Po długich negocjacjach ostatecznie to właśnie Polak został oficjalnie ogłoszony przeciwnikiem Witalija Kliczki. 38-letni Kliczko jest bratem młodszego o 5 lat Władimira, także mistrza świata. Stoczył dotychczas 41 zawodowych walk, z czego dwie przegrał. W czerwcu ubiegłego roku bez większych kłopotów poradził sobie z Chrisem Arreolą, który w najbliższym czasie będzie rywalem Tomasza Adamka. Sosnowski zapewnia, że nikt nie będzie rozczarowany jego postawą.
- Pewnie pojawią się głosy, że to jeszcze nie czas na tak poważna walkę. Jak mawiał William Shakespeare lepiej być o trzy godziny za wcześnie niż o minutę za późno. Ja nie zamierzam spóźnić się na pojedynek mojego życia - podkreśla polski bokser.
Walkę, która odbędzie się w maju w Niemczech pokaże telewizja RTL. Niemiecka stacja chętnie wykłada pieniądze na boks i braci Kliczków, bo to przynosi jej rekordy oglądalności. Kanał ten prezentował m.in. rewanżowy mecz Henry Maske - Virgil Hill. Walkę tę śledziło przed telewizorami ponad 16 mln widzów.
Nie lada gratka czeka fanów polskiego jak i światowego boksu. Albert Sosnowski przyjął propozycję Witalija Kliczki i zmierzy się z nim w walce o mistrzowski pas federacji WBC.
- To dla mnie ogromna szansa. Nie zamierzam jej zmarnować - mówi aktualny mistrz Europy.
Propozycję walki ze słynnym, ukraińskim pięściarzem otrzymało także kliku innych najlepszych bokserów na świecie, w tym Nikołaj Wałujew. Po długich negocjacjach ostatecznie to właśnie Polak został oficjalnie ogłoszony przeciwnikiem Witalija Kliczki. 38-letni Kliczko jest bratem młodszego o 5 lat Władimira, także mistrza świata. Stoczył dotychczas 41 zawodowych walk, z czego dwie przegrał. W czerwcu ubiegłego roku bez większych kłopotów poradził sobie z Chrisem Arreolą, który w najbliższym czasie będzie rywalem Tomasza Adamka. Sosnowski zapewnia, że nikt nie będzie rozczarowany jego postawą.
- Pewnie pojawią się głosy, że to jeszcze nie czas na tak poważna walkę. Jak mawiał William Shakespeare lepiej być o trzy godziny za wcześnie niż o minutę za późno. Ja nie zamierzam spóźnić się na pojedynek mojego życia - podkreśla polski bokser.
Walkę, która odbędzie się w maju w Niemczech pokaże telewizja RTL. Niemiecka stacja chętnie wykłada pieniądze na boks i braci Kliczków, bo to przynosi jej rekordy oglądalności. Kanał ten prezentował m.in. rewanżowy mecz Henry Maske - Virgil Hill. Walkę tę śledziło przed telewizorami ponad 16 mln widzów.
no, niezła akacja c- właśnie chciałem o tym pisac! to ma chłop jednak promotorów na poziomie
Sosnowski: Kliczko pożałuje swojej decyzji, będę mistrzem świata
ma czas licze na niego. nawet zeby przetrwal te 12 rund ...
swoja droga w piatek czy tam sobote Pacman - Clottey
swoja droga w piatek czy tam sobote Pacman - Clottey
zobaczymy :D
tytuł na interii mnie trochę zszokował. Nie daję wielkich szans (pewnie jak każdy), ale jako że walczy Polak to trzeba trzymać kciuki :)
tytuł na interii mnie trochę zszokował. Nie daję wielkich szans (pewnie jak każdy), ale jako że walczy Polak to trzeba trzymać kciuki :)
D@ni to
hudziu [del]
O kurcze,nie sądziłem,że to jest możliwe,przynajmniej jeszcze nie teraz.
Sosnowski nie da rady wytrzymać do 6 rundy moim zdaniem ale oczywiście będę mu kibicował i mam nadzieję że jakimś cudem wygra!
Sosnowski nie da rady wytrzymać do 6 rundy moim zdaniem ale oczywiście będę mu kibicował i mam nadzieję że jakimś cudem wygra!
w weekend ... jaka normalna gala odbywa sie w dzien powszedni?;-P
nie wiem czy się odbywają w dni powszednie czy nie:) nie interesuje sie tym tak bardzo:)
Kliczko: Walczę z Polakiem, bo Wałujew to tchórz
Nikołaj Wałujew to tchórz - mówi o bokserze z Rosji najbliższy przeciwnik Alberta Sosnowskiego Witalij Kliczko. Obóz Ukraińca zdradził, jakie były kulisy zakontraktowania walki z "Dragonem".
Starszy z braci Kliczko chciał pojedynkować się z Wałujewem. Początkowo olbrzymowi zaoferowano milion dolarów. Gdy odmówił, podniesiono stawkę do 2 milionów, a następnie do 2,5. "Kamienny Łeb" zgodził się, ale pod warunkiem, że otrzyma też część zysków ze sprzedaży praw telewizyjnych. Inna propozycja, którą Rosjanin mógł zaakceptować, to 4 miliony na czysto. To z kolei było nie do przyjęcia dla Kliczki.
- Wałujew to tchórz. Daliśmy mu gażę, jakiej jeszcze w życiu nie miał, 2,5 mln, a on powiedział nie. Zdaje sobie sprawę, że jeśli ze mną przegra, rozwój jego kariery zostanie zatrzymany. Chce zarobić jak najwięcej, ale żaden z niego bokser - powiedział Witalij Kliczko.
W tej sytuacji obóz mistrza świata postanowił zorganizować walkę z Sosnowskim. Dragon otrzyma początkową gaże Wałujewa - 1 mln dolarów. Wybór nieznanego przeciwnika z Polski spotkał się jednak z krytyką ekspertów.
- Siostry Kliczko to dziwki. Witalij zmierzy się z jakąś łajzą, o której nigdy nie słyszałem - to najostrzejsza opinia, wypowiedziana przez byłego championa Jamesa Toney'a.
- To tak, jakby Bayern w finale Pucharu Niemiec grał z Holstein Kiel - porównała z kolei niemiecki portal "Der Westen".
Ładny idiota z tego Toney'a ;]
Nikołaj Wałujew to tchórz - mówi o bokserze z Rosji najbliższy przeciwnik Alberta Sosnowskiego Witalij Kliczko. Obóz Ukraińca zdradził, jakie były kulisy zakontraktowania walki z "Dragonem".
Starszy z braci Kliczko chciał pojedynkować się z Wałujewem. Początkowo olbrzymowi zaoferowano milion dolarów. Gdy odmówił, podniesiono stawkę do 2 milionów, a następnie do 2,5. "Kamienny Łeb" zgodził się, ale pod warunkiem, że otrzyma też część zysków ze sprzedaży praw telewizyjnych. Inna propozycja, którą Rosjanin mógł zaakceptować, to 4 miliony na czysto. To z kolei było nie do przyjęcia dla Kliczki.
- Wałujew to tchórz. Daliśmy mu gażę, jakiej jeszcze w życiu nie miał, 2,5 mln, a on powiedział nie. Zdaje sobie sprawę, że jeśli ze mną przegra, rozwój jego kariery zostanie zatrzymany. Chce zarobić jak najwięcej, ale żaden z niego bokser - powiedział Witalij Kliczko.
W tej sytuacji obóz mistrza świata postanowił zorganizować walkę z Sosnowskim. Dragon otrzyma początkową gaże Wałujewa - 1 mln dolarów. Wybór nieznanego przeciwnika z Polski spotkał się jednak z krytyką ekspertów.
- Siostry Kliczko to dziwki. Witalij zmierzy się z jakąś łajzą, o której nigdy nie słyszałem - to najostrzejsza opinia, wypowiedziana przez byłego championa Jamesa Toney'a.
- To tak, jakby Bayern w finale Pucharu Niemiec grał z Holstein Kiel - porównała z kolei niemiecki portal "Der Westen".
Ładny idiota z tego Toney'a ;]
czemu idiota? sosnowskiemu przeciez nie nalezala sie ta walka