Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: boks

2010-04-25 07:17:01
no wlasnie, a walka trwa 12...zazwyczaj :P na szczescie Adamek ma mocna szczeke :D

115:113 najuczciwszy wynik
2010-04-25 07:18:35
gdyby Adamek mial sile uderzenia to bylby wymiataczem..
2010-04-25 07:18:38
117:111 - chyba przesada :)
2010-04-25 07:19:17
ale urwał! :D

kurde, coś kondycja nawaliła, myślałem, że zabiega Arreolę a tu klops... Chyba nie ma czego szukać w walce o mistrzostwo świata...
2010-04-25 07:20:54
fakt, na kliczki to za malo
2010-04-25 07:21:36
jak dla mnie 116:113 ale tylko ze wzgeldu na def Adamka na Kliczke to zamalo :/ ale na Haye styka ;)
2010-04-25 07:22:54
Arreola nie wiedział w jaki sposób ma tym prawym trafić w Adamka-Kliczko(i),Haye juz wiedzą!
2010-04-25 07:29:21
Dużo osób sądziło że z Arreola też przegra ;) także nie ma co mówić że nie ma szans wszystko sie okaże na ringu ;)
zdecydowane zwyciestwo gorala, zadal wiecej ciosow co bylo wyraznie widaac ;) brawo
hahaha kontuzja prawej reki, zlamana lewa, wybity bark i morda shreka, nie mial szans wygrac :P
Admek jak dla mnie imponuje konskewencja w realizji taktyki nie lamie sie optyczna przewaga przeciwnika trafia to co ma trafiac przyjmuje mniej niz powinien ;) na dzien dzisijszy dla mnie nr. 3 wagi ciezkiej za Kliczkami :) ale wierze ze poprawi sie ;]
ale Kliczki są z innej bajki... Arreola przegrał 2 walkę, pierwszą z Kliczko, drugą z Adamkiem, Kliczko przy Arreoli wyglądał jak wieża, Adamek musiałby popracować nad siłą, bo o wytrzymałość się nie martwię ;P
2010-04-25 07:34:58
nie zapominalbym o powietkinie
2010-04-25 07:37:14
Powietkin to poziom Areoli :P
2010-04-25 07:37:49
akurat ja bym się martwił, bo Kliczki cały czas napieprzają po jednym, dwa ciosy i "napoczynają" sobie rywala, żeby w końcowych rundach ich dojechać
2010-04-25 07:39:52
ahaa, a mistrzostwo olimpijskie to kupil od swoich pobratymcow na bazarze :P