Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Euro 2024
Jest w tym Euro jedna rzecz w sędziowaniu, która mi się podoba. Mała ilość rzutów karnych! Sędziowie nie szastają nimi tak jak w ostatniej Lidze Mistrzów i na tym dobrze wychodzi widowisko, bo, po pierwsze większość decydujących bramek pada z akcji, po drugie sami zawodnicy to widzą i coraz częściej napastnicy wolą powalczyć o piłkę w polu karnym, zamiast się kłaść i rozkładać ręce.
Wczoraj mógł np. sędzia gwizdnąć ze 2 karne, co gorsza, oba dla Angoli.
Poza tym to poziom sędziowania jest ogólnie kiepski, ale to norma na tego typu imprezach. Przynajmniej nie ma przepychania żadnej z drużyn - błędy sędziów są raczej pomyłkami, a nie oszustwami.
Wczoraj mógł np. sędzia gwizdnąć ze 2 karne, co gorsza, oba dla Angoli.
Poza tym to poziom sędziowania jest ogólnie kiepski, ale to norma na tego typu imprezach. Przynajmniej nie ma przepychania żadnej z drużyn - błędy sędziów są raczej pomyłkami, a nie oszustwami.
Oddali 35 strzałów z czego 6 mogło się skończyć bramką. Anglia też miał 2 sytuacje i przy dużym szczęściu mogła ten mecz nawet wygrać. Anglia zagrała bardzo dobrze w defensywie i nawet Harta trudno nazwać bohaterem meczu, bo wcale nie musial dokonywać cudów w bramce żeby zachować czyste konto.
Zasłużona wygrana Włochów, ale deklasacja by była jakby wchodzili raz za razem w obronę Anglii jak w masło i aż roiło by się od parad Harta. A tak nie było :)
Zasłużona wygrana Włochów, ale deklasacja by była jakby wchodzili raz za razem w obronę Anglii jak w masło i aż roiło by się od parad Harta. A tak nie było :)
Jesli dla Ciebie 6 jest podobne do 2 i 35 do 9 to nie dziwie sie ze kazdy ma Cie tutaj za idiote
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=491921934157166&set=a.170050133011016.40660.168375189845177&type=1&theater
miły akcent:) widać że zagraniczni kibice i piłkarze, mają w rzyci wypowiedzi Cambella na temat Polski i materiał BBC, i bardzo nasz kraj polubili:) hehe:)
(edited)
miły akcent:) widać że zagraniczni kibice i piłkarze, mają w rzyci wypowiedzi Cambella na temat Polski i materiał BBC, i bardzo nasz kraj polubili:) hehe:)
(edited)
Ty ciagle pierdolisz, przeciez Wlosi demolowali Anglikow, sam Balotello mial wiecej 100% sytuacji niz cala Anglia, Pirlo zjadl cala pomoc twojej super Anglii, a Mario kilka razy w nich wjechal jak chcial.. Anglia CUDEM dotrwala do karnych , bo powinna dostac 4-0 i pojechac do domu z placzem.. a ty bedziesz tutaj pierdolil ze nie bylo wyraznej przewagi i ze Anglia miala podobna ilosc sytuacji 100% co Wlosi ( 6-2 dla to chyba nie jest jednak podobna.. )
Dodam jeszcze ze karny Pirlo byl podsumowanie calego meczu
Wiesz co Szymuś. Widzę masz problemy z czytaniem :(
Po 1 jakbyś potrafił czytać to byś zobaczył , że nie tylko ja tak uważam na tym forum , a cały ten swój jad rzucasz na mnie.
Po 2. Jeszcze raz powtórzę może zrozumiesz. Anglia miała taką taktykę. Defensywa i czekanie na pare kontr. I Włosi oddali te 35 strzałów, ale sytuacji bramkowych mieli 6 , wcale nie dużo więcej niż Anglia. Tu kolejne twoje problemy z czytaniem. Nigdzie nie napisałem, że to podobna ilość. Napisałem, że to nie była deklasacja. I nie była :)
Włosi prowadzili gre , mieli więcej sytuacji , ale Anglia zagrała bardzo dobry mecz w obronie nie pozwalając Włochom na tworzenie wielu sytuacji bramkowych.
Nie wiem skad to 4-0 wytrzasnąłeś chyba jakiś inny mecz oglądaleś :/
(edited)
Po 1 jakbyś potrafił czytać to byś zobaczył , że nie tylko ja tak uważam na tym forum , a cały ten swój jad rzucasz na mnie.
Po 2. Jeszcze raz powtórzę może zrozumiesz. Anglia miała taką taktykę. Defensywa i czekanie na pare kontr. I Włosi oddali te 35 strzałów, ale sytuacji bramkowych mieli 6 , wcale nie dużo więcej niż Anglia. Tu kolejne twoje problemy z czytaniem. Nigdzie nie napisałem, że to podobna ilość. Napisałem, że to nie była deklasacja. I nie była :)
Włosi prowadzili gre , mieli więcej sytuacji , ale Anglia zagrała bardzo dobry mecz w obronie nie pozwalając Włochom na tworzenie wielu sytuacji bramkowych.
Nie wiem skad to 4-0 wytrzasnąłeś chyba jakiś inny mecz oglądaleś :/
(edited)
Problem masz z soba, myslac ze jestes ekspertem w tym temacie.. niestety ..
1 - poparl sie Siekiera, to duzo fakt..
2 - jesli dla Ciebie 6 nie jest duzo wieksze niz 2 to ja nie wiem .. jakby sie skonczylo 6-2 to nie bylaby deklasacja?
I chyba jednak nie zagrala jakos super w obronie skoro Balotelli 2/3 razy wjechal w ta obrone jak chcial i tylko to ze jest cieckiem nie pozwolilo mu strzelic 3 bramek..
To ty ogladales inny mecz niz 90% tego forum.. Jestes wyjatkiem wraz z Siekiera a jak wiadomo wyjatek podkresla regule..
1 - poparl sie Siekiera, to duzo fakt..
2 - jesli dla Ciebie 6 nie jest duzo wieksze niz 2 to ja nie wiem .. jakby sie skonczylo 6-2 to nie bylaby deklasacja?
I chyba jednak nie zagrala jakos super w obronie skoro Balotelli 2/3 razy wjechal w ta obrone jak chcial i tylko to ze jest cieckiem nie pozwolilo mu strzelic 3 bramek..
To ty ogladales inny mecz niz 90% tego forum.. Jestes wyjatkiem wraz z Siekiera a jak wiadomo wyjatek podkresla regule..
do tego jak mowilem
2 sytuacje Anglikow i tylko tyle, NIC wiecej..
Wlosi mieli 2 slupki, nieuznana bramke, + 3/4 sytuacje gdzie mogli strzelic bramke.. ( szansa Nocerino, Marchisio, 2 Balotelliego ) + duzo strzalow..
2 sytuacje Anglikow i tylko tyle, NIC wiecej..
Wlosi mieli 2 slupki, nieuznana bramke, + 3/4 sytuacje gdzie mogli strzelic bramke.. ( szansa Nocerino, Marchisio, 2 Balotelliego ) + duzo strzalow..
Nie rozumiem tej kłótni, Anglia została zdeklasowana i nie istniała na boisku, tylko szczęście uratowało ich przed ośmieszeniem bo 3 bramki to mogli Włosi wcisnąć i nikt by nie był zdziwiony, byłem w szoku jak zobaczyłem że Anglia broni się...
Powiedz to naszemu profesorowi ktory mowi ze Anglia zagrala dobry mecz i miala podobną ilosc sytuacji :)
(edited)
(edited)
Ten mecz to była parodia - żeby Włochy były stroną prowadzącą grę i przeważającą w sposób tak drastyczny w strzałach - tego bym w życiu nie przewidział. Anglicy zagrali wielkie gówno - zresztą jeśli na skrzydłach hasają takie tuzy jak Millner i Young to czemu się dziwić, do tego niemrawy środek, spasły i ociężały Rooney - to się mogło skończyć katastrofą gdyby grali z Niemcami albo Hiszpanią.
inna sprawa że gdyby wykorzystali jedną z nielicznych okazji mogliby awansować - chyba naoglądali się powtórek z EURO 2004 i myśleli że wyjdzie im jak Grecji.
inna sprawa że gdyby wykorzystali jedną z nielicznych okazji mogliby awansować - chyba naoglądali się powtórek z EURO 2004 i myśleli że wyjdzie im jak Grecji.
jak tylko do składu wrócił Rooney to Anglia przestała grać:) Pierwsze 2 mecze Anglików mi się podobały:) potem już takie jakieś do bani (jeśli chodzi o sposób gry Angli)
no i co najśmieszniejsze, Anglicy, którzy słyną z walki, biegania, akcji skrzydłami i dużej ilości dośrodkowań większość spotkania bronili się przed Włochami, którzy słyną znowu z gry defensywnej:)
Wielkie zmiany zaszły również jeśli chodzi o grę Holandi. Zawsze byłem fanem gry Holendrów bo była to gra z polotem, finezją, szybka, techniczna i ciekawa. Mówię tu o czasach braci De Boer, Seedorfa, Davidsa, Overmarsa, Cocu, Bergkampa, Kluiverta i jeszcze wcześniejszych:) a teraz? Holendrzy grają jak Niemcy dawniej a Niemcy grają kombinacyjnie i ładnie jak dawniej Holandia:)
zadziwiająco dziwne dziwy się dzieją ostatnio:)
no i co najśmieszniejsze, Anglicy, którzy słyną z walki, biegania, akcji skrzydłami i dużej ilości dośrodkowań większość spotkania bronili się przed Włochami, którzy słyną znowu z gry defensywnej:)
Wielkie zmiany zaszły również jeśli chodzi o grę Holandi. Zawsze byłem fanem gry Holendrów bo była to gra z polotem, finezją, szybka, techniczna i ciekawa. Mówię tu o czasach braci De Boer, Seedorfa, Davidsa, Overmarsa, Cocu, Bergkampa, Kluiverta i jeszcze wcześniejszych:) a teraz? Holendrzy grają jak Niemcy dawniej a Niemcy grają kombinacyjnie i ładnie jak dawniej Holandia:)
zadziwiająco dziwne dziwy się dzieją ostatnio:)
Tylko my się nie zmieniliśmy, nie potrafimy wymienić 3 podań na połowię przeciwnika, gramy piłkę na aferę, nasi ludzie od stałych fragmentów gry (Obraniak i Mierzej) nie potrafią dośrodkowaniem minąć pierwszego obrońcy, no i standardowo wyglądamy tak jak byśmy przed meczem mieli w nogach tego samego dnia ze 2-3 mecze rozegrane.