Subpage under development, new version coming soon!
Subject: AC Milan
[color=blue size=4]Gennaro Gatuso[/color] jest najlepszym zawodnikiem milanu
Co sądzicie i czy ktoś widział jak naprawdę spisuje się Digáo.
w Meczu z Dynamem podobno zagrał dobrze... ale 2 bramki puścili :-/ a obok niego grał Nesta i Favalli.
i jeszcze chciałem dodać ze nawet ladną bramkę dla Ukrainy z Włochami strzlił Shevchenko, fajnie jak nie patrząc ...walą w środek bramki, tego pokroju napastnicy :-/
(edited)
w Meczu z Dynamem podobno zagrał dobrze... ale 2 bramki puścili :-/ a obok niego grał Nesta i Favalli.
i jeszcze chciałem dodać ze nawet ladną bramkę dla Ukrainy z Włochami strzlił Shevchenko, fajnie jak nie patrząc ...walą w środek bramki, tego pokroju napastnicy :-/
(edited)
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
remis 1-1 z cienka siena !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jeszcze dla nas bramka w 90 minucie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kataSTrofa
remis 1-1 z cienka siena !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jeszcze dla nas bramka w 90 minucie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kataSTrofa
w 94 minucie seedorf przywalil z wolnego w poprzeczke tak, ze myslalem ze wpadlo ale jednak odbio sie od ziemi przed linia...ale niefart... ;]
bez kaki to gowno a nie gra ;/;/;/
jest tak wkurzony ze nie wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oni chca walczyc o scudetto ..............
jest tak wkurzony ze nie wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oni chca walczyc o scudetto ..............
mnie też to trochę irytuje...
Emerson... bardzo chciał z Benfiką w LM bo on taki świetny jest... a jak na debiut to sie niewykazał..
Gourcuff tez starsznie chiciał grać z Sieną, zagrał, i pomimo ze go bardzo lubię ponownie na wynik nie wpłyną...
Brocchi też bardzo chce grac, a jak gra to mało co wnosi...
Cafu tak samo - chyba już te lata daja się we znaki...
całe te "mocne" rezerwy są o kant d. skoro niedają sobie rady ze Sieną
z Nestą i Kaladze z tyłu.
pamiętam że to samo było rok temu na początku sezonu... głupie straty punktów ze słabeuszami... a z mocnym interem niemożna na takie straty sobie pozwolić...
całe szczęscie że oprucz kaki mamy w składzie paru prawdziwych profesjonalistów typu Nesta, Bravissimo!
Dida bez względu jest najlepszym bramkarzem w Milanie... ale znowu pokazuje cechy z momentu kiedy wyleciał na rok do Brazylii za Leeds.
Chicałem poruszyć temat natępujący...
Kto jest odpowiedzialny za Bramkarzy w Milanie!??
Dida - jest okej, jednak zdarzają mu się poważne błędy...
Kalac - jak dla mnie to najgorszy zawodnik który kiedykolwiek nosił koszulkę Milanu...
Storari - kupiony po nic...
Fiori = Esajas II ;-)
a jak Milan miał szanse na pozyskanie Boruca to woleli dopłacac za coraz gorsze błedy o pewnie ok milion euro więcej Didzie... :-/
(edited)
Emerson... bardzo chciał z Benfiką w LM bo on taki świetny jest... a jak na debiut to sie niewykazał..
Gourcuff tez starsznie chiciał grać z Sieną, zagrał, i pomimo ze go bardzo lubię ponownie na wynik nie wpłyną...
Brocchi też bardzo chce grac, a jak gra to mało co wnosi...
Cafu tak samo - chyba już te lata daja się we znaki...
całe te "mocne" rezerwy są o kant d. skoro niedają sobie rady ze Sieną
z Nestą i Kaladze z tyłu.
pamiętam że to samo było rok temu na początku sezonu... głupie straty punktów ze słabeuszami... a z mocnym interem niemożna na takie straty sobie pozwolić...
całe szczęscie że oprucz kaki mamy w składzie paru prawdziwych profesjonalistów typu Nesta, Bravissimo!
Dida bez względu jest najlepszym bramkarzem w Milanie... ale znowu pokazuje cechy z momentu kiedy wyleciał na rok do Brazylii za Leeds.
Chicałem poruszyć temat natępujący...
Kto jest odpowiedzialny za Bramkarzy w Milanie!??
Dida - jest okej, jednak zdarzają mu się poważne błędy...
Kalac - jak dla mnie to najgorszy zawodnik który kiedykolwiek nosił koszulkę Milanu...
Storari - kupiony po nic...
Fiori = Esajas II ;-)
a jak Milan miał szanse na pozyskanie Boruca to woleli dopłacac za coraz gorsze błedy o pewnie ok milion euro więcej Didzie... :-/
(edited)
Storari jestn wyporzyczony do levante
ale przydaslo by sie 2 rownych barmkarzy a nie dida i..... przepaść
ale przydaslo by sie 2 rownych barmkarzy a nie dida i..... przepaść
wypowiedzi po meczu ;
Yoann Gourcuff: "Na boisku nadal nie mam tej pewności, którą prezentuję w reprezentacji Francji, jednak idzie mi co raz lepiej. Jestem zawiedziony z wyniku, ponieważ mogliśmy wygrać. Trener powiedział nam, że powinniśmy zacząć dobrze, aby w drużynie panował spokój. Jeżeli zdobylibyśmy bramkę na początku spotkania, mecz potoczyłby się inaczej."
Cristian Brocchi: "Bramka Sandro zadecydowała o wyniku. Na początku meczu mieliśmy dobre okazje, a bramka dla rywali podziałała na nas negatywnie. W drugiej połowie graliśmy lepiej. Gola zdobyliśmy zbyt późno, aby myśleć o zwycięstwie. Gdybyśmy zareagowali natychmiast po bramce Sieny, być może wynik byłby inny. Trener myśli tak samo. Powtarzam, gdy straciliśmy gola, powinniśmy natychmiast zareagować. W drugiej części gry Milan wziął sprawę w swoje ręce. Mogliśmy otworzyć wynik w pierwszych dziesięciu minutach meczu, a wtedy końcowy rezultat wyglądałby inaczej."
Emerson: "Czuję się w tej drużynie co raz lepiej. Występuję w prawie każdym meczu. Trener chciał, abyśmy wygrali i jestem niezadowolony, że nam się to nie udało. Jestem szczęśliwy, iż zadebiutowałem w Serie A. Zawsze chcę grać jak najlepiej i pomagać partnerom."
Clarence Seedorf: "Zaczęliśmy dobrze, w pierwszych dziesięciu minutach rywal ograniczał się jedynie do kontrataków. Mogliśmy to spotkanie wygrać, ponieważ na początku mieliśmy dogodne sytuacje. Musimy być spokojni. Walka o scudetto jest długa, teraz musimy uważać, aby nie tracić punktów. Patrzymy w przyszłość, we wtorek czeka nas ważny mecz."
Yoann Gourcuff: "Na boisku nadal nie mam tej pewności, którą prezentuję w reprezentacji Francji, jednak idzie mi co raz lepiej. Jestem zawiedziony z wyniku, ponieważ mogliśmy wygrać. Trener powiedział nam, że powinniśmy zacząć dobrze, aby w drużynie panował spokój. Jeżeli zdobylibyśmy bramkę na początku spotkania, mecz potoczyłby się inaczej."
Cristian Brocchi: "Bramka Sandro zadecydowała o wyniku. Na początku meczu mieliśmy dobre okazje, a bramka dla rywali podziałała na nas negatywnie. W drugiej połowie graliśmy lepiej. Gola zdobyliśmy zbyt późno, aby myśleć o zwycięstwie. Gdybyśmy zareagowali natychmiast po bramce Sieny, być może wynik byłby inny. Trener myśli tak samo. Powtarzam, gdy straciliśmy gola, powinniśmy natychmiast zareagować. W drugiej części gry Milan wziął sprawę w swoje ręce. Mogliśmy otworzyć wynik w pierwszych dziesięciu minutach meczu, a wtedy końcowy rezultat wyglądałby inaczej."
Emerson: "Czuję się w tej drużynie co raz lepiej. Występuję w prawie każdym meczu. Trener chciał, abyśmy wygrali i jestem niezadowolony, że nam się to nie udało. Jestem szczęśliwy, iż zadebiutowałem w Serie A. Zawsze chcę grać jak najlepiej i pomagać partnerom."
Clarence Seedorf: "Zaczęliśmy dobrze, w pierwszych dziesięciu minutach rywal ograniczał się jedynie do kontrataków. Mogliśmy to spotkanie wygrać, ponieważ na początku mieliśmy dogodne sytuacje. Musimy być spokojni. Walka o scudetto jest długa, teraz musimy uważać, aby nie tracić punktów. Patrzymy w przyszłość, we wtorek czeka nas ważny mecz."
oceny po meczu
Dida 5 – Dokonał niemal cudu przy akcji Gialloppy, powtórzył to samo w przypadku Maccarone. Niestety błąd jaki popełnił przy utracie bramki nie przeszedł bez echa.
Kaladze 4.5 – Nieprawdopodobny kiks, który otworzył drogę do bramki Maccarone. Ta wpadka zaważyła na ocenie jego występu.
Cafu 6 – Pendolino był zauważalny na flance w szczególności po przerwie. Wówczas też lepiej prezentował się także w obronie.
Favalli 5 – Nie potrafił poradzić sobie z dynamicznym Maccarone. Niewidoczny przy konstruowaniu akcji. Należy dokonać oceny jego przydatności dla zespołu.
Nesta 7 – Wyróżniający się zawodnik defensywy, aktywny również z przodu. Zdobył bramkę niczym rasowy napastnik, pozwalając rossonerim zachować twarz.
Jankulovski 5.5 – Jego pojawienie się na boisku niewiele zmieniło. Zapracował na żółtą kartkę.
Gourcuff 6 – W pierwszej części spotkania świetnie obsłużył Gilardino, ten nie potrafił jednak wykorzystać sytuacji. Jako jeden z niewielu miał jakiś pomysł na prowadzenie gry w środku pola. W końcówce opadł z sił.
Ambrosini 6 – Wspomógł partnerów w ostatnich 30 minutach meczu, gdy zespół zaczął atakować z większą częstotliwością.
Seedorf 6.5 – Kreował nieliczne okazje bramkowe Milanu. Znakomicie egzekwował stałe fragmenty gry.
Gattuso 6 – Zagrał z sercem, bez polotu, ale wszędzie było go pełno. Został zmieniony ze względów taktycznych.
Brocchi 6 – Siła mięśni i zaangażowania na środku pola. Od czasu do czasu brał udział w konstruowaniu akcji zespołu. Jego znakiem firmowym pozostaje walka z nożem w zębach.
Emerson 5.5 – Przebudził się zbyt późno, gdy zaczął odzyskiwać piłki w środku pola. Jego gra w ofensywie nie przekonywała.
Gilardino 5 – Już po dwóch minutach meczu otrzymał piłkę, którą należało umieścić w okienku, jednak przestrzelił. Zmarnował kilka innych okazji. Wciąż znajduje się w dołku.
Inzaghi 5.5 – Jego pojawienie się na boisku wywołało dodatkową mobilizację w defensywie gospodarzy, nie był jednak w stanie poważne jej zagrozić. Nieumyślnie faulował Eleftheropoulosa.
Dida 5 – Dokonał niemal cudu przy akcji Gialloppy, powtórzył to samo w przypadku Maccarone. Niestety błąd jaki popełnił przy utracie bramki nie przeszedł bez echa.
Kaladze 4.5 – Nieprawdopodobny kiks, który otworzył drogę do bramki Maccarone. Ta wpadka zaważyła na ocenie jego występu.
Cafu 6 – Pendolino był zauważalny na flance w szczególności po przerwie. Wówczas też lepiej prezentował się także w obronie.
Favalli 5 – Nie potrafił poradzić sobie z dynamicznym Maccarone. Niewidoczny przy konstruowaniu akcji. Należy dokonać oceny jego przydatności dla zespołu.
Nesta 7 – Wyróżniający się zawodnik defensywy, aktywny również z przodu. Zdobył bramkę niczym rasowy napastnik, pozwalając rossonerim zachować twarz.
Jankulovski 5.5 – Jego pojawienie się na boisku niewiele zmieniło. Zapracował na żółtą kartkę.
Gourcuff 6 – W pierwszej części spotkania świetnie obsłużył Gilardino, ten nie potrafił jednak wykorzystać sytuacji. Jako jeden z niewielu miał jakiś pomysł na prowadzenie gry w środku pola. W końcówce opadł z sił.
Ambrosini 6 – Wspomógł partnerów w ostatnich 30 minutach meczu, gdy zespół zaczął atakować z większą częstotliwością.
Seedorf 6.5 – Kreował nieliczne okazje bramkowe Milanu. Znakomicie egzekwował stałe fragmenty gry.
Gattuso 6 – Zagrał z sercem, bez polotu, ale wszędzie było go pełno. Został zmieniony ze względów taktycznych.
Brocchi 6 – Siła mięśni i zaangażowania na środku pola. Od czasu do czasu brał udział w konstruowaniu akcji zespołu. Jego znakiem firmowym pozostaje walka z nożem w zębach.
Emerson 5.5 – Przebudził się zbyt późno, gdy zaczął odzyskiwać piłki w środku pola. Jego gra w ofensywie nie przekonywała.
Gilardino 5 – Już po dwóch minutach meczu otrzymał piłkę, którą należało umieścić w okienku, jednak przestrzelił. Zmarnował kilka innych okazji. Wciąż znajduje się w dołku.
Inzaghi 5.5 – Jego pojawienie się na boisku wywołało dodatkową mobilizację w defensywie gospodarzy, nie był jednak w stanie poważne jej zagrozić. Nieumyślnie faulował Eleftheropoulosa.
Po meczu ze Sieną
Jak zwykle zachęcamy do lektury pomeczowej relacji autorstwa jednego z włoskich portali piłkarskich. Oto jak mecz Siena - Milan widzieli redaktorzy tgcom.it:
"Milan chwyta się Nesty, 1-1.
W Sienie odpowiada na gola Maccarone.
Milan notuje w Sienie drugi remis w trzech meczach. Zawodnicy Ancelottiego, pozbawieni wsparcia Kaki i Pirlo, nie potrafią być zdecydowani w ataku i znów mają ewidentne problemy w linii obrony. Gol Maccarone jest symbolem trudności rossonerich: nieporozumienie Didy i Kaladze. W doliczonym czasie pada wyrównanie Nesty i końcowy wynik 1-1. Przed ostatnim gwizdkiem niesamowita poprzeczka Seedorfa.
Wraca Liga Mistrzów a z nią tradycyjne kłopoty rossonerich na rodzimym podwórku. Nie jest z pewnością przypadkiem, że Milan remisuje w Sienie na trzy dni przed rozpoczęciem pucharów, wystawiając zespół zmuszony do poświęcenia się na ołtarzu uzasadnionej rotacji, na mocy której brakuje tak ważnych ogniw jak Kaká i Pirlo. Brazylijczyk po długiej podróży powrotnej z meczu reprezentacji nie został nawet powołany. To samo tyczy się Włocha, który dostał czas na zaleczenie urazu, którego nabawił się w Kijowie i złapanie oddechu przed ciężkim miesiącem, który czeka drużynę Ancelottiego. Właśnie ta ostatnia nieobecność jest najbardziej widoczna, zupełnie jak w poprzednim roku. Pomocnik rossonerich nadaje rytm zespołowi, umiejętnie oszczędza zmęczone elementy drużyny i potrafi niespodziewanie przyspieszyć do prędkości nieznanej nie tylko przez resztę milanistów, ale także przez całe calcio. Brakuje Pirlo: to czuć i widać po wrażliwej obronie, niemal rozbitej faktem, że nie może liczyć na swojego cofniętego rozgrywającego.
Szok nadchodzi w 24’, kiedy Kaladze i Dida nie raczą dać sobie nawet najmniejszego znaku i otwierają drogę do bramki startującemu ze spalonego Maccarone. To zimny prysznic, biorąc pod uwagę dobry początek Milanu, który kilkukrotnie jest bliski strzelenia gola za sprawą marnującego co się da Gilardino. Mistrzowie Europy mają problem z podniesieniem się i wyprowadzaniem szybkich i rozsądnych ataków na bramkę rywala. Zanosi się na to, że będzie to kolejny dzień, w którym nie pozostanie nic innego, jak pogodzić się z porażką zrodzoną z europejskich ambicji, ale w doliczonym czasie Nesta trafia w zamieszaniu i podrywa rossonerich. Wykluczenie Fricka dodaje emocji, a Siena zostaje zamknięta na własnej połowie i okopuje się, wykonując rozkazane kopnięcia i popchnięcia. Z jednego z takich zagrań rodzi się rzut wolny, po którym Seedorf trafia w poprzeczkę dokładnie w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Kończy się remisem z narzekaniami z obu stron i oczekiwaniem, czy rotacja przyniesie swoje owoce we wtorkowym wieczorze z Ligą Mistrzów."
Jak zwykle zachęcamy do lektury pomeczowej relacji autorstwa jednego z włoskich portali piłkarskich. Oto jak mecz Siena - Milan widzieli redaktorzy tgcom.it:
"Milan chwyta się Nesty, 1-1.
W Sienie odpowiada na gola Maccarone.
Milan notuje w Sienie drugi remis w trzech meczach. Zawodnicy Ancelottiego, pozbawieni wsparcia Kaki i Pirlo, nie potrafią być zdecydowani w ataku i znów mają ewidentne problemy w linii obrony. Gol Maccarone jest symbolem trudności rossonerich: nieporozumienie Didy i Kaladze. W doliczonym czasie pada wyrównanie Nesty i końcowy wynik 1-1. Przed ostatnim gwizdkiem niesamowita poprzeczka Seedorfa.
Wraca Liga Mistrzów a z nią tradycyjne kłopoty rossonerich na rodzimym podwórku. Nie jest z pewnością przypadkiem, że Milan remisuje w Sienie na trzy dni przed rozpoczęciem pucharów, wystawiając zespół zmuszony do poświęcenia się na ołtarzu uzasadnionej rotacji, na mocy której brakuje tak ważnych ogniw jak Kaká i Pirlo. Brazylijczyk po długiej podróży powrotnej z meczu reprezentacji nie został nawet powołany. To samo tyczy się Włocha, który dostał czas na zaleczenie urazu, którego nabawił się w Kijowie i złapanie oddechu przed ciężkim miesiącem, który czeka drużynę Ancelottiego. Właśnie ta ostatnia nieobecność jest najbardziej widoczna, zupełnie jak w poprzednim roku. Pomocnik rossonerich nadaje rytm zespołowi, umiejętnie oszczędza zmęczone elementy drużyny i potrafi niespodziewanie przyspieszyć do prędkości nieznanej nie tylko przez resztę milanistów, ale także przez całe calcio. Brakuje Pirlo: to czuć i widać po wrażliwej obronie, niemal rozbitej faktem, że nie może liczyć na swojego cofniętego rozgrywającego.
Szok nadchodzi w 24’, kiedy Kaladze i Dida nie raczą dać sobie nawet najmniejszego znaku i otwierają drogę do bramki startującemu ze spalonego Maccarone. To zimny prysznic, biorąc pod uwagę dobry początek Milanu, który kilkukrotnie jest bliski strzelenia gola za sprawą marnującego co się da Gilardino. Mistrzowie Europy mają problem z podniesieniem się i wyprowadzaniem szybkich i rozsądnych ataków na bramkę rywala. Zanosi się na to, że będzie to kolejny dzień, w którym nie pozostanie nic innego, jak pogodzić się z porażką zrodzoną z europejskich ambicji, ale w doliczonym czasie Nesta trafia w zamieszaniu i podrywa rossonerich. Wykluczenie Fricka dodaje emocji, a Siena zostaje zamknięta na własnej połowie i okopuje się, wykonując rozkazane kopnięcia i popchnięcia. Z jednego z takich zagrań rodzi się rzut wolny, po którym Seedorf trafia w poprzeczkę dokładnie w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Kończy się remisem z narzekaniami z obu stron i oczekiwaniem, czy rotacja przyniesie swoje owoce we wtorkowym wieczorze z Ligą Mistrzów."
Oficjalna strona Milanu podała do wiadomości, że na dzień dzisiejszy zostało wykupionych 41.674 karnetów na spotkania Serie A, które odbędą się na San Siro, zaś na mecze Champions League sprzedanych zostało 19.073 biletów. Ogólna kwota, która wpłynęła do kasy klubu, to ponad 14. mln euro!
dzis o 14:10 chyba na polsacie sport jest retransmisja meczu Siena-Milan ;)
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL !!!!
Inzaghi Pirlo
2 -0 dla nas
Inzaghi Pirlo
2 -0 dla nas
nom niezle hehe::D
wkurwiłem sie na celtik:( bo mi cały kupon zjebie:( a taka ładna sumke bym wygrał:Dhaha
wkurwiłem sie na celtik:( bo mi cały kupon zjebie:( a taka ładna sumke bym wygrał:Dhaha