Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Atletico Madryt
warto jeszcze jemu dodać, że sezon się już skończył i dzięki temu ta ironia ma jeszcze większy wydźwięk :-)
Szczerze przyznam, ze byłem pewien ze spuchną i odpadną z walki o mistrzostwo w drugiej połowie rundy rewanzowej.. no nic, pomyliłem się i mistrzostwo Atletico jest w pełni zasłużone co jednak mnie cieszy w jakimś stopniu cieszy bo nudna ta liga jak jest tylko Real i Barcelona a reszta gdzieś w tyle. Szkoda tez, ze Real po dwumeczu z Bayernem tak osiadł na laurach i odpuscił lige bo inaczej tego nie mozna nazwac :/
To, że AM dostanie puchar w sierpniu na poczatku sezonu 14/15 bo prezesik federacji sobie pojechał do Norwegii to idealne podsumowanie tego jaka ta liga to bagno jesli chodzi o wzgledy organizycyjne :P
Pierwszy raz sie z czyms takim spotkałem to brzmi jak jakiś zart
Pierwszy raz sie z czyms takim spotkałem to brzmi jak jakiś zart
Fakt, żenada i prostactwo. Powinni go dostac na Camp Nou i tam rozpocząć świętowanie.
ed. tak organizacyjnie liga to bagno, ale piłkarsko to wychodzi na to ze w tym sezonie ZDECYDOWANIE najsilniejsza w europie i nie stanowi o tym jeden klub. Najdziwniejsze jest to, ze to nie wcale barcelona sie najlepiej pokazała w europie a inne kluby.. i to aż hmm 4 ?:P Nawet spadkowicz Betis wyszedł z grupy w LE. Moim zdaniem to świadczy o tym, ze to był sezon ligi hiszpanskiej i wyniki mowia same za siebie :>
(edited)
ed. tak organizacyjnie liga to bagno, ale piłkarsko to wychodzi na to ze w tym sezonie ZDECYDOWANIE najsilniejsza w europie i nie stanowi o tym jeden klub. Najdziwniejsze jest to, ze to nie wcale barcelona sie najlepiej pokazała w europie a inne kluby.. i to aż hmm 4 ?:P Nawet spadkowicz Betis wyszedł z grupy w LE. Moim zdaniem to świadczy o tym, ze to był sezon ligi hiszpanskiej i wyniki mowia same za siebie :>
(edited)
No i cóż niestety się nie udało wczoraj wygrać LM...zabrakło 2min. albo czegoś więcej. Niestety, ale dla mnie to był smutny koniec finału :P, widzieć radość Realu i CR7 przygnębiające, dlatego końcówki już nie oglądałem :P
Ja wiem czy lepszy. Po prostu Real zagrał do końca i miał zdecydowanie więcej sił w końcówce, jak i dogrywce. Atletico już oddychało rękawami po tak wyczerpującym sezonie nie ma się co im dziwić. I tak wielkie brawa dla nich za walkę i nieustępliwość. Jak dla mnie zabrakło 2minut :P błąd obrony, idealny strzał Ramosa, i po szansie. Gdyby się skończyło 1-0 to każdy by narzekał na Real, że bili głową w mur i nie potrafili wykorzystać okazji, a tak to Real super i w ogóle ;]. Najpierw spójrzmy na kadrę i budżety a potem oceniajmy i zobaczymy jakie wnioski będą.
To, że ktoś nie ma pieniedzy to nie znaczy, że ma być uprzywilejowany w drodze po zwyciestwo. Atletico wycisnelo maxa co sie tylko dało. Szacunek dla nich, ale na zwyciestwo nie zasłuzyli. Gdyby wczoraj w ostatnich 30 minutach wyprowadzili ze 3 grozne kontry to bym powiedzial ze byli lepsi. Broniac sie pol godziny bez kontr to predzej czy pozniej cos musialo wpasc, a ze wpadlo pozniej to nie znaczy, że fartownie.
To co na końcu napisałeś, to jak bym wczoraj siebie słyszał, to samo mówiłem do kumpli "jak oni dalej będą oddawać piłkę Realowi zamiast próbować kontrować to Real coś wciśnie" - niestety, sprawdziło się.
W taki sposób, w jaki broniło się wczoraj pod koniec regulaminowego czasu gry, to można się bronić przeciwko Barcelonie, a nie Realowi :D
bardziej czuje niesmak że Bale i Ronaldo strzelili, bo w ogóle nie zasługiwali na te gole, szczególnie ten pierwszy mega drewno, sam powinien dwa gole walnąć i Atletico by już w dupie było bez dogrywki, trochę zawiedli, bo ludzie Simeone zagrali jak Śląsk z Sevillą - niby dobrze jak na rywala, ale wycieńczeni pod koniec tak, że gdyby mecz trwał jeszcze dłużej to skończyłoby się dwu cyfrówką, 3 zmiany to mało w piłce niestety, może gdyby dawali 1-2 dodatkowe w dogrywkach...
3 zmiany to mało w piłce niestety, może gdyby dawali 1-2 dodatkowe w dogrywkach...
?
Przecież jedną oddał Simeone wystawiając Costę na 10 minut.
?
Przecież jedną oddał Simeone wystawiając Costę na 10 minut.
Dokładnie, mnie właśnie zastanawiała taka gra, jaki jest sens takiego bronienia, jeżeli już chce się tak Atletico bronic to powinni za wszelką cenę blokować boczne sektory boiska, bo akurat Real ma kim postraszyć w powietrzu: Ramos, Ronaldo, Bale, Varan, Benzema czy nawet Morata, to była kwestia czasu kiedy któryś z nich wygra główkę i odda bardzo groźny strzał, no i tak się stało, a tym czasem Real mógł sobie z bocznych sektorów wrzucać jak przy wolnych, zero ataku ze strony Atletico i zawodnik przy piłce mógł sobie tam ustawiać piłkę jak chciał - zero jakiejkolwiek próby przeszkadzania.
czuje niesmak że Bale i Ronaldo strzelili, bo w ogóle nie zasługiwali na te gole
ten pierwszy mega drewno, sam powinien dwa gole walnąć
#fucklogic
(edited)
ten pierwszy mega drewno, sam powinien dwa gole walnąć
#fucklogic
(edited)
Bo nie mieli już sił na granie. To samo było z Barcą gdzie pod koniec siedli zupełnie.