Subject: Serie A

https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/serie-a/cristiano-ronaldo-juventus-to-zupelnie-inny-klub-niz-real/m811b65.amp?fbclid=IwAR0UYZ21vIZMo2ZnAaTCjitQJIwdmkQ7G-u3E_vzzMxrJDxMuCgOLxW51Bo

Sympatyczny wywiad z CR. Messi faktycznie mógłby podjąć wyzwanie i przejść do Włoch, ale niestety żaden klub organizacyjnie/finansowo/wizerunkowo nie byłby w stanie "unieść" takiego zawodnika poza... Juventusem
może CR za 2 lata OUT, a Messi IN? :P Choć z drugiej strony- sądzę, że CR nawet za 2 lata w wieku 35 lat będzie w stanie stanowić o sile ofensywy czołowego zespołu w Europie, więc Portugalczyk zahaczyłby jeszcze o np. Bayern...

Przejście z najlepszej ligi do słabszej to żadne wyzwanie. Taki ruch sportowo pozbawiony jest sensu. Plus reszta o której wspomniałeś.

Ronaldo chciał wyzwania i trafił do Juventusu który 4 razy z rzędu dublet i 7x mistrzostwo. ^.^
(edited)

Dla Ronaldo wyzwaniem jest zdobyć Juve z LM i jest to ogromne wyzwanie (jakkolwiek Juve ma b. mocny skład to ta indolencja w finałach jest porażająca...).
Liga włoska na poziomie ligowym nie jest dramatycznie słabszą organizacją od La Liga. Wiadomo, ze LaLiga ma te 4-5 piekielnie mocnych na arenie europejskiej zespołów, ale średniaki i slabsze zespoły są na +/- podobnym poziomie. Cokolwiek Inter jest np. sporo słabszy od Atm Madryt, Napoli od Realu, czy Milan jednak od Sevilli to jednak mecze tych najmocniejszych (nawet jeżeli między nimi jest taka różnica jak między Juve a Interem (kadrowo)) zawsze są nieprzewidywalne i wcale nie zdziwiłaby mnie np. porażka Juve w meczu z Interem mimo, że Juve na niemalże każdej pozycji ma lepszych piłkarzy.
W każdym razie chodzi mi o to, że Messi w kwestii "prestiżu" ligi czy "trudności" ligi nie straciłby wiele (a raczej mało), a za to zyskałby b. ciekawe doświadczenie innego klimatu, innej taktyki, zyskałby gdzieś też potwierdzenie swojej klasy w oczach oponentów, którym udowodniłby że w organizacji, która nie jest idealnie wrośnięta pod niego również jest w stanie być liderem i walczyć o Złotą Piłkę. Fajnie byłoby też zobaczyć go po prostu w innym zespole.

Nie rozumiem, skąd i po co u niego ten ból dupy o Real...

Co do przechodzenia do innej ligi...

Fajne jest jak kibice Barcelony podniecają się tym jak Messi decyduje o grze, ciągnie wózek...ILE TO ON NIE ZNACZY!!!!1 A jak go nie ma to się podniecają, że gra Barcy nie jest nawet trochę gorsza :d

"Fajne jest jak kibice Barcelony podniecają się tym jak Messi decyduje o grze, ciągnie wózek...ILE TO ON NIE ZNACZY!!!!1 A jak go nie ma to się podniecają, że gra Barcy nie jest nawet trochę gorsza :d"

Nie wiem co to ma do rzeczy wobec powyższej rozmowy (xd) , ale tak masz rację przeciwko realowi Barca nie potrzebuje Messiego żeby wygrać bo to w końcu najlepsza DRUŻYNA. Z Messim jest po prostu jeszcze lepiej. Mówimy przecież o najlepszym graczu el classico:))

Pogubiłeś się kompletnie.

Ok

No właśnie nie ok.

Jak chcesz osiągnąć coś więcej w życiu niż bycie niepełnosprawną pielęgniarką w szpitalu czy kim ty tam jesteś to musisz wyciągać wnioski a nie pisać "ok".

No to co teraz napisałeś to już właśnie ten poziom na który nie warto schodzić.

Typowe. Walnąć głupotę a potem poobrazac:d

Nie walnąłem głupoty. Wszystko co napisałem jestem w stanie poprzeć argumentami ale wiem, że i tak nie pojmiesz - wystarczy spojrzeć na wątek o bramkach :D

Twoje argumenty są bezwartosciowe:)

Twoja opinia o moich argumentach jest bezwartościowa.

To akurat co myslisz mało mnie obchodzi.:)
(edited)

A jednak niepytany się odnosisz. No tak to Cię nie obchodzi xd

Tutaj, w wątki o bramkach, nawet jak w wątku Realu napisałem, że Marcelo to najlepszy def świata to Ty byłeś pierwszy z bólem dupy.

No ale mało Cię obchodzi co myślę xd

No czasem skomentuje Twoje głupoty choć nie przykładam do tego większej uwagi.