Subpage under development, new version coming soon!
Subject: ŁKS Łódź
ano jest zle i bedzie zle dopoki goszczynski trzyma lape na ŁKSie
ja bym na 100% byl ale niestety ciagle na emigracji:( rok temu bylo dobrze,pokazalismy niezla korbe,mlyn GKSu zajal sie ogladaniem meczu:)
(edited)
(edited)
Fajny wyjazd choć szkoda wyniku.
Jeden gościu na fansach napisał że jego drugoligowy szal, znów bedzie aktualny. Smutne ale prawdziwe
Jeden gościu na fansach napisał że jego drugoligowy szal, znów bedzie aktualny. Smutne ale prawdziwe
spadniemy i tyle,poki bedzie nami rzadzil pijacka lapa pan Goszczynski.moze po spadku odejdzie,my spadniemy do IV ligi i podniesiemy sie na zdrowych zasadach,tak jak Lechia czy GKS Katowice...
trzeba w końcu ruszyć się, zebrać ekipą, i zrobić mu burdel taki by zapamiętał sobie raz na zawsze :/ wywieźć go na taczce!
masz racje ale to nie jest takie łatwe :(
ale naciskac dziada musicie zeby oddał klub komus z kasa a pozatym macie problem z terenami straszne sprawy w urzedzie miasta sie dzieja co do tego terenu
ale naciskac dziada musicie zeby oddał klub komus z kasa a pozatym macie problem z terenami straszne sprawy w urzedzie miasta sie dzieja co do tego terenu
goszczynski tak latwo nie odda klubu,bo ponoc jest bankrutem,a jedyne dochody to wlasnie z ŁKSu ma.na biletach na lewo kase robi,podatku nie placac,bo babki w kasach paragon wydaja tylko jak je o to poprosic.z reszta sam gada,ze niby na dany mecz sprzedano 2tys. biletow,a reszta niby przez plot weszla,tylko ze czesto wychodziloby na to,ze np.3tys. ludzi bez biletow sie wbilo:Dsmiech na sali normalnie,chcialbym to zobaczyc jak tyle ludu forsuje ogrodzenie co mecz
Sytuacja piłkarzy ŁKS w tabeli ekstraklasy nie jest do pozazdroszczenia, toteż nie ma się co dziwić, że właściciel drużyny, Daniel Goszczyński, rozpoczął już rozmowy transferowe. Bardzo zaawansowane są pertraktacje z Marcinem Burkhardtem z Legii i dwoma Serbami, występującymi w Crvenej Zvezdzie Belgrad - pisze "Express Ilustrowany".
Przedstawiciel ŁKS uzgodnił już sprawę przejścia Burkhardta do ŁKS z trenerem stołecznej drużyny Janem Urbanem i dyrektorem sportowym Legii Mirosławem Trzeciakiem. Teraz toczą się negocjacje z samym zawodnikiem. Jeśli obydwie strony ustalą wysokość wynagrodzenia piłkarza, to w przerwie zimowej trafi on do łódzkiej drużyny.
REKLAMA Czytaj dalej
Przypomnijmy, że już przed startem rundy jesiennej ŁKS był zainteresowany sprowadzeniem Burkhardta, ale wówczas zawodnik wybrał rolę rezerwowego warszawskiej drużyny, zamiast gry w łódzkim zespole.
Menedżer współpracujący z ŁKS zabiega również o to, by do łódzkiej drużyny trafili dwaj piłkarze Crvenej Zvezdy Belgrad. Ponoć jednym z zawodników będących w kręgu zainteresowań łodzian jest Nenad Milijas, zdobywca drugiego gola dla serbskiej drużyny w niedawnym przegranym grupowym spotkaniu Pucharu UEFA z Bayernem Monachium (2:3).
Z deklaracji szefa piłkarskiej spółki wynika, że zimą drużynę ma wzmocnić sześciu klasowych zawodników.
Express Ilustrowany
cos mi sie nie chce wierzyc w to wszsytko...
Przedstawiciel ŁKS uzgodnił już sprawę przejścia Burkhardta do ŁKS z trenerem stołecznej drużyny Janem Urbanem i dyrektorem sportowym Legii Mirosławem Trzeciakiem. Teraz toczą się negocjacje z samym zawodnikiem. Jeśli obydwie strony ustalą wysokość wynagrodzenia piłkarza, to w przerwie zimowej trafi on do łódzkiej drużyny.
REKLAMA Czytaj dalej
Przypomnijmy, że już przed startem rundy jesiennej ŁKS był zainteresowany sprowadzeniem Burkhardta, ale wówczas zawodnik wybrał rolę rezerwowego warszawskiej drużyny, zamiast gry w łódzkim zespole.
Menedżer współpracujący z ŁKS zabiega również o to, by do łódzkiej drużyny trafili dwaj piłkarze Crvenej Zvezdy Belgrad. Ponoć jednym z zawodników będących w kręgu zainteresowań łodzian jest Nenad Milijas, zdobywca drugiego gola dla serbskiej drużyny w niedawnym przegranym grupowym spotkaniu Pucharu UEFA z Bayernem Monachium (2:3).
Z deklaracji szefa piłkarskiej spółki wynika, że zimą drużynę ma wzmocnić sześciu klasowych zawodników.
Express Ilustrowany
cos mi sie nie chce wierzyc w to wszsytko...
jaki obstawiacie wynik Lks-Wisla?
troche kasy postawilem na ten mecz...
troche kasy postawilem na ten mecz...
plecki standardowo,oczywiscie frajersko stracone punkty,bo ponoc lepiej grali.co do spraw kibicowskich to mecz uplynal pod znakiem protestu przeciwko temu,co dzieje sie w klubie.pojawil sie na plocie trans przeciwko goszczynskiemu(TUTAJ),a wisla ponoc strasznie kiepsko,nie wykorzystali okazji,ze ŁKS nie prowadzil dopingu.
(edited)
(edited)
Kibice ŁKS Łódź zadaja pytania Danielowi Goszczyńskiemu:
Atmosfera wśród fanów Łódzkiej jedenastki staje się coraz bardziej napięta niektórzy wręcz nawołują do bojkotu meczy. Co pan jako właściciel klubu myśli o postawie kibiców?
Daniel Goszczyński - Kibice nie znają całej prawdy, nie wiedzą jaka jest sytuacja między MOSiRem, a UMŁ. Gdyby były wyniki jak w zeszłym roku to byłoby ok., kibice powinni pomagać chłopakom na boisku, a nie wszczynać burdy.
Dlaczego LKS (w tym wypadku sekcja pilkarska) jest postrzegany jako klub nieprofesjonalny?
W zależności co dla kogo znaczy profesjonalny klub, jeśli ktoś opiera te słowa na podstawie tego co wyczytał w Gazecie Wyborczej to tak uważa. ŁKS jest solą w oku dla wielu ludzi i chcą ten klub zniszczyć. My walczymy z Gałązką ( dyrektor MOSiR ) wewnętrznie, a nie poprzez prasę. Jest księgowość, menadżer i inne podmioty, wszystko jest prowadzone tak jak w każdej normalnej firmie.
Dlaczego mami pan kibiców kolejnymi nieprawdziwymi informacjami na temat Klubu, czyli mówiąc dosadnie, czemu pan na każdym kroku kłamie?
Ja robię wszystko aby ten klub wzmocnić. Trzeba na to wielu pieniędzy. Niestety ludzie, którzy tu przyjeżdżają ( potencjalni inwestorzy ) po pierwszym spotkaniu z władzami Łodzi natychmiast odjeżdżają. Widząc budowę hali i stan obiektu to się tylko uśmiechają i pytają co i gdzie mają tu robić. W rundzie jesiennej ściągnąłem do rozmów 10-12 poważnych inwestorów na rozmowy.
Dlaczego nie szanuje Pan kibiców Łódzkiego KS? (nie próbuje rozmawiać, straszy odejściem, wypowiada się niepochlebnie)?
W tym roku ani razu nie wyraziłem się niepochlebnie na temat kibiców ŁKS. Byłyby wyniki – nie byłoby burzy. Niestety drużyna nie spełniła oczekiwanych nadziei. Nigdy nie wypowiadałem się źle o kibicach ŁKS.
Kiedy na linii zarząd ŁKS - kibice powstanie jakaś sensowna i stała nić porozumienia i dialogu (spotkania zarządu z kibicami, spotkania z piłkarzami)?
To pytanie do Jędrka… My jesteśmy otwarci na spotkania.
Czy zdaje Pan sobie sprawę, że przez mydlenie oczu kibicom o sponsorach i powolne ale systematyczne doprowadzanie piłki nożnej w ŁKSie do upadku, przestanie Pan być pamiętany jako ten, który wydźwignął ŁKS z II ligi a kojarzyć będziemy Pana z grabarzem ŁKSu?
Żeby zrobić dobrą drużynę to trzeba poważnych ludzi z pieniędzmi, gdzie ja mam ich przyprowadzić – do UMŁ…. Pytanie jest jedno – Dlaczego UMŁ nie chce ŁKSu w Łodzi?
Dlaczego kurczowo trzyma się pan stołka prezesa i nie chce pan oddać klubu w lepsze ręce, zachowując się w Naszych sercach jako ktoś kto wyprowadził Klub z 2 ligi?
Po pierwsze nie jestem prezesem. Po drugie nie ma nikogo godnego kto by ten klub chciał przejąć? Na utrzymanie klubu potrzebne jest 8 milionów, a z Canal + są 2. Dajcie człowieka, który zapewni minimum 6 milionów na sezon i oddaję klub.
Ile Pan jako główny udziałowiec i sponsor przeznacza pieniędzy na piłkę nożną w ŁKS-ie? (nie licząc pieniędzy z Canal+ i reklamodawców)
Z C+ spływa dokładnie 2.2 miliona i 600 tysięcy z ORANGE, część idzie od reklamodawców, a ja drugie pół pokrywam.
Krótko i na temat: Ile potrzeba zapłacić za Pana aukcje ŁKS SSA?
8 milionów to roczny koszt utrzymania klubu w lidze bez transferów. Jeśli ktoś wyłoży taką sumę plus da gwarancje, że będzie każdego roku utrzymywał klub na poziomie 1 ligi to oddaję ŁKS natychmiast.
Jaki ma Pan pomysł na spółkę pod względem organizacyjnym/kadrowym. Kto za jakie rzeczy w spółce jest odpowiedzialny?
Księgowość – księgowa, dyrektor Pożarli za bezpieczeństwo i sprawy organizacyjne, prezes Panek za działalność klubu, Witek Bendkowski za marketing, aktualnie szukamy rzecznika prasowego.
Jest niemal pewne, że w obecnej sytuacji organizacyjnej ŁKS nie ma szans na żaden rozwój, ponieważ we władzach znajdują się ludzie wybitnie niekompetentni. Czy Pan jako właściciel ŁKS zamierza coś z tym zrobić i postawić na profesjonalizm?
Dla mnie ci, którzy są w chwili obecnej są kompetentni w pełnym tego słowa znaczeniu.
Czy w ŁKS stworzony jest plan organizacyjny (biznesowy) wyznaczający ścieżkę rozwoju klubu w kolejnych latach?
Plan na najbliższe lata jest taki aby ten klub występował w pierwszej lidze, a w tym sezonie spokojnie się w niej utrzymał.
Dlaczego otacza się pan ludźmi o tak małych kompetencjach skoro są ludzie pokroju pana Wieszczyckiego którzy są ikonami ŁKS i na pewno pomogli by klubowi?
Kontaktowałem się z Panem Wieszczyckim dwa razy ale nie był zainteresowany współpracą z ŁKS.
Po co w klubie jest p. Zdzisław Kapka i inni? Ci ludzie to stary skostniały system PRL-owski. Kiedy damy szanse młodym?
Tu nie ma co komu zaglądać w metrykę, Kapka to człowiek, który zna środowisko piłkarskie i potrafi wiele spraw załatwić szybciej.
Jak to się dzieje ze na trybunach jest 5 tys ludzi a oficjalna liczba to 1,5 tys?
Niestety są nadal stare i zniszczone kołowrotki, raz pokazują 600 osób, a raz 8000. MOSiR otrzymał na ten cel milion złotych i co….
Dlaczego podniósł Pan ceny biletów na spotkanie z Lechem Poznań? Gwarantuje Panu, że w ten sposób zniechęci Pan tych, którzy jeszcze chodzili na ŁKS mimo żenującego poziomu sportowego i organizacyjnego.
To jest efekt tego, że nie zostały uregulowane sprawy finansowe za kary z meczu derbowego. Miałem umowę z kibicami, że ewentualne szkody zostaną pokryte z Waszej kieszeni, nie zostały dlatego na mecz Lechem będzie drożej.
Wielokrotnie mówi Pan, iż fakty podawane przez media nie są Pana słowami. Zgodnie z prawem prasowym gazeta ma obowiązek zamieszczania na swoich łamach sprostowań. Dlaczego ŁKS nie korzysta z tej formy wyjaśnień? Której gazecie można wierzyć w informacje podawane na temat ŁKSu i w rzekome wywiady z Panem?
Tutaj prym wiedzie przede wszystkim Pan Walczyk i Gazeta Wyborcza. Niestety nie da się tego podczepić pod prawo prasowe bo nie jest to umieszczone w wywiadzie ze mną tylko zawsze podpisane, że jest to informacja z pewnych źródeł.
Kiedy będzie w Klubie rzecznik prasowy?
Jak tylko się zgłosi do nas kompetentna osoba związana z naszym klubem.
Dlaczego z ŁKS zostali zwolnieni Marcin Durasik i Marek Łopiński?
Marek Łopiński sam odszedł, a Marcin Durasik w niezbyt przyjemnych okolicznościach się rozstał z nami… o szczegółach nie chcę mówić.
Dlaczego do tej pory na koszulkach ŁKS nie widnieje logo żadnej firmy?
Nie ma konkretnych ofert, Andrzej Pawelec dla przykładu chciał się trochę odegrać na Widzewie i umieścił swoje logo krótkotrwale na naszych koszulkach. Reszta firm daje zbyt małe pieniądze na miejsce na koszulkach.
Czemu wszędzie, nawet w trzecioligowym klubie koszykówki, możliwe jest znalezienie sponsora, a w pierwszoligowej drużynie piłkarskiej nie? Może wystarczy chcieć go znaleźć?
Bardzo ciężko w takim mieście jak Łódź pozyskać tytularnego sponsora ze względu na obecność Widzewa. Po prostu nikt nie chce sobie robić problemów z połową miasta.
Czy widzi Pan, że ŁKS stacza się na łeb na szyję do drugiej ligi, skąd powrotu nie ma? czemu sprawia pan wrażenie jakby pana to nie interesowało?
Jak to może mnie nie interesować skoro daję na ten klub miliony złotych ze swojej własnej kieszeni. To jakieś niedorzeczne sprawy.
Jak pan sobie wyobraża przyszłość ŁKS biorąc pod uwagę nadchodzące wielkimi krokami stulecie klubu?
Był pomysł z rozegraniem meczów z uznanymi klubami europejskimi ale nikt po głębszej analizie nie chce tu przyjechać, na ten sypiący się stadion gdzie nawet nie ma odpowiedniej liczby miejsc parkingowych.
W 2008 r. obchodzone będzie stulecie ŁKS, czy klub zaplanował już jakiś harmonogram uroczystości na tą okazję?
Zgłosił klub z Anglii – Plymouth, oni już tu kiedyś grali ale propozycja upadła z przyczyn od nas niezależnych.
Dlaczego przez klub przewijają się zawodnicy bardzo miernej klasy podczas gdy słyszymy ciągle (z ust trenerów czy menedżera zespołu) o potrzebie wzmocnienia się kilkoma klasowymi piłkarzami?
Tutaj niestety zbyt duże pole do popisu miał trener Borecki, zaufaliśmy mu. Wybrał mocno przeciętnych graczy i okazali się niewypałem.
Jak skomentuje Pan obecną sytuację ligową zespołu w świetle Pana ubiegłorocznych zapowiedzi o budowaniu silnej drużyny, która na stulecie klubu miałaby walczyć o puchary?
Niestety ci, których sprowadził trener Borecki w większości nie sprawdzili się.
Jaki jest pański cel trzymania akcji spółki przy sobie. Wiem, że gazety kłamią, ale na pewno na inwestycje w ŁKS jest jakiś chętny akcjonariusz. Chociażby pan Tomasz Morawski (właściciel sieci restauracji Spinx), czy też pan Dąbrowski (były właściciel RKS Radomsko).
Ludzie, którzy wyrażają jakąkolwiek chęć inwestowania w ŁKS zrażani są przez UMŁ, przez wygląd naszego stadionu, przez atmosferę panującą wokół ŁKSu.
W jaki sposób zamierza Pan dalej sponsorować ŁKS. Dużo mówi się o tym ze sam ma Pan długi i pieniądze za sprzedaży zawodników nie zasilają klubu lecz pana kieszeń. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to ze jesteśmy w nadzwyczaj trudnej sytuacji i każdy grosz jest potrzebny do w miarę normalnego bytu I-ligowego.
Ja mogę w każdej chwili oddać klub – tylko pod pewnym warunkiem, że osoba przejmująca da gwarancję na utrzymanie tego i zobowiąże się przez następne lata utrzymywać ŁKS na poziomie pierwszej ligi. Gdzie poszły pieniądze za zawodników jest do sprawdzenia w księgowości. Wpływy są zaksięgowane i wydatki również.
W wywiadach prasowych ciągle słyszymy, że przychodzą do nas inwestorzy, ale oferują Panu zbyt mało pieniędzy za Pana udziały w spółce. Na ile Pan je wycenia? Dlaczego nie chce pan sprzedać akcji ŁKS człowiekowi o większych możliwościach finansowych niż pan?
Hmm, słyszymy o nowych dobroczyńcach z Holandii ale tak naprawdę stoi za tym wszystkim Pan Michał Sieczko. Oni chcą wejść od 30 czerwca 2008 oczywiście tylko i wyłącznie gdy klub będzie nadal w pierwszej lidze. Dajemy ci 5 milionów złotych i oddaj nam sekcję… takiego maila otrzymałem. Dlatego nie traktuję tego poważnie.
Ile jest prawdy w zainteresowaniu klubem Holendrów? A jeśli cos w tym jest to czy przedkłada pan mglistą propozycję z Dubaju nad ta holenderską ?
Propozycja z Dubaju nie jest mglista, to są ludzie z którymi się znam kilka lat i robię interesy. Oni są przedstawicielami ogromnego kapitału. Choć przyznam szczerze, że interesuje ich głownie dokończenie budowy hali wielofunkcyjnej oraz inwestycja w tereny Startu, a sponsoring ŁKSu miałby być przy okazji. O Holendrach mówiłem wcześniej.
Na co tak naprawdę idą pieniądze z OE i C+, skoro Odra Wodzisław jest w stanie, głównie z tych pieniędzy, utrzymywać się w pierwszej lidze w miarę spokojnie?
Przykład Odry Wodzisław nie jest taki do końca trafiony. Tam poza funduszami z kopalni bardzo wiele idzie pieniędzy z miejskiej kasy. Tak, tak miasto dofinansowuje sport wyczynowy. W Poznaniu podobnie, LECH dostał na nowy rok 4 miliony złotych, a my jedynie 500 tysięcy, dlatego te porównania są nie na miejscu.
Czy osoba która powiedziała panom z C+ że "jak im nie odpowiada to mogą iść na Widzew" poniosła konsekwencje? czemu nie? dlaczego nadal jest w Klubie? Dlaczego w ogóle doszło do takiej sytuacji?
Nic mi o tym nie wiadomo. Nie znam tej sprawy, to się nie będę wypowiadał.
Kto załatwiał wszystkie sprawy związane z budowa hali, oddaniu boisk, zrobieniem sztucznej nawierzchni za „kotłownią” i dlaczego umowa nie została skonstruowana tak aby ŁKS mógł normalnie funkcjonować? Tzn. najpierw boiska zastępcze a później zaczynamy budować halę.
Zostaliśmy oszukani przez UMŁ, wszystko było pięknie obiecane, a efekty widzicie sami. Podkreślam i powtarzam po raz kolejny dla UMŁ najważniejsze w tym momencie jest ukończenie budowy nowej hali i to jest ich priorytet. My jako spółka nie mieliśmy wpływu na podejmowane decyzje.
W związku z planowaną budową stadionu miejskiego nasuwa się pytanie, gdzie drużyna ŁKS będzie rozgrywała swoje mecze jako, że nowy stadion powstanie obok obecnego, ale obecny trzeba będzie mimo wszystko wyburzyć?
Nie wyobrażamy sobie gry nigdzie indziej jak tylko na stadionie ŁKS.
Jakie klub podejmuje działania, ażeby jak najszybciej odtworzyć bazę treningową dla piłkarzy?
Za to odpowiedzialny jest MOSiR i niech Pan Gałązka się wypowie w tej kwestii.
Prasa podaje różne wiadomości na temat Waszych długów wobec MOSiR-u. Proszę o skomentowanie tego oraz podanie wysokości zadłużenia. Jak układa się współpraca pomiędzy MOSiR-em a ŁKS SSA?
Niestety zadłużenie to nie jest współmierne do tego co mamy tutaj na ŁKSie. Ten budynek gdzie piłkarze mają szatnię i solankę remontujemy z własnych środków. MOSiR pobiera opłaty nawet za reklamy okalające stadion choć są one wykorzystane przez kilka godzin w miesiącu to płacimy za nie jak za użytkowanie całomiesięczne. Pan Gałązka obiecał, że remont budynku, który prowadzimy na własny koszt, zostanie rozliczony w ten sposób, że wierzytelności wobnec MOSiR zostaną rozliczone kompensatą za remont budynku. Teraz się z tego wycofuje.
Dziękujemy za rozmowę.
Rozmawiał Eśka/ jędrek
-- jędrek, 20 listopada 2007
Atmosfera wśród fanów Łódzkiej jedenastki staje się coraz bardziej napięta niektórzy wręcz nawołują do bojkotu meczy. Co pan jako właściciel klubu myśli o postawie kibiców?
Daniel Goszczyński - Kibice nie znają całej prawdy, nie wiedzą jaka jest sytuacja między MOSiRem, a UMŁ. Gdyby były wyniki jak w zeszłym roku to byłoby ok., kibice powinni pomagać chłopakom na boisku, a nie wszczynać burdy.
Dlaczego LKS (w tym wypadku sekcja pilkarska) jest postrzegany jako klub nieprofesjonalny?
W zależności co dla kogo znaczy profesjonalny klub, jeśli ktoś opiera te słowa na podstawie tego co wyczytał w Gazecie Wyborczej to tak uważa. ŁKS jest solą w oku dla wielu ludzi i chcą ten klub zniszczyć. My walczymy z Gałązką ( dyrektor MOSiR ) wewnętrznie, a nie poprzez prasę. Jest księgowość, menadżer i inne podmioty, wszystko jest prowadzone tak jak w każdej normalnej firmie.
Dlaczego mami pan kibiców kolejnymi nieprawdziwymi informacjami na temat Klubu, czyli mówiąc dosadnie, czemu pan na każdym kroku kłamie?
Ja robię wszystko aby ten klub wzmocnić. Trzeba na to wielu pieniędzy. Niestety ludzie, którzy tu przyjeżdżają ( potencjalni inwestorzy ) po pierwszym spotkaniu z władzami Łodzi natychmiast odjeżdżają. Widząc budowę hali i stan obiektu to się tylko uśmiechają i pytają co i gdzie mają tu robić. W rundzie jesiennej ściągnąłem do rozmów 10-12 poważnych inwestorów na rozmowy.
Dlaczego nie szanuje Pan kibiców Łódzkiego KS? (nie próbuje rozmawiać, straszy odejściem, wypowiada się niepochlebnie)?
W tym roku ani razu nie wyraziłem się niepochlebnie na temat kibiców ŁKS. Byłyby wyniki – nie byłoby burzy. Niestety drużyna nie spełniła oczekiwanych nadziei. Nigdy nie wypowiadałem się źle o kibicach ŁKS.
Kiedy na linii zarząd ŁKS - kibice powstanie jakaś sensowna i stała nić porozumienia i dialogu (spotkania zarządu z kibicami, spotkania z piłkarzami)?
To pytanie do Jędrka… My jesteśmy otwarci na spotkania.
Czy zdaje Pan sobie sprawę, że przez mydlenie oczu kibicom o sponsorach i powolne ale systematyczne doprowadzanie piłki nożnej w ŁKSie do upadku, przestanie Pan być pamiętany jako ten, który wydźwignął ŁKS z II ligi a kojarzyć będziemy Pana z grabarzem ŁKSu?
Żeby zrobić dobrą drużynę to trzeba poważnych ludzi z pieniędzmi, gdzie ja mam ich przyprowadzić – do UMŁ…. Pytanie jest jedno – Dlaczego UMŁ nie chce ŁKSu w Łodzi?
Dlaczego kurczowo trzyma się pan stołka prezesa i nie chce pan oddać klubu w lepsze ręce, zachowując się w Naszych sercach jako ktoś kto wyprowadził Klub z 2 ligi?
Po pierwsze nie jestem prezesem. Po drugie nie ma nikogo godnego kto by ten klub chciał przejąć? Na utrzymanie klubu potrzebne jest 8 milionów, a z Canal + są 2. Dajcie człowieka, który zapewni minimum 6 milionów na sezon i oddaję klub.
Ile Pan jako główny udziałowiec i sponsor przeznacza pieniędzy na piłkę nożną w ŁKS-ie? (nie licząc pieniędzy z Canal+ i reklamodawców)
Z C+ spływa dokładnie 2.2 miliona i 600 tysięcy z ORANGE, część idzie od reklamodawców, a ja drugie pół pokrywam.
Krótko i na temat: Ile potrzeba zapłacić za Pana aukcje ŁKS SSA?
8 milionów to roczny koszt utrzymania klubu w lidze bez transferów. Jeśli ktoś wyłoży taką sumę plus da gwarancje, że będzie każdego roku utrzymywał klub na poziomie 1 ligi to oddaję ŁKS natychmiast.
Jaki ma Pan pomysł na spółkę pod względem organizacyjnym/kadrowym. Kto za jakie rzeczy w spółce jest odpowiedzialny?
Księgowość – księgowa, dyrektor Pożarli za bezpieczeństwo i sprawy organizacyjne, prezes Panek za działalność klubu, Witek Bendkowski za marketing, aktualnie szukamy rzecznika prasowego.
Jest niemal pewne, że w obecnej sytuacji organizacyjnej ŁKS nie ma szans na żaden rozwój, ponieważ we władzach znajdują się ludzie wybitnie niekompetentni. Czy Pan jako właściciel ŁKS zamierza coś z tym zrobić i postawić na profesjonalizm?
Dla mnie ci, którzy są w chwili obecnej są kompetentni w pełnym tego słowa znaczeniu.
Czy w ŁKS stworzony jest plan organizacyjny (biznesowy) wyznaczający ścieżkę rozwoju klubu w kolejnych latach?
Plan na najbliższe lata jest taki aby ten klub występował w pierwszej lidze, a w tym sezonie spokojnie się w niej utrzymał.
Dlaczego otacza się pan ludźmi o tak małych kompetencjach skoro są ludzie pokroju pana Wieszczyckiego którzy są ikonami ŁKS i na pewno pomogli by klubowi?
Kontaktowałem się z Panem Wieszczyckim dwa razy ale nie był zainteresowany współpracą z ŁKS.
Po co w klubie jest p. Zdzisław Kapka i inni? Ci ludzie to stary skostniały system PRL-owski. Kiedy damy szanse młodym?
Tu nie ma co komu zaglądać w metrykę, Kapka to człowiek, który zna środowisko piłkarskie i potrafi wiele spraw załatwić szybciej.
Jak to się dzieje ze na trybunach jest 5 tys ludzi a oficjalna liczba to 1,5 tys?
Niestety są nadal stare i zniszczone kołowrotki, raz pokazują 600 osób, a raz 8000. MOSiR otrzymał na ten cel milion złotych i co….
Dlaczego podniósł Pan ceny biletów na spotkanie z Lechem Poznań? Gwarantuje Panu, że w ten sposób zniechęci Pan tych, którzy jeszcze chodzili na ŁKS mimo żenującego poziomu sportowego i organizacyjnego.
To jest efekt tego, że nie zostały uregulowane sprawy finansowe za kary z meczu derbowego. Miałem umowę z kibicami, że ewentualne szkody zostaną pokryte z Waszej kieszeni, nie zostały dlatego na mecz Lechem będzie drożej.
Wielokrotnie mówi Pan, iż fakty podawane przez media nie są Pana słowami. Zgodnie z prawem prasowym gazeta ma obowiązek zamieszczania na swoich łamach sprostowań. Dlaczego ŁKS nie korzysta z tej formy wyjaśnień? Której gazecie można wierzyć w informacje podawane na temat ŁKSu i w rzekome wywiady z Panem?
Tutaj prym wiedzie przede wszystkim Pan Walczyk i Gazeta Wyborcza. Niestety nie da się tego podczepić pod prawo prasowe bo nie jest to umieszczone w wywiadzie ze mną tylko zawsze podpisane, że jest to informacja z pewnych źródeł.
Kiedy będzie w Klubie rzecznik prasowy?
Jak tylko się zgłosi do nas kompetentna osoba związana z naszym klubem.
Dlaczego z ŁKS zostali zwolnieni Marcin Durasik i Marek Łopiński?
Marek Łopiński sam odszedł, a Marcin Durasik w niezbyt przyjemnych okolicznościach się rozstał z nami… o szczegółach nie chcę mówić.
Dlaczego do tej pory na koszulkach ŁKS nie widnieje logo żadnej firmy?
Nie ma konkretnych ofert, Andrzej Pawelec dla przykładu chciał się trochę odegrać na Widzewie i umieścił swoje logo krótkotrwale na naszych koszulkach. Reszta firm daje zbyt małe pieniądze na miejsce na koszulkach.
Czemu wszędzie, nawet w trzecioligowym klubie koszykówki, możliwe jest znalezienie sponsora, a w pierwszoligowej drużynie piłkarskiej nie? Może wystarczy chcieć go znaleźć?
Bardzo ciężko w takim mieście jak Łódź pozyskać tytularnego sponsora ze względu na obecność Widzewa. Po prostu nikt nie chce sobie robić problemów z połową miasta.
Czy widzi Pan, że ŁKS stacza się na łeb na szyję do drugiej ligi, skąd powrotu nie ma? czemu sprawia pan wrażenie jakby pana to nie interesowało?
Jak to może mnie nie interesować skoro daję na ten klub miliony złotych ze swojej własnej kieszeni. To jakieś niedorzeczne sprawy.
Jak pan sobie wyobraża przyszłość ŁKS biorąc pod uwagę nadchodzące wielkimi krokami stulecie klubu?
Był pomysł z rozegraniem meczów z uznanymi klubami europejskimi ale nikt po głębszej analizie nie chce tu przyjechać, na ten sypiący się stadion gdzie nawet nie ma odpowiedniej liczby miejsc parkingowych.
W 2008 r. obchodzone będzie stulecie ŁKS, czy klub zaplanował już jakiś harmonogram uroczystości na tą okazję?
Zgłosił klub z Anglii – Plymouth, oni już tu kiedyś grali ale propozycja upadła z przyczyn od nas niezależnych.
Dlaczego przez klub przewijają się zawodnicy bardzo miernej klasy podczas gdy słyszymy ciągle (z ust trenerów czy menedżera zespołu) o potrzebie wzmocnienia się kilkoma klasowymi piłkarzami?
Tutaj niestety zbyt duże pole do popisu miał trener Borecki, zaufaliśmy mu. Wybrał mocno przeciętnych graczy i okazali się niewypałem.
Jak skomentuje Pan obecną sytuację ligową zespołu w świetle Pana ubiegłorocznych zapowiedzi o budowaniu silnej drużyny, która na stulecie klubu miałaby walczyć o puchary?
Niestety ci, których sprowadził trener Borecki w większości nie sprawdzili się.
Jaki jest pański cel trzymania akcji spółki przy sobie. Wiem, że gazety kłamią, ale na pewno na inwestycje w ŁKS jest jakiś chętny akcjonariusz. Chociażby pan Tomasz Morawski (właściciel sieci restauracji Spinx), czy też pan Dąbrowski (były właściciel RKS Radomsko).
Ludzie, którzy wyrażają jakąkolwiek chęć inwestowania w ŁKS zrażani są przez UMŁ, przez wygląd naszego stadionu, przez atmosferę panującą wokół ŁKSu.
W jaki sposób zamierza Pan dalej sponsorować ŁKS. Dużo mówi się o tym ze sam ma Pan długi i pieniądze za sprzedaży zawodników nie zasilają klubu lecz pana kieszeń. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to ze jesteśmy w nadzwyczaj trudnej sytuacji i każdy grosz jest potrzebny do w miarę normalnego bytu I-ligowego.
Ja mogę w każdej chwili oddać klub – tylko pod pewnym warunkiem, że osoba przejmująca da gwarancję na utrzymanie tego i zobowiąże się przez następne lata utrzymywać ŁKS na poziomie pierwszej ligi. Gdzie poszły pieniądze za zawodników jest do sprawdzenia w księgowości. Wpływy są zaksięgowane i wydatki również.
W wywiadach prasowych ciągle słyszymy, że przychodzą do nas inwestorzy, ale oferują Panu zbyt mało pieniędzy za Pana udziały w spółce. Na ile Pan je wycenia? Dlaczego nie chce pan sprzedać akcji ŁKS człowiekowi o większych możliwościach finansowych niż pan?
Hmm, słyszymy o nowych dobroczyńcach z Holandii ale tak naprawdę stoi za tym wszystkim Pan Michał Sieczko. Oni chcą wejść od 30 czerwca 2008 oczywiście tylko i wyłącznie gdy klub będzie nadal w pierwszej lidze. Dajemy ci 5 milionów złotych i oddaj nam sekcję… takiego maila otrzymałem. Dlatego nie traktuję tego poważnie.
Ile jest prawdy w zainteresowaniu klubem Holendrów? A jeśli cos w tym jest to czy przedkłada pan mglistą propozycję z Dubaju nad ta holenderską ?
Propozycja z Dubaju nie jest mglista, to są ludzie z którymi się znam kilka lat i robię interesy. Oni są przedstawicielami ogromnego kapitału. Choć przyznam szczerze, że interesuje ich głownie dokończenie budowy hali wielofunkcyjnej oraz inwestycja w tereny Startu, a sponsoring ŁKSu miałby być przy okazji. O Holendrach mówiłem wcześniej.
Na co tak naprawdę idą pieniądze z OE i C+, skoro Odra Wodzisław jest w stanie, głównie z tych pieniędzy, utrzymywać się w pierwszej lidze w miarę spokojnie?
Przykład Odry Wodzisław nie jest taki do końca trafiony. Tam poza funduszami z kopalni bardzo wiele idzie pieniędzy z miejskiej kasy. Tak, tak miasto dofinansowuje sport wyczynowy. W Poznaniu podobnie, LECH dostał na nowy rok 4 miliony złotych, a my jedynie 500 tysięcy, dlatego te porównania są nie na miejscu.
Czy osoba która powiedziała panom z C+ że "jak im nie odpowiada to mogą iść na Widzew" poniosła konsekwencje? czemu nie? dlaczego nadal jest w Klubie? Dlaczego w ogóle doszło do takiej sytuacji?
Nic mi o tym nie wiadomo. Nie znam tej sprawy, to się nie będę wypowiadał.
Kto załatwiał wszystkie sprawy związane z budowa hali, oddaniu boisk, zrobieniem sztucznej nawierzchni za „kotłownią” i dlaczego umowa nie została skonstruowana tak aby ŁKS mógł normalnie funkcjonować? Tzn. najpierw boiska zastępcze a później zaczynamy budować halę.
Zostaliśmy oszukani przez UMŁ, wszystko było pięknie obiecane, a efekty widzicie sami. Podkreślam i powtarzam po raz kolejny dla UMŁ najważniejsze w tym momencie jest ukończenie budowy nowej hali i to jest ich priorytet. My jako spółka nie mieliśmy wpływu na podejmowane decyzje.
W związku z planowaną budową stadionu miejskiego nasuwa się pytanie, gdzie drużyna ŁKS będzie rozgrywała swoje mecze jako, że nowy stadion powstanie obok obecnego, ale obecny trzeba będzie mimo wszystko wyburzyć?
Nie wyobrażamy sobie gry nigdzie indziej jak tylko na stadionie ŁKS.
Jakie klub podejmuje działania, ażeby jak najszybciej odtworzyć bazę treningową dla piłkarzy?
Za to odpowiedzialny jest MOSiR i niech Pan Gałązka się wypowie w tej kwestii.
Prasa podaje różne wiadomości na temat Waszych długów wobec MOSiR-u. Proszę o skomentowanie tego oraz podanie wysokości zadłużenia. Jak układa się współpraca pomiędzy MOSiR-em a ŁKS SSA?
Niestety zadłużenie to nie jest współmierne do tego co mamy tutaj na ŁKSie. Ten budynek gdzie piłkarze mają szatnię i solankę remontujemy z własnych środków. MOSiR pobiera opłaty nawet za reklamy okalające stadion choć są one wykorzystane przez kilka godzin w miesiącu to płacimy za nie jak za użytkowanie całomiesięczne. Pan Gałązka obiecał, że remont budynku, który prowadzimy na własny koszt, zostanie rozliczony w ten sposób, że wierzytelności wobnec MOSiR zostaną rozliczone kompensatą za remont budynku. Teraz się z tego wycofuje.
Dziękujemy za rozmowę.
Rozmawiał Eśka/ jędrek
-- jędrek, 20 listopada 2007
Doping wraca na trybuny!!!
Dziś odbyło się spotkanie przedstawicieli Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego z Zarządem ŁKS SSA oraz Piłkarzami ŁKS.
Spotkanie miało na celu zawarcie wstępnego porozumienia na mecz z Odrą Wodzisław (piątek 19:00) w trwającym konflikcie na linii Działacze - Kibice.
Oprócz przedstawicieli SK ŁKS na spotkaniu Zarząd Spółki reprezentowali Andrzej Pożarlik oraz Zdzisław Kapka.
Obecni Piłkarze to Bogusław Wyparło, Tomasz Kłos, Zdzisław Leszczyński, Łukasz Madej oraz Ensar Arifovic.
Nieporozumień jest wiele jednak nie były one dziś tematem rozmów. Działacze oraz Piłkarze prosili o doping i wsparcie aby wygrać mecz z Odrą Wodzisław który jest bardzo istotny w obecnej sytuacji ŁKS w tabeli.
Przedstawiciele Kibiców ŁKS przystali na propozycję pod warunkiem znaczącej obniżki cen biletów na ten mecz.
Zaproponowano kwotę 5 złotych, na którą Zarząd Spółki wyraził zgodę.
Uzgodniono również iż po meczu z Odrą Wodzisław, Kibice ŁKS spotkają się z Zarządem aby porozmawiać o sytuacji w Klubie, przedstawić pomysły do realizacji na nadchodzący sezon oraz oczekiwania Fanów Biało - Czerwono - Białych.
Spotkanie zakończono krótkimi wywiadami prasowymi oraz symbolicznym uściskiem dłoni.
Dziś odbyło się spotkanie przedstawicieli Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego z Zarządem ŁKS SSA oraz Piłkarzami ŁKS.
Spotkanie miało na celu zawarcie wstępnego porozumienia na mecz z Odrą Wodzisław (piątek 19:00) w trwającym konflikcie na linii Działacze - Kibice.
Oprócz przedstawicieli SK ŁKS na spotkaniu Zarząd Spółki reprezentowali Andrzej Pożarlik oraz Zdzisław Kapka.
Obecni Piłkarze to Bogusław Wyparło, Tomasz Kłos, Zdzisław Leszczyński, Łukasz Madej oraz Ensar Arifovic.
Nieporozumień jest wiele jednak nie były one dziś tematem rozmów. Działacze oraz Piłkarze prosili o doping i wsparcie aby wygrać mecz z Odrą Wodzisław który jest bardzo istotny w obecnej sytuacji ŁKS w tabeli.
Przedstawiciele Kibiców ŁKS przystali na propozycję pod warunkiem znaczącej obniżki cen biletów na ten mecz.
Zaproponowano kwotę 5 złotych, na którą Zarząd Spółki wyraził zgodę.
Uzgodniono również iż po meczu z Odrą Wodzisław, Kibice ŁKS spotkają się z Zarządem aby porozmawiać o sytuacji w Klubie, przedstawić pomysły do realizacji na nadchodzący sezon oraz oczekiwania Fanów Biało - Czerwono - Białych.
Spotkanie zakończono krótkimi wywiadami prasowymi oraz symbolicznym uściskiem dłoni.
na meczu z Odra Wodzisław obecnych 6fanow Zawiszy;]