Subpage under development, new version coming soon!
Subject: ŁKS Łódź
Póki co za najbardziej pokrzywdzoną uznaje sie Cracovia.
Sandecja Nowy Sącz - Łódzki KS, godz. 16:00, sędzia: Marek Karkut (Warszawa).
Moim zdaniem skromne 1:0 wystarczy.. Liczy ktoś na zwycięstwo chociaż?
Moim zdaniem skromne 1:0 wystarczy.. Liczy ktoś na zwycięstwo chociaż?
ciezko bedziecie miec
Sandencja u siebie jeszcze nie przegrała (11pkt wylacznie u siebie zdobili)
Sandencja u siebie jeszcze nie przegrała (11pkt wylacznie u siebie zdobili)
Mnie tam się wydaje, że ŁKS da radę w tym meczu. 2:1 dla ŁKS-u
Póki co zakończył się zaległy pojedynek ŁKSu z Flotą. Wynik 1:1, w ostatniej minucie meczu karnego nie wykorzystał Świątek;/
Od 22 minuty ŁKS grał z przewagą jednego zawodnika po tym jak czerwoną kartkę dostał Nwaogu za uderzenie swojego kolegi z drużyny:D Choć tutaj nie widziałem dokładnie jak to było zdałem się na relację kibiców:)
Teraz ciężki, ale ciekawy wyjazd do Nowego Sącza. Mam nadzieję, że ze 4 stówki nas tam będzie:)
Od 22 minuty ŁKS grał z przewagą jednego zawodnika po tym jak czerwoną kartkę dostał Nwaogu za uderzenie swojego kolegi z drużyny:D Choć tutaj nie widziałem dokładnie jak to było zdałem się na relację kibiców:)
Teraz ciężki, ale ciekawy wyjazd do Nowego Sącza. Mam nadzieję, że ze 4 stówki nas tam będzie:)
szkoda straty punktow z Flota,gdybysmy caly mecz grali tak jak druga polowe to bysmy spokojnie wygrali.Z Sandecją mysle ze bedzie ciezko,zwlaszcza ze w tym sezonie na wyjazdach nam wybitnie nie idzie.Licze jednak na zwyciestwo,chociaz w przypadku remisu tez bede zadowolony.Co do spraw kibicowskich to zaluje,ze nie moge pojechac,bo daleki wyjazd wiec smiechy beda cala droge napewno.
Z Flotą własnie to zwycięstwo było w zasięgu, ale cóż.. Trzeba szukac punktów w Nowym Sączu
PZPN W ŁODZI: NIC O NAPAŚCI Z 17 WRZEŚNIA ALBO ZAPŁACICIE!
Po niedawnym skandalu w Gdańsku przyszła kolej na Łódź. Delegat PZPN zakazał spikerowi na stadionie ŁKS uczczenia minutą ciszy ofiar sowieckiej napaści na Polskę z 17 września 1939. Kibicom nakazał zaś zdjąć transparent upamiętniający tę rocznicę.
- Podczas odprawy przed meczem z Flotą Świnoujście delegat PZPN powiedział, że w czasie zapowiedzi minuty ciszy nie mogą paść słowa „napaść”, „agresja” ani „Rosja” – relacjonuje Niezależnej.pl „Jędrek”, lider kibiców ŁKS-u.
„Chwała obrońcom polskości” zakazana
Co w takim razie powiedzieć mógł spiker? – Delegat podyktował jakiś mu ogólnikowy tekst o rocznicy walki Polaków o niepodległość, grożąc, że jego zmiana oznaczać będzie automatycznie karę – tłumaczy „Jędrek”. - Usiłowałem rozmawiać z tym człowiekiem, przemówić mu do rozsądku. Tłumaczyłem mu, że obchodzenia rocznicy 17 września zakazywano mojemu, starszemu pokoleniu i chyba nie powinniśmy zakazywać tego obecnej młodzieży, ale do niego nic nie docierało – relacjonuje.
Prewencyjna akcja PZPN nie przyniosła efektu. Po minucie ciszy cały stadion odśpiewał Mazurka Dąbrowskiego, a następnie skandował „Precz z komuną”. Kibice wywiesili też transparent „17.IX.1939 - CHWAŁA OBROŃCOM POLSKOŚCI” z przekreślonym sierpem i młotem. – Zaraz dostałem telefon od przedstawicieli klubu, że delegat żąda zdjęcia transparentu i że odnotował okrzyki w protokole. Spodziewamy się za to kary finansowej, podobnej jak Gdańsku – mówi „Jędrek”.
Szef Wydziału Bezpieczeństwa PZPN Andrzej Bińkowski, którego poprosiliśmy od odniesienie się do zarzutów powiedział: - Jestem za granicą, nie znam sprawy.
Przekreślony sierp i młot w Warszawie
Przypomnijmy, że jak pisaliśmy wczoraj, Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. nałożyła karę 5 tysięcy złotych na klub Lechia Gdańsk za wywieszenie przez jej kibiców transparentu „17.09.1939. - czwarty rozbiór Polski” podczas meczu z zeszłej niedzieli.
Tymczasem wczoraj podczas meczu Legia Warszawa-Lechia Gdańsk replikę gdańskiego transparentu z przekreślonym sierpem i młotem wywiesili kibice Legii. – O dziwo, po nagłośnieniu gdańskiej historii, delegat PZPN nie zareagował – mówi Wojciech Wiśniewski ze Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa. W koszulce z przekreślonym sierpem i młotem prowadził też doping kibiców Legii ich lider „Staruch”.
Kibice Korony Kielce: wracamy do czasów przed 1989 roku
Jak poinformował lokalny portal Telegraf24.pl do skandalicznych działań PZPN odnieśli się też kibice Korony Kielce. Napisali:
Po usłyszeniu o tym na usta ciśnie się wiele słów i żadne z nich nie nadaje się do publikacji. W ten sposób wracamy do okresu sprzed 1989 roku, kiedy to zabronione było wspominanie krzywd, jakie wyrządzili Polsce sowieci. Dziś jednak jesteśmy, mniej lub więcej, demokratycznym państwem, które słynie z walki do końca i z pamięci o tych, którzy polegli. Każdy zakaz oddawania hołdu ofiarom niemieckiego i radzieckiego zbrodniarza jest ciosem w Polską niepodległość i uczucia narodowe. Stadiony piłkarskie są ostatnim bastionem normalności w tym zepsutym poprawnością polityczną świecie! Dlatego trzeba stanowczo i głośno mówić o wszelkich próbach ograniczenia swobody słowa, wywalczonej przez naszych ojców i dziadków. Kibic nie boi się „iść pod prąd” i mówić tego co myśli większość Polaków. Komuna poległa z kretesem i nie pozwólmy by wróciła! 17.09.1939 r. – napaść armii czerwonej na POLSKĘ!!! (cały tekst na stronie www.mks-korona-kielce.pl).
Piotr Lisiewicz
dla Niezalezna.pl
Po niedawnym skandalu w Gdańsku przyszła kolej na Łódź. Delegat PZPN zakazał spikerowi na stadionie ŁKS uczczenia minutą ciszy ofiar sowieckiej napaści na Polskę z 17 września 1939. Kibicom nakazał zaś zdjąć transparent upamiętniający tę rocznicę.
- Podczas odprawy przed meczem z Flotą Świnoujście delegat PZPN powiedział, że w czasie zapowiedzi minuty ciszy nie mogą paść słowa „napaść”, „agresja” ani „Rosja” – relacjonuje Niezależnej.pl „Jędrek”, lider kibiców ŁKS-u.
„Chwała obrońcom polskości” zakazana
Co w takim razie powiedzieć mógł spiker? – Delegat podyktował jakiś mu ogólnikowy tekst o rocznicy walki Polaków o niepodległość, grożąc, że jego zmiana oznaczać będzie automatycznie karę – tłumaczy „Jędrek”. - Usiłowałem rozmawiać z tym człowiekiem, przemówić mu do rozsądku. Tłumaczyłem mu, że obchodzenia rocznicy 17 września zakazywano mojemu, starszemu pokoleniu i chyba nie powinniśmy zakazywać tego obecnej młodzieży, ale do niego nic nie docierało – relacjonuje.
Prewencyjna akcja PZPN nie przyniosła efektu. Po minucie ciszy cały stadion odśpiewał Mazurka Dąbrowskiego, a następnie skandował „Precz z komuną”. Kibice wywiesili też transparent „17.IX.1939 - CHWAŁA OBROŃCOM POLSKOŚCI” z przekreślonym sierpem i młotem. – Zaraz dostałem telefon od przedstawicieli klubu, że delegat żąda zdjęcia transparentu i że odnotował okrzyki w protokole. Spodziewamy się za to kary finansowej, podobnej jak Gdańsku – mówi „Jędrek”.
Szef Wydziału Bezpieczeństwa PZPN Andrzej Bińkowski, którego poprosiliśmy od odniesienie się do zarzutów powiedział: - Jestem za granicą, nie znam sprawy.
Przekreślony sierp i młot w Warszawie
Przypomnijmy, że jak pisaliśmy wczoraj, Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. nałożyła karę 5 tysięcy złotych na klub Lechia Gdańsk za wywieszenie przez jej kibiców transparentu „17.09.1939. - czwarty rozbiór Polski” podczas meczu z zeszłej niedzieli.
Tymczasem wczoraj podczas meczu Legia Warszawa-Lechia Gdańsk replikę gdańskiego transparentu z przekreślonym sierpem i młotem wywiesili kibice Legii. – O dziwo, po nagłośnieniu gdańskiej historii, delegat PZPN nie zareagował – mówi Wojciech Wiśniewski ze Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa. W koszulce z przekreślonym sierpem i młotem prowadził też doping kibiców Legii ich lider „Staruch”.
Kibice Korony Kielce: wracamy do czasów przed 1989 roku
Jak poinformował lokalny portal Telegraf24.pl do skandalicznych działań PZPN odnieśli się też kibice Korony Kielce. Napisali:
Po usłyszeniu o tym na usta ciśnie się wiele słów i żadne z nich nie nadaje się do publikacji. W ten sposób wracamy do okresu sprzed 1989 roku, kiedy to zabronione było wspominanie krzywd, jakie wyrządzili Polsce sowieci. Dziś jednak jesteśmy, mniej lub więcej, demokratycznym państwem, które słynie z walki do końca i z pamięci o tych, którzy polegli. Każdy zakaz oddawania hołdu ofiarom niemieckiego i radzieckiego zbrodniarza jest ciosem w Polską niepodległość i uczucia narodowe. Stadiony piłkarskie są ostatnim bastionem normalności w tym zepsutym poprawnością polityczną świecie! Dlatego trzeba stanowczo i głośno mówić o wszelkich próbach ograniczenia swobody słowa, wywalczonej przez naszych ojców i dziadków. Kibic nie boi się „iść pod prąd” i mówić tego co myśli większość Polaków. Komuna poległa z kretesem i nie pozwólmy by wróciła! 17.09.1939 r. – napaść armii czerwonej na POLSKĘ!!! (cały tekst na stronie www.mks-korona-kielce.pl).
Piotr Lisiewicz
dla Niezalezna.pl
Tego to bym się nie spodziewał, mimo wszystko jakoś. Ten PZPN to jednak mafia i tyle w temacie..
przeciez to jest chyba wbrew prawu ;/
to sa jaja naprawde , w zadnym kraju sie tak chyba nie dzieje
oni [pzpn] nie szanuja zadnych praw
mamy panstwo, w panstwie
to sa jaja naprawde , w zadnym kraju sie tak chyba nie dzieje
oni [pzpn] nie szanuja zadnych praw
mamy panstwo, w panstwie
Źle sie dzieje gdy nawet nie wolno uczcic rocznicy waznego wydarzenia w dziejach narodu.Cenzura na naszych stadionach posuwa sie juz stanowczo za daleko,polityczna poprawnosc do bólu.Poza tym to wszystko na glowie postawione,bo oni probuja kibicom wpajac,ze "precz z rasizmem,przemoca i nietolerancja",a jak kibice sami okazuja pogarde dla zbrodniczego systemu komunistycznego to karaja za to kluby.Gdzie tu logika?