Subpage under development, new version coming soon!
Subject: ŁKS Łódź
trzeba przyznac nawet niezla oprawe mieliscie...my w sumie tez niezle sie pokazalismy bo te transparenty bo flagi to to nie byly chyba swoje znaczenie mialy...
i ta siatka:P tez niezle:P
i ta siatka:P tez niezle:P
ssp?w ajkim kontekscie??
co do wczorajszego meczu to oprawa ŁKSu moim zdaniem wypas,wiadomo ze to nie to co jakies obracane kartoniady,ale i tak najlepsza do tej pory na ŁKSie
skrot z wczorajszego meczu
co do wczorajszego meczu to oprawa ŁKSu moim zdaniem wypas,wiadomo ze to nie to co jakies obracane kartoniady,ale i tak najlepsza do tej pory na ŁKSie
skrot z wczorajszego meczu
pamietam ta brame,nie bylem na tym meczu ale na drugi dzien sie rozpisywali w gazetach o tym:)za to bylem na meczu z Man Utd.,nawet bilet mam gdzies jeszcze chyba:)
ale my zawaliscie z ta siatka zrobilismy. no i niektóre przyspiewki do wladzy byly tez niezle:P
"Najbliższe spotkanie z ŁKS-em też znajduje się na liście meczów podwyższonego ryzyka, jednak władze Cracovii próbują to zmienić. - Skierowaliśmy prośbę do pełnomocnika prezydenta miasta, by spotkanie z ŁKS-em zdjąć z tej listy. Atmosfera, jaka panowała na meczu z Jagiellonią, jest mocnym argumentem - tłumaczy wiceprezes Tabisz.
Zadaniem władz klubu to nowa trybuna dla kibiców przyjezdnych poprawiała poziom bezpieczeństwa na stadionie w meczu z Jagiellonią i dzięki temu nie doszło do incydentów między zwaśnionymi kibicami.
- Między sympatykami Cracovii i ŁKS-u nie ma antagonizmów. Na sobotnie spotkanie nie będą wpuszczani kibice Resovii, którzy zakłócili przebieg spotkania obu drużyn w poprzednim sezonie - zapewnia Tabisz."
taa,nie wpuszcza Resovii:)ciekawe na jakiej podstawie moga kogos ot tak sobie nie wpuscic tylko dlatego,ze nie kibicuje ani Craxie,ani ŁKS.co do ostatniego zdania to bylem akurat na tym wyjezdzie i nawet gdyby nie bylo tam Resovii to pewnie i tak by w taka strone wszystko poszlo
(edited)
Zadaniem władz klubu to nowa trybuna dla kibiców przyjezdnych poprawiała poziom bezpieczeństwa na stadionie w meczu z Jagiellonią i dzięki temu nie doszło do incydentów między zwaśnionymi kibicami.
- Między sympatykami Cracovii i ŁKS-u nie ma antagonizmów. Na sobotnie spotkanie nie będą wpuszczani kibice Resovii, którzy zakłócili przebieg spotkania obu drużyn w poprzednim sezonie - zapewnia Tabisz."
taa,nie wpuszcza Resovii:)ciekawe na jakiej podstawie moga kogos ot tak sobie nie wpuscic tylko dlatego,ze nie kibicuje ani Craxie,ani ŁKS.co do ostatniego zdania to bylem akurat na tym wyjezdzie i nawet gdyby nie bylo tam Resovii to pewnie i tak by w taka strone wszystko poszlo
(edited)
[DŁ] Aż dwunastu piłkarzy sprawdzał wczoraj trener ŁKS
jędrek @ 2007-08-23 04:57:20
Brazylijczycy Anderson i Jose Paulo oraz Nigeryjczyk Charles Nwaogu najlepiej wypadli podczas wczorajszych testów w ŁKS. Większość graczy, których sprawdzał trener Wojciech Borecki, spisała się jednak słabiutko i nie ma szansy na angaż w łódzkiej drużynie. W ŁKS wciąż czekają na piłkarza, który odmieniłby słabą postawę drużyny.
Borecki zorganizował dwa mecze. Pierwszy z nich, w którym zagrali podstawowi do tej pory piłkarze ŁKS, trwał 35 minut, natomiast drugi - 2 razy po 35 minut.
• Czerwoni - Zieloni 2:0
1:0 Łukasz Madej (7, karny), 2:0 Tomasz Kłos (26)
Czerwoni: Wyparło - Łakomy, Kłos, Cerić, Woźniczka - Sikora, Przybyszewski, Madej, Dąbrowski, Szczot - Klatt.
Zieloni: Sabela - Rączka, Udarević, Erasmo, Komorowski - Nazaad, Anderson, Moreno, Trałka, Schragner - Arifović.
• Pomarańczowi - Zieloni 3:1
0:1 Charles (7), 1:1 Stefan Potocki (17), 2:1 Paweł Budniak (40), 3:1 Damian Szałas (59).
Pomarańczowi: Sabela - Noro, Przybyszewski (35, Rączka), Kiciński, Potocki - Szałas, Campos, Marcelo, Ibu, Budniak - Król.
Zieloni: Pająk - Rączka (35, Konopelsky), Udarević, Erasmo, Komorowski - Nazaade, Anderson, Moreno, Jose Paulo, Schragner - Charles.
Zdecydowanie najlepiej wypadła pierwsza drużyna, która już w siódmej minucie zdobyła gola. Mieczysław Sikora został sfaulowany przez Marcina Komorowskiego i Christiana Schragnera, a karnego wykorzystał Łukasz Madej. Niespełna dwadzieścia minut później gola po strzale głową zdobył Tomasz Kłos. "Tradycyjnie" najsłabszy w drużynie był Jacek Dąbrowski.
Na tle pierwszoligowców z grona testowanych graczy wyróżniał się defensywny pomocnik litewskiego FK Wilno 22-letni Anderson Dourado Ribas. Grę Luisa Moreno i Schragnera można nazwać nieporozumieniem.
Anderson nieźle zagrał także w drugim spotkaniu. Pochwalić trzeba też jego kolegę z Wilna, 19-letniego Jose Paulo Bezerrę oraz 17-letniego Nigeryjczyka Charlesa Nwaogu, który po zdobyciu gola popisał się całą serią widowiskowych salt!
Pod koniec spotkania kontuzji doznał Ivan Udarević. Co ciekawe, w tej sytuacji to Chorwat faulował Brazylijczyka Marcelo, któremu nic się nie stało. Udarević będzie miał zrobione szczegółowe badania, ale uraz wygląda groźnie. - Może być nawet pęknięta kość piszczelowa - mówi trener Wojciech Borecki.
Na wczorajsze testy przyjechało kilku zupełnie przypadkowych zawodników, jak choćby Ormianin z Warty Sieradz Norayir "Noro" Grigoryan czy Senegalczyk Ibu. Patrząc na posturę rosłego gracza z Afryki, większe szanse miałby jako zawodnik podkoszowy w budowanej właśnie drużynie koszykówki męskiej w ŁKS. Było też dwóch piłkarzy ze stajni Antoniego Ptaka - Marcelo i Campos - którzy w ubiegłym roku grali w zdegradowanej do II ligi Pogoni Szczecin. Zaprezentowali się tak, jak w ubiegłym sezonie Pogoń, czyli słabo. Przeciętnie wypadli także: stoper Maciej Kiciński (Korona Kielce) i napastnik Kamil Król (Brescia). Obaj z pewnością nie będą wzmocnieniem ŁKS.
jędrek @ 2007-08-23 04:57:20
Brazylijczycy Anderson i Jose Paulo oraz Nigeryjczyk Charles Nwaogu najlepiej wypadli podczas wczorajszych testów w ŁKS. Większość graczy, których sprawdzał trener Wojciech Borecki, spisała się jednak słabiutko i nie ma szansy na angaż w łódzkiej drużynie. W ŁKS wciąż czekają na piłkarza, który odmieniłby słabą postawę drużyny.
Borecki zorganizował dwa mecze. Pierwszy z nich, w którym zagrali podstawowi do tej pory piłkarze ŁKS, trwał 35 minut, natomiast drugi - 2 razy po 35 minut.
• Czerwoni - Zieloni 2:0
1:0 Łukasz Madej (7, karny), 2:0 Tomasz Kłos (26)
Czerwoni: Wyparło - Łakomy, Kłos, Cerić, Woźniczka - Sikora, Przybyszewski, Madej, Dąbrowski, Szczot - Klatt.
Zieloni: Sabela - Rączka, Udarević, Erasmo, Komorowski - Nazaad, Anderson, Moreno, Trałka, Schragner - Arifović.
• Pomarańczowi - Zieloni 3:1
0:1 Charles (7), 1:1 Stefan Potocki (17), 2:1 Paweł Budniak (40), 3:1 Damian Szałas (59).
Pomarańczowi: Sabela - Noro, Przybyszewski (35, Rączka), Kiciński, Potocki - Szałas, Campos, Marcelo, Ibu, Budniak - Król.
Zieloni: Pająk - Rączka (35, Konopelsky), Udarević, Erasmo, Komorowski - Nazaade, Anderson, Moreno, Jose Paulo, Schragner - Charles.
Zdecydowanie najlepiej wypadła pierwsza drużyna, która już w siódmej minucie zdobyła gola. Mieczysław Sikora został sfaulowany przez Marcina Komorowskiego i Christiana Schragnera, a karnego wykorzystał Łukasz Madej. Niespełna dwadzieścia minut później gola po strzale głową zdobył Tomasz Kłos. "Tradycyjnie" najsłabszy w drużynie był Jacek Dąbrowski.
Na tle pierwszoligowców z grona testowanych graczy wyróżniał się defensywny pomocnik litewskiego FK Wilno 22-letni Anderson Dourado Ribas. Grę Luisa Moreno i Schragnera można nazwać nieporozumieniem.
Anderson nieźle zagrał także w drugim spotkaniu. Pochwalić trzeba też jego kolegę z Wilna, 19-letniego Jose Paulo Bezerrę oraz 17-letniego Nigeryjczyka Charlesa Nwaogu, który po zdobyciu gola popisał się całą serią widowiskowych salt!
Pod koniec spotkania kontuzji doznał Ivan Udarević. Co ciekawe, w tej sytuacji to Chorwat faulował Brazylijczyka Marcelo, któremu nic się nie stało. Udarević będzie miał zrobione szczegółowe badania, ale uraz wygląda groźnie. - Może być nawet pęknięta kość piszczelowa - mówi trener Wojciech Borecki.
Na wczorajsze testy przyjechało kilku zupełnie przypadkowych zawodników, jak choćby Ormianin z Warty Sieradz Norayir "Noro" Grigoryan czy Senegalczyk Ibu. Patrząc na posturę rosłego gracza z Afryki, większe szanse miałby jako zawodnik podkoszowy w budowanej właśnie drużynie koszykówki męskiej w ŁKS. Było też dwóch piłkarzy ze stajni Antoniego Ptaka - Marcelo i Campos - którzy w ubiegłym roku grali w zdegradowanej do II ligi Pogoni Szczecin. Zaprezentowali się tak, jak w ubiegłym sezonie Pogoń, czyli słabo. Przeciętnie wypadli także: stoper Maciej Kiciński (Korona Kielce) i napastnik Kamil Król (Brescia). Obaj z pewnością nie będą wzmocnieniem ŁKS.
ta kowal okaze czy sa oni gwazdami czy ja mlodych zdolnych ambtinych graczy pdoawalem ci liste:D
no to co mi podajesz,slij ta liste do ŁKSu a nie mi tu po skmailach bedziesz wysylal:)
ta gdybym ja znal :P jakiegos lksiaka ,ktory siedziw zarzadzie to bym wyslal a tak co sobie wyobrazasz co mam napsiac moze tak jestem z Bydgoszczy widze ze kadrowo sytuajca lksu nie wyglada tam najlpiej slabi kopacze jesli by cie zainteresowalo to masz lsite ciekawych pilkarzy z kujawsko-pomorskiego;p??
Rozlosowano fazę grupową Pucharu Ekstraklasy
Dzisiaj odbyło się losowanie fazy grupowej Pucharu Ekstraklasy. Łączna pula nagród wynosi 2 miliony złotych. Zwycięska drużyna otrzyma 650 tysięcy. Ekstraklasa SA złożyła wniosek do PZPN, aby zwycięzcy zagrali w Pucharze Intertoto.
Grupa A: 1. Ruch Chorzów, 2. Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, 3. Łódzki KS, 4. Legia Warszawa.
Dzisiaj odbyło się losowanie fazy grupowej Pucharu Ekstraklasy. Łączna pula nagród wynosi 2 miliony złotych. Zwycięska drużyna otrzyma 650 tysięcy. Ekstraklasa SA złożyła wniosek do PZPN, aby zwycięzcy zagrali w Pucharze Intertoto.
Grupa A: 1. Ruch Chorzów, 2. Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, 3. Łódzki KS, 4. Legia Warszawa.
Dwaj Brazylijczycy na rok w ŁKS-ie
Andreson Dourado Ribas i José Paulo Bezerra Maciel Júnior podpisali roczne kontrakty z ŁKS-em. Z Cracovią jeszcze nie zagrają.
22-letni Andreson Dourado Ribas był niedawno na testach w Zagłębiu Sosnowiec, ale trener beniaminka ekstraklasy Jerzy Kowalik nie zdecydował się na podpisanie z nim kontraktu. Obaj grali ostatnio w FC Vilnius.
Anderson i Maciel Júnior w środę pomyślnie przeszli testy w łódzkim klubie i od razu podpisali kontrakty do końca sezonu. - Zostali wypożyczeni z Wilna do czerwca przyszłego roku z opcją transferu definitywnego - dodaje Kapka. W ŁKS mają grać w środku pomocy. 22-letni Anderson w rozgrywkach litewskiej ekstraklasy wystąpił w dwudziestu meczach, w których strzelił jednego gola. Drugi Brazylijczyk, młodszy od Andersona o trzy lata, rozegrał o jedno spotkanie więcej i zdobył dwie bramki. - Wzmocniliśmy zespół, ale kadra nie jest jeszcze zamknięta - mówi Kapka.
Wciąż nie wiadomo, czy do ŁKS trafi Marcin Burkhardt z Legii Warszawa i kiedy pojawi się następca Bogusława Wyparły. - Zależy nam teraz na graczach doświadczonych, bo utalentowanej młodzieży mamy już pod dostatkiem - przyznaje menedżer.
Niestety, przed sobotnim meczem z Cracovią drużynę nękają urazy. Po środowym sparingu do listy kontuzjowanych (są na niej Miroslav Opsenica, Arkadiusz Mysona i Zdzisław Leszczyński) dołączył Ivan Udarević, który ma silnie stłuczoną kostkę. Na szczęście uraz okazał się mniej groźny, niż wcześniej przypuszczano, dlatego pojawiła się szansa, że Chorwat w przyszłym tygodniu wróci do treningów.
Andreson Dourado Ribas i José Paulo Bezerra Maciel Júnior podpisali roczne kontrakty z ŁKS-em. Z Cracovią jeszcze nie zagrają.
22-letni Andreson Dourado Ribas był niedawno na testach w Zagłębiu Sosnowiec, ale trener beniaminka ekstraklasy Jerzy Kowalik nie zdecydował się na podpisanie z nim kontraktu. Obaj grali ostatnio w FC Vilnius.
Anderson i Maciel Júnior w środę pomyślnie przeszli testy w łódzkim klubie i od razu podpisali kontrakty do końca sezonu. - Zostali wypożyczeni z Wilna do czerwca przyszłego roku z opcją transferu definitywnego - dodaje Kapka. W ŁKS mają grać w środku pomocy. 22-letni Anderson w rozgrywkach litewskiej ekstraklasy wystąpił w dwudziestu meczach, w których strzelił jednego gola. Drugi Brazylijczyk, młodszy od Andersona o trzy lata, rozegrał o jedno spotkanie więcej i zdobył dwie bramki. - Wzmocniliśmy zespół, ale kadra nie jest jeszcze zamknięta - mówi Kapka.
Wciąż nie wiadomo, czy do ŁKS trafi Marcin Burkhardt z Legii Warszawa i kiedy pojawi się następca Bogusława Wyparły. - Zależy nam teraz na graczach doświadczonych, bo utalentowanej młodzieży mamy już pod dostatkiem - przyznaje menedżer.
Niestety, przed sobotnim meczem z Cracovią drużynę nękają urazy. Po środowym sparingu do listy kontuzjowanych (są na niej Miroslav Opsenica, Arkadiusz Mysona i Zdzisław Leszczyński) dołączył Ivan Udarević, który ma silnie stłuczoną kostkę. Na szczęście uraz okazał się mniej groźny, niż wcześniej przypuszczano, dlatego pojawiła się szansa, że Chorwat w przyszłym tygodniu wróci do treningów.