Subpage under development, new version coming soon!
Subject: ŁKS Łódź
mam nadzieje, ze po znajomosci... oddasz mi swoj bilet :pp
jasne,chetnie;)trza bylo wczesniej mowic,to bym ci kupil,a teraz lipa,bo na dzisiaj zostala garstka biletow
owal ciekawe co z zgodami czy jakies bilety dla nich sa przygotowane:P
zgodowicze mieli kupowane bilety,przede mna w kolejke wszedl gosc z EMW z lista 30 osob,razem z nim stalo kilka osob z Resovii,wiec reszta zgod tez pewnie jakies bilety dostanie.z reszta zgody zawsze z nami z flagami sie pojawiaja na derbach
najwyzej jakis malolacik odstapi bilet na rzecz zgodowicza:P
tak bywa:)widzialem wczoraj pod kasami paru ze smyczami Zawiszy Bydgoszcz.takie czarno-granatowe z napisem "Zawisza Bydgoszcz" gotycka czcionka.da rade taka gdzies kupic?
Panowie z EMW to sami im zabiorą bilety :P
heh,zabrac to moze i by nie zabrali,ale chyba bardziej powinni szanowac ziomkow po szalu...
Juz jutro derby.Ale mam cisnienie,chyba nie wytrzymam:)
tam moi wariaci to ogrodzenie sforsują chyba...
Z kilku powodów nie idę:
1. Popieprzyło mi się, że mecz jest 13 października i zwlekałem z biletem i w poniedziałek dopiero się dowiedziałem, że to już w piątek i nie miałem kiedy jechać po bilet.
2. Wczoraj zostałem zaproszony na melanż, więc muszę mieć hajs.
3. Jak powiedziałem we wtorek, że jadę na mecz to veto postawiła mama, mówiąc, że żydzi mogą mnie dorwać - w sumie miała rację. Ostatnio polują na mnie :] Więc nie miałem zamiaru się z nią kłucić 4. Jadę na mecz Polska - Węgry i kolejka sumka rzędu 50 zł poszła w pizdu, więc zostało 30 zł na melanż :p A miałem 80 ze sprzedaży książek :p
(edited)
1. Popieprzyło mi się, że mecz jest 13 października i zwlekałem z biletem i w poniedziałek dopiero się dowiedziałem, że to już w piątek i nie miałem kiedy jechać po bilet.
2. Wczoraj zostałem zaproszony na melanż, więc muszę mieć hajs.
3. Jak powiedziałem we wtorek, że jadę na mecz to veto postawiła mama, mówiąc, że żydzi mogą mnie dorwać - w sumie miała rację. Ostatnio polują na mnie :] Więc nie miałem zamiaru się z nią kłucić 4. Jadę na mecz Polska - Węgry i kolejka sumka rzędu 50 zł poszła w pizdu, więc zostało 30 zł na melanż :p A miałem 80 ze sprzedaży książek :p
(edited)
oj Urko Urko,wykrecasz sie starsznie od chodzenia na ŁKSik,bo z tych powodow to jak dla mnie jedyny w miare trafny to to,ze ci mama nie pozwolila,bo date derbow to kazdy kibic ŁKS w glowie mial chyba od miesiaca.melanz wazniejszy niz derby to chyba tylko wesele brata czy siostry,bo byle popijawa jest co tydzien,a derby raz na pol roku,nie mowiac o derbach na widzewie z konkretna liczba ŁKS,bo takie ostatnio byly 2,5 roku temu.a co do polowania zydow na ciebie to nie wiem,ale chyba cie nie sledza krok w krok?i co im takiego starsznego zrobiles ze za punkt honoru sobie postawili zalatwic KO?
ta lubi chlpak krecic kocopoly:P
niewiem wogole dlaczego napisalem w tym watku:P
niewiem wogole dlaczego napisalem w tym watku:P
mów co chcesz, ale ja nie pamiętałem o tym meczu... Od jakiegoś pół roku jestem do tyłu z informacjami ze świata piłkarskiego, nie mam czasu na śledzenie tego co kiedyś mnie interesowało. To jest regres przez jaki przechodzę. Liczy się dla mnie teraz coś bardziej niż mecze... A na ten mecz miałem chęć jechać, ale nawet gdybym miał hajs na bilet to nie miałbym łatwego zadania z przekonaniem matki... Ona nie rozumie, że nic mi nie będzie. Dla niej każdy mecz to awantura, hehe... nic nie poradzę. Ale argument miała jeden dobry z tym, że mogą mnie upolować. Wie coś o tym, bo na osiedlu non stop gonitwy są jakieś.
Co do popijawy co tydzień to może u Ciebie, nie u mnie.
Co im zrobiłem? No właśnie nic nie zrobiłem. Oni są tacy cwaniaczki, że potrafią Cię wysłać do szpitala za to, że jesteś kibicem. Jak idzie jakiś sam to nawet się nie spojrzy, ale jak są we dwóch, czy trzech to już pierwsi do zaczepki... I to nie tylko mnie, ale i kolegów. Fajnie jest przynajmniej, że jak jest ich conajmniej 3 i idzie mój kolega, słynna postać światka pabianickiego to nie zbliżą sie do niego nawet :] Ale respekt t on ma wszędzie.
niewiem wogole dlaczego napisalem w tym watku:P
boś żyd bez honoru i zasad :p
(edited)
Co do popijawy co tydzień to może u Ciebie, nie u mnie.
Co im zrobiłem? No właśnie nic nie zrobiłem. Oni są tacy cwaniaczki, że potrafią Cię wysłać do szpitala za to, że jesteś kibicem. Jak idzie jakiś sam to nawet się nie spojrzy, ale jak są we dwóch, czy trzech to już pierwsi do zaczepki... I to nie tylko mnie, ale i kolegów. Fajnie jest przynajmniej, że jak jest ich conajmniej 3 i idzie mój kolega, słynna postać światka pabianickiego to nie zbliżą sie do niego nawet :] Ale respekt t on ma wszędzie.
niewiem wogole dlaczego napisalem w tym watku:P
boś żyd bez honoru i zasad :p
(edited)
dobra przestan juz z tym twoim pieprzeniem i tlumaczeniem