Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Manchester United
Nie bądź taki pewny siebie żebyś później nie musiał płakać w poduszkę i nie pokazywać się na forum jak po levadii...a póki co TABELA!!! i dziubek na kłódkę
To ja np wolałbym już mistrza dla Realu niż Espanyolu...
Ja wolę , żeby Mistzrem Anglii ktora gra dobrze , efektownie jak nie może być nia juz Chelsea. MU w tym sezonie ciuła te punkciki , męczy okropnie. Na wyjazdach zwłaszcza chociaż u siebie też byly takie spotkania wymęczane po przecietnej grze :)
Wygrywa ten kto tych punktów uciuła najwięcej, skoro ciułają skutecznie, i na koniec będą ich mieli najwięcej, oznaczać będzie że zasłużyli na mistrza najbardziej.
huh, przypomnij sobie jak wygladal arsenal w drugiej polowie meczu z newcastle ;p
tak ma mistrz anglii grac? blagam ;p
tak ma mistrz anglii grac? blagam ;p
przy odrobinie szczescia to uciulanych punktow by bylo z 6 wiecej.
jesli ktos faktycznie sledzi mecze to powinienes to zauwazyc Pichus :]
jesli ktos faktycznie sledzi mecze to powinienes to zauwazyc Pichus :]
Problem w tym że kibice chelsea którą kilka lat temu nikt nie zawracal sobie głowy szukają sobie na siłę największych rywali jak pan Pe mający jakiś kompleks MU:)to później masz pełno gadania typu arsenal/city wygrają oni przegrają itp wszystko byleby nie United które jest głównym wrogiem(w jedną stronę:p zazdroszczą trofeów albo histori?)
Problem w tym że tacy jak pan Pe kibice chelsea którą kilka lat temu nikt nie zawracal sobie głowy szukają sobie na siłę największych rywali mający jakiś kompleks MU:)to później masz pełno gadania typu arsenal/city wygrają oni przegrają itp wszystko byleby nie United które jest głównym wrogiem(w jedną stronę:p zazdroszczą trofeów albo histori?)
a przypomnij jak wyglądal no w Birmingham gdzie wy zremisowaliście po beznadziejnym kopaniu , bo gra to nie była :P zdarza się glupie zachowanie Diabiego + gra Squilacciego :P
Arsenal w tym sezonie imponuje jest dużo lepszy niż w poprzednim i ich grę da się oglądać czy to wyjazd czy Emirates :P U was to jest jakaś męczarnia wyjazdowa zwłaszcza :) Pewnie to jest spowodowane słabą grą Rooneya i problemami w pomocy , ale tak to wygląda , że takiego Mistrza bym nie chcial ;p
Arsenal w tym sezonie imponuje jest dużo lepszy niż w poprzednim i ich grę da się oglądać czy to wyjazd czy Emirates :P U was to jest jakaś męczarnia wyjazdowa zwłaszcza :) Pewnie to jest spowodowane słabą grą Rooneya i problemami w pomocy , ale tak to wygląda , że takiego Mistrza bym nie chcial ;p
Jakiegoś mistrza to można nie chcieć w Polsce, gdzie mistrz reprezentuje kraj na arenie międzynarodowej, w takich ligach ja PL, czy PD mistrz to drużyna najlepsza przez cały sezon i nie ma chce, czy nie chce:P
no w meczu MU-Arsenal było dobrze widać, jaki to mocny jest Arsenal - żadnej akcji nie potrafili sklecić...
Arsenal gra ładną dla oka piłkę ale nie zmienię zdania o nich póki nie zaczną ogrywać silnych ekip - bo 3:0 z Wigan na wyjeździe to jak widać każda ekipa może osiągnąć więc nie ma się czym podniecać...
a Ty podniecałeś sie niedawno jak to super gra City - City dostało w tyłek, potraciło punkty grając przeciętnie - i juz ani słowa o City i się podniecasz Arsenalem...
za 2 mecze Arsenal przegra jakiś mecz a Chelsea wygra i będziesz się podniecał na nowo Chelsea - to taki cały TY, z kwiatka na kwiatek :D
i ja nie twierdzę, że MU gra ładnie a Arsenal brzydko - bo właśnie MU kaleczy mocno m.in. przez kilka kontuzji (brak skrzydłowych) i słabe formy Rooneya czy środkowych pomocników ale Arsenal też tyłka nie urywa...
bo jakby było inaczej to weź mi wytłumacz jak Arsenal grający lepiej, ładniej, ofensywniej, wydajniej - ma nie tylko mniej punktów, ale też mniej strzelonych goli i więcej straconych?
wg. mnie Arsenal zagrał kilka niezłych meczów w tym sezonie ale też całą masę meczów męczył - jak ostatnio ze Stoke 1:0... MU też miewa takie mecze jak również piękne popisy ofensywnej gry jak 9:1 z Blackburn - sorry ale wtedy poezję grali...
do tego MU nie przegrywa nawet ciężkich wyjazdów - grają często na remis bo tak im się kalkuluje - wolą brzydko wygrywać niż pięknie przegrywać - jak Arsenal w ostatnich sezonach... za styl nikt punktów nie daje...
Arsenal gra ładną dla oka piłkę ale nie zmienię zdania o nich póki nie zaczną ogrywać silnych ekip - bo 3:0 z Wigan na wyjeździe to jak widać każda ekipa może osiągnąć więc nie ma się czym podniecać...
a Ty podniecałeś sie niedawno jak to super gra City - City dostało w tyłek, potraciło punkty grając przeciętnie - i juz ani słowa o City i się podniecasz Arsenalem...
za 2 mecze Arsenal przegra jakiś mecz a Chelsea wygra i będziesz się podniecał na nowo Chelsea - to taki cały TY, z kwiatka na kwiatek :D
i ja nie twierdzę, że MU gra ładnie a Arsenal brzydko - bo właśnie MU kaleczy mocno m.in. przez kilka kontuzji (brak skrzydłowych) i słabe formy Rooneya czy środkowych pomocników ale Arsenal też tyłka nie urywa...
bo jakby było inaczej to weź mi wytłumacz jak Arsenal grający lepiej, ładniej, ofensywniej, wydajniej - ma nie tylko mniej punktów, ale też mniej strzelonych goli i więcej straconych?
wg. mnie Arsenal zagrał kilka niezłych meczów w tym sezonie ale też całą masę meczów męczył - jak ostatnio ze Stoke 1:0... MU też miewa takie mecze jak również piękne popisy ofensywnej gry jak 9:1 z Blackburn - sorry ale wtedy poezję grali...
do tego MU nie przegrywa nawet ciężkich wyjazdów - grają często na remis bo tak im się kalkuluje - wolą brzydko wygrywać niż pięknie przegrywać - jak Arsenal w ostatnich sezonach... za styl nikt punktów nie daje...
hehe no faktycznie, sam nie wiem skąd mi się 9 wzięło - ale chodzi o styl a nie o liczbę goli ;P kilka takich meczyków MU już zagrało w tym sezonie, gdzie mogło być 5:0 ale zawodziła skuteczność i kończyło się 2:0
oczywiście łatwiej zapomnieć cała serię ładnych wygranych u siebie i przypomnieć mecze, gdzie akurat nie szło i były męki - tylko ciekawe, że każda drużyna ma takie mecze w tym "boski" Arsenal też...
oczywiście łatwiej zapomnieć cała serię ładnych wygranych u siebie i przypomnieć mecze, gdzie akurat nie szło i były męki - tylko ciekawe, że każda drużyna ma takie mecze w tym "boski" Arsenal też...
pewnie z meczu, gadali komentatorzy o porazkach wigan i była tam 9-1 ale z tot ;p
haha, chcialem sciagnac dzisiaj Hernandeza ale musialbym sie pozbyc Berby/Naniego/Vidica a to bylyby dodatkowe punkty na minus...oczywiscie musial nastrzelac :D Younga tez rozwazalem, w koncu wzialem Nolana [ok :P] i Downinga [tez ok :P]
innymi slowy moglem kozak pomoc dzisiaj sobie wymyslec :d
(edited)
innymi slowy moglem kozak pomoc dzisiaj sobie wymyslec :d
(edited)