Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: »Transfery

2011-07-04 22:41:50
4 to max a jak sprzedadza Fabregasa i Nasriego + jeszcze jakiegos kluczowego pilkarza nie dokonujac faktycznych wzmocnien to za rok sobie w Pucharze Europy zagraja
2011-07-04 23:16:03
Ja chyba trochę staroświecki jestem, ale według mnie sport istnieje wtedy, gdy gra toczy się fair i gdy wszyscy mają równe szanse, a nikt nie 'gra na kodach'. Jeśli klub ma ogromne zadłużenie, a mimo tego dalej przeprowadza milionowe transfery, to wybacz, ale mnie to nie kręci. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że na całym świecie tak jest, że klub odnosi sukcesy tylko dzięki temu, że jedzie na długach. Wolę brak sukcesów z Arsenalem niż jakikolwiek z Realem, który pożycza na potęgę.


Swego czasu w Polsce niedoszły trener bramkarzy Wisły Kraków był 'dany pod zastaw' dla poświadczenia majątkowego jego ówczesnego klubu - to dobrze obrazuje całą tę żenadę.
2011-07-04 23:21:05
We Wloszech sa bardzo restrykcyjne w tym wzgledzie przepisy i kluby maja duzo trudniej.
2011-07-05 00:57:38
ranking UEFA:

Najbardziej zadłużone kluby Europy (kwoty w milionach euro):
1. Manchester United - 845
2. Chelsea Londyn - 827
3. Valencia - 591 *
4. FC Liverpool - 414
5. Real Madryt - 349
6. FC Barcelona - 322 **
7. AS Roma - 320
8. Schalke 04 Gelsenkirchen - 276
9. Arsenal Londyn - 240
10. Fulham - 234
* - Valencia twierdzi, że jej zadłużenie wynosi 400 milionów
** - Audyt w klubie wykazał 422 miliony długów

Ponadto UEFA wyliczyła, że zadłużenie angielskich klubów wynosi 56% zadłużenie wszystkich klubów - a największym problemem są zagraniczni inwestorzy, co chcąc przejąć klub pakują go w jeszcze większe długi, przykład MU i LIV.
Także, nie wciskaj ciemnoty, że MU czy też LIV mogą się w każdej chwili spłacić. W Hiszpanii owszem sytuacja wygląda tragicznie i jest zbyt wielka przepaść finansowa między klubami - zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze z transmisji. A jaki był bilans w poprzednim sezonie MC? -198mln [tak gdzieś wyczytałem] i myślisz, że nagle w tak nabitej kasą PL zaczną odnosić tak ogromne sukcesy aby ich dług zaczął się inaczej spłacać aniżeli z kieszeni Sulaimana?
(edited)
2011-07-05 01:11:38
United ma bardzo bogatego właściciela który może spłacić dług w jednej chwili, tylko woli tą kasą obracać i robić biznes - lepiej na tym wychodzi. Chelsea - identyczna sytuacja. Liverpool został obecnie wykupiony i też tak ma. Identyczna sytuacja jest z Romą. Arsenal ma zaplecze mocne, do tego właśnie zbudował stadion którego budowa pochłonela mase pieniedzy. Nie wiem jak to jest z Fulham, czy Schalke.

Valencia ma problemy od lat, w kolko wyprzedaje graczy a i tak jest coraz gorzej.
Barca zeby splacic dlugi musi albo ostro obciac koszta i zyskami powoli splacac zadluzenie albo sprzedac czesc nieruchomosci etc. Identyczna sytuacje ma Real ktory juz raz tak postapil i sprzedal bodajze osrodek treningowy razem z okoliczna ziemia.

Biorac pod uwage, ze w Hiszpanii jest najlepsze prawo podatkowe i placa pilkarzom sciaganym spoza Hiszpanii duzo mniej niz kluby w Anglii/Wloszech - to prawdziwe osiagniecie dojsc do takiego stanu.

United jest zadluzona bo wlasciciel kupil klub i koszta zakupu wpuscil w koszta klubu. To samo chyba zrobiono w Liverpoolu, jak to w Chelsea wygladalo nie wiem. Sek w tym, ze zupelnie inaczej sie pojawilo to zadluzenie i zupelnie inaczej mozna sobie z nim poradzic.
2011-07-05 01:22:24
Valencia zanotowała w tegorocznym rozliczeniowym bilansie +
Barca i Real co roku notują średnio 50mln+

Sek w tym, ze zupelnie inaczej sie pojawilo to zadluzenie i zupelnie inaczej mozna sobie z nim poradzic.

bo pojawiają się bogaci właściciele - to już różnica. W przypadku ich braku zadłużenie pojawiłoby się w klasyczny sposób a sposobów ich spłaty nie byłoby wiele więcej niż w Hiszpanii.
2011-07-05 10:14:17
No właśnie w Hiszpanii nie ma bogatych właścicieli i to jest tylko wina ich federacji. Doprowadzili tą ligę do takiej sytuacji, że nie są atrakcyjnym miejscem dla bogaczy na dobrą sprawę. Jest wiele tego czynników. Głównym problem to pewnie podział zysków z transmisji, ale też zaniedbania na wielu Polach. Tego się nie da naprawić w krótkim czasie ;) To są wieloletnie zaniedbania.

Podczas gdy w Anglii bogaty właściciel może spłacić dług , w Hiszpanii kluby muszą sprzedawać najlepszych zawodników żeby całkiem nie zbankrutować. Totalnie brak pieniędzy na transfery , wzmocnienia. Barca i Real teraz nawet mają prawie całą ligę jako klub fijalny :P Wypożyczą jakiegoś juniora jakiemuś klubowi. Ci go wezmą z pocałowaniem ręki , bo i tak będzie ich gwiazdą , a kiedy im będzie pasować powiedzą koniec tego ogrania , wraca do nas ;)



(edited)
2011-07-05 10:32:08
Message deleted

2011-07-05 11:04:07
Manchester przed przyjściem Glazerów nie było zadłużone, był to jeden z najbardziej dochodowych klubów, co innego hiszpańskie kluby, one już wtedy były zadłużone.
2011-07-05 11:18:16
No o tym wlasnie mowie, ze te zadluzenia wynikaja z wykupienia klubow i wrzucenia tego wykupu w koszta klubu.

@Rafuś
Skoro wszyscy na + są w Hiszpanii wymienieni, to czemu im dług rośnie? :]
2011-07-05 11:20:19
A new audit into Barcelona's finances have revealed the club's debt is 442m euros (£369.5m) after a loss of more than 77m euros (£64.36m) last season.

hehehe +50m Barcy, czyli -77m Barcy. :]
2011-07-05 13:24:20
To przypadkiem do Ciebie zaadresowałem, bo akurat się zgadzam z Tobą ;)

a tam borek Ty się musisz mylić, bo przecież kibic barcy się nigdy nie myli, dla nich -77 to +50 :P
Może w Katalonii mają inny system liczbowy :P
2011-07-05 17:31:14
zamilcz napinaczu i leć lepiej do polityki zabłysnąć ;)

@borkos - mój błąd, chodziło raczej o redukcję długo o około 50mln - a dokładnie z 532 do 483mln, Real wyszedł w sezonie na 30mln + z rekordowymi dochodami przekraczającymi 500mln.

Sytuacja w Hiszpanii nadal pozostaje tragiczna - mam nadzieję, że jeszcze 1-2 właścicieli przejmie klub jak w przypadku Malagi i zlepią wspólny interes co by ruszył sytuację dołu tabeli.

(edited)
2011-07-05 17:40:08
nie błąd, tylko nie potrafisz się przyznać, że borek Cie zniszczył argumentami

bez pozdrowień!
2011-07-05 18:12:43
skończ waść - nie zrozumieliśmy się. Niszczą to czarnoskórzy Twoją psyche ;)