Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »F.C. Barcelona
Jednak opłaca się czasem dać (przymusowo bo przymusowo, no ale... :D) odpocząć Argentyńczykowi. ;]
Wsparcie dla chorego Érica Abidala płynie z całego świata. Nie inaczej zachował się dziś trener Realu Madryt José Mourinho, który na konferencji prasowej solidaryzował się z Francuzem.
- Wszyscy jesteśmy zjednoczeni, wszyscy jesteśmy razem. Nasi zawodnicy pokażą to jutro, bez słów, bez publicznej demontracji. Teraz nie ma podziału na klubowe barwy, liczy się tylko ten młody człowiek. Dla każdego najważniejsze jest teraz to, by miał fantastyczne życie. Éric to świetny człowiek. W aspekcie sportowym osiągnął już wszystko, zrobił wielką karierę. Jeśli będzie mógł ponownie wybiec na boisko, to wspaniale i trzeba będzie zgotować mu owację; jeśli nie, bo sprawa jest poważna, trzeba będzie życzyć mu długiego i szczęśliwego życia - powiedział Mourinho.
Źródło: Mundo Deportivo
szacunek.
- Wszyscy jesteśmy zjednoczeni, wszyscy jesteśmy razem. Nasi zawodnicy pokażą to jutro, bez słów, bez publicznej demontracji. Teraz nie ma podziału na klubowe barwy, liczy się tylko ten młody człowiek. Dla każdego najważniejsze jest teraz to, by miał fantastyczne życie. Éric to świetny człowiek. W aspekcie sportowym osiągnął już wszystko, zrobił wielką karierę. Jeśli będzie mógł ponownie wybiec na boisko, to wspaniale i trzeba będzie zgotować mu owację; jeśli nie, bo sprawa jest poważna, trzeba będzie życzyć mu długiego i szczęśliwego życia - powiedział Mourinho.
Źródło: Mundo Deportivo
szacunek.
Patrząc na perypetie Erica przypominają mi się nieco problemy Liliana Thurama, chociaż on zdaje się miał problemy z sercem. Niemniej jednak - całkiem sporo ich łączy...
(edited)
(edited)
Thuram sie chyba poddal i zakonczyl kariere a Abidal walczy:) jesli sie myle to powiedzcie:p
Nie wiem, czy można powiedzieć ''poddał się''... Sprawdziłem, podobno jego brat umarł na to samo schorzenie, więc ja się Lilianowi nie dziwię, że wolał już nie wracać do piłki, zwłaszcza, że swoje lata już miał.
Pep Jesteśmy tutaj, żeby jak najlepiej wykonywać swoją pracę. Chcielibyśmy rywalizować w tej lidze do samego końca. Dzisiaj dobrze weszliśmy w mecz, ale już za trzy dni mamy kolejny. Ta drużyna zawsze walczy do końca, ale w lidze jest drużyna lepsza... no, taka która osiągała lepsze rezultaty. Zapomnijcie o lidze, nie wygramy jej.
Jak mówił, że walczymy to przegrywali, jak mówi, e szans nie ma to gramy dobrze- to jakiś plan jest :P Ale jak Fart Madryt nie traci punktów w meczach takich jak ostatnio, to serio powątpiewam w te szanse.
morzna... dlatego kibicuję i realowi i barcelonie... ale najpierw realowi
a czy ja napisałem że nie można ?;p się tylko kulturalnie zapytałem ;)