Subject: Premier League (dyskusja ogólna)

Można się podniecać pojedynczymi wynikami.

Tak jak Ty to teraz robisz? XD

A ładować bramki w drużynie, która jest naszpikowana indywidualnościami i nie układa gry pod niego to jest nie lada wyczyn.

dobre :)

Dziś dołożył kolejne dwie.

I zamiast wygrać 2:0 wygrali 4:0 no niesamowita różcnica.

Benzema z kolei strzelił dwie ale Real zamiast zremisować to wygrał.

W sumie Lewy ma spore szanse żeby zostać królem strzelców La Liga już w pierwszym sezonie. Nie widać za bardzo godnych rywali u przeciwników. Byle młodzi nie wysiedli i nadal stwarzali swojemu nauczycielowi dużo okazji

Gość ze złotą piłką nie jest godzien wielkiego robaka

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. To że ktoś zrobi jeden świetny sezon nie oznacza że ma podejście do Króla Roberta xD

-Najlepszy francuski strzelec w historii
-Drugi najlepszy strzelec w historii Realu
-Trzeci najlepszy strzelec w historii LM
-Siódmy najlepszy strzelec w historii la ligi (6 goli do 5 miejsca, 12 do 4, 29 do 3)

Jeden dobry sezon :)

Do tego niesamowite znaczenie w ocenie kto teraz jest najlepszy ma to co miało miejsce kilka lat temu xd
(edited)

A jaki przedział czasu mozna brać żeby oceniać kto jest najlepszy na danej pozycji? Sezon, pół sezonu, 3 sezony? Powiedz mi jakie są standardy xD

Jakie słabe uproszczenie. Czekaj to teraz nie liczą się bramki w wysoko wygranym meczu? Biedny Lewy, najpierw bundesliga słaba, a teraz strzela nie tym co powinien. Sytuacja wyglada tak, ze Lewemu nie robi żadnej różnicy liga. Jest profesjonalistą przez duże P i jedzie z tematem. Wczoraj mógł ugrać hattricka. Otwiera wynik meczu, który potem układa się idealnie pod Barce. Za tydzień Sevilla.

Nie jest przegrane, ale w takim meczach widac jego brak. Można się podniecać pojedynczymi wynikami.

Nic nie zmieni, po prostu Lewy udowodni niedowiarkom, ze Hiszpania nie robi mu różnicy. A ładować bramki w drużynie, która jest naszpikowana indywidualnościami i nie układa gry pod niego to jest nie lada wyczyn.

Dziś dołożył kolejne dwie. To jest maszyna i gdzie byś go postawił to będzie strzelał.

standardy są takie, że sam Marek jeszcze ich nie zna :P, dopiero w głowie sobie układa :) grunt żeby spasowały pod niego

-Drugi najlepszy strzelec w historii Realu wymień innego piłkarza, który zagrałby dla Realu 418 spotkań, statystyka 222 goli szału nie robi. Toć to średnia prawie gol na 2 spotkania. Dla porównania Ronaldo na 292 spotkania 311 bramek :)

-Trzeci najlepszy strzelec w historii LM Tyle samo bramek co Lewandowski, tylko taka różnica że lewy potrzebował 106 spotkań benzyna 142 :]

Nie jest przegrane, ale w takim meczach widac jego brak. Można się podniecać pojedynczymi wynikami.

Nic nie zmieni, po prostu Lewy udowodni niedowiarkom, ze Hiszpania nie robi mu różnicy. A ładować bramki w drużynie, która jest naszpikowana indywidualnościami i nie układa gry pod niego to jest nie lada wyczyn.

Dziś dołożył kolejne dwie. To jest maszyna i gdzie byś go postawił to będzie strzelał.

Gość zdobył nagrodę dla piłkarza roku UEFA, zdobędzie złotą piłkę ale to ja wymyślam standardy aby pasowały pode mnie xd

Typ się utrzymuje w podstawowym składzie Realu przez 13 lat. To chyba dobrze o nim świadczy? Wiadomo, że ma gorsze liczby jak nie grali pod niego a dwa, że porównujesz go do Ronaldo xd

Tak, Lewa ma lepszą średnią.

Ty w ogóle nie czytałeś tego co pisałem xd

Od samego początku pisałem, że bardziej cenię jednego gola nq wagę zwycięstwa niż 3 w meczu, który i tak byłby wygrany.
(edited)

---

Haaland kolejny hattrick

Co za typ