Subject: »FC Liverpool - Winner LM 2018/2019

widac ze latwe to ono nie jest

No niestety, Szansa na lidera została zmarnowana... Widać ile znaczy Gerrard dla Live... Bez niego to gra Live wygląda beznadziejnie... Dobrze, że Chelsea zremisowała również wydawałoby się ze słabiutkim przeciwnikiem...

Heh, a Arsenal chyba definytywnie pożegnał się już z tytułem mistrzowskim, choć do końca sezonu jeszcze wszystko może się zdarzyć...

Akcje byly calkiem niezle, zagrozen tez bylo sporo. Ale Keana nie mial kto obslugiwac, niestety.

No i awans do 1/8 zapewniony :) Szkoda tylko, że prawdopodobnie Live awansuje z II miejsca, bo Athletico ma lepsze bramki... :/

Ech, Torres znowu złapał kontuzję... :|

Do przerwy 0-0... Nie wiem co Benitez widzi w tym Rierze - przecież praktycznie podanie do niego = strata piłki... Biega choby w gacie narobił... :| Kuba by się nam przydał... Mam nadzieję, ze w końcu ktoś coś strzeli dla Live oczywiście...

jest gdzies w necie ?

co sie tam dzieje dalej 0-0;/

Ja oglądałem na Canal+ Sport... Ech, szkoda gadać... Gerrard też słabo wczoraj coś grał - zamiast próbować jakoś rozgrywać, to ino strzelał na "chamca"... :/ Szkoda, że Babel nie grał od początku zamiast Riery, bo po jego wejściu gra Live wyglądała nieco lepiej... Szkoda Torresa - jeszcze dobrze nie pograł po kontuzji, a tu następna...

jaki wynik?

0-0 :/

:/

W końcu jakieś konkretne zwycięstwo - 3:1 nad Blackburn i pozostajemy na fotelu lidera!! Oby tak do końca! ;P

Nie widze potencjalnych druzyn ktore moglyby nam zagrozic w odebraniu nam liderowania...;p

I 3-1 gładko z Psv! Piękny mecz mojego kochanego Live :)

YNWAAA :D

twoje kukochane live a nazwa druzyny Atletico Madryt