Subpage under development, new version coming soon!
Subject: KKS Lech Poznań
Dokładnie. Albo Legia Polonia z jesieni gdzie przez 70 minut meczu piłka była w powietrzu. Całkiem, całkiem mecz no i zasłuzone zwyciestwo Legii
To prawda, nie zawsze jak pada jeden gol mecz okazuje sie słaby. Tempo było w miare szybkie, bardzo duzo zaangazowana, ale pilka nie chciala wpasc.
Mecz 6,5/10 moze 7
(edited)
edyta mowi ze Sokołowski nie umie czytać
(edited)
Mecz 6,5/10 moze 7
(edited)
edyta mowi ze Sokołowski nie umie czytać
(edited)
Voytazz do blancos
pokazywali w skrócie pomeczowym strzał Vroljaka którego zatrzymał Murawski na linii, gdyby wykorzystane były wszystkie sytuacje byłoby 3 lub 4:1 dla Legii
3:1? 4:1?
Lech: murawski w nogi kuciaka, murawski glowa co jedrzejczyk wybil, kedziora z roznego tuz kolo slupka
Legia: kucharczyk w pierwszej polowie glowa, vrdoljak i pilka na linii, no i powiedzmy, ze kosecki, gdyby nie bylo faulu, ale i tak chyba za daleko wypuscil.
3:3?
E: rado nie licze, bo byl na spalonym
(edited)
pokazywali w skrócie pomeczowym strzał Vroljaka którego zatrzymał Murawski na linii, gdyby wykorzystane były wszystkie sytuacje byłoby 3 lub 4:1 dla Legii
3:1? 4:1?
Lech: murawski w nogi kuciaka, murawski glowa co jedrzejczyk wybil, kedziora z roznego tuz kolo slupka
Legia: kucharczyk w pierwszej polowie glowa, vrdoljak i pilka na linii, no i powiedzmy, ze kosecki, gdyby nie bylo faulu, ale i tak chyba za daleko wypuscil.
3:3?
E: rado nie licze, bo byl na spalonym
(edited)
jesli ty liczysz takie okazje jak strzal murawskiego z ostrego kąta to ja moge tez powiedziec w pierwszej połowie jak lukasik z roznego wrzucil na glowe jedrzejczyka a on z główki w kotorowskiego, chodziło mi o takie "setki" które juz była piłka w bramce a wypadła
za takie rzeczy to sie chyba bany daje, nie?
Kurde, wkurw.. mnie to, że nie zależało im, żeby za wszelką cenę zagrał Tonev - niby ta jego kontuzja tylko przeszkadza w grze, ale moglby grac, to dawac jakies zastrzyki i jazda - w sytuacji Możdżenia w 1. połowie pewnie wyszedłby sam na sam, bo jest sporo szybszy i miałby szanse z Koseckim przy karnym, o ile by go w ogole na luzie nie skasowal :/ Szkoda...
Gratulacje dla Legii...
Gratulacje dla Legii...
nie musisz czasami odreagować w łazience? Nie prowokuj. Niczyja wina że Legia ci siedzi zadrą w tyłku. Legia Mistrz!!! - przełknij to tak jak cały Poznań i cały kraj ;P
Wygrał zespół lepszy, co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Oczywiście ty i tobie podobni będą szukali wymówek i wytłumaczeń, umniejszali rangę meczu ale to i tak jest łabędzi śpiew.
Legia jest lepsza, wygrała oba mecze z Lechem zasłużenie - takie są fakty. Reszta to tylko ujadanie sfrustrowanych trolli ;P
Wygrał zespół lepszy, co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Oczywiście ty i tobie podobni będą szukali wymówek i wytłumaczeń, umniejszali rangę meczu ale to i tak jest łabędzi śpiew.
Legia jest lepsza, wygrała oba mecze z Lechem zasłużenie - takie są fakty. Reszta to tylko ujadanie sfrustrowanych trolli ;P
Generalnie zagraliśmy zbyt zachowawczo i tyle. Mecz typowo na jedną okazję. Wpadło z karnego i do widzenia. Choć i tak sezon wg mnie na plus, patrząc na to jak wyglądał początek sezonu czy sama jesień. Szkoda szansy, która się otworzyła dość niespodziewanie w trakcie tej rundy, ale grając tak zachowawczo na Legii się nie wygra, mimo, że sama Legia dzisiaj też bez polotu. Mówiąc krótko słaby mecz.
No i z Kosy to jest niezły cwaniaczek - oczywiście jak na PL ligę, bo w repce już gaśnie, nie trawię takich typków co to 4-5 meczów im wyjdzie i już są jak Messi. Co kontakt to gleba i machanie łapami. Poza tym fajny mecz Bereszyńskiego i totalny piach Możdżenia.
Inna sprawa, że zagraliśmy bez będącego ostatnio w mega formie Tonewa (grał za niego Możdżeń,który nic nie grał tak naprawdę), do tego w trakcie meczu wyleciała dwójka podstawowych grajków i rotacji zostało praktycznie zero na II połowę. Pomijam już fakt braku Burica, choć dzisiaj akurat nie był odczuwalny - no chyba, że sięgnął by karnego:P Na dobrą sprawę na topowy mecz - i w jego trakcie - posypała nam się trochę ta ekipa. Wszystko w temacie.
Graty Mistrza dla Legionistów.
No i z Kosy to jest niezły cwaniaczek - oczywiście jak na PL ligę, bo w repce już gaśnie, nie trawię takich typków co to 4-5 meczów im wyjdzie i już są jak Messi. Co kontakt to gleba i machanie łapami. Poza tym fajny mecz Bereszyńskiego i totalny piach Możdżenia.
Inna sprawa, że zagraliśmy bez będącego ostatnio w mega formie Tonewa (grał za niego Możdżeń,który nic nie grał tak naprawdę), do tego w trakcie meczu wyleciała dwójka podstawowych grajków i rotacji zostało praktycznie zero na II połowę. Pomijam już fakt braku Burica, choć dzisiaj akurat nie był odczuwalny - no chyba, że sięgnął by karnego:P Na dobrą sprawę na topowy mecz - i w jego trakcie - posypała nam się trochę ta ekipa. Wszystko w temacie.
Graty Mistrza dla Legionistów.
zgadzam się głupi faul możdzenia mógł juz puścić tą akcje nie powiedziałbym czy kosa by strzelił, kotor był już blisko, szkoda spotkania na początku legia nas zdominowała rumak wyszedł bez pomysłu, wygladali nasi jak dzieci we mgle, w II połowie lepiej to wyglądało ale brakowało sytuacji podbramkowych, szkoda trzeba czekać na jakieś transfery latem i walczyć w przyszłym sezonie.
Graty Mistrza dla Legionistów.
Spokojnie, to polska liga-trzy remisy Legii przy waszych trzech zwycięstwach i wszystko do góry nogami. Tym bardziej, że Legia ma na koniec rozgrywający się Śląsk.
Spokojnie, to polska liga-trzy remisy Legii przy waszych trzech zwycięstwach i wszystko do góry nogami. Tym bardziej, że Legia ma na koniec rozgrywający się Śląsk.
Terminarz nieporównywalnie trudniejszy ma Lech - bez dwóch zdań. Nie ma się co czarować, jest po wszystkiemu. Tak jak pisałem - nas ratowało tylko zwycięstwo, wyszliśmy niesamowicie asekuracyjnie, tak trochę bez jaja i skończyło tak jak się skończyć musiało. Mimo, że Legia wcale nie zagrała rewelacyjnie. Nie wierzę, że sfrajerzą na tyle, żeby dać się wyprzedzić jeszcze Lechowi.
Wg mnie Rumak nie zagrał źle taktycznie, po prostu miał pecha. Pewnie zakładał grę w kontry w 1 połowie i przy stanie 0:0, atak do przodu w 2 połowie. Ale niestety wycięło nam Ślusarskiego, co dla mnie było kluczowe w tym meczu (brzmi zabawnie..), bo niestety Teo to nawet teraz nie jest pełnowartościowy zmiennik, stawiam że nawet Vojo zagrałby lepiej. Gdyby grał Ślusorz na pewno szły by na niego piłki, które zgrywałby głową, co było widać do momentu kiedy był na boisku. Na minus środek pola, dali się stłamsić Legii. No i obrońcy, Luis i Wołąkiewicz dzisiaj chyba najgorszy mecz w sezonie; Ceesey wg mnie grał gorzej niż Kędziora. Na pewno na plus dla Rumaka wpuszczenie Karola i walka o 3pkt!
Nie ma co płakać, przed sezonem każdy v-ce mistrzostwo brałby z pocałowaniem ręki. Przegraliśmy, bo byliśmy gorsi, trudno. Wg mnie mistrza przegraliśmy meczami z Jagą, Polonią, GKSem u siebie, gdybyśmy tak zdobyli 9pkt, a nie 1, dzisiaj Legia nic by nam nie zrobiła. Rumak wie co robi, za rok będzie MP ;)
Inna kwestia, że brakuje nam skrzydłowego, jest Tonew i Gergo, ale zmienników brak. Możdżu może grać na skrzydle na jakieś Widzewy itd, ale na lepszą drużynę jest po prostu za wolny.
Co do karnego, jak dla mnie Kosecki by tego nie strzelił, Kotor był naprawdę blisko, no ale co się dziwić, nie wytrzymał Możdżeń ciśnienia..
Wzmocnienia na lewą obronę, skrzydło, środek pola i będzie naprawdę spoko :)
Nie ma co płakać, przed sezonem każdy v-ce mistrzostwo brałby z pocałowaniem ręki. Przegraliśmy, bo byliśmy gorsi, trudno. Wg mnie mistrza przegraliśmy meczami z Jagą, Polonią, GKSem u siebie, gdybyśmy tak zdobyli 9pkt, a nie 1, dzisiaj Legia nic by nam nie zrobiła. Rumak wie co robi, za rok będzie MP ;)
Inna kwestia, że brakuje nam skrzydłowego, jest Tonew i Gergo, ale zmienników brak. Możdżu może grać na skrzydle na jakieś Widzewy itd, ale na lepszą drużynę jest po prostu za wolny.
Co do karnego, jak dla mnie Kosecki by tego nie strzelił, Kotor był naprawdę blisko, no ale co się dziwić, nie wytrzymał Możdżeń ciśnienia..
Wzmocnienia na lewą obronę, skrzydło, środek pola i będzie naprawdę spoko :)