Subject: Legia Warszawa

to ze wybudują pare boisk nie znaczy, ze nagle zaczną wyciągać sensownych juniorów
oby tak bylo, ale wcale nie musi

to po prostu zwieksza szanse na dobrych juniorów

apropos Kuchego, przez 10 lat szukali kogoś na jego miejsce i sprowadzali róznej masci grajków, a koniec konców Kuchy i tak był najlepszy, dlatego jakos nie chce mi sie wierzyc, że akurat w tym sezonie trafia ze skrzydłowym jak przez 10 lat im sie to nie udało

poki co juniorzy lechii nam wrzucają 6 bramek..

Bo mają gdzie trenować to i grają lepiej. Akademia legii może i działa parę lat ale bez odpowiedniej infrastruktury to jest na pół gwizdka.
Widzę np. postęp w tej dziedzinie w klubach które wcześniej zaczęły jak Lech czy Zagłębie. Tam co sezon już ktoś wskakuje do składu z akademii. A liczę, że będzie jeszcze lepiej.

Wszystko co piszesz sprowadza się do jednego - jeśli pierwsza drużyna nie będzie mądrze zarządzana, to wszystko kipnie.

to jest tez troche zamkniete kółko
taki lewandowski z polskiej ligi poszedl do borusii za jakies 5mln. pewnie gdyby gral w takim dinamie kosztowałby z 15.

bereś idzie do włoch, gra kilka miesięcy i jego wartość też skacze x3.
nawet swietnego juniora trudno sprzedać za duże kwoty.
bo dobre kluby nie chcą płacić kokosów za zawodników, którzy nie zostali sprawdzeni w dobrej lidze.


a zeby mieć dobrą ligę......trzeba zarobić na transferach
i bledne kółko


mozolny proces, zeby sie z tego wydostać. nasza liga jest idealna dla zagranicznych klubów, bo polscy zawodnicy są niedoszacowani. powoli sie to zmienia, bo coraz wiecej polakow gra zagranicą i radzą sobie dobrze.


10-20 lat co najmniej, zeby wejsc na jakis sensowny poziom. to co mnie trochę dziwi to że czolowe kluby nie inwestują w dobrych trenerów od szkolenia i skautów.


przydałoby się ściągnąć paru zagranicznych trenerów z doswiadczeniem, z dobrych szkolek.
oddawanie skautingu ludziom bez pojecia typu ebebenge jest niepowazne :P





Jakby tak wszyscy podeszli w ten sam sposób, czyli trenujemy swoich, uzupelniamy 2-3 gwiazdami i gramy, to wygrywalby ten kto najlepiej szkoli sam, i/lub najlepiej skautuje talenty, jak np. Ajax.


a myslisz, ze w holandii wszyscy stawiają na juniorów jak ajax?
nie znam ligi holenderskiej, ale nie sądzę :P

takie wprowadzanie juniorów na siłę nie ma sensu.
nikt w zagranicznych ligach nie wprowadza juniora "niech sie ogra". wprowadzają kiedy jest lepszy od graczy z podstawy i wiedzą, że da radę.

w bundeslidze zawodnik dostanie 2 mecze, jak nie zagra super to bedzie siedzial na lawie albo pojdzie na wypozyczenie. a u nas gadka, ze zawodnik pol roku musi sie zaaklimatyzować, zrzucić brzuch, inna pogoda, taktyka etc. :P

Kucharczyk był chimeryczny i nieraz mnie wk...ale zawsze był gotowy w kluczowych momentach.
Nie powinni się to tak łatwo pozbywać tym bardzie, że nikogo nie mają na jego miejsce.
Kluczowe mecze sezonu za parę tygodni, potencjalni następcy na wakacjach. I dziwić się później, że jakieś szeryfy nas tłuką.

na miejsce kuchego to nie pamietam kogo szukali. manu? ojama?
szczerze to w ogole ciezko mi sobie przypomniec jakichkolwiek skrzydłowych :P

takich rasowych skrzydłowych to serio, nie pamiętam w legii

zawsze walczyl i to go ratowalo. byl cienki, ale wystarczająco dobry, zeby go nie wyrzucać. choc pare razy juz bylo blisko.

byly dluzsze momenty, ze siedzial na lawie [pare lat temu jak legia miala lepszy okres przeciez]
rado vadis gui gral z realem np.



(edited)

Oczywiście, że nie chodzi o wystawianie juniorów tylko dlatego że są młodzi, muszą mieć jakość. A skąd ja mają mieć jak szkolenie leży, nie ma boisk, trenerów, skautingu. Szkoli się tych których rodzice płacą składki a nie tych najbardziej utalentowanych.
W Holandii czy belgii są przede wszystkim niezliczone kluby z boiskami i trenerami. Szkola od małego, grają mecze ligowe od ok. U6-7 co tydzień, przez cały rok. Kluby prowadza drużyny A,B,C nawet do E. Dziela dzieci poziomami, na kilku graczy przypada osobny trener i grają w odpowiedniej lidze, najlepsi w Elite, a kolejni niżej. Na mecze przyjezdzaja skauci topowych klubów i co lepszych ściągają do siebie. Ponadto, każdy dzieciak zarejestrowany w klubie od u10 dostaje zaproszenie od federacji narodowej na darmowy trening techniczny prowadzony przez trenerów z ich PZPN. Jak jest dobry to go wprowadzają do bazy danych, obserwują i oferują cotygodniowe treningi dodatkowe. Jak trzeba to i obywatelstwo dają.
A u nas, 1 trener na 34 dzieci. Turniej raz na parę miesięcy, jedzie kilku najlepszych a reszta gra tylko na treningach.
Wszystko to przerabialem na własnych synach, więc wiem co mówię.
A później widać różnice w wyszkoleniu 18 latkow z Belgii i Polski. I dlatego młodzież za granicą gra często a u nas nie nadaje się do 25 roku życia.
Przecież jedyne młode talenty które sprzedajemy to wielkie chłopy co fizycznoscia nadganiaja (wyjątek Szymański). Pozostali nie dają rady.
Więc te akademie to nasza jedyna szansa, bo jesteśmy daleko w tyle.

A i zapomniałem o najważniejszym, do u12 włącznie nikt nie zapisuje wyników!!
Dzieci się uczą grać w piłkę a nie wygrywać za wszelką cene, technika, technika i jeszcze raz technika. Rozgrywanie od bramkarza, przez obrońców itp. Żadne lagi...
Jak bramkarz wykopie piłkę to sędzia przerywa grę i każe wznowić jeszcze raz.
A przeciwnik pressuje...
(edited)

Szkoli się tych których rodzice płacą składki a nie tych najbardziej utalentowanych.


Wpłacane składki to akurat bardzo dobre rozwiązanie w niższych ligach, gdzie często budżety nie pozwalają klubom na stworzenie drużyny bez tych składek.
Nie wiem czemu, ale wywnioskowałem z Twojej wypowiedzi dość ryzykowne założenie, że talenty pojawiają się tylko przy dużych klubach, w dużych aglomeracjach.
Tymczasem moim zdaniem większość utalentowanych zawodników często kryje się w małych miasteczkach.
Dlatego brawa dla małych klubików, które inwestują w drużyny młodzieżowe, choć często jest to duże obciążenie dla budżetu.
A składka nie oszukujmy się, jest śmieszna, średnio 50-100 zł miesięcznie
Bardzo mocno jestem zainteresowany ligami od III w dół
I nie jest tak źle jak piszesz, drużyn młodzieżowych naprawdę jest multum. Już okręgówce ciężko znaleźć ekipę, która nie ma drużyn młodzieżowych. Niektóre mają po 5-6 roczników.
Inną sprawą jest tutaj jakość szkolenia. Ale jeśli ktos jest mega utalentowany to i tak go wyciągną. Znam osobiście kilku prezesów klubów z niższych lig i non stop młodzicy jeżdżą na testy. A to do Legii, Lecha itd
Problem może raczej być w szkoleniu na tym już wyższym poziomie.

Chyba nigdzie nie napisałem, że talenty są głównie w dużych aglomeracjach. Oczywiście że tak nie jest i zgadzam się że nawet jest ich więcej poza miastami. Zwykle jednak jest im się trudniej przebić.
Przyznaję jednak, że faktycznie moje obserwacje dotyczą dużych miast, zarówno w PL jak i w BE. I mam nadzieję, że masz rację i że w małych ośrodkach działa to lepiej. Bo, przynajmniej w Warszawie nie wygląda to najlepiej (ogólnie, zdarzają się wyjatki)

Szczególnie w miasteczkach do 10k wygląda to fajnie. Bo grupy są naprawdę małe. 12-14 chłopaków i to wszystko.
Sporo roczników jest, to plus.

W miastach powyżej 10k te drużyny są już większe, no ale taki urok tego.
Jak budżety oscylują wokół 150-250k a jedna drużyna młodzieżowa, to koszt na sezon jakieś 12-15k
Prosta matematyka, masz 5 drużyn młodzieżowych, to jakieś 70k rocznie na nie idzie.

1/3 budżetu seniorskiej drużyny. Albo i więcej.

Niemniej pewnie z 70% drużyn w młodzież inwestuje, to najważniejsze.

Legia zainteresowana sprowadzeniem obrońcy Wellingtona z drugiej ligi tureckiej.

Nie wiem co mam o tym myśleć, ale raczej jestem sceptyczny. Nie chce mi się wierzyć, że taki gracz będzie lepszy niż np. Wieteska, którego ma zastąpić.
Nie żebym bronił Wieteskę, ale jak już go wymieniać to na kogoś lepszego.

Nie no, druga liga turecka to w sam raz dla drużyny, która chce walczyć o mistrza Polski he he

Nic nigdy w tej naszej lidze się nie zmieni

Polecam wywiad, w temacie naszej dyskusji:

http://www.sport.pl/pilka/7,64946,24868611,dlaczego-polska-zle-szkoli-pilkarzy-byly-szef-akademii-zaglebia.html#s=BoxOpLink

(edited)

Najbardziej podoba mi się zdanie:
"Poczekajcie na talenty z młodszych roczników Zagłębia. Rosną tam tacy piłkarze, że ho ho."

Już się nie mogę doczekać tych boskich juniorów w polskiej piłce.

Hmmm nie widzę większych szans na to, że te talenty wyjdą :-P

Swoją drogą bardzo mądra wypowiedź na temat Lenczyka, metody szkoleniowe niesamowite. On powinien prowadzić jakąś karną kolonię dla piłkarzy leni.

Potem dziwne, że zawodnik nie umie przyjąć piłki
(edited)