Subject: Legia Warszawa

Podzielam zdanie kolegi. Z tego co czytalem mial kilka ofert ale Ślask przedstawil najlepsza ścieżkę rozwoj.

To dobrze, że są jeszcze zawodnicy którzy na to patrzą, a nie tylko kasa jak najszybciej a później przepadają.

Teraz przez tego obowiazkowego mlodziezowca mlodzi moga dyktowac warunki, kto wie ile slask mu tam pensji dal źeby te pozycje wypeĺnic nie-plackiem, w Legii jest Majecki to by pewnie z ĺawki nie wstal po dwòch gorszych meczach, a tu moźe sie potykac o wlasne nogi i pierwszy plac i tak pewny ma

Dla mnie przepis badziewny. Obowiązek wystawienia młodzieżowca ma sprawić, że pojawią się talenty :-D
Toć to cud :-D

Przywrócić puchar ekstraklasy i niech młodziaki zasuwają.
Który się wybije to i tak dostanie miejsce w podstawowym składzie

Wiekszosc klubow bedzie zmuszona do wsadzania do jedenastki drewniakòw (bo to nie kwestia grania młodych w eklapie tylko szkolenia niżej) co i tak z naszej ekstraklasy nigdy nie wyjda, typu Klimala z Jagi - drewniak niesamowity, piĺki przyjac nie potrafi ale bèdzie na siłe upychany cały sezon w 11tce żeby limit wypelnic
(edited)

A ja mam odmienne zdanie. Nagle sie okaże ,ze wielu chłopaków wyskoczy i zacznie grac nie gorzej ja np. średniaki z balkanow ktorzy nic nie wnosza do jakosci a sa brani bo mniej kosztuja. Jedno nasuwa sie pytanie ilu takich bylo wytransferowanych za dobre pieniadze? - niewielu lub wcale.
Moze w pierwszych sezonach nie bedzie moze az tak kolorowo ale to zmusi kluby do szukania glebiej w nizszych ligach zdolnej młodzieży i inwestowania w akademie. Moim zdaniem w perspektywie dłuższego czasu przyniesie to efek.
(edited)

Dokładnie.
Trenerzy boją się wstawiać młodych, bo wolą szrota, którego mu podsunie jakiś menadżer, który prezesowi odpalił działkę przy transferze.
A ponadto, u nas panuje wciąż jeszcze panuje postkomunistyczne myślenie, że zagraniczne jest lepsze. Popatrzcie na reklamy jakie są wszechobecne - ubrania ze skandynawii, buty z włoch, elektronika z japonii, niemiecka jakość i wiele wiele innych. Dlatego takim młodym chłopakom jest się trudniej wybić, bo grają chociażby tacy jak ten ww. Luquinhas, bo przecież brazylijczyk to na pewno dobry...
Błaszczykowski też kiedyś gnił w 3 lidze i gdyby nie wujek Brzęczek to by pewnie dawno przepadł.

Nie zgadzam się.

Masz do tego prawo. Liga zweryfikuje nasze poglądy.

Ogólnie rzecz ujmując, ludzie zawsze byli przeciwni wszelkim nakazom czy zakazom, taka nasza natura.
Owszem nie jest to rozwiązanie optymalne, bo teoretycznie wszyscy będą grali słabszymi składami niż by mogli, ale kluczowe jest tu słowo "wszyscy", czyli są równe zasady i wymagania dla każdego.

Ale niestety dla naszych działaczy jest to jedyne rozwiązanie. Za dużo jest układów i układzików, powiązań menadżerskich itp.
Wiem co mówię, info z pewnego źródła, z poziomu ekstraklasy i 1szej igi.

Wlasnie ogladam program na C+ o Jagielloni i miedzy innymi rozmawia Tomasz Frankowski z bylym trenerem. Trener wspomina jak powstawala historia Jagielloni i mowi ze jest ze wszystkiego zadowolony tylko mu brakuje w pierwszym zespole wychowankow. Na to Tomek zadaje mu pytanie dlaczego jego zdaniem? Odpowiada ze nie ma sie cierpliwosci do mlodych graczy w obawie przed porazka. Nie wiem jak ten trener sie nazywa ale to on odkryl wlasnie Frankowskiego i Citke. Opowiadal ze strasznie krytykowano Citke , dziennikarze pisali ze on sie do III ligi nie nadaje i co historia pozniej pokazala?
Dlatego teraz ten przepis moze dac wiecej czasu kazdemu mlodemu graczowi. No i ostatnia sprawa to to zeoni tez beda walczyc o te jedno miejsce.

Moim zdaniem jest wiecej plusow jak minusow.

Ale najważniejsze żeby te minusy nie przysłoniły nam plusów :-)

A ja podtrzymam swoje zdanie, że wystawienie juniora nie rozwiąże problemów.
Przecież w naszej piłce pełno klubów z największą przyjemnością przygarnie utalentowanego juniora i da mu pierwszy skład. Nie trzeba tego narzucać. To tylko obniży i tak już słaby poziom ligi, bo będą wystawiane niedorajdy.

Ten przepis masz już w niższych ligach, tylko tam chyba dwóch trzeba wystawiać. Jaki jest tego efekt? Zerowy. Często biegają łamagi, które powinny siedzieć na ławce.

A ja podtrzymam swoje zdanie, że wystawienie juniora nie rozwiąże problemów.

Pewnie że nie rozwiąże, bo potrzebne jest przede wszystkim porządne szkolenie, akademie, trenerzy, to co pisałem wielokrotnie.

Ale jest to jeden z kroków aby kluby "zmusić" do szkolenia. Bo jak będzie mało porządnych juniorów na rynku i zaczną kosztować kupę kasy to kluby dojdą do wniosku, że lepiej zacząć ich szkolić samemu.
A poza tym jest to swego rodzaju nagroda dla tych, którzy już szkolą i mają młodych w składzie.

Taka Lechia, Lech czy Zagłębie, nie będą mieli żadnych problemów żeby te wymogi wypełnić i to bez uszczerbku dla jakości pierwszej 11. I o to chodzi.