Subject: Legia Warszawa

no wiesz, Estonia to przynajmniej kraj, a nie jakaś prowincja Imperium Królewskiego :P

no niestety, Legia gra na miarę mistrza Polski, czyli owszem u nas więcej kasy, większe zainteresowanie, lepsze stadiony, ale poziom porównywalny (remisy z Helsiborgiem czy CSK, wow), no i grają znacznie lepiej niż Legia, zasłużone prowadzenie i czekamy na więcej, wszystko teraz w nogach Warszawiaków, czy pokażą klasę u siebie czy nadal będzie bieda i blamaż największy w historii polskiej piłki, bo jednak zwykle odpadaliśmy z normalnymi państwami, a nie pół-państwami

Lado dzisiaj strasznie słabo, co piłkę dostanie to zaraz ją traci, no a Wawrzyniak standard, TNS robi co chce na jego stronie.
Słucham tak komentatorów i to co mówili o tym jak obie drużyny będą grały to się trochę sprawdza z tym że odwrotnie to wygląda, Legia gra po wyspiarsku, strasznie dużo piłek górą na aferę a TNS potrafi fajnie wymieniać piłkę i budować akcje.

nic dziwnego w tym nie ma

jak Legia atakuje to broni sie 9 Walijczykow na 20 metrze i zwyczajnie nie ma miejsca dla gry po ziemi wiec wbijaja w gora na Sagana...

jak NS atakuja to maja wiecej miejsca bo zazwyczaj leca z kontry, proste

Jest fatalnie, ale ja spokojnie poczekam na końcowy gwizdek. Jak przegramy tylko 0-1 to będzie ok:)

:D

Nie no tu racja, ale ja rozumiem piłki wrzucane na głowę, ale to są często piłki grane aby do przodu, właśnie w takich sytuacjach gdzie się rywal muruje to logiczne że wrzutki na głowę są ważne, ale to trzeba zrobić miejsce zawodnikom grającym na bokach i wtedy jest większa szansa na bramkę bo i dośrodkowanie mocniejsze przez co przy dobrym dołożeniu głowy można tą piłkę skontrować czy uderzyć w inny sposób, a do tego więcej zawodników w polu karny, a co można zrobić z piłki wrzucanej przez Wawrzyniaka (głównie) która jest typową zawiesiną i zanim ona spadnie to przy Saganie jest 3 gości? mnie nie irytują zagrania na głowę, tylko irytują mnie takie nieprzygotowane i nieprzemyślane zagrania, Kuciak do Wawrzyniaka a ten ile fabryka dała do przodu piła.
A najgorsze jest to że najgroźniejsze sytuacje to Legia miała po błędach rywali, poprzeczka po strzale który zakończył by się samobójem, czy rozegranie do nikogo i piłka przejęta przez Sagana, no jeszcze od biedy to strzał Pinto który jako tako był wypracowany przez drużynę, z tym że Pinto źle trafił w piłkę i ona się lekko dotoczyła.

pewnie filmik oglądali w tym TNS :P

Bylem tu pół roku temu i mówiłem ze Polska piłka to dno, ale Wy dalej swoje Legia to i tamto no to macie od pół amatorów w dupe. Pajacyki piłkarskie

ale to jakas nowosc jest? :P chyba za czesto Legii w tamtym sezonie nie ogladales :P

brakuje klasowego rozgrywajacego i pomyslu na gre - ogolnie Janek Urban szalu z ta druzyna nie zrobil, jak nie bylo stylu tak stylu nie ma i to sie niestety nie zmieni juz

pamietam jak bylem na meczu z Cracovia bodajze [ho ho czasu temu ;p] i wygladalo to tak samo...bezsensowne wrzutki, zawiesiny, jedna za druga, zadna nie stworzyla jakiegokolwiek zagrozenia. za to jak kilka razy rozegrali klepe po ziemi, to stworzyli 3 sytuacje. no ale dalej nawalali jak mogli ten sam schema - pyk pyk pyk w obronie, na skrzydlo, wrzutka i do obrony...

jestes taki mondry niczym Dunaj

najwiekszy kaleczniak strzelil :D

w sumie to Ameryki nie odkryłem bo to każdy wiedział oprócz Legionistów.

nieźle - po tym co widać to wiadomo, że kwestią czasu jest odpadnięcie z LM.. szkoda, bo już myślałem, że w końcu jakiś klub polski jest gotów na fazę grupową. No, ale co jak co jeśli mistrz Polski dostaje wpierdol od klubu z tak totalnej amatorki, to dziękuję.. ;p

e tam, mozna sie bylo spodziewac

w lidze grali slabizne, wzmocnienia z dupy - jak miala byc LM? :)

no ale moze w losowaniu bedzie fart i na innych lamusow trafimy :P

noo, chyba kompromitacji już nie będzie:P ale LM też nie^^

jaki ten Żewłakow jest denny, pieprzy takie banalne smuty że szkoda go słuchać... niech se znajdzie inne zajęcie