Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Legia Warszawa
Za kompromitację uważasz wynik czy grę...? Gdyby nie Kuciak w bramce, to poszlibyście z torbami jeszcze w lipcu.
Ktoś tego Kuciaka jednak kupił. Jak napastnik będzie strzelał, to też będziesz pisał "gdyby nie napastnik"?
awans to awans i przestańcie pieprzyć... styl jest najważniejszy czy wyniki? Cieszmy się, że mamy już zespół w europejskich pucharach przynajmniej do grudnia!
To takie pytanko: wolałbyś żeby Legia pięknie grała w IV rundzie i odpadła, czy grała solidnie w obronie, bez fajerwerków i szczęśliwie awansowała? Włącz sobie Barcelonę jak chcesz piękny styl. Nie można mieć wszystkiego, najważniejsze są wyniki
To takie pytanko: wolałbyś żeby Legia pięknie grała w IV rundzie i odpadła, czy grała solidnie w obronie, bez fajerwerków i szczęśliwie awansowała? Włącz sobie Barcelonę jak chcesz piękny styl. Nie można mieć wszystkiego, najważniejsze są wyniki
Vetra Wilno to tylko jedna połowa ;] wiec nie mozna mowic o kompromitacji nie wiadomo jakby sie skonczyl mecz czy dwumecz!
Liczy się wynik a nie styl , a prawda jest taka że to L zagra w 4 rundzie i to ona ma szanse zagrać w LM!
Liczy się wynik a nie styl , a prawda jest taka że to L zagra w 4 rundzie i to ona ma szanse zagrać w LM!
Gdyby nie Kuciak w bramce, to poszlibyście z torbami jeszcze w lipcu.
haha ale argumenty, a gdyby nie bramki Sagana, Rado i Kosy to byśmy nie byli mistrzami, a może i bronili sie przed spadkiem :P taka gadka ma sens...
haha ale argumenty, a gdyby nie bramki Sagana, Rado i Kosy to byśmy nie byli mistrzami, a może i bronili sie przed spadkiem :P taka gadka ma sens...
Celtic Glasgow to klub, na który najczęściej wskazywali legioniści pytani przez LL! o to, z kim chcieliby zagrać w decydującym o awansie do Ligi Mistrzów dwumeczu. Mile widziana w czwartej rundzie eliminacji do Champions League jest także Steaua Bukareszt. "Wojskowi" woleliby uniknąć meczów z FC Basel i Victorią Pilzno. Kibice chcieliby z kolei, aby Legia zagrała z Dinamem Zagrzeb.
Legia pozna rywala w walce o Ligę Mistrzów w piątek w południe. My już teraz przepytaliśmy kilku piłkarzy naszego zespołu o ich typy. Oto i one:
Miroslav Radović:
Najbardziej chciałbym zagrać ze Steauą Bukareszt. Wydaje mi się, że jest to zespół, który prezentuje podobny do nas poziom piłkarski. Mamy też doświadczenie w walce z Rumunami, bo dwa lata temu w fazie grupowej graliśmy przecież z Rapidem. Wolałbym natomiast uniknąć meczów z FC Basel. To teoretycznie najtrudniejszy rywal. W zeszłym roku grał długo w Lidze Europy (Szwajcarzy dotarli do półfinału - przyp. LL!), to doświadczona drużyna.
Władimir Dwaliszwili:
Chciałbym abyśmy wylosowali Celtic. To duży, znany klub z wielkimi tradycjami, chciałbym przeciwko nim zagrać. Najtrudniejszym rywalem będzie bez wątpienia Basel.
Tomasz Brzyski:
Nie rozmyślałem o tym, ale jeśli miałbym wskazać jednego przeciwnika, z którym chciałbym zagrać, to niech będzie to Celtic. To drużyna, która jest chyba w naszym zasięgu. Znana marka, ale już nie tak mocna, jak kiedyś. Nie ma natomiast jednej drużyny, której szczególnie bym się bał i wolał z nią nie grać.
Bartosz Bereszyński:
Chciałbym trafić na Steauę - mam wrażenie, że to najsłabszy rywal w tej puli. Najgorsze dla nas losowanie? Zdecydowanie Basel.
Michał Żyro:
W czwartej rundzie chciałbym się spotkać z Celtikiem. Nie ma natomiast drużyny, której wolałbym specjalnie uniknąć. Na tym poziomie nie grają już słabi.
Jakub Rzeźniczak:
Najbardziej chciałbym zagrać z Celtikiem. Wydaje się najciekawszym rywalem ze względu na styl gry i widowisko, jakie stworzyliby kibice obu drużyn. Na pewno nie byłoby dobrze wylosować Pilzna, to chyba najtrudniejszy rywal, chociaż i Basel pokazał klasę w pucharach.
Inaki Astiz:
Najgorzej byłoby chyba wylosować Celtic i Victorię Pilzno. Z Celtikiem owszem, byłyby to fajne mecze dla kibiców, grają też podobną do nas piłkę, ale to trudny i obyty na europejskiej arenie rywal. Tak samo Dinamo Zagrzeb i Basel. Najlepiej byłoby chyba trafić na Steauę. Graliśmy już z Rapidem, wiemy czego się spodziewać po rumuńskim futbolu.
Kibice Legii przepytywani przez nas w sondzie chcieliby z kolei, aby Legia spotkała się w czwartej rundzie el. do LM z Dinamem Zagrzeb (niemal 35 procent wskazań). 26,5 procent głosujących liczy na mecz z Victorią Pilzno, a 21,4 proc. stawia na Celtic. Fani, podobnie jak piłkarze Legii, woleliby natomiast uniknąć dwumeczu z Basel. Zdaje się, że w przypadku kibiców "wojskowych" ważny jest dodatkowo czynnik atrakcyjności wyjazdu :)
drdg, 08.08.2013 18:07 - *.kalisz.mm.pl
Co ciekawe na forum Celticu kibice obawiają się trafić na Legie. Zdecydowanie bardziej pasuje im Austria Wiedeń aniżeli my. Aż śmiesznie to brzmi :x ..
(edited)
Legia pozna rywala w walce o Ligę Mistrzów w piątek w południe. My już teraz przepytaliśmy kilku piłkarzy naszego zespołu o ich typy. Oto i one:
Miroslav Radović:
Najbardziej chciałbym zagrać ze Steauą Bukareszt. Wydaje mi się, że jest to zespół, który prezentuje podobny do nas poziom piłkarski. Mamy też doświadczenie w walce z Rumunami, bo dwa lata temu w fazie grupowej graliśmy przecież z Rapidem. Wolałbym natomiast uniknąć meczów z FC Basel. To teoretycznie najtrudniejszy rywal. W zeszłym roku grał długo w Lidze Europy (Szwajcarzy dotarli do półfinału - przyp. LL!), to doświadczona drużyna.
Władimir Dwaliszwili:
Chciałbym abyśmy wylosowali Celtic. To duży, znany klub z wielkimi tradycjami, chciałbym przeciwko nim zagrać. Najtrudniejszym rywalem będzie bez wątpienia Basel.
Tomasz Brzyski:
Nie rozmyślałem o tym, ale jeśli miałbym wskazać jednego przeciwnika, z którym chciałbym zagrać, to niech będzie to Celtic. To drużyna, która jest chyba w naszym zasięgu. Znana marka, ale już nie tak mocna, jak kiedyś. Nie ma natomiast jednej drużyny, której szczególnie bym się bał i wolał z nią nie grać.
Bartosz Bereszyński:
Chciałbym trafić na Steauę - mam wrażenie, że to najsłabszy rywal w tej puli. Najgorsze dla nas losowanie? Zdecydowanie Basel.
Michał Żyro:
W czwartej rundzie chciałbym się spotkać z Celtikiem. Nie ma natomiast drużyny, której wolałbym specjalnie uniknąć. Na tym poziomie nie grają już słabi.
Jakub Rzeźniczak:
Najbardziej chciałbym zagrać z Celtikiem. Wydaje się najciekawszym rywalem ze względu na styl gry i widowisko, jakie stworzyliby kibice obu drużyn. Na pewno nie byłoby dobrze wylosować Pilzna, to chyba najtrudniejszy rywal, chociaż i Basel pokazał klasę w pucharach.
Inaki Astiz:
Najgorzej byłoby chyba wylosować Celtic i Victorię Pilzno. Z Celtikiem owszem, byłyby to fajne mecze dla kibiców, grają też podobną do nas piłkę, ale to trudny i obyty na europejskiej arenie rywal. Tak samo Dinamo Zagrzeb i Basel. Najlepiej byłoby chyba trafić na Steauę. Graliśmy już z Rapidem, wiemy czego się spodziewać po rumuńskim futbolu.
Kibice Legii przepytywani przez nas w sondzie chcieliby z kolei, aby Legia spotkała się w czwartej rundzie el. do LM z Dinamem Zagrzeb (niemal 35 procent wskazań). 26,5 procent głosujących liczy na mecz z Victorią Pilzno, a 21,4 proc. stawia na Celtic. Fani, podobnie jak piłkarze Legii, woleliby natomiast uniknąć dwumeczu z Basel. Zdaje się, że w przypadku kibiców "wojskowych" ważny jest dodatkowo czynnik atrakcyjności wyjazdu :)
drdg, 08.08.2013 18:07 - *.kalisz.mm.pl
Co ciekawe na forum Celticu kibice obawiają się trafić na Legie. Zdecydowanie bardziej pasuje im Austria Wiedeń aniżeli my. Aż śmiesznie to brzmi :x ..
(edited)
niby czemu? Austria jest słabsza niż w czasach kiedy Legię eliminowali
no właśnie dlatego nie chcą trafić na Legię :D a wolą zagrać z Austrią :D
(edited)
(edited)
to nie moj komentarz tylko jakiegoś typa ze strony LL
ale smiesznie i tak brzmi to że Celtic nas sie obawia... ;)
ale smiesznie i tak brzmi to że Celtic nas sie obawia... ;)
a to ok, myślałem że te 2 linijki pod spodem to twoje dopowiedzenie :)
Panowie - plan wykonany, teraz wszystko to "wisienka na torcie" ;)