Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Real Madrid
kazda nie ale te znaczace dla klubu chyba powinni? Jeszcze tak niedawno AVB zaprzeczał, pozniej juz nie był taki odwazny i nie chcial komentowac zaistnialej sytuacji z Bale ;]
(edited)
(edited)
Podobno Wisła interesuje się Balem i już są wstępnie dogadani, teraz tylko Tottenham musi go puścić.
Druga nowinka głosi, że Mourinho chciałby przejść do Lechii, bo ta potrafiła zremisować z Barcą i Jose powiedział że widzi w tym klubie potencjał. Abramowicz jednak powiedział że nie ma takiej opcji. Mourinho podobno planuje przez pół roku zrobić z Chelsea drużyne walczącą o utrzymanie i jak go zwolnią to poleci do Gdańska.
O i jeszcze podobno Pogoń znów celuje w Brazylijski zaciąg... Pytali o Freda, Ronaldinho, Bernarda i Alvesa, ale to akurat mało prawdopodobne, przecież na tych pozycjach Pogoń już jest bardzo dobrze obsadzona. Pewnie plota z tymi Brazylijczykami :)
ed.
grruba literówa :P
(edited)
Druga nowinka głosi, że Mourinho chciałby przejść do Lechii, bo ta potrafiła zremisować z Barcą i Jose powiedział że widzi w tym klubie potencjał. Abramowicz jednak powiedział że nie ma takiej opcji. Mourinho podobno planuje przez pół roku zrobić z Chelsea drużyne walczącą o utrzymanie i jak go zwolnią to poleci do Gdańska.
O i jeszcze podobno Pogoń znów celuje w Brazylijski zaciąg... Pytali o Freda, Ronaldinho, Bernarda i Alvesa, ale to akurat mało prawdopodobne, przecież na tych pozycjach Pogoń już jest bardzo dobrze obsadzona. Pewnie plota z tymi Brazylijczykami :)
ed.
grruba literówa :P
(edited)
A Podbeskidzie ma sciagnac Ibrahimovica bo do PSG przeszedł Cavani a z TSP odszedł Demjan i nie ma napastnika.
Ibra do Podbeskidzia nie pasuje... Lepiej by było Hulka sprowadzić, pasowałby idealnie
As donosi, że Real Madryt i Tottenham doszli do porozumienia w sprawie Garetha Bale'a. Po twardych negocjacjach, oba kluby zawarły ustne porozumienie opiewające na kwotę 120 milionów euro. Do ustalenia pozostała już tylko forma płatności i pytanie, czy do transferu zostaną włączeni inni zawodnicy, co mogłoby obniżyć kwotę całej transakcji. André Villas-Boas widziałby w swojej drużynie Fábio Coentrão i Ángela Di Maríę, ale Spurs chętnie pozyskaliby też Álvaro Moratę. Królewscy odpowiedzieli jednak stanowczo, że żaden piłkarz nie opuści ich kadry.
Daniel Levy chce jednak wstrzymać się jeszcze z oficjalnym ogłaszaniem transferu. Prezes londyńskiego klubu poprosił Real Madryt o wstrzymanie się jeszcze przez kilka dni, ponieważ chce najpierw znaleźć dwóch lub trzech graczy, którzy zastąpią Walijczyka w nadchodzącym sezonie. Pierwszym wzmocnieniem ma być Roberto Soldado. Tottenham doszedł już do porozumienia z Valencią i transfer Hiszpana powinien zostać ogłoszony w przeciągu najbliższych kilku godzin. Drugi zawodnik, który może przenieść się na White Hart Lane jest Luis Suárez. Co prawda, Liverpool prowadzi już zaawansowane rozmowy z Arsenalem, ale Spurs chcą włączyć się do walki o Urugwajczyka. Gdy Koguty domkną te transfery, przejście Garetha Bale'e do stolicy Hiszpanii zostanie ogłoszone oficjalnie.
(...)
Rozmowy między Realem Madryt a Tottenhamem były bardzo napięte. Levy prowadził negocjacje osobiście, a madrytczyków reprezentował dyrektor generalny José Ángel Sánchez. Florentino Pérez wiedział jednak zawsze o każdym kroku wykonywanym przez Sáncheza.
Kluczową role w transferze odegrała osoba Bale'a. 24-latek wywierał presję na londyńczykach i w ciągu ostatnich dni kilkukrotnie deklarował chęć odejścia, mimo że Levy kusił go nowym kontraktem i podwojeniem jego zarobków. Pierwszy raz Gareth oznajmił Levy'emu, że pragnie odejść, w Hongkongu, gdzie odmówił gry w meczach towarzyskich, zasłaniając się kontuzją. Później, po powrocie do Londynu, obaj panowie rozmawiali w biurach Tottenhamu, a we wtorek w klubie pojawili się nawet rodzice Walijczyka, żeby poprosić sternika Spurs, by ten zgodził się na odejście ich syna.
Levy pozostał osamotniony w walce o utrzymanie Bale'a w klubie, ale musi pogodzić się z jego odejściem. Chce jednak zarobić na gwieździe swojej drużyny, jak najwięcej pieniędzy, by stworzyć konkurencyjny zespół, który będzie mógł walczyć o grę w Lidze Mistrzów.
Villas-Boas jest już świadom utraty Walijczyka. Dlatego Levy chce przedłużyć oficjalne ogłoszenie transferu, by Portugalczyk miał czas na wypełnienie luk w klubie, po utracie Bale'a. Przed rokiem Luka Modrić opuścił zespół na finiszu okienka transferowego i były trener Porto nie chce, by podobno niespodzianka spotkała go też teraz.
Niebawem okaże się czy Gareth uda się z zespołem na towarzyski mecz z AS Monaco, który ma być rozegrany w sobotę. Bale nie chce już zakładać koszulki Tottenhamu, a zespół powinien uszanować jego wolę. Teraz, kiedy oba klub już się dogadały, logicznym wydaje się, że Walijczyk powinien zostać w Londynie i ćwiczyć indywidualnie, wypełniając zalecenia madryckich trenerów. Levy nie chce jednak nic ułatwiać i chce mieć przewagę w kwestii Bale'a, aż do ostatnich dni.
Daniel Levy chce jednak wstrzymać się jeszcze z oficjalnym ogłaszaniem transferu. Prezes londyńskiego klubu poprosił Real Madryt o wstrzymanie się jeszcze przez kilka dni, ponieważ chce najpierw znaleźć dwóch lub trzech graczy, którzy zastąpią Walijczyka w nadchodzącym sezonie. Pierwszym wzmocnieniem ma być Roberto Soldado. Tottenham doszedł już do porozumienia z Valencią i transfer Hiszpana powinien zostać ogłoszony w przeciągu najbliższych kilku godzin. Drugi zawodnik, który może przenieść się na White Hart Lane jest Luis Suárez. Co prawda, Liverpool prowadzi już zaawansowane rozmowy z Arsenalem, ale Spurs chcą włączyć się do walki o Urugwajczyka. Gdy Koguty domkną te transfery, przejście Garetha Bale'e do stolicy Hiszpanii zostanie ogłoszone oficjalnie.
(...)
Rozmowy między Realem Madryt a Tottenhamem były bardzo napięte. Levy prowadził negocjacje osobiście, a madrytczyków reprezentował dyrektor generalny José Ángel Sánchez. Florentino Pérez wiedział jednak zawsze o każdym kroku wykonywanym przez Sáncheza.
Kluczową role w transferze odegrała osoba Bale'a. 24-latek wywierał presję na londyńczykach i w ciągu ostatnich dni kilkukrotnie deklarował chęć odejścia, mimo że Levy kusił go nowym kontraktem i podwojeniem jego zarobków. Pierwszy raz Gareth oznajmił Levy'emu, że pragnie odejść, w Hongkongu, gdzie odmówił gry w meczach towarzyskich, zasłaniając się kontuzją. Później, po powrocie do Londynu, obaj panowie rozmawiali w biurach Tottenhamu, a we wtorek w klubie pojawili się nawet rodzice Walijczyka, żeby poprosić sternika Spurs, by ten zgodził się na odejście ich syna.
Levy pozostał osamotniony w walce o utrzymanie Bale'a w klubie, ale musi pogodzić się z jego odejściem. Chce jednak zarobić na gwieździe swojej drużyny, jak najwięcej pieniędzy, by stworzyć konkurencyjny zespół, który będzie mógł walczyć o grę w Lidze Mistrzów.
Villas-Boas jest już świadom utraty Walijczyka. Dlatego Levy chce przedłużyć oficjalne ogłoszenie transferu, by Portugalczyk miał czas na wypełnienie luk w klubie, po utracie Bale'a. Przed rokiem Luka Modrić opuścił zespół na finiszu okienka transferowego i były trener Porto nie chce, by podobno niespodzianka spotkała go też teraz.
Niebawem okaże się czy Gareth uda się z zespołem na towarzyski mecz z AS Monaco, który ma być rozegrany w sobotę. Bale nie chce już zakładać koszulki Tottenhamu, a zespół powinien uszanować jego wolę. Teraz, kiedy oba klub już się dogadały, logicznym wydaje się, że Walijczyk powinien zostać w Londynie i ćwiczyć indywidualnie, wypełniając zalecenia madryckich trenerów. Levy nie chce jednak nic ułatwiać i chce mieć przewagę w kwestii Bale'a, aż do ostatnich dni.
Jak donosi brytyjski The Guardian, Tottenham pragnie włączenia Álvaro Moraty w „Operację Bale”. Daniel Levy byłby w stanie przyjąć ofertę Realu Madryt opiewającą na 100 milionów euro, jeżeli Królewscy zgodziliby się również na transfer Moraty, którego kontrakt wygasa w 2015 roku.
Villas-Boas uważa, że Morata jest bardzo perspektywiczną opcją i przyszłą „9” reprezentacji Hiszpanii. Po zdobyciu mistrzostwa Europy do lat 21, gdzie wywalczył koronę króla strzelców, Morata stał się tego lata jedną z najbardziej rozpoznawalnych ikon los Blancos.
Real Madryt jednak nie chce dopuścić do odejścia swojego wychowanka. Dlatego raczej prędzej niż później przedstawi napastnikowi warunki przedłużenia kontraktu. Nowa umowa będzie podobna do tych, które oferowano innym zawodnikom z cantery. Widnieć w niej będzie wysoka klauzula w celu ochrony przed ewentualnymi próbami podkupienia piłkarza przez bogate kluby.
Villas-Boas uważa, że Morata jest bardzo perspektywiczną opcją i przyszłą „9” reprezentacji Hiszpanii. Po zdobyciu mistrzostwa Europy do lat 21, gdzie wywalczył koronę króla strzelców, Morata stał się tego lata jedną z najbardziej rozpoznawalnych ikon los Blancos.
Real Madryt jednak nie chce dopuścić do odejścia swojego wychowanka. Dlatego raczej prędzej niż później przedstawi napastnikowi warunki przedłużenia kontraktu. Nowa umowa będzie podobna do tych, które oferowano innym zawodnikom z cantery. Widnieć w niej będzie wysoka klauzula w celu ochrony przed ewentualnymi próbami podkupienia piłkarza przez bogate kluby.
a co Ty myslales ze jestes pepkiem swiata :p Inni tez sobie moga sobie obejrzec ;]
no tez sie zastanawiam ;] Lepiej napada, chociaz Benz dzisiaj zagrał tak jak powinien. Jedna jaskolka wiosny nie czyni. Di maria tez dobry meczyk dzisiaj zagrał, modric z casemiro tez niezle. Zobaczymy pozniej jak to bedzie wygladalo, gdy zagramy z mocniejszym rywalem ;]
10:30 - Trener Tottenhamu Villas-Boas zapowiada, że za pieniądze ze sprzedaży Bale'a pozyska czterech nowych zawodników - lewego i środkowego obrońcę, skrzydłowego i napastnika
10:02 - Tottenham zgodził się sprzedać Garetha Bale'a do Realu Madryt za 105 milionów funtów - donosi Daily Star.
10:02 - Tottenham zgodził się sprzedać Garetha Bale'a do Realu Madryt za 105 milionów funtów - donosi Daily Star.