Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: »Real Madrid

2013-08-07 12:51:18
nie ma takiej możliwości, w Chelsea jest za dużo opcji na tej pozycji ;p
2013-08-07 13:57:59
jak w Realu zbyt dużo opcji na lewe skrzydło żeby za skrzydłowego 120 mln Euro wydawać ??? :>
2013-08-07 14:00:35
Według ESPN Deportes Radio, Gareth Bale nie byłby mile widziany w szatni Królewskich. Grupa piłkarzy Blancos niepowołanych na spotkanie z Los Angeles Galaxy miała po meczu spotkać się z członkami dyrekcji Realu Madryt w strefie VIP restauracji Villa Blanca w Beverly Hills.

Zebranie przebiegło w przyjaznej atmosferze. Poruszonych zostało wiele kwestii związanych z obecną sytuacją w klubie. Jeden z włodarzy postanowił wysondować, jakie jest zdanie piłkarzy na temat zakontraktowania Garetha Bale'a. Dyrekcja, ku swemu zaskoczeniu, dowiedziała się, że Walijczyk nie zostałby ciepło przyjęty w zespole.

Jak donosi ESPN, jeden z obecnych na spotkaniu graczy stwierdził, że nie chce zakontraktowania Walijczyka wprost wyrażając swoje zdziwienie wobec kwoty, którą zarząd chce zapłacić za kogoś „nieznajomego”. Ten sam zawodnik chwilę później miał zapytać: „A co dalej z nami?”. Jeden z piłkarzy, którzy mają w szatni najwięcej do powiedzenia miał dodać, że transfer Bale'a jest zbędny, ponieważ kadra na przyszły sezon jest już kompletna.

ESPN zapewnia też, że Bale'a w Madrycie nie chce również Cristiano Ronaldo. Podczas spotkania z zarządem Casillas, Ramos i Coentrão powiedzieli rzekomo włodarzom Realu, że lepszym rozwiązaniem niż inwestowanie w zakup Walijczyka, byłoby nagrodzenie CR7 za wkład w osiągane przez drużynę wyniki.



Podobno na znak protestu Ronaldo się zamknął w łazience.
2013-08-07 14:50:37
Skład na mecz z Chelsea. Gramy o 3:00 :f


Real Madryt: Casillas; Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo; Khedira, Modrić, Isco; Özil, Cristiano Ronaldo i Benzema.

2013-08-07 15:00:38
śmiej się śmiej ale tak Ronaldo wypowiedział się jak go o Bala zapytali

Co sądzisz o Bale'u i cenie, którą trzeba będzie za niego zapłacić?
Nie powinienem zabierać głosu w tych sprawach. Jestem zadowolony z zawodników, których mamy obecnie w zespole. Od komentowania plotek są trener i prezes. Mam własne zdanie, jednak nie będę się nim dzielił przed kamerami.
2013-08-07 15:05:40
buahaha będzie smutny:)
2013-08-07 16:36:50
jeszcze 1 % :-D
2013-08-07 16:44:21
Opera mydlana z Garethem Bale'em w roli głównej zbliża się do ostatniego epizodu. Dziś w Stanach Zjednoczonych zaplanowane jest spotkanie prezesa Realu Madryt z szefem Tottenhamu. Rozmowa w cztery oczy między Florentino Pérezem a Danielem Levym ma być decydująca w sprawie możliwego transferu Walijczyka do drużyny Królewskich.

Przede wszystkim Florentino nie chce włączać w transfer Bale'a żadnego piłkarza z obecnej kadry Realu Madryt. Prezes Tottenhamu może jednak naciskać na takie rozwiązanie. Brytyjskie media donosiły w ostatnich dniach, że Spurs są zainteresowani Fábio Coentrão i Álvaro Moratą. Mimo wszystko Levy nie chce sprzedawać swojej gwiazdy i odrzucił wszystkie dotychczasowe oferty za cracka. Tottenham postawił zaporową cenę za Walijczyka – 150 milionów euro – i zadaniem Florentino jest te wymagania znacząco obniżyć.

Krok po kroku Tottenham przekonuje się do sprzedaży gwiazdora. Większy wpływ na to niż napór Realu Madryt ma z pewnością zachowanie samego piłkarza, który wywiera na obecnym zespole presję i nie ukrywa, że jego marzeniem jest gra w koszulce Królewskich. Marca cytuje też słowa Keitha Millsa, który przyznał, że nie można zmuszać piłkarza do gry. Pomimo deklaracji dyrektora Tottenhamu przed Florentino wiele pracy, która ma poskutkować obniżeniem olbrzymiej kwoty, jakiej oczekuje zespół z Londynu. Taki będzie główny cel dzisiejszego spotkania Péreza z Levym.

Florentino spotkał się już w Miami z działaczem AC Milan, Adriano Gallianim. Dyrektor generalny klubu z Mediolanu to prywatnie przyjaciel prezesa Królewskich. W ostatnich latach spekulowano, że ich spotkania są związane z możliwym powrotem Kaki na San Siro, jednak obecnie wydaje się, że odejście Brazylijczyka jest bardzo mało prawdopodobne.
2013-08-07 16:58:58
polityka Chelsea a polityka Realu jest mimo wszystko ciut inna; Perez jest szalony, Roman nie aż tak. Druga sprawa - no nie wierzę, że Jose chciałby ściągnąć Khedirę, mając na tej pozycji tylu fajnych zawodników i żadnego nie sprzedając
2013-08-07 17:41:38
Perez szalony? Zrobił z Realu najbardziej dochodowy klub na świecie. :>


Perez na biznes, Roman zabawkę.
(edited)
2013-08-07 17:43:45
ale bzdury ;p

Roman nie jest szalonyyy jasneee, Floro wydaje na chłopaczków uganiających się za piłką cudzą kasę, Roman na to samo wydaje własną - kto tu jest szalony??? ;p
2013-08-07 18:08:38
Jeszcze bardziej się bawi pieniędzmi, w odróżnieniu do Abramowicza nieswoimi. Do tego Rusek nie wydaje takich olbrzymich kwot za piłkarzy jak Real.
2013-08-07 18:12:37
Nie bawi się pieniędzmi. Jak zaczynał prezesurę w 2000 roku Real miał przychód na poziomie 100 mln. Teraz na poziomie 500. Fajnie się bawi :>
2013-08-07 18:15:17
rzecz normalna - Barcelona ma zbliżony przychód a nie prowadził jej od 2000 roku Perez.
2013-08-07 18:18:15
Zdarzy ci się napisać tutaj post który nie będzie głupi?
2013-08-07 18:31:54
A w latach 2006-2009 Real nie miał zysków?