Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Real Madrid
Vini to klaun to się akurat zgadza. Rodrygo jest cienko to akurat też się zgadza. Czy Vini jest bez formy? Raczej to, że błąka się po boisku jak zagubiona owieczka i patrz pierwsze zdanie - robi siebie klauna. Mbappe ostatnie mecze świetne, ale nadal nie pasuje do składu z Vinim. Statystyki naklepane z takimi tuzami: jak Salzburg, Vallecano, Pachucca, Mallorka etc. Cała trójka w meczach z silniejszymi ekipami nie brylują. Bardziej wymagający przeciwnik i chłopaków nie ma :-)
Real grał, gra i będzie grać z takimi przeciwnikami tu się nic nie zmienia, więc co to za argument. 46 puntków też naklepali z ogórkami to co? nie liczą się te punkty? :D
Po prostu stwierdziłeś rzeczywistość. No brawo. Szkoda, że z rzeczywistością się rozmijasz w całej reszcie tego co napisałeś. No ale jak chcesz jak zwykle dyskutować z rzeczywistością to proszę bardzo :)
(edited)
Po prostu stwierdziłeś rzeczywistość. No brawo. Szkoda, że z rzeczywistością się rozmijasz w całej reszcie tego co napisałeś. No ale jak chcesz jak zwykle dyskutować z rzeczywistością to proszę bardzo :)
(edited)
Swoją drogą Mallorca jest 6 w lidze XD
Rozumiem, że i tak ogórek
Rozumiem, że i tak ogórek
Nie ma co dyskutować. Rodrygo to placek, Vini to klaun. Dopisać do listy można Czuamieniego, bo to też placek. Chłopaki są ciency w obecnym sezonie z mocniejszymi rywalami, czego potwierdzeniem jest ich pozycja w LM czy nawet starcia z Barceloną. Vini z Mbappe się dublują i oczywiście nie zawsze będą żałośni jak w meczu z Barceloną, ale zawsze będą sobie deptać po piętach na boisku. Nie ma i nie będzie między nimi chemii, więc dla mnie w sumie to spoko, że w Realu robi się trochę PSG jak za czasów Neymara, Mbappe i Messiego. Ten Real trochę podobny w sumie do PSG bo z tyłu tragedia.
Rodrygo to nie jest placek a bardzo dobry piłkarz. Jeżeli byłby cienki to 90% grających w Hiszpanii to nie są nawet piłkarze. Vini z Mbappe się świetnie na boisku dogadują co potwierdzają liczby, które przytoczyłem. W meczach z mocniejszymi rywalami to nie ofensywa jest problemem bo cała trójka zdobywa bramki i asysty. Obrona wygląda słabo przez kontuzje. Mendy nie może złapać rytmu bo co chwila kontuzja, Carva i Militao wypadli na cały sezon. Gdyby byli zdrowi to obrona w Realu by wymiatała tak jak w poprzednim sezonie.
Na chwilę obecną widać, że Mbappe forma rośnie wyniki są dobre, w lidze zanosi się na 4 punkty przewagi nad drugim Atleti. W LM słabo jednak te rozgrywki wygrywa się na wiosnę. A biorąc pod uwagę zmianę systemu gry, kontuzje, zmęczenie (przerwa między sezonami to całe 3 tygodnie dla niektórych piłkarzy Realu :D) to nie ma jakiegoś dramatu. Jedna wygrana więcej i by była luźno czołowa 8, więc taki to dramat.
Na chwilę obecną widać, że Mbappe forma rośnie wyniki są dobre, w lidze zanosi się na 4 punkty przewagi nad drugim Atleti. W LM słabo jednak te rozgrywki wygrywa się na wiosnę. A biorąc pod uwagę zmianę systemu gry, kontuzje, zmęczenie (przerwa między sezonami to całe 3 tygodnie dla niektórych piłkarzy Realu :D) to nie ma jakiegoś dramatu. Jedna wygrana więcej i by była luźno czołowa 8, więc taki to dramat.
Bilans meczów z mocniejszymi rywalami (Atalanta, BvB, Atleti, Barcelona, Liverpool)
3 wygrane, 1 remis, 3 porażki
No rzeczywiście dramat, trzeba rozwiązać klub.
3 wygrane, 1 remis, 3 porażki
No rzeczywiście dramat, trzeba rozwiązać klub.
Rodrygo jest plackiem, jednym z większych w Hiszpanii.
Realu obrona nie wymiatałaby jak w poprzednim sezonie. Z prostych względów: Carva już nie powtórzy formy, Militao gra w kratkę, dużo wylewów. Nie ma Kroosa, który dodawał +90 do skilla Czuameniego, Czuameni jest cienki i totalnie nie daje rady, Mbappe i Vini nie presuja i z automatu robią się przestrzenie w formacji defensywnej. Innymi słowy w Realu jest zachwiana równowaga i na kluczowych pozycjach grają placki: czyt prawe skrzydło, prawa i lewa obrona, drefmid :-)
Realu obrona nie wymiatałaby jak w poprzednim sezonie. Z prostych względów: Carva już nie powtórzy formy, Militao gra w kratkę, dużo wylewów. Nie ma Kroosa, który dodawał +90 do skilla Czuameniego, Czuameni jest cienki i totalnie nie daje rady, Mbappe i Vini nie presuja i z automatu robią się przestrzenie w formacji defensywnej. Innymi słowy w Realu jest zachwiana równowaga i na kluczowych pozycjach grają placki: czyt prawe skrzydło, prawa i lewa obrona, drefmid :-)
Rodrygo jest jednym z lepszych skrzydłowych w Hiszpanii.
Carva do czasu kontuzji grał na poziomie poprzedniego sezonu. To co piszesz o Militao tylko pokazuje jak bardzo nie wiesz o czym mówisz. Większość poprzedniego sezonu był kontuzjowany i wrócił do gry na koniec marca. Co znaczy +90 do skilla? Tego nie wie nikt razem z tobą. Napisałeś aby tylko coś napisać. Presowanie Viniego i Mbappe to raz, że nie prawda a dwa, że wiązanie tego z przestrzeniami w obronie to już w ogóle wyższy poziom abstrakcji. Na prawym skrzydle nie gra placek tylko Rodrygo - czyli świetny piłkarz i nie ważne ile razy będziesz to powtarzać rzeczywistości nie zmienisz. Rodrygo przede wszystkim broni się liczbami i oczywiście samą grą gdzie poza ofensywą to bardzo dużo daje w obronie.
O ile masz rację co do boków obrony Vaskes nie ogarnia a Mendy nie może złapać formy po kontuzjach. Tak z defmidem to poleciałeś kompletnie bo Real nie gra z defensywnym pomocnikiem. Ciekawe którego pomocnika uznajesz za defensywnego. Valverde? XD
(edited)
Carva do czasu kontuzji grał na poziomie poprzedniego sezonu. To co piszesz o Militao tylko pokazuje jak bardzo nie wiesz o czym mówisz. Większość poprzedniego sezonu był kontuzjowany i wrócił do gry na koniec marca. Co znaczy +90 do skilla? Tego nie wie nikt razem z tobą. Napisałeś aby tylko coś napisać. Presowanie Viniego i Mbappe to raz, że nie prawda a dwa, że wiązanie tego z przestrzeniami w obronie to już w ogóle wyższy poziom abstrakcji. Na prawym skrzydle nie gra placek tylko Rodrygo - czyli świetny piłkarz i nie ważne ile razy będziesz to powtarzać rzeczywistości nie zmienisz. Rodrygo przede wszystkim broni się liczbami i oczywiście samą grą gdzie poza ofensywą to bardzo dużo daje w obronie.
O ile masz rację co do boków obrony Vaskes nie ogarnia a Mendy nie może złapać formy po kontuzjach. Tak z defmidem to poleciałeś kompletnie bo Real nie gra z defensywnym pomocnikiem. Ciekawe którego pomocnika uznajesz za defensywnego. Valverde? XD
(edited)
Nie jest świetny i nieważne ile razy będziesz to powtarzać rzeczywistości nie zmienisz. Jest plackiem.
Vini i Mbappe presuja - teraz pojechałeś. Człapią. I oczywiście, że stwarzają przestrzenie. Swoją drogą to Real beznadziejnie presuje.
Placka Czuameniego.
Naprawdę uważasz, że Militao to kozak? Dawno nie widziałem tak przehajpownaego stopera. Gość regularnie zalicza wylewy, niezrozumiałe decyzje. Nie jest tragiczny, ale nie zakładałbym, że jego powrocie obrona Realu przejdzie metamorfozę. Tak jak pisałeś, nie dojeżdżają boki, Czuameni to placek.
Vini i Mbappe presuja - teraz pojechałeś. Człapią. I oczywiście, że stwarzają przestrzenie. Swoją drogą to Real beznadziejnie presuje.
Placka Czuameniego.
Naprawdę uważasz, że Militao to kozak? Dawno nie widziałem tak przehajpownaego stopera. Gość regularnie zalicza wylewy, niezrozumiałe decyzje. Nie jest tragiczny, ale nie zakładałbym, że jego powrocie obrona Realu przejdzie metamorfozę. Tak jak pisałeś, nie dojeżdżają boki, Czuameni to placek.
Rodrygo to podstawowy piłkarz najlepszego zespołu ostatnich lat, który regularnie wygrywa LM i La Ligę. Średnią g+a ma jedną z najlepszych w lidze. Wygrywa rywalizację z Brahimem, aż starch się bać jak jego oceniasz :D
Vini i Mbappe presują na tyle na ile trzeba, wiadomo, że nie jest to Tevez czy Griezmann ale ostatnimi czasy kilka bramek Real zdobył po odbiorach tej dwójki.
Czyli Real ma na defmidzie piłkarza, który nie gra na defmidzie XD Nie no hit.
Nigdzie nie pisałem, że Militao to kozak. Piszę o tym, że oceniasz piłkarza, który na przestrzeni ostatniego 1,5 roku zagrał może 3 miesiące i to, że wspominasz o nim w kontekście obrony w poprzednim sezonie świadczy, że nie masz pojęcia o czym piszesz.
Może i boki obrony nie dojeżdżają i Czuameni grając na nieswojej pozycji nie ogarnia ale na szczęście w piłkę nie gra się w 3 czy 4 tylko w 11. No więc reszta składu:
Vini - nalepszy skrzydłowy świata, może trochę gorsza forma ale liczby świetne
Mbappe - widać, że łapie formę i pewność siebie. Umiejętności z najwyższej półki i strzela praktycznie co mecz
Bellingham, Valverde - pomocnicy z najwyższej półki nie za bardzo jest ktoś lepszy
Cebajos - nie sądziłem, że wejdzie na taki poziom ale ostatnimi czasy gra bardzo dobrze, oby omijały go kontuzje
Rudiger - mega pewny
Asencio - odkrycie sezonu gość spokojnie może grać w pierwszym składzie
Kurła - najelpszy bramkarz świata
Do tego Modric, Arda, Brahim i wracający po kontuzji Alaba.
(edited)
Vini i Mbappe presują na tyle na ile trzeba, wiadomo, że nie jest to Tevez czy Griezmann ale ostatnimi czasy kilka bramek Real zdobył po odbiorach tej dwójki.
Czyli Real ma na defmidzie piłkarza, który nie gra na defmidzie XD Nie no hit.
Nigdzie nie pisałem, że Militao to kozak. Piszę o tym, że oceniasz piłkarza, który na przestrzeni ostatniego 1,5 roku zagrał może 3 miesiące i to, że wspominasz o nim w kontekście obrony w poprzednim sezonie świadczy, że nie masz pojęcia o czym piszesz.
Może i boki obrony nie dojeżdżają i Czuameni grając na nieswojej pozycji nie ogarnia ale na szczęście w piłkę nie gra się w 3 czy 4 tylko w 11. No więc reszta składu:
Vini - nalepszy skrzydłowy świata, może trochę gorsza forma ale liczby świetne
Mbappe - widać, że łapie formę i pewność siebie. Umiejętności z najwyższej półki i strzela praktycznie co mecz
Bellingham, Valverde - pomocnicy z najwyższej półki nie za bardzo jest ktoś lepszy
Cebajos - nie sądziłem, że wejdzie na taki poziom ale ostatnimi czasy gra bardzo dobrze, oby omijały go kontuzje
Rudiger - mega pewny
Asencio - odkrycie sezonu gość spokojnie może grać w pierwszym składzie
Kurła - najelpszy bramkarz świata
Do tego Modric, Arda, Brahim i wracający po kontuzji Alaba.
(edited)
Piszesz, że Vini, Mbappe, człapią w obronie, Real beznadziejnie presuje, Czałamani cienki. Tymczasem Real w lidze 20 bramek straconych, Barcelona 23 XD i to z genjużem Kubarizm
Piękna lista - niczym z gimnazjum :-)
Pisząc o Militao oczywiście, że miałem na myśli czas kiedy był dostępny.
Oczywiście, że w Realu nie brakuje indywidualności. Mają kilku co trudno znaleźć lepszych na swoich pozycjach. Tak jak pisałem wcześniej - wincyj nie znaczy lepiej. Kilku nie dojeżdża i kolektyw się sypie.
Czuameni na żadnej pozycji nie dojeżdża. Chyba najlepiej mu szło z ogórkami na stoperze. Chyba jedna z większych wtop.
Pisząc o Militao oczywiście, że miałem na myśli czas kiedy był dostępny.
Oczywiście, że w Realu nie brakuje indywidualności. Mają kilku co trudno znaleźć lepszych na swoich pozycjach. Tak jak pisałem wcześniej - wincyj nie znaczy lepiej. Kilku nie dojeżdża i kolektyw się sypie.
Czuameni na żadnej pozycji nie dojeżdża. Chyba najlepiej mu szło z ogórkami na stoperze. Chyba jedna z większych wtop.
No tobie trzeba jak gimnazjaliście tłumaczyć, więc cieszę się, że chociaż doceniasz.
Pisaliśmy o obronie w poprzednim sezonie - Militao nie był dostępny XD
Biorąc pod uwagę, że Real wygrał La ligę i LM, w tym sezonie są pierwsi w lidze z 4 punktową przewagą i to pomimo średniego startu wynikającego ze sporej zmiany w zespole to w tym przypadku nie dość, że jest więcej to i lepiej. Przecież poprzedni sezon to miały być dziury po odejściu papieża Benziego. Więc ciągle to samo piłkarze słabi, wszystko słabe a wyniki jakimś cudem są :D Nawet statystyka z bramkami, którą przytoczyłem na początku "bO nAbIjAjĄ nA oGóRkAcH" tak jakby rywale i Real w poprzednich latach grali z samymi Bayernami i Liverpoolami :D
Określanie Czułameniego jako jedną z większych wtop świadczy tylko o tym jak dobrze Real działa na rynku transferowym.
(edited)
Pisaliśmy o obronie w poprzednim sezonie - Militao nie był dostępny XD
Biorąc pod uwagę, że Real wygrał La ligę i LM, w tym sezonie są pierwsi w lidze z 4 punktową przewagą i to pomimo średniego startu wynikającego ze sporej zmiany w zespole to w tym przypadku nie dość, że jest więcej to i lepiej. Przecież poprzedni sezon to miały być dziury po odejściu papieża Benziego. Więc ciągle to samo piłkarze słabi, wszystko słabe a wyniki jakimś cudem są :D Nawet statystyka z bramkami, którą przytoczyłem na początku "bO nAbIjAjĄ nA oGóRkAcH" tak jakby rywale i Real w poprzednich latach grali z samymi Bayernami i Liverpoolami :D
Określanie Czułameniego jako jedną z większych wtop świadczy tylko o tym jak dobrze Real działa na rynku transferowym.
(edited)
Z całą sympatią do Barcelona, ale żeby ich porównywać znowu z najlepszymi drużynami w Europie, czy chociażby z Realem to jeszcze sporo wody upłynie. Owszem dwukrotnie sprali Real niczym juniorów, ale to po prostu pojedyncze mecze. Póki co to zespół, który może liczyć jedynie na kilka dobrych momentów w sezonie. Za krótka ławka, małolaty, ciągle wylewające się szambo. Tam jedynie Flick jest ich wstanie trochę ustawić i zmotywować na ważniejsze mecze. Barcelona to drużyna drugoplanowa :-)
Oj tam, nie skreślaj całego zespołu - po prostu Rodrygo i Czulameni to placki. Mając ich w składzie + brak obrony + człapiącego Viniego i Mbappe to nic z tego nie wyjdzie. Nawet Barcelona pod formą potrafiła w 47min wlepić im piątkę. To nie przypadek.