Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Mistrzostwa Świata - Brazylia '14
Akurat 2 ważne rzeczy odnośnie karnego tam były, Holender nie trafił w piłkę a i kontakt był dosyć oczywisty, ok można się spierać czy Oscar wpadł w jego nogi czy to Blind wjechał w niego, ale to nie zmienia faktu że pierwsze 2 bramki Holandii po błędach sędziego, ale też brak karnego w drugiej połowie dla Holendrów, a i Brazylia powinna ten mecz w 9 kończyć. Mam nadzieje że jutro będzie normalne sędziowanie
Brazylia w dwoch ostatnich spotkania 10bramek stracila - rewelacyjna obrona :-)
bywa
przypomnij sobie jak oberwala Barca od Bayernu, albo jakie wyniki byly w tym sezonie PL
przypomnij sobie jak oberwala Barca od Bayernu, albo jakie wyniki byly w tym sezonie PL
eh i drugiej połowy nie widziałem, padła kablówka z netem na całym osiedlu i chyba dzielnicy, Holandia wygrała i tak zasłużenie, oby jutro podobnie Niemcy
perełka wśród komentarzy:
Panie Darku. Jest dokładnie na odwrót. Nie chcemy być lepsi od innych. Chcemy żeby inni byli lepsi od nas jeśli zajmują jakieś "wyższe stanowiska" - stąd internetowa krytyka. Chcemy żeby człowiek pracujący np. jako komentator komentatora dziennikarz znał się na tym co robi. Żeby jego komentarzy można było słuchać z przyjemnością i czegoś się z nich dowiedzieć. Żeby politycy lepiej od przeciętnego Kowalskiego wiedzieli jak się kieruje państwem i zarabia kasę - ale cóż - w demokracji do władzy pchają się właśnie "Kowalscy" nie mający za grosz samokrytyki - stąd krytyka i "hejty" każdego z ich błędów. Chcemy żeby "gwiazdeczki" umiały lepiej śpiewać niż przeciętny Kowalski pod prysznicem czy przy goleniu. Włączając radio czy TV chcemy zwyczajnie móc stać się lepsi , czegoś wartościowego się dowiedzieć przy okazji dobrej zabawy, a nie równać w dół - często do poziomu rynsztoka.
Ostatnio powstała moda w mediach na nazywanie hejterstwem każdej krytyki. "To zwykły hejter, frustrat, anonimowy Mr. nikt - nie ma się co nim przejmować". Hejterstwo nie ma nic wspólnego z krytyką . Hejterstwo to napastliwe, wulgarne ataki bez podawania argumentów - u nas to ok 10 proc margines wpisów. Krytyka używająca argumentów- nawet jeśli podana jest jeżykiem ostrym choć nie przesadnie wulgarnym pozostanie ktyrykom nie hejterstwem.
A jak się Pan Panie Darku przygotuje do pracy, nie będzie nagminnie mylił nazwisk, poszuka ciekawych tematów, anegdot, faktów, a nie będzie lał wody którą mógłby lać każdy przeciętnie zorientowany kibic, to z Pańskim wspaniałym głosem będzie Pan jednym z najlepszych komentatorów czego Panu kibicom i sobie życze. Jak słucham komentarzy w których nagminnie pojawiają się kornery, golkipery, timy ( czy teamy ? ) to ręce opadają Panowie DZIENNIKARZE, specjaliści od (degeneracji) JĘZYKA POLSKIEGO.
Panie Darku. Jest dokładnie na odwrót. Nie chcemy być lepsi od innych. Chcemy żeby inni byli lepsi od nas jeśli zajmują jakieś "wyższe stanowiska" - stąd internetowa krytyka. Chcemy żeby człowiek pracujący np. jako komentator komentatora dziennikarz znał się na tym co robi. Żeby jego komentarzy można było słuchać z przyjemnością i czegoś się z nich dowiedzieć. Żeby politycy lepiej od przeciętnego Kowalskiego wiedzieli jak się kieruje państwem i zarabia kasę - ale cóż - w demokracji do władzy pchają się właśnie "Kowalscy" nie mający za grosz samokrytyki - stąd krytyka i "hejty" każdego z ich błędów. Chcemy żeby "gwiazdeczki" umiały lepiej śpiewać niż przeciętny Kowalski pod prysznicem czy przy goleniu. Włączając radio czy TV chcemy zwyczajnie móc stać się lepsi , czegoś wartościowego się dowiedzieć przy okazji dobrej zabawy, a nie równać w dół - często do poziomu rynsztoka.
Ostatnio powstała moda w mediach na nazywanie hejterstwem każdej krytyki. "To zwykły hejter, frustrat, anonimowy Mr. nikt - nie ma się co nim przejmować". Hejterstwo nie ma nic wspólnego z krytyką . Hejterstwo to napastliwe, wulgarne ataki bez podawania argumentów - u nas to ok 10 proc margines wpisów. Krytyka używająca argumentów- nawet jeśli podana jest jeżykiem ostrym choć nie przesadnie wulgarnym pozostanie ktyrykom nie hejterstwem.
A jak się Pan Panie Darku przygotuje do pracy, nie będzie nagminnie mylił nazwisk, poszuka ciekawych tematów, anegdot, faktów, a nie będzie lał wody którą mógłby lać każdy przeciętnie zorientowany kibic, to z Pańskim wspaniałym głosem będzie Pan jednym z najlepszych komentatorów czego Panu kibicom i sobie życze. Jak słucham komentarzy w których nagminnie pojawiają się kornery, golkipery, timy ( czy teamy ? ) to ręce opadają Panowie DZIENNIKARZE, specjaliści od (degeneracji) JĘZYKA POLSKIEGO.
domeq to
Gosen [del]
Jak słucham komentarzy w których nagminnie pojawiają się kornery, golkipery, timy ( czy teamy ? ) to ręce opadają Panowie DZIENNIKARZE, specjaliści od (degeneracji) JĘZYKA POLSKIEGO.
A wcześniej:
"nawet jeśli podana jest jeżykiem ostrym choć nie przesadnie wulgarnym pozostanie ktyrykom nie hejterstwem."
Pomimo literówki chodziło zapewne o "krytykom" ale takim "błędom" to ja mówie NIE i faktycznie. ... Ręce opadają panowie KOMENTUJĄCY, , specjaliści od (degeneracji) JĘZYKA POLSKIEGO :))))
A wcześniej:
"nawet jeśli podana jest jeżykiem ostrym choć nie przesadnie wulgarnym pozostanie ktyrykom nie hejterstwem."
Pomimo literówki chodziło zapewne o "krytykom" ale takim "błędom" to ja mówie NIE i faktycznie. ... Ręce opadają panowie KOMENTUJĄCY, , specjaliści od (degeneracji) JĘZYKA POLSKIEGO :))))
Gosen [del] to
domeq
jest jeszcze "jeżyk", ale właśnie o to chodzi, gdzie tu się uczyć, jak w telewizji i na internetach błędy, to Kowalski pisał on ma prawo, dziennikarz nie :D
Jeżyk to chyba zwykła literówka z źle wciśniętym altem ;p
Ali Bongo pod wzgledem nazwiska:D
a ogolnie ze wzgledu na to z jakich sa krajow. jakos srednio do reszty pasuja:)
a ogolnie ze wzgledu na to z jakich sa krajow. jakos srednio do reszty pasuja:)
Wolę Alego Bongosa niż Merkel :P
Swoją drogą powinni bulić za Vipowskie miejsca... szczególnie putiny i merkele :)
Swoją drogą powinni bulić za Vipowskie miejsca... szczególnie putiny i merkele :)