Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Liga hiszpańska – Primera División – La Liga - Liga BBVA
Podobno nawet na wizji pokazywali to xD
Bramkarz gospodarzy dał dupy przy bramce.
Bramkarz gospodarzy dał dupy przy bramce.
Gdyby nie było VARu, bramki zostałyby uznane.
Teraz jaśniej?
Teraz jaśniej?
XD
Ja się nie dziwię, że jesteś przegrywem. Z taką logiką to jesteś na swoim miejscu.
Gdyby nie było VARu, bramki zostałyby uznane.
Gdyby bramki zostały uznane to byłyby to błędy sędziego.
Ja się nie dziwię, że jesteś przegrywem. Z taką logiką to jesteś na swoim miejscu.
Gdyby nie było VARu, bramki zostałyby uznane.
Gdyby bramki zostały uznane to byłyby to błędy sędziego.
W dalszą dyskusję się nie wdaję, bo to zwyczajnie nie ma sensu.
Zawsze kończysz takim głupkowatym tekstem, więc faktycznie nie ma sensu.
Hiszpańska Federacja Piłkarska zatwierdziła zmiany w terminarzu rozgrywek na sezon 2019/20 oraz modyfikacje w formatach Pucharu Króla i Superpucharu Hiszpanii. Pomimo sprzeciwu La Ligi wszystkie propozycje prezesa Luisa Rubialesa zostały przegłosowane zdecydowaną większością na dzisiejszym Walnym Zgromadzeniu związku.
Jeśli chodzi o Puchar Króla, dla ekip z La Ligi główną zmianą jest wyeliminowanie dwumeczów i pozostawienie ich tylko w serii półfinałów. Pozostałe starcia we wszystkich rundach odbywać się będą na zasadzie jednego spotkania na terenie ekipie z niższej kategorii rozgrywkowej, a jeśli obie drużyny będą grać w tej samej lidze, decydować będzie kolejność wyciągnięcia kulek. Ekipy, które będą grać w Superpucharze Hiszpanii, będą wchodzić do gry od 1/16 finału, a pozostałe ekipy z Primera División będą rywalizować już od pierwszej rundy [teoretycznie 1/64 finału].
Jeśli chodzi o terminarz tych rozgrywek, kolejne starcia od pierwszej rundy w najbliższym sezonie mają odbyć się wstępnie: pierwsza runda 18 grudnia 2019 roku; druga runda 12 stycznia 2020 roku; 1/16 finału 22 stycznia 2020 roku; 1/18 finału 29 stycznia 2020 roku; 1/4 finału 5 lutego 2020 roku; półfinały 12 lutego i 4 marca 2020 roku; finał 18 kwietnia 2020 roku. Obecnie ekipa z La Ligi dochodząca do finału rozgrywa 9 meczów. Po zmianach tych spotkań będzie 8.
W przypadku Superpucharu Hiszpanii w nowym formacie grać o niego będą mistrz i wicemistrz Pucharu Króla oraz mistrz i wicemistrz La Ligi. Jeśli ekipy się powtarzają, to jako podstawowe utrzymane są awanse z Pucharu Króla, a czwórkę uzupełniają ekipy z La Ligi na podstawie kolejnych miejsc w tabeli. Oznacza to już na pewno, że w najbliższej edycji tych rozgrywek zagrają Barcelona, Atlético Madryt, Valencia oraz Real Madryt, który nie wypadnie poza pierwszą trójkę w lidze i przejmie miejsce, jakie z tytułu rywalizacji ligowej wywalczyła sobie Blaugrana.
Format rozgrywek będzie składał się z dwóch półfinałów i finału bez meczu o trzecie miejsce. Daty na kolejny sezon to półfinały 8 i 9 stycznia 2020 roku oraz finał 12 stycznia 2020 roku. Domyślnie drabinka jest ustalona z góry: zdobywca Pucharu kontra wicemistrz La Ligi / mistrz La Ligi kontra wicemistrz Pucharu. Jeśli dojdzie do powtórzenia się ekip i będzie konieczne dobieranie zespołów, przeprowadzone zostanie losowanie, co będzie miało miejsce właśnie w tej najbliższej edycji.
Warto dodać, że prezes Rubiales zdementował plotki dotyczące podziału pieniędzy za udział w Superpucharze Hiszpanii. Przypomnijmy, że radio COPE podało, iż Real i Barcelona dostaną za najbliższą edycję po 6 milionów euro, Atleti 2 miliony, a Valencia 1 milion euro. Prezes RFEF podkreślił, że związek pokryje wszystkie koszty podróży i zakwaterowania uczestników, ale należy zaznaczyć, że wciąż nie podano, gdzie odbędzie się najbliższy Superpuchar. Co do przychodów dla klubów, część będzie zależna od ich wyników w turnieju: przegrani półfinaliści dostaną po 800 tysięcy euro, przegrany finalista 1,4 miliona euro, a zwycięzca 2 miliony euro. Daje to w sumie 5 milionów euro w ramach premii. Do tego dojdą przychody marketingowe, które będą różne dla każdego z uczestników zależnie od jego wartości w tym względzie. Rubiales podkreślił jednak, że najmniejszą kwotą, jaką zapewnia z tego tytułu każdemu klubowi, jest dodatkowy milion euro. Prezes zaznaczył jednak, że niewątpliwie jedne kluby skupią większą uwagę od innych pod względem konferencji czy otwartych treningów i otrzymają z tego tytułu większe pieniądze. Jednak najmniejszą gwarantowaną kwotą dla przegranego półfinalisty ma być w sumie 1,8 milona euro.
Co do propozycji terminarza, która została zatwierdzona, zakłada ona start La Ligi 18 sierpnia oraz zakończenie jej 24 maja [finał Ligi Europy odbędzie się 27 maja, a finał Ligi Mistrzów 30 maja]. Cztery kolejki zostaną rozegrane w środku tygodnia. Przerwa zimowa potrwa od 23 grudnia do 5 stycznia.
Jeśli chodzi o Puchar Króla, dla ekip z La Ligi główną zmianą jest wyeliminowanie dwumeczów i pozostawienie ich tylko w serii półfinałów. Pozostałe starcia we wszystkich rundach odbywać się będą na zasadzie jednego spotkania na terenie ekipie z niższej kategorii rozgrywkowej, a jeśli obie drużyny będą grać w tej samej lidze, decydować będzie kolejność wyciągnięcia kulek. Ekipy, które będą grać w Superpucharze Hiszpanii, będą wchodzić do gry od 1/16 finału, a pozostałe ekipy z Primera División będą rywalizować już od pierwszej rundy [teoretycznie 1/64 finału].
Jeśli chodzi o terminarz tych rozgrywek, kolejne starcia od pierwszej rundy w najbliższym sezonie mają odbyć się wstępnie: pierwsza runda 18 grudnia 2019 roku; druga runda 12 stycznia 2020 roku; 1/16 finału 22 stycznia 2020 roku; 1/18 finału 29 stycznia 2020 roku; 1/4 finału 5 lutego 2020 roku; półfinały 12 lutego i 4 marca 2020 roku; finał 18 kwietnia 2020 roku. Obecnie ekipa z La Ligi dochodząca do finału rozgrywa 9 meczów. Po zmianach tych spotkań będzie 8.
W przypadku Superpucharu Hiszpanii w nowym formacie grać o niego będą mistrz i wicemistrz Pucharu Króla oraz mistrz i wicemistrz La Ligi. Jeśli ekipy się powtarzają, to jako podstawowe utrzymane są awanse z Pucharu Króla, a czwórkę uzupełniają ekipy z La Ligi na podstawie kolejnych miejsc w tabeli. Oznacza to już na pewno, że w najbliższej edycji tych rozgrywek zagrają Barcelona, Atlético Madryt, Valencia oraz Real Madryt, który nie wypadnie poza pierwszą trójkę w lidze i przejmie miejsce, jakie z tytułu rywalizacji ligowej wywalczyła sobie Blaugrana.
Format rozgrywek będzie składał się z dwóch półfinałów i finału bez meczu o trzecie miejsce. Daty na kolejny sezon to półfinały 8 i 9 stycznia 2020 roku oraz finał 12 stycznia 2020 roku. Domyślnie drabinka jest ustalona z góry: zdobywca Pucharu kontra wicemistrz La Ligi / mistrz La Ligi kontra wicemistrz Pucharu. Jeśli dojdzie do powtórzenia się ekip i będzie konieczne dobieranie zespołów, przeprowadzone zostanie losowanie, co będzie miało miejsce właśnie w tej najbliższej edycji.
Warto dodać, że prezes Rubiales zdementował plotki dotyczące podziału pieniędzy za udział w Superpucharze Hiszpanii. Przypomnijmy, że radio COPE podało, iż Real i Barcelona dostaną za najbliższą edycję po 6 milionów euro, Atleti 2 miliony, a Valencia 1 milion euro. Prezes RFEF podkreślił, że związek pokryje wszystkie koszty podróży i zakwaterowania uczestników, ale należy zaznaczyć, że wciąż nie podano, gdzie odbędzie się najbliższy Superpuchar. Co do przychodów dla klubów, część będzie zależna od ich wyników w turnieju: przegrani półfinaliści dostaną po 800 tysięcy euro, przegrany finalista 1,4 miliona euro, a zwycięzca 2 miliony euro. Daje to w sumie 5 milionów euro w ramach premii. Do tego dojdą przychody marketingowe, które będą różne dla każdego z uczestników zależnie od jego wartości w tym względzie. Rubiales podkreślił jednak, że najmniejszą kwotą, jaką zapewnia z tego tytułu każdemu klubowi, jest dodatkowy milion euro. Prezes zaznaczył jednak, że niewątpliwie jedne kluby skupią większą uwagę od innych pod względem konferencji czy otwartych treningów i otrzymają z tego tytułu większe pieniądze. Jednak najmniejszą gwarantowaną kwotą dla przegranego półfinalisty ma być w sumie 1,8 milona euro.
Co do propozycji terminarza, która została zatwierdzona, zakłada ona start La Ligi 18 sierpnia oraz zakończenie jej 24 maja [finał Ligi Europy odbędzie się 27 maja, a finał Ligi Mistrzów 30 maja]. Cztery kolejki zostaną rozegrane w środku tygodnia. Przerwa zimowa potrwa od 23 grudnia do 5 stycznia.
Dobry ten Jorge Molina dopiero 37 lat i jeden z najlepszych napastników w La Liga. Oby Getafe do LM awansowało
Marek1234itd to
Adam
Oświadczenie Atletico
"14 maja Antoine Griezmann poinformował Miguela Angela Gila, Diego Simeone i Andreę Berta, że zdecydował się odejść z klubu po zakończeniu sezonu. Następnie Atletico dowiedziało się, że FC Barcelona i zawodnik osiągnęli porozumienie już w marcu, w dniach następujących po rewanżowym meczu Ligi Mistrzów z Juventusem. Negocjacje prowadzili od połowy lutego.
W odpowiedzi na oświadczenie prezydenta Bartomeu chcemy potwierdzić, że wczoraj odbyło się spotkanie Miguela Angela Gila i Oscara Grau na wniosek Barcelony. Na tym spotkaniu Grau poprosił o odroczenie płatności klauzuli odstępnego, która 1 lipca spadła z 200 do 120 mln euro.
Oczywiście odpowiedź Atletico Madryt była negatywna, ponieważ zarówno FC Barcelona jak i zawodnik nie okazali szacunku Atletico Madryt i wszystkim jego kibicom.
W związku z tym Atletico Madryt poinstruowało Griezmanna, jego siostrę - agentkę oraz jego prawnika, że zawodnik zgodnie z warunkami kontraktu musi stawić się w niedzielę na terenie klubu, aby rozpocząć przygotowania do sezonu z resztą kolegów z drużyny.
W tym oświadczeniu Atletico Madryt chce wyrazić swoją dezaprobatę dla zachowania obu stron, zwłaszcza Barcelony, za skłonienie zawodnika do zerwania jego kontraktu z Atletico w momencie, w którym zespół był zaangażowany w mecze Ligi Mistrzów przeciwko Juventusowi, a także w wyścig o mistrzowski tytuł właśnie z Barceloną.
Naszym zdaniem narusza to przepisy dozwolonego okresu negocjacji z piłkarzami oraz podstawowe zasady uczciwości w rywalizacji sportowej, a także powoduje ogromne szkody dla naszego klubu i milionów fanów".
Barcelona to jest jednak podklub XD
(edited)
"14 maja Antoine Griezmann poinformował Miguela Angela Gila, Diego Simeone i Andreę Berta, że zdecydował się odejść z klubu po zakończeniu sezonu. Następnie Atletico dowiedziało się, że FC Barcelona i zawodnik osiągnęli porozumienie już w marcu, w dniach następujących po rewanżowym meczu Ligi Mistrzów z Juventusem. Negocjacje prowadzili od połowy lutego.
W odpowiedzi na oświadczenie prezydenta Bartomeu chcemy potwierdzić, że wczoraj odbyło się spotkanie Miguela Angela Gila i Oscara Grau na wniosek Barcelony. Na tym spotkaniu Grau poprosił o odroczenie płatności klauzuli odstępnego, która 1 lipca spadła z 200 do 120 mln euro.
Oczywiście odpowiedź Atletico Madryt była negatywna, ponieważ zarówno FC Barcelona jak i zawodnik nie okazali szacunku Atletico Madryt i wszystkim jego kibicom.
W związku z tym Atletico Madryt poinstruowało Griezmanna, jego siostrę - agentkę oraz jego prawnika, że zawodnik zgodnie z warunkami kontraktu musi stawić się w niedzielę na terenie klubu, aby rozpocząć przygotowania do sezonu z resztą kolegów z drużyny.
W tym oświadczeniu Atletico Madryt chce wyrazić swoją dezaprobatę dla zachowania obu stron, zwłaszcza Barcelony, za skłonienie zawodnika do zerwania jego kontraktu z Atletico w momencie, w którym zespół był zaangażowany w mecze Ligi Mistrzów przeciwko Juventusowi, a także w wyścig o mistrzowski tytuł właśnie z Barceloną.
Naszym zdaniem narusza to przepisy dozwolonego okresu negocjacji z piłkarzami oraz podstawowe zasady uczciwości w rywalizacji sportowej, a także powoduje ogromne szkody dla naszego klubu i milionów fanów".
Barcelona to jest jednak podklub XD
(edited)
Adam to
Marek1234itd
"a także powoduje ogromne szkody dla naszego klubu i milionów fanów".
:d. Piekny bol tylka maja.
:d. Piekny bol tylka maja.
Marek1234itd to
Adam
Nie wiem czy mają ból tyłka. Wiem jednak, że mają rację. Barcelona to jest podklub, który myśli, że jest nadklubem. Łamią przepisy niegocjując z piłkarzem bez zgody klubu, nakłaniają do odejścia a jak przychodzi do płacenia to dziadują i kombinują.
Żałosny klub i tyle.
Więc w sumie ten pajac by tam pasował :D
(edited)
Żałosny klub i tyle.
Więc w sumie ten pajac by tam pasował :D
(edited)
Śmieszy Cię to, że łamią regulaminy. UEFA od razu powinna miliony kar nałożyć.
Już zapomniałeś jak płakaliście gdy PSG Neymara wyciągało i to zgodnie z przepisami?
Już zapomniałeś jak płakaliście gdy PSG Neymara wyciągało i to zgodnie z przepisami?
Adam to
Marek1234itd
Niezla masz frustracje. W sumie nie dziwie sie. Im blizej el classico tym wiecej szczekasz :d.
To co napisales to jedna glupota :d
Piszesz ze lamia regulamin a wspominasz o psg gdzie to wszystko odbywalo sie tak samo. Jest klauzula wiec mozna negocjowac z zawodnikiem wczesniej. Nie ma w tym nic zaskakujacego. Ot blahy powod dla takich Mareczkow zeby poobrazac klub nie majac pojecia ze takie proceder odbywa sie wielokrotnie w innych klubach. Ba nawet przyklad vitolo z atletico (ciezka hipokryzja)
Piszesz ze lamia regulamin a wspominasz o psg gdzie to wszystko odbywalo sie tak samo. Jest klauzula wiec mozna negocjowac z zawodnikiem wczesniej. Nie ma w tym nic zaskakujacego. Ot blahy powod dla takich Mareczkow zeby poobrazac klub nie majac pojecia ze takie proceder odbywa sie wielokrotnie w innych klubach. Ba nawet przyklad vitolo z atletico (ciezka hipokryzja)
Marek1234itd to
Adam
Jest lipiec a Ty o el classico piszesz nie no fajnie :D
Dlaczego w ogóle miałbym mieć frustrację pomiędzy Atletico i Barceloną. Przecież ja gardzę oboma klubami :D
Ja to tak widzę:
(edited)
Dlaczego w ogóle miałbym mieć frustrację pomiędzy Atletico i Barceloną. Przecież ja gardzę oboma klubami :D
Ja to tak widzę:
(edited)
Marek1234itd to
Adam
Jest klauzula wiec mozna negocjowac z zawodnikiem wczesniej.
Nie, nie można. Tym bardziej, że Barcelona nie chce tej klauzuli płacić.
Nie pisz o rzeczach o których nie masz pojęcia.
Barça typowy sralnik przy transferach, do tego nie stać ich na wpłacenie klauzuli, a podobno chcą powrotu Neymara. Atlético ogłasza odejście Griezmanna i oddaje jego numer gówniarzowi, a oburzeni są dopiero wtedy, gdy pali im się koło dupy, że nie zepną budżetu. Jak nie gardzić?
(edited)
Nie, nie można. Tym bardziej, że Barcelona nie chce tej klauzuli płacić.
Nie pisz o rzeczach o których nie masz pojęcia.
Barça typowy sralnik przy transferach, do tego nie stać ich na wpłacenie klauzuli, a podobno chcą powrotu Neymara. Atlético ogłasza odejście Griezmanna i oddaje jego numer gówniarzowi, a oburzeni są dopiero wtedy, gdy pali im się koło dupy, że nie zepną budżetu. Jak nie gardzić?
(edited)