Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Mundial 2018
Lipa okropna. Mega lipa. Hiper lipa. Lipa lipa lipa lipa.
na tle polaków to każda drużyna wydaje się mocna
(oprócz Litwy) xd
każda jest doskonale przygotowana fizycznie i taktycznie
i może okazać się czarnym koniem turnieju,
a potem trafiają na normalnego przeciwnika i jednak szybko odpadają xd
(oprócz Litwy) xd
każda jest doskonale przygotowana fizycznie i taktycznie
i może okazać się czarnym koniem turnieju,
a potem trafiają na normalnego przeciwnika i jednak szybko odpadają xd
Ale kolumbia nieźle grała. Mogą zajść daleko.
Z nami to i Panama by dobrze grała, zobaczymy co z Senegalem pokażą :P
Z nami to i Panama by dobrze grała, zobaczymy co z Senegalem pokażą :P
nie no jasne odpadają, ale jak zacięte są te mecze. iranu, maroka, czy tam peru, tzw. faworyci bardzo sie mecza z niby ogórkami
iran z hiszpania w pierwszej polowce bronil sie rozpaczliwie
stracili bramke i rzucili sie na nich. druga polowe cala cisneli, nawet strzelili brame, ale minimalny spalony byl
a nasi nic, jednej akcji nie mieli..
(edited)
iran z hiszpania w pierwszej polowce bronil sie rozpaczliwie
stracili bramke i rzucili sie na nich. druga polowe cala cisneli, nawet strzelili brame, ale minimalny spalony byl
a nasi nic, jednej akcji nie mieli..
(edited)
powinni byli oddac miejsce w turnieju włochom albo holendrom, przynajmniej by sobie nie zrobili wstydu a my moglibysmy obejrzec lepsze mecze
ciekawe kto by wygral w meczu panama - polska. szkoda ze nie mielismy ich w grupie xd a nie zdziwilbym sie jakby był remis albo dostalibysmy w dupe xd
(edited)
ciekawe kto by wygral w meczu panama - polska. szkoda ze nie mielismy ich w grupie xd a nie zdziwilbym sie jakby był remis albo dostalibysmy w dupe xd
(edited)
No to Nawałka się w Engela pobawił.
Tyle, że Kolumbia, to nie Portugalia i nie skończy się 0-4.
Ten cytat brzmi mi nadal w głowie. :D
Tyle, że Kolumbia, to nie Portugalia i nie skończy się 0-4.
Ten cytat brzmi mi nadal w głowie. :D
Nie ma sprawy:).
Chcesz więcej? Proszę bardzo:
W czwartek mecz o honor, który oczywiście wygramy:).
Nie ma niestety Bosackiego, więc obstawiam dwie bramki Bednarka.
Tyle - lećcie z tym do buków:)
Chcesz więcej? Proszę bardzo:
W czwartek mecz o honor, który oczywiście wygramy:).
Nie ma niestety Bosackiego, więc obstawiam dwie bramki Bednarka.
Tyle - lećcie z tym do buków:)
Nie byłbym taki pewny. Japończycy to karzelkowaty naród ale bardzo szybki, rozwala nas pakując conajmniej 2 bramki w meczu. Polska reprezentacja to historia, czas na Kownackiego i spółkę, a nie na ludzi co w swoich klubach nie grają, albo kalecza, wszystko się kiedyś kończy i właśnie nadszedł czas na Polska reprezentacje
A na jakiej podstawie twierdzisz ze wygramy? W 2002 i 2006 to przeciwnicy w meczu o honor tez juz o nic nie grali i mieli wyje**ne to nasi wygrali, teraz japonia gra o awans, @2.50 na japonie to promocja, trzeba szybko grac bo spadnie
(edited)
(edited)
Rybus znowu mial ogromne problemy.
W jakims programie mowili, ze po lewej Rybus-Kownacki Kolumbijczycy przeprowadzali 80% akcji.
Bylem za wpuszczeniem Kownasia bo wyboru chyba nie bylo, ale niestety po 15minutach nie mial sil. Na dżokera się nadaje na razie nic więcej.
Grosicki? Wy go widzieliscie w ogole? Czy on byl w Rosji? Bo niby wszedl na boisko, ale ja go ani razu nie widzialem. Kryśka walczyl tego nie mozna mu odmowic, ale facet wolny jak towarowy i troche zawalil bramke, Bednarek spore błędy, odwrocony, czesto zle kryje nie od bramki a to kazdy stoper przeciez wie, ze 90% bramek pada ze swiatla bramki. potrafi grac, ale wczoraj przy dwóch bramkach mial swoj udzial.
Zielu nedznie, Bereś liczylem na niego walczyl, zwykle szybkosc jest jego duzym atutem, ale i on fizycznie nie dawal rady. Takze naprawdę cos w tych przygotowaniach musieli ostro spieprzyć.
Szczesny chyba raz cos wybronil, ale przy jednej bramce chyba troche zawalil.
Na euro najwiekszym atutem byla obrona, wszyscy od lewandowskiego bronili i byli blizej siebie, a wczoraj druzyna rozciągnięta po calym boisku, taktycznie gralismy tak jak sie gralo 50 lat temu :D
System z trójką to nieporozumienie, nigdy tego nie ogarnialem czemu Nawalka chce to grac. Przeciez zeby to wyszlo to trzeba miec serio perfekcyjnie zgranych zawodników i wszystkich na bardzo wysokim poziomie, w Juve mogli sobie tak grac Barzagli-Bonucci-Chiellini, ale do nas to nie pasuje.
Kondycyjnie wygladalismy w obu meczach tragicznie, no i zero pomyslu na gre. Srodek w ogole nie istnial. Na euro byly momenty, ze potrafili bardzo fajnie klepnąć. A teraz Pazdan-Bednarek-Pazdan-Szczesny- Szczesny laga -> przejmują kolumbijczycy :D I tak w kółko. Chyba z 10 razy takie cos mialo miejsce jak nie lepiej, a szczesny uparcie walil te lagi gdzie albo nikogo nie bylo albo nikt nie mial szansy zebrac bo przeciez zielinski glowy nie wygra.
Ale prawda jest taka, ze jakie by ustawienie nie gralo i jaki sklad by nie wyszedł to i tak byśmy wczoraj wtopili. Nie ma co płakać nie nasz level po prostu.
Wiekszosc kibicow myslala, ze wyjdziemy z grupy, no ja staram sie realistycznie patrzec i przeczuwalem, ze nie wyjdziemy, ale takiej katastrofy to nie spodziewalem sie w najgorszych snach :D Ze tak slabi będziemy kondycyjnie i ze w rozegraniu nie pokaza ani jednej skladnej akcji.....
(edited)
W jakims programie mowili, ze po lewej Rybus-Kownacki Kolumbijczycy przeprowadzali 80% akcji.
Bylem za wpuszczeniem Kownasia bo wyboru chyba nie bylo, ale niestety po 15minutach nie mial sil. Na dżokera się nadaje na razie nic więcej.
Grosicki? Wy go widzieliscie w ogole? Czy on byl w Rosji? Bo niby wszedl na boisko, ale ja go ani razu nie widzialem. Kryśka walczyl tego nie mozna mu odmowic, ale facet wolny jak towarowy i troche zawalil bramke, Bednarek spore błędy, odwrocony, czesto zle kryje nie od bramki a to kazdy stoper przeciez wie, ze 90% bramek pada ze swiatla bramki. potrafi grac, ale wczoraj przy dwóch bramkach mial swoj udzial.
Zielu nedznie, Bereś liczylem na niego walczyl, zwykle szybkosc jest jego duzym atutem, ale i on fizycznie nie dawal rady. Takze naprawdę cos w tych przygotowaniach musieli ostro spieprzyć.
Szczesny chyba raz cos wybronil, ale przy jednej bramce chyba troche zawalil.
Na euro najwiekszym atutem byla obrona, wszyscy od lewandowskiego bronili i byli blizej siebie, a wczoraj druzyna rozciągnięta po calym boisku, taktycznie gralismy tak jak sie gralo 50 lat temu :D
System z trójką to nieporozumienie, nigdy tego nie ogarnialem czemu Nawalka chce to grac. Przeciez zeby to wyszlo to trzeba miec serio perfekcyjnie zgranych zawodników i wszystkich na bardzo wysokim poziomie, w Juve mogli sobie tak grac Barzagli-Bonucci-Chiellini, ale do nas to nie pasuje.
Kondycyjnie wygladalismy w obu meczach tragicznie, no i zero pomyslu na gre. Srodek w ogole nie istnial. Na euro byly momenty, ze potrafili bardzo fajnie klepnąć. A teraz Pazdan-Bednarek-Pazdan-Szczesny- Szczesny laga -> przejmują kolumbijczycy :D I tak w kółko. Chyba z 10 razy takie cos mialo miejsce jak nie lepiej, a szczesny uparcie walil te lagi gdzie albo nikogo nie bylo albo nikt nie mial szansy zebrac bo przeciez zielinski glowy nie wygra.
Ale prawda jest taka, ze jakie by ustawienie nie gralo i jaki sklad by nie wyszedł to i tak byśmy wczoraj wtopili. Nie ma co płakać nie nasz level po prostu.
Wiekszosc kibicow myslala, ze wyjdziemy z grupy, no ja staram sie realistycznie patrzec i przeczuwalem, ze nie wyjdziemy, ale takiej katastrofy to nie spodziewalem sie w najgorszych snach :D Ze tak slabi będziemy kondycyjnie i ze w rozegraniu nie pokaza ani jednej skladnej akcji.....
(edited)