Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Mundial 2018
Tymczasem prezes federacji ustalał zwolnienie Lopetegiego z:
-dziennikarzami będącymi przeciwko Realowi
-Atletico i Barceloną
-...Xavim i Casillasem :d
(edited)
-dziennikarzami będącymi przeciwko Realowi
-Atletico i Barceloną
-...Xavim i Casillasem :d
(edited)
losowałaby FIFA Organising Committee czy tam jakiś przedstawiciel, ale co dokładnie byłoby losowane, jaka dokładnie forma losowania, gdzie miałoby mieć miejscce etc. to nie wiem
EDIT: ale może się z tego dokumentu dowiesz jak go dokładniej niż ja przestudiujesz, ja tylko zasady fazy grupowej sprawdzałem bo byłem ciekaw właśnie tego co jak punkty i bilans równe
EDIT: jeszce tutaj, w artykule BBC znalazłem takie info:
If lots were to be drawn at the World Cup, Fifa has said that the balls would be drawn by a member of the World Cup organising committee who would not be from one of the relevant countries.
It would take place at 23:00 local time (21:00 BST) in the press conference room at the Luzhniki Stadium in Moscow.
In an event open to the media, the committee member would choose between balls containing the names of the countries involved. The first country drawn would get the higher ranking in the group.
czyli wychodzi na to, że przedstawiciel jakiegoś fifowskiego komitetu, niezwiązany z rywalizującymi krajami, losowałbym kuleczki zawierające kraje i pierwszy wylosowany ma wyższy rank niż drugi i ewentualny drugi wylosowany wyższy niż ewentulani pozostali rywale
(edited)
EDIT: ale może się z tego dokumentu dowiesz jak go dokładniej niż ja przestudiujesz, ja tylko zasady fazy grupowej sprawdzałem bo byłem ciekaw właśnie tego co jak punkty i bilans równe
EDIT: jeszce tutaj, w artykule BBC znalazłem takie info:
If lots were to be drawn at the World Cup, Fifa has said that the balls would be drawn by a member of the World Cup organising committee who would not be from one of the relevant countries.
It would take place at 23:00 local time (21:00 BST) in the press conference room at the Luzhniki Stadium in Moscow.
In an event open to the media, the committee member would choose between balls containing the names of the countries involved. The first country drawn would get the higher ranking in the group.
czyli wychodzi na to, że przedstawiciel jakiegoś fifowskiego komitetu, niezwiązany z rywalizującymi krajami, losowałbym kuleczki zawierające kraje i pierwszy wylosowany ma wyższy rank niż drugi i ewentualny drugi wylosowany wyższy niż ewentulani pozostali rywale
(edited)
To co 0:0 bo obie drużyny chcą zająć drugie miejsce i być w łatwiejszej części drabinki? ;p
Niech Anglia zajmie 2 miejsce, żeby móc potem sie z nich pośmiać jak odpadną w 1/8 a myśleli o tym kogo w półfinale trafią. Jak co turniej
Anglia - Belgia... to chyba jeden z tych meczów, które będę oglądał jednym okiem, a drugim okiem grał w Counter-Strike'a :PPP
Ciekawe czy przy remisie Anglia będzie łapała celowe żółtka aby znaleźć się za Belgią :d
wiesz, chodziło mi o to, że dawniej Robert kończył takie sytuacje jak w meczu z Japonią. Tego się w sumie od niego wymagało kiedyś, skuteczności bo Polacy nie tworzyli jakoś dużo sytuacji. W Niemczech też mu to zarzucają, po prostu słaba forma. Ciekawe czy to się zmieni czy już będzie powoli coraz gorzej.
e przesadzasz. przede wszystkim gdyby nie bobek to by nas tam w ogole nie bylo.
strzelil kolo 60% bramek.
malo ktora reprezentacja ma tylko 1 strzelca, w wiekszosci druzyn paru strzela bramki
nie zaprzeczam, jest wiodącą postacią naszej repki. Wniósł dużo pewności do gry zawodników, faktycznie mogłoby nas nie być na mundialu gdyby nie było jego. 60% bramek strzelił - statystyka różniłaby się znacznie gdyby np karne strzelał ktoś inny. Zresztą tego się wymaga od "9". Jest porównywany do najlepszych i tak powinno być cały czas. Niestety skuteczność spada. Oby tylko w tym sezonie bo myślę, że przy jego stylu życia mógłby być jeszcze mega ważny na kolejnym mundialu
i nie jest tak, ze staje. wiadomo nie byl jego mundial, ale duzo walczyl. borek nawet mowil, ze w tv obraz jst uciety i dlatego ludziom sie wydaje, ze gorzej gral.
nie no, walczy, oczywiście. Nie odbieram mu tego. Ale złapał maniery gwiazdorów i moim zdaniem odbija się to na grze np. repki. Po pierwsze, coraz częściej przewraca się w sytuacjach, w których kiedyś nie - wtedy budził respekt u przeciwników, teraz nie.Po drugie jak nie ma gwizdka a on siedzi (o takie sytuacje mi chodzi, siedzi) a na boisku się dzieje dalej to - traci respekt u przeciwników, pokazuje jakąś słabość i frustrację. Podobnie w oczach kolegów z repki. Dawniej jak nie było gwizdka to wstawał i zasuwał. Teraz taka głupia maniera tych wszystkich gwiazdorów. Inna sytuacja gdyby był gwizdek i faul.
Grałem trochę w piłkę. Działa takie coś jak jeden z lepszych zawodników macha rękami, okazuje frustarcję. Większy szacunek u kolegów i przeciwników ma gość, który jak nie ma gwizdka wstaniem otrzepie się, pokaże trochę twardziela, że nic mu nie jest, że go nie ruszają ostre wejścia itp. Mobilizuje to innych. A tak to na boisku gdzie przeciwnik gra bez kompleksów to takie zachowanie odbiera jako zachowanie frustrata i "mięczaka". I tym bardziej podbija się jego frustrację przez kolejne twarde wejścia itp. Nie wiem jak lepiej wytłumaczyć
e przesadzasz. przede wszystkim gdyby nie bobek to by nas tam w ogole nie bylo.
strzelil kolo 60% bramek.
malo ktora reprezentacja ma tylko 1 strzelca, w wiekszosci druzyn paru strzela bramki
nie zaprzeczam, jest wiodącą postacią naszej repki. Wniósł dużo pewności do gry zawodników, faktycznie mogłoby nas nie być na mundialu gdyby nie było jego. 60% bramek strzelił - statystyka różniłaby się znacznie gdyby np karne strzelał ktoś inny. Zresztą tego się wymaga od "9". Jest porównywany do najlepszych i tak powinno być cały czas. Niestety skuteczność spada. Oby tylko w tym sezonie bo myślę, że przy jego stylu życia mógłby być jeszcze mega ważny na kolejnym mundialu
i nie jest tak, ze staje. wiadomo nie byl jego mundial, ale duzo walczyl. borek nawet mowil, ze w tv obraz jst uciety i dlatego ludziom sie wydaje, ze gorzej gral.
nie no, walczy, oczywiście. Nie odbieram mu tego. Ale złapał maniery gwiazdorów i moim zdaniem odbija się to na grze np. repki. Po pierwsze, coraz częściej przewraca się w sytuacjach, w których kiedyś nie - wtedy budził respekt u przeciwników, teraz nie.Po drugie jak nie ma gwizdka a on siedzi (o takie sytuacje mi chodzi, siedzi) a na boisku się dzieje dalej to - traci respekt u przeciwników, pokazuje jakąś słabość i frustrację. Podobnie w oczach kolegów z repki. Dawniej jak nie było gwizdka to wstawał i zasuwał. Teraz taka głupia maniera tych wszystkich gwiazdorów. Inna sytuacja gdyby był gwizdek i faul.
Grałem trochę w piłkę. Działa takie coś jak jeden z lepszych zawodników macha rękami, okazuje frustarcję. Większy szacunek u kolegów i przeciwników ma gość, który jak nie ma gwizdka wstaniem otrzepie się, pokaże trochę twardziela, że nic mu nie jest, że go nie ruszają ostre wejścia itp. Mobilizuje to innych. A tak to na boisku gdzie przeciwnik gra bez kompleksów to takie zachowanie odbiera jako zachowanie frustrata i "mięczaka". I tym bardziej podbija się jego frustrację przez kolejne twarde wejścia itp. Nie wiem jak lepiej wytłumaczyć
Ale Lewy w sumie ostatnio podobnie gra i w Bayernie, z tym, że tam w ogóle cała jego drużyna chyba zaliczyła zjazd windą w dół. Wydaje mi się, że w przypadku Lewego po prostu narosła jakaś frustracja - tj. gdy szedł do Bayernu a później grał jeszcze na Euro 2016, był jeszcze pełen tzw. złudzeń i co do siebie samego, a przede wszystkim otoczenia. Może mierzył wyżej, a rzeczywistość zweryfikowała. Stąd może też teraz gra o transfer do innej ligi. Myślał, że z Bayernem zawojuje Europę (a tutaj lipa...). Niektórzy powiedzą, że zaczął gwiazdorzyć. Można to tak nazwać, ale raczej nikt nie ma pomysłu na jego wykorzystanie, ani w sztabie ani w drużynie.
A z naszą kadrą, no cóż - na samym Euro i tak nie błysnął, ale jeszcze w eliminacjach do nich grał inaczej, mniej się "kładł szukając faulu" a bardziej butami orał ziemię. To może był chwilowy jeszcze spadek formy. Ale później chyba zobaczył, że reszta w naszej kadrze jest jaka jest, więc zaczął równać do ich poziomu... tutaj akurat nie wina zawodnika tylko sztabu, to trener jest od tego, żeby mentalnie poukładać w głowie zawodnikom - tymbardziej trener kadry, który się widzi z nimi zaocznie...(!). Czasem gracz błyszczy w kadrze, a w ligowym klubie jest przeciętniakiem bez formy i na odwrót. A my, wychodzi na to, że w Lewym znów widzimy jedyne lekarstwo i on ma wygrać mecz. Chyba z Kolumbią widziałem go na skrzydle, na typowej pozycji pomocnika... po co tam? OK, jeśli to ma zaskoczyć rywala, ale on tam po prostu rozgrywał piłkę, bo brał ciężar na siebie... to kto ma strzelać gole? Lewy to nie pomocnik ani skrzydłowy. Akurat jego samego "rozgrzeszam", poza tym, że faktycznie jest gdzieś poza optymalną formą i to trzeba przyznać niestety. Zauważyłem też, że mało stosunkowo biegał - owszem, czasem "lepiej jest mądrze stać niż głupio biegać", ale akurat Lewy biegając ściąga za sobą także i obrońców przeciwnika... więc może i zaangażowania brakło, albo były też inne polecenia taktyczne trenera - tak czy owak ostatecznie, wszystko jednak kompletnie chybione. Potrójne pudło.
A z naszą kadrą, no cóż - na samym Euro i tak nie błysnął, ale jeszcze w eliminacjach do nich grał inaczej, mniej się "kładł szukając faulu" a bardziej butami orał ziemię. To może był chwilowy jeszcze spadek formy. Ale później chyba zobaczył, że reszta w naszej kadrze jest jaka jest, więc zaczął równać do ich poziomu... tutaj akurat nie wina zawodnika tylko sztabu, to trener jest od tego, żeby mentalnie poukładać w głowie zawodnikom - tymbardziej trener kadry, który się widzi z nimi zaocznie...(!). Czasem gracz błyszczy w kadrze, a w ligowym klubie jest przeciętniakiem bez formy i na odwrót. A my, wychodzi na to, że w Lewym znów widzimy jedyne lekarstwo i on ma wygrać mecz. Chyba z Kolumbią widziałem go na skrzydle, na typowej pozycji pomocnika... po co tam? OK, jeśli to ma zaskoczyć rywala, ale on tam po prostu rozgrywał piłkę, bo brał ciężar na siebie... to kto ma strzelać gole? Lewy to nie pomocnik ani skrzydłowy. Akurat jego samego "rozgrzeszam", poza tym, że faktycznie jest gdzieś poza optymalną formą i to trzeba przyznać niestety. Zauważyłem też, że mało stosunkowo biegał - owszem, czasem "lepiej jest mądrze stać niż głupio biegać", ale akurat Lewy biegając ściąga za sobą także i obrońców przeciwnika... więc może i zaangażowania brakło, albo były też inne polecenia taktyczne trenera - tak czy owak ostatecznie, wszystko jednak kompletnie chybione. Potrójne pudło.
Oby Belgia sklepała Japonię a Kolumbia Anglię za te ustawki :(
Jak najbardziej. Dlatego mam nadzieję, że to taki jakiś spadek formy, chwilowy. Bo może jeszcze kilka lat ciągnąć kadrę i oby tak było. Rozgrzeszać nie rozgrzeszam tak do końca bo wszyscy w jakiś sposób nie trafili z formą, z nastawienie, z przygotowaniami. I zawodnicy i sztab. No Lewy potrzebuje, żeby inni też grali. Jeszcze bardziej tego potrzebuje Zieliński w reprze. Nie uważam go już za młody talent ale on to dopiero nic sam nie pogra. A nie ma za bardzo z kim. Na tym turnieju było to widoczne.
Nasi mega odstawali z operowaniem piłką. I to w porównaniu z naprawdę słabszymi drużynami i zawodnikami. Nikt mi nie wmówi, że nagle Iran, Maroko, Kostaryka czy inne tego typu teamy mają jakichś świetnych zawodników. Ale grali odważnie, szybko piłką i szukali gry do przodu.
Z tego powodu czuję pewien zawód. nasi nie grali w piłkę. Jak chociaż na chwilę spróbowali to coś się dało szarpnąć (Senegal, Kitajce czy początek Kokaińców)
Zobaczymy jak to będzie wyglądać. Mundial trwa dalej :)
Nasi mega odstawali z operowaniem piłką. I to w porównaniu z naprawdę słabszymi drużynami i zawodnikami. Nikt mi nie wmówi, że nagle Iran, Maroko, Kostaryka czy inne tego typu teamy mają jakichś świetnych zawodników. Ale grali odważnie, szybko piłką i szukali gry do przodu.
Z tego powodu czuję pewien zawód. nasi nie grali w piłkę. Jak chociaż na chwilę spróbowali to coś się dało szarpnąć (Senegal, Kitajce czy początek Kokaińców)
Zobaczymy jak to będzie wyglądać. Mundial trwa dalej :)
W czwartek mecz o honor, który oczywiście wygramy:).
Nie ma niestety Bosackiego, więc obstawiam dwie bramki Bednarka.
Mógł człowiek poobstawiać ten mundial jednak...:)
Nie ma niestety Bosackiego, więc obstawiam dwie bramki Bednarka.
Mógł człowiek poobstawiać ten mundial jednak...:)
Oby Belgia sklepała Japonię a Kolumbia Anglię za te ustawki :(
Tak, tak, tak!
Chociaz fajnie sie oglada gre Kane'a, no to jednak Anglii nie bede w stanie polubic nigdy. Najbardziej przereklamowana reprezentacja od zawsze.
Tak, tak, tak!
Chociaz fajnie sie oglada gre Kane'a, no to jednak Anglii nie bede w stanie polubic nigdy. Najbardziej przereklamowana reprezentacja od zawsze.