Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Polacy za granicą
porownywanie pojedynczych zawodnikow nie ma najmniejszego sensu
lewy muler gnabry wspolpracują ze sobą doskonale i to robi roznice. nie ogladam za bardzo meczow juve, ale czy CR, Dybala, Kuluszewski tez tak mocno pracują przykladowo w odbieraniu pilki?
bayern funkcjonuje teraz jak szwajcarski zegarek. nawet jesli jest druzyna z lepszymi pilkarzami to na pewno zadna tak nie funkcjonuje.
w juve mysle, ze na paru pozycjach jest pole do poprawy.
nie wiem nawet czy taki dybala to jest zawodnik na miare wygrania CL
juve nie moglo sobie poradzic z lyonem
z bayernem lyon w ogole nie mial jednej akcji. zupenie ich roznieśli
wg mnie juve obecnie to jest druzyna klasę niżej niz bayern , podobnie jak wlasnie tai Lyon
lewy muler gnabry wspolpracują ze sobą doskonale i to robi roznice. nie ogladam za bardzo meczow juve, ale czy CR, Dybala, Kuluszewski tez tak mocno pracują przykladowo w odbieraniu pilki?
bayern funkcjonuje teraz jak szwajcarski zegarek. nawet jesli jest druzyna z lepszymi pilkarzami to na pewno zadna tak nie funkcjonuje.
w juve mysle, ze na paru pozycjach jest pole do poprawy.
nie wiem nawet czy taki dybala to jest zawodnik na miare wygrania CL
juve nie moglo sobie poradzic z lyonem
z bayernem lyon w ogole nie mial jednej akcji. zupenie ich roznieśli
wg mnie juve obecnie to jest druzyna klasę niżej niz bayern , podobnie jak wlasnie tai Lyon
Z Juventusem Lyon miał jedną sytuacje- skonsumowaną sytuację bramkową w pierwszym meczu XD.
Tak, porównywanie zawodników nie ma zbyt dużego sensu- liczy się to jak gra drużyna, Bayern jest obecnie bezwzględnie najlepszą drużyną w Europie i ja im tego nie odbieram, co nie zmienia faktu, że Juventus (który np. przegrał ze średniakiem- OL) czy Barcelona (która dostała 8-2) to też ekipy z topu, bo mają potencjał kadrowo-organizacyjno-finansowy by do tego topu należeć.
Juventus to absolutnie nie jest ta sama półka co Lyon, Sevilla czy Lazio.
Tak samo jak za sezon Bayern po tragicznym sezonie (odpadnięcie w 1/8 LM, 3 miejsce w lidze) nie wykluczy go z grona "top drużyn".
Twoje dezawuowanie potencjału kadrowego Juve musi wynikać po prostu z tego, że np. tacy gracze jak Sandro, Bentancur czy Dybala muszą być dla Ciebie zupełnie anonimowi (a są to naprawdę kozacy) za co Cię trochę winię (XD), bo ja mecze Bayernu, Barsy, Lpoolu zaliczam (tak do 10 w sezonie) i kojarzę, że np. Fati to nie jest leszcz etc XD i również z tego, że Juventus od co najmniej 2 lat jako drużyna po prostu nie funkcjonuje.
To tak jakby w sokkerze mieć skład na 75% i grać normalem. Albo wygląda to trochę jak w reprezentacji Polski, gdzie potencjał Lewego, Milika, Zielinskiego, Klicha czy Krychowiaka jest marnowany przez wuja na ławce trenerskiej.
Juve absolutnie do topu należy, mam prawie 30 lat i nie jestem już "nieobiektywnym fanboyem", szczególnie że mając nawet lat 20 i poniekąd mając prawo do bycia "nieobiektywnym fanboyem" nie wciskałem Juve do topu nawet po mistrzostwie 11/12, bo to była drużyna z półki "średniak".
W Juve nie brakuje wybitnych piłkarzy, organizacji klubu, czy hajsu (nawet), tylko trenera.
(edited)
Tak, porównywanie zawodników nie ma zbyt dużego sensu- liczy się to jak gra drużyna, Bayern jest obecnie bezwzględnie najlepszą drużyną w Europie i ja im tego nie odbieram, co nie zmienia faktu, że Juventus (który np. przegrał ze średniakiem- OL) czy Barcelona (która dostała 8-2) to też ekipy z topu, bo mają potencjał kadrowo-organizacyjno-finansowy by do tego topu należeć.
Juventus to absolutnie nie jest ta sama półka co Lyon, Sevilla czy Lazio.
Tak samo jak za sezon Bayern po tragicznym sezonie (odpadnięcie w 1/8 LM, 3 miejsce w lidze) nie wykluczy go z grona "top drużyn".
Twoje dezawuowanie potencjału kadrowego Juve musi wynikać po prostu z tego, że np. tacy gracze jak Sandro, Bentancur czy Dybala muszą być dla Ciebie zupełnie anonimowi (a są to naprawdę kozacy) za co Cię trochę winię (XD), bo ja mecze Bayernu, Barsy, Lpoolu zaliczam (tak do 10 w sezonie) i kojarzę, że np. Fati to nie jest leszcz etc XD i również z tego, że Juventus od co najmniej 2 lat jako drużyna po prostu nie funkcjonuje.
To tak jakby w sokkerze mieć skład na 75% i grać normalem. Albo wygląda to trochę jak w reprezentacji Polski, gdzie potencjał Lewego, Milika, Zielinskiego, Klicha czy Krychowiaka jest marnowany przez wuja na ławce trenerskiej.
Juve absolutnie do topu należy, mam prawie 30 lat i nie jestem już "nieobiektywnym fanboyem", szczególnie że mając nawet lat 20 i poniekąd mając prawo do bycia "nieobiektywnym fanboyem" nie wciskałem Juve do topu nawet po mistrzostwie 11/12, bo to była drużyna z półki "średniak".
W Juve nie brakuje wybitnych piłkarzy, organizacji klubu, czy hajsu (nawet), tylko trenera.
(edited)
z bayernem lyon w ogole nie mial jednej akcji. zupenie ich roznieśli
Ale ze co, ty ogladales ten mecz? :P
Ale ze co, ty ogladales ten mecz? :P
zdecydowanie inny mecz oglądał
EDIT: albo mówi o tym półfinale sprzed 10 lat
(edited)
EDIT: albo mówi o tym półfinale sprzed 10 lat
(edited)
Ten tak, oglądałem
Na początku tylko Lyon troszkę podskakiwał, ze 2 niezle okazje mieli, ale kiedy Bayern strzelil to od tego momentu pelna dominacja.
W srodku pola nie mieli za wiele do gadania
PSG zresztą podobnie Thiago Kimmich rządzili, PSG musieli szukac dlugich podan do neymara
Nie wiem jak mozna kibicować żabojadom :P
Kretyński język, słaba liga z wyraznym dominatorem we wladaniu znudzonych szejkow wywalajacych miliardy
Na początku tylko Lyon troszkę podskakiwał, ze 2 niezle okazje mieli, ale kiedy Bayern strzelil to od tego momentu pelna dominacja.
W srodku pola nie mieli za wiele do gadania
PSG zresztą podobnie Thiago Kimmich rządzili, PSG musieli szukac dlugich podan do neymara
Nie wiem jak mozna kibicować żabojadom :P
Kretyński język, słaba liga z wyraznym dominatorem we wladaniu znudzonych szejkow wywalajacych miliardy
Nie wiem jak mozna kibicować żabojadom :P
Kretyński język, słaba liga z wyraznym dominatorem we wladaniu znudzonych szejkow wywalajacych miliardy
coś w tym jest:P
Kretyński język, słaba liga z wyraznym dominatorem we wladaniu znudzonych szejkow wywalajacych miliardy
coś w tym jest:P
Kretyński język, słaba liga z wyraznym dominatorem we wladaniu znudzonych szejkow wywalajacych miliardy
Zazwyczaj sobie wybieramy klub do kibicowania jak mamy 7/11 lat xd ciężko żeby kryminator se odpuścił mięte do OL tylko dlatego, że liga francuska jest dosyć... dziwna, mimo że był okres że się zapowiadało na "drugą bundesligę"
chyba, że pijesz do tego, ze powinien kibicować tylko polskiej ekipie xd ja jestem z micromiasteczka i nie czułem nigdy mięty do żadnego polskiego dużego klubu :PP (może troszkę Widzew)
Zazwyczaj sobie wybieramy klub do kibicowania jak mamy 7/11 lat xd ciężko żeby kryminator se odpuścił mięte do OL tylko dlatego, że liga francuska jest dosyć... dziwna, mimo że był okres że się zapowiadało na "drugą bundesligę"
chyba, że pijesz do tego, ze powinien kibicować tylko polskiej ekipie xd ja jestem z micromiasteczka i nie czułem nigdy mięty do żadnego polskiego dużego klubu :PP (może troszkę Widzew)
Na początku tylko Lyon troszkę podskakiwał, ze 2 niezle okazje mieli, ale kiedy Bayern strzelil to od tego momentu pelna dominacja.
mieli więcej okazji, może niekoniecznie zakończone dobrymi strzałami, ale jak ktoś oglądał to wie że jeszcze kilka okazji było niż te 3-4 z początku, pytanie co to "okazja", ile okazji miał w tym meczu Bayern? czy gole Bayernu padły po okazjach? w każdym razei Lyon w jednym meczu z Bayernem miał więcej okazji niż w dwóch meczach z Juve przynajmniej w mniemaniu kogoś kto rzeczywiście oglądał wszystkie te mecze a nie tylko pierdoli bzdury na forum internetowej gierki
Nie wiem jak mozna kibicować żabojadom :P
Kretyński język, słaba liga z wyraznym dominatorem we wladaniu znudzonych szejkow wywalajacych miliardy
a dlaczego kibicować np. polskim drużynom? liga zdecydowanie gorsza, język też beznadziejny, jedynie szejków brakuje
co ma w ogóle piernik do wiatraka, jak zaczynasz kibicować drużynie X to dlatego że liga drużyny X nie jest słaba albo że język kraju z którego jest drużyna X nie jest kretyński?
btw. wyszliśmy od tego że twiedziłeś iż średnie to są Śląsk i jakieś Sandehausen czy coś takiego, a teraz sam piszesz że liga francuska jest słaba - coś mi tutaj się kupy nie trzyma
mieli więcej okazji, może niekoniecznie zakończone dobrymi strzałami, ale jak ktoś oglądał to wie że jeszcze kilka okazji było niż te 3-4 z początku, pytanie co to "okazja", ile okazji miał w tym meczu Bayern? czy gole Bayernu padły po okazjach? w każdym razei Lyon w jednym meczu z Bayernem miał więcej okazji niż w dwóch meczach z Juve przynajmniej w mniemaniu kogoś kto rzeczywiście oglądał wszystkie te mecze a nie tylko pierdoli bzdury na forum internetowej gierki
Nie wiem jak mozna kibicować żabojadom :P
Kretyński język, słaba liga z wyraznym dominatorem we wladaniu znudzonych szejkow wywalajacych miliardy
a dlaczego kibicować np. polskim drużynom? liga zdecydowanie gorsza, język też beznadziejny, jedynie szejków brakuje
co ma w ogóle piernik do wiatraka, jak zaczynasz kibicować drużynie X to dlatego że liga drużyny X nie jest słaba albo że język kraju z którego jest drużyna X nie jest kretyński?
btw. wyszliśmy od tego że twiedziłeś iż średnie to są Śląsk i jakieś Sandehausen czy coś takiego, a teraz sam piszesz że liga francuska jest słaba - coś mi tutaj się kupy nie trzyma
kryminator to
szwamb
no ja nie przepadam za językiem francuskim też, lige jest 5 w Europie (5. w Europie to poziom słaby wg Siekiery, ale Śląsk to średni klub europejski), nie twierdzę że jakaś supermocna ale ma swoje momenty i jest na pewno pełna talentów, ale tak czy siąk ani jedno ani drugie nie ma, nie miało dla mnie kompletnie znaczenie przy "wybieraniu" klubu któremu będę kibicował
szwamb to
kryminator
A w sumie dlaczego kibicujesz OL?
Ja zawsze lubiłem grać włoskimi klubami w isspro/fifie jako dzieciak (taki 8-9-10-11 lat), miałem swoich ulubieńców:
Batigol we Violi/Romie, Nedved w Lazio, Del Piero w Juve- kiedy Nedved przeszedł do Juve to mi się złożyło dwóch ulubionych i zacząłem "trzymać za Juve" + jeszcze mi się stroje podobały XD
Bardzo lubiłem też Barsę ze względu na Rivaldo i Figo, ale tak się złożyło, że kiedy zacząłem dojrzewać do tego by nie "kibicować" pięciu klubom na raz to R i Figo odeszli z Barsy :P
W Polsce lubiłem Widzew ze względu na to, ze Citko był pierwszym piłkarzem jakiego - powiedzmy - poznałem, bo miał być moim wujem :PP, ale też bardzo lubiłem Wisłę ze względu na Żurawskiego, ale jakoś się nie przywiązałem, bo szybko ogarnąłem, że jednak gra Wisły i Juventusu się różni na wielu płaszczyznach, a miałem szczęście mieć dostep do meczów, bo ojciec był zagorzałym fanem piłki nożnej, wiec mieliśmy satelitę i pełny pakiet piłkarski :P
OK TUTEK. PROSZĘ O ODPOWIEDŹ/ODPOWIEDZI W PIŁKARSKICH POGADUCHACH!
(edited)
Ja zawsze lubiłem grać włoskimi klubami w isspro/fifie jako dzieciak (taki 8-9-10-11 lat), miałem swoich ulubieńców:
Batigol we Violi/Romie, Nedved w Lazio, Del Piero w Juve- kiedy Nedved przeszedł do Juve to mi się złożyło dwóch ulubionych i zacząłem "trzymać za Juve" + jeszcze mi się stroje podobały XD
Bardzo lubiłem też Barsę ze względu na Rivaldo i Figo, ale tak się złożyło, że kiedy zacząłem dojrzewać do tego by nie "kibicować" pięciu klubom na raz to R i Figo odeszli z Barsy :P
W Polsce lubiłem Widzew ze względu na to, ze Citko był pierwszym piłkarzem jakiego - powiedzmy - poznałem, bo miał być moim wujem :PP, ale też bardzo lubiłem Wisłę ze względu na Żurawskiego, ale jakoś się nie przywiązałem, bo szybko ogarnąłem, że jednak gra Wisły i Juventusu się różni na wielu płaszczyznach, a miałem szczęście mieć dostep do meczów, bo ojciec był zagorzałym fanem piłki nożnej, wiec mieliśmy satelitę i pełny pakiet piłkarski :P
OK TUTEK. PROSZĘ O ODPOWIEDŹ/ODPOWIEDZI W PIŁKARSKICH POGADUCHACH!
(edited)
kimmich gral na prawej obronie
wiem, ze gral na prawej obronie
ale tez czyscil srodek
duzo osob narzekalo, ze za wiele sie nie dzialo z PSG, ale wg mnie to byl fajny mecz. zdominowac tak mocną kipę w srodku to jest coś. i najbardziej ciesze sie, ze widzialem na zywo mecz z barceloną.
(edited)
wiem, ze gral na prawej obronie
ale tez czyscil srodek
duzo osob narzekalo, ze za wiele sie nie dzialo z PSG, ale wg mnie to byl fajny mecz. zdominowac tak mocną kipę w srodku to jest coś. i najbardziej ciesze sie, ze widzialem na zywo mecz z barceloną.
(edited)
jesli mowisz o poziomie to wiadomo, ze kazda z druzyn ligi francuskiej jest mocna w skali europy. slaba do oglądania, nieciekawa. wyrazny dominator, przepaść, kilka mocnych drużyn, przepaść, średniaki, przepaść, kilka klubów na poziomie śląska
wiadomo to się zmienia, kiedys wiecej sie dzialo marsylia, lyon, monaco, psg byly blizej siebie
szejkowie troche to zepsuli
W PremierLeague beniaminek moze napsuć krwi Liverpoolowi, PSG u siebie w lidze wygrywa po 5:0
teraz mieli dwie wpadki, ale mowie ogolnie
np. wzialem sezon 18/19
prawie polowę meczów PSG wygrało różnicą 3+ bramek
tj. 3:0 4:1 itd.
to nawet w Hiszpanii jest Barca, Real i podgryza Atletico
trochę szkoda, ze Aletico nie ma lepszego napada niz Costa/Morata
z kozakiem w ataku przy obecnym Realu i Barcelonie mogliby nawet walczyc o mistrzostwo.
a dlaczego kibicować np. polskim drużynom?
dlatego, że są nasze, chyba więcej cię łączy z lokalnym klubem niz z jakims Lyonem?
no i możesz pójść na mecz.
no bo umówmy się jesteś takim kibicem Lyonu jak Mietek spod monopolowego. rozumiem, ze dzieci kibicują Barcelonom, ale doroslych juz nie bardzo.
(edited)
wiadomo to się zmienia, kiedys wiecej sie dzialo marsylia, lyon, monaco, psg byly blizej siebie
szejkowie troche to zepsuli
W PremierLeague beniaminek moze napsuć krwi Liverpoolowi, PSG u siebie w lidze wygrywa po 5:0
teraz mieli dwie wpadki, ale mowie ogolnie
np. wzialem sezon 18/19
prawie polowę meczów PSG wygrało różnicą 3+ bramek
tj. 3:0 4:1 itd.
to nawet w Hiszpanii jest Barca, Real i podgryza Atletico
trochę szkoda, ze Aletico nie ma lepszego napada niz Costa/Morata
z kozakiem w ataku przy obecnym Realu i Barcelonie mogliby nawet walczyc o mistrzostwo.
a dlaczego kibicować np. polskim drużynom?
dlatego, że są nasze, chyba więcej cię łączy z lokalnym klubem niz z jakims Lyonem?
no i możesz pójść na mecz.
no bo umówmy się jesteś takim kibicem Lyonu jak Mietek spod monopolowego. rozumiem, ze dzieci kibicują Barcelonom, ale doroslych juz nie bardzo.
(edited)