Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Juventus Turyn
Hehehe, mam nadzieje, ze duszin to Juventino, i nie będzie wchodził do federki, gdzie rządzą fani Chelsea ;].
Wiesz, czytasz nazwę, myślisz Chelsea, widzisz szefostwo, myślisz Chelsea...
też prawda...
ale w breww pozorom przyjmieny prawie każdego
(edited)
ale w breww pozorom przyjmieny prawie każdego
(edited)
życze szybkiego rozwoju federki... (-_-)
Badania włoskiej grupy Adiconsum sugerują, że wyniki 157 zeszłosezonowych meczów Serie A zostały ustalone przez błędy sędziów.
Dochodzenie zostało podjęte z powodu skandalu Calciopoli i miało na celu stwierdzić na jaką skalę błędy sędziowskie można uznać za umyślne.
Okazało się, że sędziowie mieli wpływ na 41% zeszłosezonowych meczów, oraz że Chievo nie spadłoby do Serie B, gdyby nie błędne decyzje arbitrów.
Wyniki badań na pewno wpłyną na debatę dotyczącą użycia nowoczesnej technologii w futbolu, będąc argumentem tych, którzy chcą wprowadzić zapis wideo.
"Dane nie kłamią." powiedział prezes Adiconsum - Paolo Landi. "Jeśli technologia pozwala nam uniknąć błędów, bycie przeciwko niej oznacza popieranie korupcji."
nie jest to zlosliwosc z mijej strony ale to co sie dzieje z sedziami we wloszech to jest juz gorsze niz to co u nas jest :/
Dochodzenie zostało podjęte z powodu skandalu Calciopoli i miało na celu stwierdzić na jaką skalę błędy sędziowskie można uznać za umyślne.
Okazało się, że sędziowie mieli wpływ na 41% zeszłosezonowych meczów, oraz że Chievo nie spadłoby do Serie B, gdyby nie błędne decyzje arbitrów.
Wyniki badań na pewno wpłyną na debatę dotyczącą użycia nowoczesnej technologii w futbolu, będąc argumentem tych, którzy chcą wprowadzić zapis wideo.
"Dane nie kłamią." powiedział prezes Adiconsum - Paolo Landi. "Jeśli technologia pozwala nam uniknąć błędów, bycie przeciwko niej oznacza popieranie korupcji."
nie jest to zlosliwosc z mijej strony ale to co sie dzieje z sedziami we wloszech to jest juz gorsze niz to co u nas jest :/
Obóz przygotowawczy Juventusu w regionie Trentino zakończył się w najlepszy z możliwych sposobów - świetną postawą Bianconerich w meczu z reprezentacją olimpijską Chin. Szczególne powody do zadowolenia mieli trener Juve, Claudio Ranieri, oraz kapitan Starej Damy Alessandro Del Piero. Jak pierwszy głos zabrał szkoleniowiec turyńczyków: "Ważną rzeczą jest, że obyło się dzisiaj bez kontuzji. Graliśmy przeciwko zespołowi, który szybko przemieszczał się z piłką po boisku, przez co moi piłkarze musieli dużo biegać, a o to nam właśnie chodziło. Podsumowując, pierwsza część treningów przebiegła dobrze, w niezłej atmosferze, a między mną a drużyną wytwarzają się dobre relacje." Tak swój występ skomentował Del Piero: "To był dobry mecz i jestem zadowolony, szczególnie z postępów, jakie uczyniłem w ostatnich kilku dniach, pomimo, że wciąż muszę się doskonalić. Powiedziałbym, że ten gol i ta wygrana były niezłym zakończeniem naszego obozu."
Ciekawe jak zaprezentują się w sezonie. Stawiałbym, że początek będzie dobry ale później zaczną remisowac i końcówka im nie wyjdzie. Obym się mylił ;)
Ciekawe jak zaprezentują się w sezonie. Stawiałbym, że początek będzie dobry ale później zaczną remisowac i końcówka im nie wyjdzie. Obym się mylił ;)
pewnie gdzieś tam istnieje. Ktoś napisze ze dwa posty na dzień i federka pełną gębą ;D
Coś za cicho w tym temacie :p troche go upne
Juve gromi Romę
W sobotni wieczór w Cesenie doszło do towarzyskiego starcia pomiędzy Juventusem a Romą. Pomimo, że mecz rozegrany został w ramach przedsezonowego okresu przygotowawczego, kibice zgromadzeni na Stadio Dino Manuzzi nie mogli narzekać na brak emocji. Stara Dama, mimo nie najlepszego początku spotkania, nie dała rzymianom żadnych szans, miażdżąc swoich rywali aż 5-2!
Mecz rozpoczął się po myśli podopiecznych Spallettiego, którzy już po 25 minutach gry prowadzili 2-0. Najpierw w 11 minucie po błędzie Almirona piłkę z głębi pola przejął Mirko Vucinic i uderzeniem z linii pola karnego nie dał szans Buffonowi, a następnie po rzucie wolnym wykonywanym przez Tottiego wynik podwoił Mexes, umieszczając futbolówkę w siatce uderzeniem z głowy. Juve od tej pory zaczęło grać bardzo agresywnie i co najważniejsze, składnie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dwa gole francuskiego snajpera Bianconeri, Davida Trezeguet, pozwoliły wyrównać stan zawodów jeszcze przed przerwą.
Po zmianie stron drużyna ze stolicy Piemontu kontynuowała swoją wspaniałą grę, spychając przeciwnika do głębokiej obrony w początkowych minutach drugiej odsłony. Po godzinie rywalizacji, murawę opuścił Trezegol, za którego wszedł Alex Del Piero. Obaj otrzymali od swoich kibiców gromkie brawa. Kilka minut później Juventus wyszedł na prowadzenie. Bramkę na 3-2 zdobył nowy nabytek turyńczyków, Vicenzo Iaquinta, który po dokładnym podaniu w pole karne, posłał piłkę z 10-ego metra do bramki strzeżonej przez Curciego. Piłkarze Ranieriego nie zamierzali jednak na tym poprzestać. Na niecały kwadrans przed końcowym gwizdkiem wynik podwyższył sam Del Piero, który w nietypowy dla siebie sposób, bo z głowy, dołożył kolejne trafienie dla Juve tego wieczoru. Kiedy wydawało się, że sprawa wyniku jest już zamknięta, piłkarzy ze stolicy Włoch dobił Zalayeta, który mocnym strzałem z dalszej odległości ustalił rezultat meczu.
Chociaż to są dopiero przygotowania to mimo wszystko ładnie się patrzy na ten wynik, żeby tak się w sezonie zaprezentowali w 1 kolejce
Bramki z tego meczu
1-2 Trezeguet 29 min.
2-2 Trezeguet 35 min.
3-2 Iaquinta 67 min.
4-2 Del Piero 77 min.
5-2 Zalayeta 93 min.
(edited)
Juve gromi Romę
W sobotni wieczór w Cesenie doszło do towarzyskiego starcia pomiędzy Juventusem a Romą. Pomimo, że mecz rozegrany został w ramach przedsezonowego okresu przygotowawczego, kibice zgromadzeni na Stadio Dino Manuzzi nie mogli narzekać na brak emocji. Stara Dama, mimo nie najlepszego początku spotkania, nie dała rzymianom żadnych szans, miażdżąc swoich rywali aż 5-2!
Mecz rozpoczął się po myśli podopiecznych Spallettiego, którzy już po 25 minutach gry prowadzili 2-0. Najpierw w 11 minucie po błędzie Almirona piłkę z głębi pola przejął Mirko Vucinic i uderzeniem z linii pola karnego nie dał szans Buffonowi, a następnie po rzucie wolnym wykonywanym przez Tottiego wynik podwoił Mexes, umieszczając futbolówkę w siatce uderzeniem z głowy. Juve od tej pory zaczęło grać bardzo agresywnie i co najważniejsze, składnie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dwa gole francuskiego snajpera Bianconeri, Davida Trezeguet, pozwoliły wyrównać stan zawodów jeszcze przed przerwą.
Po zmianie stron drużyna ze stolicy Piemontu kontynuowała swoją wspaniałą grę, spychając przeciwnika do głębokiej obrony w początkowych minutach drugiej odsłony. Po godzinie rywalizacji, murawę opuścił Trezegol, za którego wszedł Alex Del Piero. Obaj otrzymali od swoich kibiców gromkie brawa. Kilka minut później Juventus wyszedł na prowadzenie. Bramkę na 3-2 zdobył nowy nabytek turyńczyków, Vicenzo Iaquinta, który po dokładnym podaniu w pole karne, posłał piłkę z 10-ego metra do bramki strzeżonej przez Curciego. Piłkarze Ranieriego nie zamierzali jednak na tym poprzestać. Na niecały kwadrans przed końcowym gwizdkiem wynik podwyższył sam Del Piero, który w nietypowy dla siebie sposób, bo z głowy, dołożył kolejne trafienie dla Juve tego wieczoru. Kiedy wydawało się, że sprawa wyniku jest już zamknięta, piłkarzy ze stolicy Włoch dobił Zalayeta, który mocnym strzałem z dalszej odległości ustalił rezultat meczu.
Chociaż to są dopiero przygotowania to mimo wszystko ładnie się patrzy na ten wynik, żeby tak się w sezonie zaprezentowali w 1 kolejce
Bramki z tego meczu
1-2 Trezeguet 29 min.
2-2 Trezeguet 35 min.
3-2 Iaquinta 67 min.
4-2 Del Piero 77 min.
5-2 Zalayeta 93 min.
(edited)